Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wczoraj z nudów wymyśliliśmy sobie grę.
Zabrałam z kuchni małą metalową miseczkę, plastikowy filtr do ekspresu i metalowy duży durszlak.
Położyłam miseczkę na podłodze, dnem do góry, a pod spód włożyłam psią czekoladkę.
Miśka oszalała.
Probowała łapkami i zębami, ale miska przylegała dokładnie do podlogi, a jak ją trącała łapką, to ta przesuwała się gładko po panelach i jeżdziła po całym pokoju...

Po chyba 10 minutach jej pomogłam, podsunęłam miseczkę do progu łączącego panele w dwóch pokojach, miska się nachyliła troszkę, Kula ją zębami chwyciła za brzeg i błyskiem w oczach i z miseczką w zębach poleciała na wersalkę...czekoladka oczywiście została na podłodze...Reksio wkroczył w odpowiednim momencie...oczy mu się zaświeciły i porwał nagrodę..:diabloti:
Miśka na wersalce obwąchwiala zdumiona pustą miskę...:crazyeye:...:evil_lol:
Druga runda - efekt podobny.
Reksio spokojnie obserwuje zmagania Misi z miską, potem wkracza i zjada czekoladkę.
Za trzecim razem jej pomoglam, bo mi się żal zrobiło...;)
I załapała.
Potem ćwiczyliśmy z durszlakiem ( wyższy stopień trudności) i z filtrem do kawy ( najłatwiej, bo lekki i odstawał od podłogi).

Reksio za każdym razem tylko drapie pazurkami, potem siada i jęczy, żeby mu dać. Trzeba go mega zachęcać, odchylać i pokazywać nagrodę, nęcić, nęcić...

Miśka z zaciętością drapie, skubie,trąca nosem...i udaje jej się, no chyba, że tak jak w przypadku tych dwóch pierwszych prób - Reksio ją wycwani.

Za to ich miny w momencie kiedy udaje im się dorwać smakołyk - bezcenne!:loveu:

Polecam wszystkim, którzy chcą zmęczyć psa.
Na dworze po godzinie odmarzają uszy, więc w domu muszę je jakoś zająć.

Posted

[quote name='Jasza']O kurcze, tfu,tfu...

A swoją drogą, to i tak mi się myli i do Reksia mówię Misiu - do Misi - Reksia.
A potem: Misia przynieś misia, albo: Misia, gdzie masz misia?
i Reksiu, gdzie jest misiu, a Reksio zagląda na Misię...uffff....[/QUOTE]

To tak jak ja na wszystkie zwierzęta mówię Bolsiu :evil_lol:

Posted

[quote name='Jasza']Reksio za każdym razem tylko drapie pazurkami, potem siada i jęczy, żeby mu dać. [/QUOTE]Podejrzewam, że Bazyl robiłby to samo, tylko zamiast jęczenia byłby wrzask pełen wyrzutu ;). No i w jego wypadku to bym musiała jakąś naprawdę wielką i ciężką michę znaleźć, bo te mniejsze i lżejsze to potraktowałby siłą i nie miałabym już osprzętu kuchennego :evil_lol:.

A może jakieś zdjątka z zabawy uda Ci się zrobi? :)

Posted

[quote name='maciaszek']Podejrzewam, że Bazyl robiłby to samo, tylko zamiast jęczenia byłby wrzask pełen wyrzutu ;). No i w jego wypadku to bym musiała jakąś naprawdę wielką i ciężką michę znaleźć, bo [B]te mniejsze i lżejsze to potraktowałby siłą i nie miałabym już osprzętu kuchennego[/B] :evil_lol:.

A może jakieś zdjątka z zabawy uda Ci się zrobi? :)[/QUOTE]

:evil_lol::evil_lol::evil_lol: to by była dla niego grzechotka :evil_lol:

Posted

[quote name='__Lara']Ale mnie Jaszo przestraszyłaś, ja przeczytałam "Misia zakończyła swój żywot".....brrrr....[/QUOTE]

Ja też... Aż mi serce zamarło na moment...

[quote name='Jasza']O kurcze, tfu,tfu...

A swoją drogą, to i tak mi się myli i do Reksia mówię Misiu - do Misi - Reksia.
A potem: Misia przynieś misia, albo: Misia, gdzie masz misia?
i Reksiu, gdzie jest misiu, a Reksio zagląda na Misię...uffff....[/QUOTE]

Ja do syna mówię: "Tygrysku" a do naszego kota: "Konradku" :megagrin:

Posted

Jutro mija rok od kiedy pierwszy raz Miśkę zobaczyliśmy.
Zobaczyliśmy i już nam spokoju nie dała.
Znaczy mi i Reksiowi.
Minęło, no nie?

Spokojnego Sylwestra.
Mały już się zaczyna denerwować. Ech.

Posted

Sylwester minął o dziwo SPOKOJNIE.
W kulminacyjnym momencie Reksiowi troszkę puściły nerwy, Misia poszczekała, przytuliła się a potem to już spaliśmy.

A tutaj, żebyście się uśmiechnęli:
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=8-0WVfj76bo[/URL]

Posted

Zapraszam na wątek Henikar.
Siedmiomiesięczny ON-ek...ma jeszcze tydzień...
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/199265-Rubik-ma-tylko-tydzień-na-znalezienie-stałego-domku.-Pomóżcie"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1992...ku.-Pomóżcie[/COLOR][/URL]!!!

