ania z poznania Posted December 11, 2010 Posted December 11, 2010 [quote name='KaRa_']Super obie nowiny! I trzymam kciuki za słodką Czoko! Ponoć pod koniec przyszłego tygodnia ma być słoneczko to wtedy przejechałabym się zrobić zdjęcia nowym i starym psom ;)[/QUOTE] Jeżeli masz ochotę to z chęcią się przyłączę. Quote
conceited Posted December 11, 2010 Author Posted December 11, 2010 Frania juz tez adoptowana :) przegladne psiaki w wolnej chwili :) Quote
conceited Posted December 14, 2010 Author Posted December 14, 2010 Bylam dzis w Dopiewie. Niestety aparat mi zastrajkowal i nie mam zdjec. Mamy oczywiscie nowe psy. Jeden to Rudik, ktoremu zalozylam osobny temat bo znalazl go moj TZ. Drugi to Rudik w wersji mini. Niezbyt urodziwy, uroczy kundelek. Wspina sie po szczeblach boksu liczac, ze wyjdzie góra, ale nic z tego. Kochany. Niestety oba kundelki dziela boks i sie gryza :/ Kierownik obiecal je rozdzielic. Jutro sprawdze. Rutka sie bardzo ucieszyla na moj widok a najbardziej na widok malej dziewczynki, z ktorej mamą przyjechalam. Bardzo chciala do niej wyjsc, probowala na wszystkie sposoby. Kubraczek jej spada, niestety rzepy nie wytrzymuja aury, snieg i sloma jej rozszczelnily i sie juz nie sklejaja. Z dobrych wiadomosci - owczarka niemiecka (w piatym pokoleniu ;) ) z ADHD pojechala do nowego domku w Komornikach. Domek ten znalazla Pani weterynarz i zawiozla tam sunie. Dwie Panie, ktore chcialy Czoko chca ja nadal. Jedna z Pan namawiam na naszego malego foksterierka. Dzis przyjechala z córą zobaczyc czy mala polubi pieski i vice versa. Niestety maly nie zaprezentowal sie ladnie, bo jak weszlysmy do boksu, to wogole nie interesowal sie czlowiekiem, a startowal w konkursie "kto glosniej szczeka" z kolega z boksu obok. Obydwa psy przywarly do scian boksu i szczekaly w nieboglosy. Zobaczymy co z tego wyniknie. Quote
agaga21 Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 dziewczyny, bardzo proszę! weźcie igłę nitkę i guziki i na miejscu przeróbcie kubraczek, by nie spadał. a w ogóle był suchy? jak rutka znosi zimno?trzęsła się bardzo? Quote
conceited Posted December 14, 2010 Author Posted December 14, 2010 Nie trzesla sie. Bardzo chciala wyjsc, kombinowala jakby tu nosem otworzyc bramke - aha, a propos nosa - zagoil sie pieknie :) Nie weszlam do niej do boksu, balam sie, ze ucieknie i nie utrzymam. Musza jechac dwie osoby, jedna otwiera boks (trzeba duzo sily i dwoch rąk, zeby go odryglowac), a druga lapie psa. Co do szycia - nie podejmuje sie. Nigdy w zyciu nic nie uszylam. Nie mam nawet w mieszkaniu nici, guzikow, ani igly. Tylko maly zestaw, ktory wzielam z hotelu :) Moze Ania uszyje, chyba jedzie jutro. Aniu, o ktorej jedziesZ? Ja bym mogla o osmej lub dziewiatej. Moze pojedziemy razem? Martwie sie, czy oddziela dwa Rudiki, jest jedna buda, psy sie nie lubia. Dzis ma byc -10 stopni. Jesli nie zostana rozdzielone - jeden z nich spedzi noc bez budy, na dworze :( Quote
agaga21 Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 wiesz, pewnie wystarczy doszyć 2 guziki i zrobić czymś ostrym 2 dziurki...mam nadzieję, że ania coś wymyśli. a jak nie guziki+dziurki to może 4 sznureczki/tasiemki doszyć i zawiązać na supełki... Quote
ania z poznania Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Aga, ja tak wcześnie nie będę mogła, dopiero o 11 odbieram samochód. Moim przyjacielem igła też nie jest ;), ale mam w domu, AŻ dwie!!!!! Quote
agaga21 Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 [quote name='ania z poznania']Aga, ja tak wcześnie nie będę mogła, dopiero o 11 odbieram samochód. Moim przyjacielem igła też nie jest ;), ale mam w domu, AŻ dwie!!!!![/QUOTE] aniu, pokombinuj, uda ci się! z tymi sznureczkami powinno być łatwo. Quote
ania z poznania Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Tak, pokombinuję, albo sznureczki albo guziczki. Quote
conceited Posted December 14, 2010 Author Posted December 14, 2010 Oby tylko wszystkie psy przezyly te noc :( Jest zamiec sniezna u nas, straszny mroz :( Przynajmniej 4 z naszych psow sa baaaardzo chude, nie maja zapasu tluszczyku. 1. Maly bialy terierek 2. chorowitek 3. nowy czarny pies 4. nowy huskowaty Woda psom kompletnie zamarzla - Aniu - warto wykorzystac ten Twoj pomysl z oliwą. Wezme jutro w kubkach trzymajacych cieplo ciepla wode, ale ona na pewno nie starczy na wszystkie bosky. Wleje po kilka kropel, moze roztopią reszte i wleje oliwy. Zarcie tez psom zamarzlo w bryly :/ Quote
