Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

tak, Szanta jest piękna :)

ciotki, wiem że lubicie zakupy, więc zapraszam na super ciuszkowy bazaros - duża dawka śmiechu gwarantowana :)
[url]http://www.dogomania.pl/threads/188032-Eksklusive-dla-PA%C5%83-ubrania-letnie-NOWE-42-44-pierwsza-prezentacja-mozna-ogl%C4%85da%C4%87[/url]

Posted

Jesteśmy po wizycie u weta!
Szanta została przebadana, pobraliśmy krew do kompleksowego badania (profil pełny, rozszerzony) oraz zrobiliśmy RTG stawów biodrowych i ogona (mam zdjęcia), ponieważ wetowi, tak samo jak mnie nie spodobał się sposób chodzenia Szanty na rozszerzonych tylnych łapkach oraz ten wiecznie zwisający do dołu ogonek.
Po rtg stwierdzono dysplazję stawów biodrowych, już mocno posuniętą i zwyrodnienia. Ogon nie jest złamany.
Szanta praktycznie przy każdym kroku czuje ból, dlatego tak dziwnie człapie.

Zrobiłabym też USG jamy brzusznej, ale jest we wtorki. Wyniki krwi będą najprawdopodobniej w poniedziałek najwyżej we wtorek pojadę na USG.

Dostała leki: [URL="http://www.ema.europa.eu/vetdocs/PDFs/EPAR/Loxicom/V-141-pl1.pdf"]Loxicom[/URL] oraz [URL="http://www.kacikpupila.pl/sklep/pfizer-nutradyl-preparat-stawy-psow-30tabl-p-10171.html?osCsid=lwjzkcvk"]Nutradyl[/URL]

Żeby ulżyć w cierpieniu psa jest możliwe odnerwienie stawów biodrowych. Koszt zabiegu to ok. 600 zł.

[B]Koszt dzisiejszej wizyty to:
leki: 92 zł + 298,95 (krew, RTG, użyte materiały oraz wizyta)
Razem:[COLOR=DarkRed] 390,95 :flaming:

[/COLOR][/B][COLOR=DarkRed][COLOR=Black]Skany z wizyty wysyłam na życzenie na maila[/COLOR][/COLOR][B][COLOR=DarkRed].



[/COLOR][/B]

Posted

[quote name='DIF']

Żeby ulżyć w cierpieniu psa jest możliwe odnerwienie stawów biodrowych. Koszt zabiegu to ok. 600 zł.

[B]Koszt dzisiejszej wizyty to:[/B]
[B]leki: 92 zł + 298,95 (krew, RTG, użyte materiały oraz wizyta) [/B]
[B]Razem:[COLOR=darkred] 390,95 :flaming:[/COLOR][/B]

[B][COLOR=darkred][/COLOR][/B]



[/QUOTE]
Jesooos :mdleje: ale koszty... kurcze, cioteczki "Szantusiowe" może nam jakoś pomożecie z bazarkami itd ? :flaming::flaming:

Posted

[quote name='Ziutka']Jesooos :mdleje: ale koszty... kurcze, cioteczki "Szantusiowe" może nam jakoś pomożecie z bazarkami itd ? :flaming::flaming:[/QUOTE]

Ziutuś!
Sama jestem przerażona!
Kwota normalnie mnie położyła na łopatki i wzięłam "na krechę"! :oops:
Może sama pomogłabym z bazarkami? :hmmmm: Tylko "NICZYIM" też obiecywałam złote góry a skończyło się na przekazaniu fantów na imprezy plenerowe....
Z bazarkami jest sporo pracy a ja przy takiej ilości zwierząt naprawdę mam co robić.
Qrcze może zmienić tytuł, że kasa potrzebna?

Posted

Będę wystawiać bazarek dla Tytusa, Lennona, Chojraka i Megi - seniorów z tego samego schroniska co Szanta.
Zobaczymy, ile uda się uzbierać, ale na pewno coś z tej kwoty dorzucę do skarbonki Szanty.

Tytuł wątku koniecznie trzeba zmienić.
Biedna sunia ... dobrze, że jest poza schronem, bo tam nigdy by jej nie zdiagnozowali.

Posted

[quote name='DIF']Qrcze może zmienić tytuł, że kasa potrzebna?[/QUOTE]

Tak Aniu, trzeba tytuł zmienić, może fizia się pojawi i zmieni...

