kasia_owczarzak Posted January 6, 2012 Share Posted January 6, 2012 [quote name='Olivin']Bardzo trafne spostrzeżenie... Romka z całą pewnością ,,pali głupa" przecież te wszystkie adopcje i zaangażowanie to fikcja dla naiwnych... Zbawco Wszechmocny... dzięki, że otworzyłaś nam umysły... teraz wiemy co myśleć... Romka, kogo chciałaś oszukać? Toż to żenada![/QUOTE] A czy ja gdzieś napisałam, że to Romka? no ale cóż, jak to mówią "uderz w stół, a nożyce się odezwą" albo zdradzi cię przyjaciółka :D Dziękuję Olivin, że przedstawiłaś nam tą osobę :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edzia.71 Posted January 6, 2012 Share Posted January 6, 2012 A to tak dla przypomnienia i zaoszczędzenia czasu odwiedzającym watek Leona [QUOTE][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Dzięki ogłoszeniu na FB i pomocy osoby bezstronnej, znalazłam dom dla Leona za Łodzią. Małżeństwo mieszkające w domu z ogrodem, nie posiadające innych psiaków. Jeszcze w tym tygodniu chcieli przyjechać po Leona i go zabrać "do domu". [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Ludzie zgodzili się na wizytę przed i po adopcyjną[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2], ale dzięki rozmowie z jedną z wolontariuszek ze schroniska, której numer telefonu znaleźli w innym ogłoszeniu, nie zrobią tego, ponieważ dowiedzieli się, że podobno Leon jest agresywny wobec ludzi. link do wydarzenia na FB, a jednocześnie dowód na rozmowę z wolontariuszką: [URL="http://www.facebook.com/event.php?eid=169574366441466&view=wall"]http://www.facebook.com/event.php?ei...1466&view=wall[/URL] Dla osób nie posiadających konta wstawiam wypowiedz osoby, która pomagała w znalezieniu domu dla Leona: cytuje: "[/FONT][/COLOR]niestety, Pani której bardzo podobał się Leon i już chciała go zabrać zrezygnowała z powodu dziwnych informacji dziwnej Pani ze schroniska...strasznie mi przykro Pani Kasiu" [/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olivin Posted January 6, 2012 Share Posted January 6, 2012 Przejdę do konkretów. Dziś Leon został ponownie odwieziony do lecznicy. Jego żołądek i jelita nie funkcjonują prawidłowo, odczuwa boleści. Leon potrzebuje domu i opieki. Trzymam kciuki aby przetrwał kryzys i proszę osoby, które realnie pomagają zwierzętom o pomoc w znalezieniu domu dla pięknego, schorowanego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uczeń czarnoksieżnika Posted January 6, 2012 Share Posted January 6, 2012 Nie chciałbym się wtrącać ale... Czy nowy rok ma zaczynać tak samo jak koniec starego? Czy zapomniałyście po co tu jesteśmy, po co zakładane były wątki tym psiakom? Chyba nie po to byście na nich wypominały sobie " błędy". Co do adopcji leona o której Pani pisze. Medal ma dwie strochy. Nie chciałbym nikogo tu bronić, ale zna Pani tylko wersję jednej strony. Poza tym oprócz wymienionej Romki w schronisku jest jeszcze sporo innych wolontariuszy, którzy również posiadają informację na temat leona. Osobiście jeżeli zależałoby mi na psiaku postarałbym się zasięgnąć informacji u innego wolontariusza czy nawet zadzwonić bezpośrednio do schroniska. P. Ania miała taką szansę, proponowałem swoją pomoc...no ale pewnie tak zależało jej na leonie.... Nie chcę nikogo aceniać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia_owczarzak Posted January 6, 2012 Share Posted January 6, 2012 Realnie i konkretnie patrząc na sprawę, to tu muszę się zgodzić - Leon potrzebuje domu ! i nadal go szukamy Jednak nie zmienia to faktu, że za utrudnianie adopcji, gdzie głównym powodem są tylko i wyłącznie prywatne widzimisię i chęć zaspokojenia własnych ambicji, powinny zostać wyciągnięte konsekwencje, a ja postaram się, żeby tak było. Mam na to konkretne dowody i realnie zamierzam ich użyć. Wolontariusz działający dla dobra zwierząt nie powinien w ten sposób się zachowywać, ponieważ szarga tym dobre imię innych wolontariuszy i samego miasta. PS. Pani Ania zadzwoniła pod numer, który znalazła w jednym z ogłoszeń Leona, które znalazła w internecie. Gdyby podany był inny, to nie było by problemu, a tak ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 6, 2012 Share Posted January 6, 2012 Leon jest w lecznicy: [IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/ee35408b09ec2fd1579fc913790fa49c,10,19,0.jpg[/IMG][IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/40602b2d894db27b35b369f21bbb10da,10,19,0.jpg[/IMG][IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/e3e22f6a6d814189c8426d044382cafb,10,19,0.jpg[/IMG] Leon potrzebuje domu,natychmiast! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edzia.71 Posted January 6, 2012 Share Posted January 6, 2012 Najlepiej udawać, że nic się nie stało Tylko, że brak odpowiedzi to tez jest odpowiedź Szkoda Leonku, taka okazja już się więcej nie zdarzy:angryy: (obym się myliła ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uczeń czarnoksieżnika Posted January 6, 2012 Share Posted January 6, 2012 [quote name='edzia.71']Najlepiej udawać, że nic się nie stało Tylko, że brak odpowiedzi to tez jest odpowiedź Szkoda Leonku, taka okazja już się więcej nie zdarzy:angryy: (obym się myliła )[/QUOTE] Widzę, że nie odpuścicie, że będzie to kolejny wątek w który wszystkie brudy będą załatwiane w sposób nie do końca właściwy. Istnieją inne sposoby... Forum nie powinno być jedyną metodą. Istnieją przecież telefony, maile. Określcie tylko co jest dla was priorytetem. Pomóc leonowi czy marnować czas i energie na wytykanie sobie prawdopodobnych "błędów" Zastanówcie się nad tym... Leon trzynaj się, musi być dobrze!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Donata Posted January 6, 2012 Share Posted January 6, 2012 Tak w tej chwili tylko zdrowie Leona jest najważniejsze. Leon psiaku trzymam kciuki za twoje zdrowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UMilki Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Leon w górę. Do domu!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edzia.71 Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Byłyśmy dzisiaj z Kasią [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2](z forum zpsem com)[/FONT][/COLOR] w lecznicy u Leona. Jego stan jest... co tu dużo mówić tragiczny Leonkowi jak się dowiedziałyśmy grozi niestety eutanazja.:-( Leonku mogły sie inaczej potoczyc Twoje losy. Trzymam za Ciebie kciuki.:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwiaso Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Czy aż tak jest z nim żle?eutanazja to ostateczność!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uczeń czarnoksieżnika Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 mój boże...tak to nie może się skończyć!!!musi być jakiś sposób by mu pomóc!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olivin Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Byłam dziś trzy razy u Leona, za każdym razem rozmawiałam z Panią doktor i szczerze powiem, że nie usłyszałam nawet słowa o eutanazji. Dowiedziałam się natomiast, że jego żołądek nie pracuje prawidłowo, od wczoraj był karmiony dożylnie, jest osłabiony i należy spodziewać się jego odejścia. Po powrocie do schroniska może się zdarzyć, że pracownicy schroniska po przyjściu rano do pracy, mogliby zastać Leona martwego. Dlatego tak ważne jest znalezienie domu, w którym będzie miał zapewnione regularne posiłki w określonych porach i w małych porcjach oraz opiekę. Pani doktor powiedziała, że około godz. 15.30 Leon otrzyma posiłek i wyraziła zgodę abyśmy przygotowały coś lekkiego i delikatnego. Leon zjadł mikroskopijną porcję, ponieważ tylko taką mógł otrzymać, choć jego zachowanie wskazywało, że ma ochotę na cały garnek. Zostało dużo, więc będzie na jutro oraz dla innych piesków. Leon był na spacerku, jest chudy i osłabiony, ale na widok psów ożywiał się błyskawicznie, wstępowała w niego moc. Kochany pies. Życzę Zdrowia i domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 A oto zdjęcia: [IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/fe632077d6e5bcb4a7d38e344d39d72e,10,19,0.jpg[/IMG][IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/c4700789ee53a54f5eb112f12a9f24a2,10,19,0.jpg[/IMG] I jeszcze jedno ze spacerku: [IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/6fadab8d3c63c0e2ce9aba64ebd4cf08,10,19,0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Leon ma kołnierz ponieważ ma wenflon. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Donata Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 [quote name='uczeń czarnoksieżnika']mój boże...tak to nie może się skończyć!!!musi być jakiś sposób by mu pomóc!!!!!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE] No niestety jest źle z Leonem. Będąc w lecznicy też go odwiedziłam , wygląda źle, wychudł strasznie i widać że bardzo cierpi. To potwierdziła Pani doktor, żal mi było go ogromnie . Widząc te jego smutne i cierpiące oczy dzisiaj , wracam pamięcia do niedzielnej ( noworocznej wizyty w schronisku) kiedy wyszedł ze mną na spacer. Nie miał tyle wigoru co zwykle ale zaliczyliśmy piękny spacerek. Mimo , że to było moje ostatnie wyprowadzenie psiaka w tym dniu (bo kończył się dyżur w schronisku) pomyślałam sobie że spacer z takim psem to sama przyjemność ; idzie równiutko, nie ciągnie... Zawsze Leona chwaliłam za zachowanie na spacerze, kochany , piękny i mądry Leon.....ale pechowy... Leon życzę Ci zdrowia , dużo zdrowia.....myślami