Akrum Posted April 17, 2010 Posted April 17, 2010 Henio, kiedy w końcu przyjdą te twoje wyniki?? Quote
funia Posted April 17, 2010 Posted April 17, 2010 Piłka faktycznie troszkę ciężka ,ale jakos sobie radzi .Sa trzy wiec jak mu trzeba w danej chwili to łapie inna i biega z nia .;) Wyniki powinny być w ten poniedziałek ...... Heniek bryka i jest happy :razz: Quote
Szarotka Posted April 18, 2010 Author Posted April 18, 2010 Henio wyobraz sobie, ze juz prawie uzbieralam na Kamela i Faxa :):) Quote
Akrum Posted April 18, 2010 Posted April 18, 2010 [quote name='Szarotka']Henio wyobraz sobie, ze juz prawie uzbieralam na Kamela i Faxa :):)[/QUOTE] no Szarotko, to był nie lada wyczyn :) a najlepszed teraz by było to, żeby się jednak ds znalazł dla chłopaków i te deklaracje by nie były potrzebne :) Heniek, baw się piłeczką :) Quote
agada Posted April 18, 2010 Posted April 18, 2010 Dobrze, że Heniutek happy, oby tylko wyniki oki i potem chałupka dla Heniutka... Quote
Szarotka Posted April 18, 2010 Author Posted April 18, 2010 [quote name='Akrum']no Szarotko, to był nie lada wyczyn :) a najlepszed teraz by było to, żeby się jednak ds znalazł dla chłopaków i te deklaracje by nie były potrzebne :) Heniek, baw się piłeczką :)[/QUOTE] No tak, domek dla chlopaczkow bylby najlepszy :):) Henio witaj :):) Quote
funia Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 Dzwoniłam do weta .Sa wyniki wymazu .U Heńka znaleziono pałeczki ropy błekitnej ..... Nie jest dobrze . Trzeba włączać antybiotykoterapię na 3 tygodnie .Wet mówił ,ze leczy się to długo . Jest to zarazliwe dla ludzi dla zwierząt również ,ale tych moze mniej odpornych i osłabionych . Troche się zmartwiłam nie powiem .Zaraz siąde i poczytam co o tym pisza w necie . Jutro pojadę po leki dla niego . Quote
Akrum Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 hm, nieciekawie... pałeczki ropy błękitnej - bakterie trudne do zwalczania, ponieważ są odporne na wiele antybiotyków, nie są też wrażliwe na standardowe środki odkażające. Mogą się tym zarazić zwierzęta i ludzie, ale tylko jeśli mają obniżoną odporność. Quote
andegawenka Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 Też to przeczytałam, ale jakie objawy tego badziewia to nie wiem.... Quote
ala123 Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 pierwszy raz słyszę o pałeczkach ropy błękitnej, nie dobrze ,że Henia dopadły:shake:. Biedaczysko:shake:, a ja myslałam ,że nic mu nie jest tylko organizm osłabiony a w dobrych warunkach zregeneruje się i obejdzie sie bez leczenia Quote
Szarotka Posted April 19, 2010 Author Posted April 19, 2010 A jakie sa objawy tej choroby ?? Henio jest oslabiony itp ?? czyli Henio ma oslabiony system immunologiczny. Quote
funia Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 Nie ma żadnych objawów po za tym ,ze nie podobało mi sie jego futro .Zrobiłam więc wymaz i wyszlo to diabelstwo . Właśnie wróciłam od weta dostał tabletki Encofloxacyna na dwa tygodnie .Plius dalej kapiele w tym srodku odkarzającym . Izolacja od innych psów całkowita ,my musimy zachowac szczególna ostroznośc bo jest zarazliwe dla ludzi . Wiec rekawiczki jednorazowe,zmiana ubrania i obuwia .Aczkolwiek pocieszyla mnie wetka ,ze jej pacjentka spala ze swoim psem który miał to samo i się nie zaraziła . Na razie jestem trochę zbita z tropu bo ,jest to długotrwale leczenie które moze nawracac . Koszt dzisiejszych leków to 30zł ( dojazd gratis ) Quote
