Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='funia']Stwierdziłą ze dla ich dobra oddałaby dwa....żaden z nich nie szczeka ....[/QUOTE]

funiu, możesz wziąć dwa do siebie??
za jedną drogą, jednymi nerwami i jednym stresem dla psów??

Posted

[quote name='Akrum']funiu, możesz wziąć dwa do siebie??
za jedną drogą, jednymi nerwami i jednym stresem dla psów??[/QUOTE]
Jeśli tak zadecydujecie to wezmę je .
Psy powinny od razu trafić do weta na wizyte i ewentualne szczepienia .

Posted

dzwoniłam przed sekundą do Beatki ....
Płacze i prosi aby nie zabierac jej psów ....
Mówi ,ze cała noc nie spała...JEst to dla niej oromna porazka ,ze Henio miałby zniknac ....
Mówi ze ona wytrzyma szykany ,ze ona nie pozwoli by stała im sie krzywda .Prosi o czas do namysłu .....Biedna dobra dziewczyna .


Ps .Pomyslałam ,ze moze kupic im dobrej karmy i dac chwilę do namysłu ,,,,,sama nie wiem ....
Cała rodzina po opłatach zyje ze 180 zł .....Więc mowy o dobrym jedzeniu nie ma .

Posted

[quote name='funia']dzwoniłam przed sekundą do Beatki ....
Płacze i prosi aby nie zabierac jej psów ....
Mówi ,ze cała noc nie spała...JEst to dla niej oromna porazka ,ze Henio miałby zniknac ....
Mówi ze ona wytrzyma szykany ,ze ona nie pozwoli by stała im sie krzywda .Prosi o czas do namysłu .....Biedna dobra dziewczyna .


Ps .Pomyslałam ,ze moze kupic im dobrej karmy i dac chwilę do namysłu ,,,,,sama nie wiem ....
Cała rodzina po opłatach zyje ze 180 zł .....Więc mowy o dobrym jedzeniu nie ma .[/QUOTE]

Problem nie tkwi jedynie w biedzie, ale przede wszystkim w podejściu tych ludzi do sprawy.Dobre jedzenie nie zmieni ich mentalności;psy nadal będą złem koniecznym,nie będą kochane,a wręcz może nawet szturchane.Henio przecież wygląda na zastraszonego,kuli się,czyli nie jest tam szczęśliwy i nie będzie pomimo lepszego jedzenia. U Ciebie jakoś szczekał i zarządzał gospodarstwem,był aktywny. Tam wyraźnie przybyło mu lat. Ten mały też nie ma tam przyszłości. Pies wśród normalnych ludzi, w normalnych warunkach nie okazuje raczej agresji bez powodu,a mały już ma dziwne odruchy.
P.Beata powinna to zrozumieć i nie trzymać ich na siłę. Szykany dotyczą przecież nie tylko jej,ale przede wszystkim psów, na nich się to odbija. Niestety ma nauczkę,że dopóki mieszka z tymi ludźmi,dopóty nie powinna brać tam żadnych psów.

Posted

Wątek czytam cały czas, ale sie nie udzielałam... moim skromnym zdaniem psiaki należy zabrać. Trzeba patrzeć na dobro psiaków, a nie dobre samopoczucie p.Beaty. Co z tego, że p.Beata wytrzyma szykany... jak nie ma Jej całymi dniami w domu, psam nie ma kto sie porządnie zająć... worek dobrej karmy kupowany nawet do końca życia psiaków ( co oczywiście sprawy nie załatwi ) nie jest wyjściem z sytuacji...

Pomimo dobrych chęci p.Beaty - moim zdaniem - psy cierpią.... i to na Nich trzeba sie skupić..

Posted

[quote name='obraczus87']Wątek czytam cały czas, ale sie nie udzielałam... moim skromnym zdaniem psiaki należy zabrać. Trzeba patrzeć na dobro psiaków, a nie dobre samopoczucie p.Beaty. Co z tego, że p.Beata wytrzyma szykany... jak nie ma Jej całymi dniami w domu, psam nie ma kto sie porządnie zająć... worek dobrej karmy kupowany nawet do końca życia psiaków ( co oczywiście sprawy nie załatwi ) nie jest wyjściem z sytuacji...

Pomimo dobrych chęci p.Beaty - moim zdaniem - psy cierpią.... i to na Nich trzeba sie skupić..[/QUOTE]
Wiem .....wszystko wiem ....Staram sie po prostu nie zwariować ..

Posted

[quote name='obraczus87']

Pomimo dobrych chęci p.Beaty - moim zdaniem - psy cierpią.... i to na Nich trzeba sie skupić..[/QUOTE]
ja też czytam wątek od początku, jakiś skromny grosik kiedyś podarowałam, ale to mi nie daje prawa do wtrącania się, dlatego się nie odzywałam....
-teraz jednak podobnie jak obraczus87 wypowiem moje zdanie: p. Beaty szkoda, ale psów bardziej - ona jest człowiekiem i pewne rzeczy powinna zrozumieć, a Henio i jego kolega nie zrozumieją, dlaczego muszą siedzieć w więzieniu i być źle traktowani, bo psu się nie wytłumaczy, że ma się męczyć, bo p.Beata cierpi i płacze.....