Posted

na pewno warto zmienić tytuł, ale może tez pomyśleć, czy nie dałoby się gdzieś taniej przeprowadzić tego zabiegu.. Niektóre lecznice maja zniżki dla zwierzaków, którym się pomaga..

Posted

O rany - ja myślałam, ze już dawno ten wątek przejął ktoś inny...

Była o tym mowa już wiele tygodni temu

Ja widziałam DIF, że pisałaś, przyszło mi powiadomienie na maila - wysłałam zaraz po tym PW - nie doszło?

Ale oczywiście, zaraz zmieniam

Posted

o matko, Szanta... w poprzednim miejscu gdzie byłaś w hoteliku czy dt, to nie zauważyli tego? jejciu, biedna misia... musiało cię to boleć i nikt nie mógł ci pomóc, bo nie wiedzieli... :(

Posted

[quote name='DIF']Jesteśmy po wizycie u weta!
Szanta została przebadana, pobraliśmy krew do kompleksowego badania (profil pełny, rozszerzony) oraz zrobiliśmy RTG stawów biodrowych i ogona (mam zdjęcia), ponieważ wetowi, tak samo jak mnie nie spodobał się sposób chodzenia Szanty na rozszerzonych tylnych łapkach oraz ten wiecznie zwisający do dołu ogonek.
Po rtg stwierdzono dysplazję stawów biodrowych, już mocno posuniętą i zwyrodnienia. Ogon nie jest złamany.
Szanta praktycznie przy każdym kroku czuje ból, dlatego tak dziwnie człapie.
Zrobiłabym też USG jamy brzusznej, ale jest we wtorki. Wyniki krwi będą najprawdopodobniej w poniedziałek najwyżej we wtorek pojadę na USG.
Dostała leki: [URL="http://www.ema.europa.eu/vetdocs/PDFs/EPAR/Loxicom/V-141-pl1.pdf"]Loxicom[/URL] oraz [URL="http://www.kacikpupila.pl/sklep/pfizer-nutradyl-preparat-stawy-psow-30tabl-p-10171.html?osCsid=lwjzkcvk"]Nutradyl[/URL]
Żeby ulżyć w cierpieniu psa jest możliwe odnerwienie stawów biodrowych. Koszt zabiegu to ok. 600 zł.
[B]Koszt dzisiejszej wizyty to:
leki: 92 zł + 298,95 (krew, RTG, użyte materiały oraz wizyta)
Razem:[COLOR=DarkRed] 390,95 :flaming:
[/COLOR][/B][COLOR=DarkRed][COLOR=Black]Skany z wizyty wysyłam na życzenie na maila[/COLOR][/COLOR][B][COLOR=DarkRed].
[/COLOR][/B][/QUOTE]
O, rany....
Jak napisałaś, że ona tak dziwnie chodzi, to od razu pomyślałam o dysplazji. Ale potem - e, pewnie nie, To nie jest duża suka... A tu masz - jednak dysplazja...
W lipcu mogę przelać parę złotych. W tych miesiącu - nie dam rady...
Ale jednoczesnie proszę o przypomnienie:)

Pzdr.

Posted

Szanta jest u DIF miedzy innymi dlatego, że nikt nie zauważył w poprzednim miejscu, że jej coś dolega.
Fiziu, jeśli uznasz za stosowne, to DIF przejmie wątek - może tak będzie praktyczniej?
To odnerwienie, to poważna operacja ortopedyczna - i nie chodzi o koszty, tylko skutki dla psa. Operacja zniesie ból, ale nie naprawi stawu, który nadal będzie się degenerował. Będziemy próbować leczyć inaczej. Falek też miał wskazanie do operacji, a jednak poprawiło się bez.
Ja jestem przeciwna operacji bez próby leczenia, oczywiście [B]nie[/B] lekami niesterydowymi przeciwzapalnymi.

Posted

Nie mogę edytować postu.
Nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu na wątku fundacyjnym, ale zawiadamiam, ze 1.05.2010. przejęłam przez zrzeczenie 26 psów Fundacji Nero, w tym Szantę. Szanta jest pod moja wyłączną opieką, w tym finansową.
Jeśli ktoś chciałby wesprzeć mnie w tej opiece, to proszę skorzystać z konta hoteliku u DIF, a nie konta fundacji. Z góry dziękuję!