E-S Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 A ojciec mojej przyjaciółki niestety na to zmarł ... nagle, ropa rozsadziła mu płuco .... nie lekceważ pałeczki ropy błękitnej, oj nie :( Ja siedzę od dziś na zwolnieniu, chora jestem potwornie, masakrycznie ... Quote
Szarotka Posted April 19, 2010 Author Posted April 19, 2010 Jak bys sie miala zarazic to juz bys sie zarazila bo Henio u Ciebie juz sporo jest. Quote
andegawenka Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 [quote name='E-S']A ojciec mojej przyjaciółki niestety na to zmarł ... nagle, ropa rozsadziła mu płuco .... nie lekceważ pałeczki ropy błękitnej, oj nie :( Ja siedzę od dziś na zwolnieniu, chora jestem potwornie, masakrycznie ...[/QUOTE] :glaszcze: zdrowiej Cioteczko E-S...:iloveyou: Heniu Ty też... Quote
E-S Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 [quote name='Szarotka']O jej a Tobie co ?? Ewo ??[/QUOTE] Nie, no nie ropa błękitna, nie :) aż tak źle nie jest :) Zapalenie zatok, krtani i oskrzeli i z połamanego w wypadkach kręgosłupa szyjnego powypadały mi dyski ... pewnie z tego dzikiego kichania i kaszlania ... Bede żyć. Jakoś. ale co to za życie ... Ewa Quote
funia Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 Zapomniałam napisać ,ze za antybiogram zaplaciłam 25zł .Dzieki temu ,dobrano od razu własciwy antybiotyk . [SIZE=4]Razem dzisiejsze wydatki u weta wyniosły niestety 55zł[/SIZE] Czy mam zeskanowac te rachunki ? Quote
funia Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 Ewa nie wygupiaj sie przecież wiesz ,ze Cie kocham i musisz byc zdrowa:razz: Quote
funia Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 Teraz dopiero przeczytałam o tym rozsadzeniu płuca .No nieżle mnie wystraszyłaś ,nie powiem .... Quote
KrystynaS Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 Oj to niedobre wieści nam przynosisz funiu :shake:. Ta pałeczka, jej zakaźność w połączeniu z trudnością leczenia :shake:. Miałaś nosa żeby zrobić Heniowi badania. Ale nie ma się czemu dziwić, wiadomo z jakiś warunków przychodzi (a właściwie to do końca nie wiadomo, ale komfort to to nie był) i jego odporność była bardzo słaba stąd zapewne ta bakteria. Dobrze bardzo, że zrobiłaś antybiogram bo nie podajecie antybiotyków w ciemno tylko leczenie jest celowane. Bądź ostrożna funiu i rękawiczki obowiązkowo. A Henio póki co ma szlaban na zabawy z innymi psami. Quote
Szarotka Posted April 19, 2010 Author Posted April 19, 2010 [quote name='funia'] Czy mam zeskanowac te rachunki ?[/QUOTE] Jak masz czas to moze, zeby ciotki co Henia wspomagaja widzialy. Quote
E-S Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 [quote name='funia']Teraz dopiero przeczytałam o tym rozsadzeniu płuca .No nieżle mnie wystraszyłaś ,nie powiem ....[/QUOTE] No, nosił w sobie, nosił, sam o tym nie wiedział, aż rano w łazience się golił i nagle bach, śmierć prawie natychmiastowa, sekcja wykazała kolonię pałeczek ropy błękitnej w rozsadzonych, nie pamiętam, tętnicach czy żyłach płucnych i płucach. Jedyne co dobre to to, że nie cierpiał i nawet nie wiedział, że umiera ... * Quote
funia Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 Krysiu boję sie trochę o zdrowie moje i dzieci bo przebywamy w tym samym srodowisku . ewa pisze nawet o peknięciu płuca .Kurcze mam stracha nie ukrywam ....A Henio taki kochany jest ,zal patrzeć ze takie swiństwo mu się przytrafiło.... Niewiele w necie o tym znalazłam ,moze cos znajdziecie to proszę o wklejenie . Wetka aż tak mnie nie nastraszyla ,ale nie ukrywała ze gorsze to niż grzybica .....Grzybica szybciej się zarazamy ,ale lepiej ja leczyć .A tu odwrotnie . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.