Uśpij go pan, on tak wlecze nogi od pół roku ale teraz też nie źre...TO KONIEC!!!!

[kikou]

[quote name='conceited']Moze faktycznie skonsultowac go z innym lekarzem. Jak nie ma funduszy - pomozemy :)

Jesli zwisajaca noga powoduje dyskomfort, to tym bardziej kot jest poirytowany.[/QUOTE]

Dziewczyny.....ale on nie jest ani zaszczuty (psy go nie molestują, nie mają do niego dostępu)...... ani poirytowany, przecież piszę, że niemal normalnie chodzi, on nie zdaje sobie nawet minimalnie sprawy że coś jest nie tak z jego nogą, jedyny mankament jest taki że nie daje rady na wolności bo jest zbyt powolny...ale w warunkach domowych świetnie by funkcjonował....

[conceited]

ok :)
nie mialam nigdy kota niepelnosprawnego, wiec zasugerowalam sie wypowiedzia Bozenyzwisniewa.

no to szukamy tylko spokojnego domku :)

[bozenazwisniewa]

[quote name='kikou']Dziewczyny.....ale on nie jest ani zaszczuty (psy go nie molestują, nie mają do niego dostępu)...... ani poirytowany, przecież piszę, że niemal normalnie chodzi, on nie zdaje sobie nawet minimalnie sprawy że coś jest nie tak z jego nogą, jedyny mankament jest taki że nie daje rady na wolności bo jest zbyt powolny...ale w warunkach domowych świetnie by funkcjonował....[/QUOTE]



No wybacz...ja przeczytałam watek i własnie na podstawie Twojego wpisu (nie widzac kota0napisałam co mysle.Ja mam kotów w domu bardzo duzo, mam tez 3 psy(2 na podwórku0i nie jest tak ,ze moje koty boja sie moich psów.Umieszczenie jednego kota w boksie nie jest dla niego dobre, co sama piszesz....
Na miau jest opis "biednego'kotka, ze zwisajaca łapka, stad moja troska i chec podpowiedzi....To nie jest tak,ze kot podpiera sie na kikucie..u mnie sie podpierały dwa..do czasu..jedna miał noge sprawna do stawu kolanowego..niestety mimo podpierania sie na tej nózce uszkodziła staw bardziej...
Drugi kot , któremu niedawno amputowalismy nózke tez sie podpierał na łapce i nawet biegał..do czasu...Wazne jest sprawdzenie "uzytnosci'łapki, czy ma czucie, czy jej nie podkula pod siebie(to znaczy ,ze łapka boli)Kotus jest sliczny,"tak mi sie napisało, ale uwierz,ze nasz pies duzy jest "zaszczuty'przez..koty, bo to one tu rzadza i pies ie fiknie...choc jest duzy i ma zebyzachukanie ':lol:Pozdrawiam
Szukamy domku...ale skoro opis nie jest adekwatny do problemu nalezy go zmienic...

[conceited]

Zagladnijcie prosze na miau. Pojawila sie szansa dla Boryska.

[bozenazwisniewa]

[quote name='conceited']Zagladnijcie prosze na miau. Pojawila sie szansa dla Boryska.[/QUOTE]


widziałam...super...

[conceited]

myslisz, ze to dobry dom bedzie dla Boryska? mnie sie wydaje, ze to dobre wyjscie. Smarti zapewnia tez opieke wet, moze wymsla cos z tymi nozkami. pozostaje czekac na decyzje Kikou i szukac transportu w razie pozytywnej opinii.

[Poker]

[URL="http://www.dogomania.193436-Dla-ludzi-i-ps%C3%B3w-podopiecznycm-dziadeczkom-u-kikou-w-DT-bezp%C5%82atnym.-Do-03.10.g.22?p=15439484#post15439484"]http://www.dogomania.pl/threads/1934...4#post15439484[/URL] bazarek dla bidek u kikou

[conceited]

Kikou co u Boryska? Oferta Smarti chyba caly czas aktualna...

[kikou]

[quote name='conceited']Kikou co u Boryska? Oferta Smarti chyba caly czas aktualna...[/QUOTE]

ostatnio dawno nie zaglądałam na miau....ale wtedy pod koniec sierpnia miałam wrażenie że raczej sie Smarti wycofuje ze swojej oferty...
wiec nie zajmowałam sie tym dalej... a Borysek ok

[conceited]

[quote name='kikou']ostatnio dawno nie zaglądałam na miau....ale wtedy pod koniec sierpnia miałam wrażenie że raczej sie Smarti wycofuje ze swojej oferty...
wiec nie zajmowałam sie tym dalej... a Borysek ok[/QUOTE]

tak myslisz? to ja zapytam jeszcze raz. fajnie by bylo jakby mogl sobie tam biegac po ogrodzie...

[conceited]

Czesc Kikou, czesc Borusku.
Faktycznie Smarti sie wycofuje.
Trudno.
Jak Borysek? jakies zmiany? jak lapka? jak samopoczucie?
Jak moge pomoc? ogloszenia? zbiorka? karma?
pozdrawiam

[conceited]

Kikou - co u Boryska? nie moge przestac o nim myslec...