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/610a0eb9621d220e.html"][IMG]http://images43.fotosik.pl/501/610a0eb9621d220egen.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Myślałam, że jej minie, ale nie...
Od sylwestrowej nicy już minęły cztey dni, a ja Misię wynoszę na wieczorny spacer na rękach....
Wczoraj dwa razy mi się wyplątała z szelek i uciekła pod klatkę schodową.
Rano i popołudniu jest ok.
Już się zaczynam martwić.

Posted

Na razie bez zmian.
A przecież wieczory są spokojne.
No, chyba, że Misia słyszy coś czego ja nie słyszę.
W każdym razie już nie strzelają.

Za to w ciągu dnia jest cudnie.
Szczególnie jeśli mamy wolne, jak dzisiaj...

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b14ce246fe9a1d60.html"][IMG]http://images45.fotosik.pl/510/b14ce246fe9a1d60gen.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b55736691fcb7441.html"][IMG]http://images37.fotosik.pl/483/b55736691fcb7441gen.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3a52646a29bcb632.html"][IMG]http://images40.fotosik.pl/491/3a52646a29bcb632gen.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/12d798d2b485cabb.html"][IMG]http://images43.fotosik.pl/509/12d798d2b485cabbgen.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/99120b6a2dcc8381.html"][IMG]http://images43.fotosik.pl/509/99120b6a2dcc8381gen.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Ze starym dobrym znajomym..jeszcze z kopalnianych czasów...

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/5d58f71e5b0e4df8.html"][IMG]http://images40.fotosik.pl/491/5d58f71e5b0e4df8gen.jpg[/IMG][/URL]

Szczekaczka:

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/92dbbd2bf4b23af3.html"][IMG]http://images35.fotosik.pl/344/92dbbd2bf4b23af3gen.jpg[/IMG][/URL]

...i szczekacz..

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/5d3cace441d7e5ee.html"][IMG]http://images41.fotosik.pl/503/5d3cace441d7e5eegen.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Nie, jakoś dzisiaj nie, bo było w miarę ciepło.
Byliśmy na długim ( jak na zimową aurę) spacerze - prawie dwuipółgodzinnym.
Teraz odsypiają.
A na tym zdjęciu to akurat Reksio łapie śnieg...a nie szczeka, o tak:

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/92743575c9913768.html"][IMG]http://images46.fotosik.pl/490/92743575c9913768gen.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a1d11cf2bb96e720.html"][IMG]http://images35.fotosik.pl/345/a1d11cf2bb96e720gen.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3dfe82cefc999129.html"][IMG]http://images49.fotosik.pl/509/3dfe82cefc999129gen.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Wczoraj na Hugobergu jeszcze było znośnie...to znaczy niezbyt mokro.

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d3d0c7bcfaff5910.html"][IMG]http://images40.fotosik.pl/499/d3d0c7bcfaff5910gen.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/2bdc176a03cde53c.html"][IMG]http://images46.fotosik.pl/497/2bdc176a03cde53cgen.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Wczoraj spróbowałam w ten sposób:
Najpierw wyszedł mąż z Reksiem...potem my.
I żeby ją zachęcić,to powiedziałam:"Szukaj Reksia!"
I tak ją zwabiłam na zewnątrz.
Tylko cały spacer, każdy kroczek,to powtarzałam jak mantrę..
Wreszcie doszliśmy pod Lidla, bo tam czekać miał mąż.
Przyszłyśmy, a ich nie ma.
Miśka wcisnęła się w kąt koło wejścia i usiadła z miną:"Oszukaństwo, nigdzie się stąd nie ruszę"
Na szczęście zaraz przyszli i do domciu jużrazem.
A Kula obwąchiwała ciągle nogi to moje to Damiana, to Reksiowe ucho, żeby sprawdzić czy jesteśmy...

Dzisiaj może już będzie lepiej.
Jesli nie - spróbuję z czekoladkami.

Posted

[quote name='Jasza']Miśka wcisnęła się w kąt koło wejścia i usiadła z miną:"Oszukaństwo, nigdzie się stąd nie ruszę"[/QUOTE]Jak doszłam w czytaniu do tego momentu to już się przeraziłam, że w efekcie końcowym tylko gorzej wyszło, ale na szczęście nie :).

Pogoda nadal wstrętna, więc chyba nowe kaloszki będziesz musiała kupić...
Ale podobno jakieś ochłodzenie ma nadciągnąć, więc może jednak nie będą potrzebne?

Posted

Ja bez kaloszy ani rusz.
Praktycznie 3/4 roku w nich chodzę.
Do tej pory miałam takie zielone, ogrodowe, które mi nogi otarły dawno temu i do tej pory mam ślady,.
No i dzisiaj zamowiłam sobie nowe, brązowe.

Ale na powrót zimy ( byle nie takiej SROGIEJ) to czekam z utęsknieniem.
Biało i czysto. I nogi suche.

Posted

Zapraszam na bazarek w imieniu Niuni, Majqi i swoim:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/200168-Ciuszki-i-różne-różności-dla-Niuni-do-23.01.do-20.00.?p=16105959#post16105959[/URL]

Posted

[quote name='Jetrel']I co u Misi?
Prześledziłam cały wątek, i jestem zauroczona twoją osobą Jaszko:loveu::loveu::loveu:[/QUOTE]

A nie Miśką??:razz::razz::razz:

U nas nic nowego.
Od trzech bodajże dni, spacery wieczorne już brdziej odważne, spokojniejsze.
Psy po łażeniu w lesie brudne i uciorane do niemożliwości.
Ale myślę, że szczęśliwe.(Ja też :eviltong:).

A w ogóle - to witamy na wątku Jetrel!!!:loveu::loveu::loveu:

Muszę się ogarnąć i wkleić jakieś zdjęcia.
Zobaczycie jak Miśka przytyła....:crazyeye::shake:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...