Ja nie mam zbyt dużych możliwości finansowych, miałam już nigdzie nie robić stałych deklaracji, ale tak mi żal tego biednego Henia :( pamiętam te pierwsze zdjęcia skulonego psa z chorą łapką i tak mi szkoda, że taki kiepski dom mu się trafił :roll:
Dlatego jeśli się zdecydujecie go/je zabrać, to ja zgłaszam 10 zł stałej deklaracji - wiem, to malutko, ale więcej nie mogę.
Może mało, ale stabilnie - jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym chociaż raz nawalila u tych psiaków, gdzie się zobowiązałam, a na niektóre płacę już ponad dwa lata :)

Posted

Henius nie ma tam zycia i miec nie bedzie. Nikt go nie poglaszcze , nie przytuli. Widac ze jest smutny i chyba mu zimno bo on nie nadaje sie na zewnatrz w zimie. Gdzie jest ten kubraczek ?
Nie po tyle placilismy na Henia zeby teraz go zostawic w takiej sytuacji.

Posted

Kubraczek podarty ...mały Puszek mu zdejmował a resztę zrobiło wyłażenie pod ogrodzeniem .Strzępy spalone....Pytałam o to dzisiaj .
No to jak bedzie ??

Posted

[quote name='funia']Kubraczek podarty ...mały Puszek mu zdejmował a resztę zrobiło wyłażenie pod ogrodzeniem .Strzępy spalone....Pytałam o to dzisiaj .
No to jak bedzie ??[/QUOTE]

Na razie dałysmy pani Beacie czas do namysłu z naciskiem na zabranie Henia

Posted

[quote name='andegawenka']Pisz Ajula, bo my juz potraciłysmy logiczne myslenie zupełnie...
Pani Beaty też żal.

Twoje 10 zł jest tym bardziej cenne....to ja tak w zastepstwie skarbnika i gospodyni watku:)[/QUOTE]
Macie wszystkie rację bezzprzecznie ale pamietając o psach nie odcinajmy sie od ludzi ....Ona nie jest winna ....Ja z nia rozmawiam i wiem wiele ale po prostu nie będę o tym pisać .
Henio zawsze był moją troską wielką i dlatego chcę jak najleopiej ...ale też i o Beacie wspominam ....

Posted

Nie mam czasu przekopac wątku ...ale od zawsze byłam bardzie na nie .....
Nie ma na watku już wszystkich ,ale niektóre osoby parły na siłe aby szedł tam ....

Posted

[quote name='funia']Macie wszystkie rację bezzprzecznie ale pamietając o psach nie odcinajmy sie od ludzi ....Ona nie jest winna ....Ja z nia rozmawiam i wiem wiele ale po prostu nie będę o tym pisać .
Henio zawsze był moją troską wielką i dlatego chcę jak najleopiej ...ale też i o Beacie wspominam ....[/QUOTE]
wierzę Wam, że nie jest winna i ma ciężkie życie, dlatego nie bluzgam tu i nie wstawiam ikonek zionących ogniem, ale ja ludziom nie pomagam, tylko psom i nie potrafię w sobie wzbudzić współczucia dla niej;
ale to oczywiście nie jest temat tego wątku, więc ja nic nie będę się na temat p.Beaty wypowiadać, tym bardziej, że jej nie znam

Posted

[quote name='funia']Nie mam czasu przekopac wątku ...ale od zawsze byłam bardzie na nie .....
Nie ma na watku już wszystkich ,ale niektóre osoby parły na siłe aby szedł tam ....[/QUOTE]

O matko! Funiu?

Posted

Problem polega glownie chyba na tym, ze P. Beata nie ma tam chyba zbyt mocnej pozycji, oczywiscie brak pieniedzy nie pomaga. Nie chodzi mi o to, zeby ja pognebiac. Henio w pewnym sensie byc moze jest dla Niej taka ostoja w tej kiepskiej sytuacji.
Najlepiej by bylo jak by p. Beata chcial Henia oddac, ale skolei rozumiem Jej rozterke.....

Posted

Jeżeli moge coś powiedzieć..Tak, Pani Beata wydaje sie być osobą dobrze traktującą psiaki, ale sytuacja ją przerasta,brakuje zrozumienia najbliższych i środków finansowych.A najbardziej cierpią zwierzęta,bo one nie rozumieją co sie wokół dzieje.Trzeba wytłumaczyć Pani Beatce, że w tej chwili nie ma możliwości zapewnić Heniowi w miarę normalnych warunków.Będe pomagać Heniowi, trzeba go z tamtąd zabrać

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...