jestem przy tobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Leonek jest moim ulubionym psiakiem na dogo. Tak strasznie mi przykro. Czemu ten żołądek nie pracuje prawidłowo? Co jest przyczyną? Patrząc na fotki Leonek znika, czy nie można dać go do hoteliku? Może to głupi pomysł, ale tak bardzo bym chciała mu pomóc. Pierwszy miesiąc mogę opłacić. Ale domek jest najważniejszy, nikt go tak nie dopilnuje. Napiszcie proszę, czemu ten żołądek tak źle pracuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 [quote name='Cantadorra']Leonek jest moim ulubionym psiakiem na dogo. Tak strasznie mi przykro. Czemu ten żołądek nie pracuje prawidłowo? Co jest przyczyną? Patrząc na fotki Leonek znika, czy nie można dać go do hoteliku? Może to głupi pomysł, ale tak bardzo bym chciała mu pomóc. Pierwszy miesiąc mogę opłacić. Ale domek jest najważniejszy, nikt go tak nie dopilnuje. Napiszcie proszę, czemu ten żołądek tak źle pracuje?[/QUOTE] Cantaorro,Leonek jest po tzw,skręcie żołądka,jest po poważnej operacji.Gdyby miał dom,który otoczyłby go opieką przez okres wychodzenia z choroby(regularne jedzenie,stała obserwacja zachowania w czasie rekonwalescencji) ma szansę na wyzdrowienie.Schroniskowe warunki nie służą jego zdrowiu,nawet ja ma super karmę.Ponadto jego wrażliwość nie służy wychodzeniu z choroby w schronisku.Leon potrzebuje spokoju,a nie hałasu i widoku innych szczekających pobratymców.W tej chwili uważam,że Leon nie moze być w kojcu,musi być w domu.I takiego domu w tej chwili szukamy.Jak jego stan poprawi się nie wykluczam,że może mieszkać w budzie na podwórku.Hotelik jak najbardziej ale nie teraz.On musi wyjść na prostą.Dziękuję za chęć pomocy,mam nadzieję,że nam się uda.Leon cały czas czeka w lecznicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 Romka, może uda się znaleźć chociaż płatny DT, ale taki domowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 [quote name='Cantadorra']Romka, może uda się znaleźć chociaż płatny DT, ale taki domowy.[/QUOTE] Cały czas szukamy i liczymy na pomoc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia_owczarzak Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 [quote name='Romka']Cantaorro,Leonek jest po tzw,skręcie żołądka,jest po poważnej operacji.Gdyby miał dom,który otoczyłby go opieką przez okres wychodzenia z choroby(regularne jedzenie,stała obserwacja zachowania w czasie rekonwalescencji) ma szansę na wyzdrowienie.Schroniskowe warunki nie służą jego zdrowiu,nawet ja ma super karmę.Ponadto jego wrażliwość nie służy wychodzeniu z choroby w schronisku.Leon potrzebuje spokoju,a nie hałasu i widoku innych szczekających pobratymców.W tej chwili uważam,że Leon nie moze być w kojcu,musi być w domu.I takiego domu w tej chwili szukamy.Jak jego stan poprawi się nie wykluczam,że może mieszkać w budzie na podwórku.Hotelik jak najbardziej ale nie teraz.On musi wyjść na prostą.Dziękuję za chęć pomocy,mam nadzieję,że nam się uda.Leon cały czas czeka w lecznicy.[/QUOTE] "Gdyby miał dom..." I kto to pisze ????? Ktoś, przez kogo Leon nie jest w domu !!!! choć mógłby być już od kilku miesięcy !!!! WSTYD !!!! będąc dziś w lecznicy widziałam w jakim kojcu jest Leon i to nie jest klatka z tego zdjęcia [IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/e3e22f6a6d814189c8426d044382cafb,10,19,0.jpg[/IMG] Leon jest w ciasnej klatce, w której nawet nie może się obrócić, choć próbuje !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 [quote name='kasia_owczarzak']"Gdyby miał dom..." I kto to pisze ????? Ktoś, przez kogo Leon nie jest w domu !!!! choć mógłby być już od kilku miesięcy !!!! WSTYD !!!! będąc dziś w lecznicy widziałam w jakim kojcu jest Leon i to nie jest klatka z tego zdjęcia [IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/e3e22f6a6d814189c8426d044382cafb,10,19,0.jpg[/IMG] Leon jest w ciasnej klatce, w której nawet nie może się obrócić, choć próbuje !!!![/QUOTE] Dziś był w takiej: [IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/c4700789ee53a54f5eb112f12a9f24a2,10,19,0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 8, 2012 Share Posted January 8, 2012 Dzwoniłam dziś rano do lecznicy,Leon poczuł się na tyle dobrze,że zjadł śniadanko(ryż kurczakiem i marchewką)był na spacerze i szczeka na Pigułę,kota z lecznicy.Pani doktor jest dobrej myśli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uczeń czarnoksieżnika Posted January 8, 2012 Share Posted January 8, 2012 Rozmawiałem dzisiaj z Edzią i Romką, jak można pomóc leonowi w schronisku...mam nadzieję że wypali i choć trochę zmniejszy jego stres podczas przebywania w boksie. Dziewczyny liczę na was! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.