Posted

Oczywiście, myślę, że to dobry pomysł z przejęciem wątku - będzie może łatwiej i szybciej coś zmieniać w pierwszym poście.

A żeby edytować post - coś się popsuło - trzeba wejść w Zawansowana edycja - wtedy działa

Posted

[quote name='malibo57']Nie mogę edytować postu.
Nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu na wątku fundacyjnym, ale zawiadamiam, ze 1.05.2010. przejęłam przez zrzeczenie 26 psów Fundacji Nero, w tym Szantę. Szanta jest pod moja wyłączną opieką, w tym finansową.
Jeśli ktoś chciałby wesprzeć mnie w tej opiece, to proszę skorzystać z konta hoteliku u DIF, a nie konta fundacji. Z góry dziękuję![/QUOTE]
wow... to Ty już nie jesteś w tej FUndacji? że psiaki na siebie wzięłaś??

Posted

[quote name='malibo57']....... że nikt nie zauważył w poprzednim miejscu, że jej coś dolega.
[/QUOTE]

I to jest okropne! I dalej już nie skomentuję, jeśli pozwolicie.:shake:

[quote name='malibo57']
Fiziu, jeśli uznasz za stosowne, to DIF przejmie wątek - może tak będzie praktyczniej?[/QUOTE]

Oczywiście, że przejmę i będę prowadzić! :loveu: Jeśli fizia się zgodzi.... ;)

Posted

Nigdy nie byłam - byłam portfelem i biurem logistycznym czynnym całą dobę. Przestałam finansować fundację, ale nie psy, więc je zabrałam. Zostało kilka, nad którymi nie mam kontroli, więc nie wezmę ich na siebie. Dla wielu już znalazłyśmy z Ziutką domy, resztą się opiekuję. Ziutka też, ale prywatnie.

Posted

Jestem i ja bardzo dawno nie zagladalam strasznie mi wstyd bo tu takie smutne wieści jedli mogę ci jakoś malibo pomoc to pisz na pw postaram się tez coś dla szanty wyskrobav

Posted

[quote name='malibo57']Nigdy nie byłam - byłam portfelem i biurem logistycznym czynnym całą dobę. Przestałam finansować fundację, ale nie psy, więc je zabrałam. Zostało kilka, nad którymi nie mam kontroli, więc nie wezmę ich na siebie. Dla wielu już znalazłyśmy z Ziutką domy, resztą się opiekuję. Ziutka też, ale prywatnie.[/QUOTE]
a ja od zawsze byłam przekonana, że Ty ww Fundacji "siedzisz"... musiałam kiedyś coś źle zrozumieć :)

Szanta, mam nadzieję, że choć troszkę już ci te leki ulżyły i choć cię nie boli... :(

Posted

[quote name='APSA']Prześlijcie mi na pw konto DIF

[COLOR=Silver] [/COLOR][/QUOTE]

Ponieważ nie prowadzimy zbiórek pieniężnych na konto firmowe podam może prywatne. Konto jest założone w celu rozliczania się "ze zwierzętami" i mogę spokojnie udostępniać wyciągi z niego nie ujawniając swoich dochodów. ;)
Podam Ci po rozmowie i uzgodnieniach z malibo jak będą wyglądać nasze rozliczenia.

[quote name='APSA']
[COLOR=DimGray]
(Swoją droga ktos mi kiedyś obiecywał pomoc w promocji trójłapków...)[/COLOR] [/QUOTE]


Tylko, że ten ktoś zaraz po złożeniu obietnicy na prawie rok wycofał się dogomanii....:shake:
Teraz możemy wrócić do tematu... ;)

Posted

[quote name='Akrum']

Szanta, mam nadzieję, że choć troszkę już ci te leki ulżyły i choć cię nie boli... :([/QUOTE]

Wydaje mi się, że te leki troszkę pomogły!
Szanta chodzi cały czas rozkraczona rozkraczona, ale chętniej wychodzi na dwór i więcej się rusza.
Zamieszkała z nami na dole, żeby nie musiała na tych łapinkach latać na górę do pokoju hotelowiczów. Śpi w pokoju z Awarią.

Poza tym cały czas łazi za nami!:p
Tam gdzie my tam i ona. Jak jej znikniemy na chwilkę z oczu to zaraz się przesuwa żeby mieć nas w polu widzenia. I cały czas wpatrzona w człowieka. Jest naprawdę urocza!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...