agaga21 Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 [quote name='conceited']Oby tylko wszystkie psy przezyly te noc :( Jest zamiec sniezna u nas, straszny mroz :( Przynajmniej 4 z naszych psow sa baaaardzo chude, nie maja zapasu tluszczyku. 1. Maly bialy terierek 2. chorowitek 3. nowy czarny pies 4. nowy huskowaty Woda psom kompletnie zamarzla - Aniu - warto wykorzystac ten Twoj pomysl z oliwą. Wezme jutro w kubkach trzymajacych cieplo ciepla wode, ale ona na pewno nie starczy na wszystkie bosky. Wleje po kilka kropel, moze roztopią reszte i wleje oliwy. Zarcie tez psom zamarzlo w bryly :/[/QUOTE]:placz::placz::placz::placz: Quote
ania z poznania Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Aga, weź może gorącą wodę w jakąś dużą butelkę, zawiń ją w koc to utrzyma ciepło. Jak ja nienawidzę zimy :placz::placz::placz:!!!!! Quote
conceited Posted December 14, 2010 Author Posted December 14, 2010 Niech tylko przetrwaja te noc :( GoniaP zaoferowala kilka kubraczkow dla reszty psow. Moze jutro wieczorem uda mi sie je odebrac i pojutrze ubralabym te najchudsze psy, ale do tego 1. musza przetrwac dwie noce 2. ktos musi mi pomoc w czwartek. Quote
agaga21 Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 może w termos wode weźcie gorącą. a jedzenie to rozumiem, że jakieś "gotowane" tam mają, że zamarza? bo chyba nie sucha karma? cholera! u nas strasznie wieje ale dużo na minusie to chyba aż tak nie ma :( Quote
conceited Posted December 14, 2010 Author Posted December 14, 2010 sucha karma zamarzla bo spadl na nia snieg, ktory zamarzl i zrobily sie wielkie bryly. Quote
ania z poznania Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Aga, tak pomyślałam- w biurze na pewno mają czajnik elektryczny? Może tam na miejscu wodę zagotować? To wystarczy kilka kropelek na miskę. Quote
conceited Posted December 14, 2010 Author Posted December 14, 2010 A teraz pytanie debila, ale trudno, zaryzykuje reputacją :siara:( na lekcjach fizyki chodzilam na wagary)... czy jak wleje wrzatek do lodu to naczynie nie peknie?:PROXY5::oops: Quote
agaga21 Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 [quote name='conceited']A teraz pytanie debila, ale trudno, zaryzykuje reputacją :siara:( na lekcjach fizyki chodzilam na wagary)... czy jak wleje wrzatek do lodu to naczynie nie peknie?:PROXY5::oops:[/QUOTE] a te naczynia są szklane????? Quote
conceited Posted December 14, 2010 Author Posted December 14, 2010 nie, metalowe :oops: ok, wycofuje pytanie :eviltong::diabloti: no posmiejcie sie :p Quote
BeaBono Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 [quote name='conceited']nie, metalowe :oops: ok, wycofuje pytanie :eviltong::diabloti: no posmiejcie sie :p[/QUOTE] cioteczka "idziesz łeb w łeb" z rytką... obie jesteście "the best"... uwielbiam czytać Wasze posty :loveu: Quote
conceited Posted December 14, 2010 Author Posted December 14, 2010 [quote name='BeaBono']cioteczka "idziesz łeb w łeb" z rytką... obie jesteście "the best"... uwielbiam czytać Wasze posty :loveu:[/QUOTE] wstydze sie :p:p:p no ok, kombinuje jakby tu psiaki ogrzac, chyba im wodeczki naleje do misek:evil_lol: Quote
KateBono Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Ile tych półówek wodeczki cioteczko potrzebujesz?:evil_lol:Żeby pózniej nie było , że rozpijasz psiaki:evil_lol: Quote
KaRa_ Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 Dużo słomy im do bud i niech je od tyłu obiją jakimś styropianem bo one chyba gołe były jak pamiętam. Najlepiej tyle słomy,że pies ledwo tam się wyprostuje to na prawdę pomaga! Ja wczoraj mierzyłam temperaturę u moich psów w budach i jest super ciepło jak one sobie tam leżą. Quote
Akrum Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 mnie też krew zalewa, jak pomyślę o tych psiakach w kojcach... i u Was w przytulisku i u nas... masakra - nie lubię zimy pod tym względem... :(:(:( Quote
Helga&Ares Posted December 16, 2010 Posted December 16, 2010 Jutro jedziemy z Agą do psiaków, zobaczymy jak się miewają w te mrozy... Może uda się porobić im nowe zdjęcia Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.