Jasza Posted December 29, 2010 Author Posted December 29, 2010 Wczoraj z nudów wymyśliliśmy sobie grę. Zabrałam z kuchni małą metalową miseczkę, plastikowy filtr do ekspresu i metalowy duży durszlak. Położyłam miseczkę na podłodze, dnem do góry, a pod spód włożyłam psią czekoladkę. Miśka oszalała. Probowała łapkami i zębami, ale miska przylegała dokładnie do podlogi, a jak ją trącała łapką, to ta przesuwała się gładko po panelach i jeżdziła po całym pokoju... Po chyba 10 minutach jej pomogłam, podsunęłam miseczkę do progu łączącego panele w dwóch pokojach, miska się nachyliła troszkę, Kula ją zębami chwyciła za brzeg i błyskiem w oczach i z miseczką w zębach poleciała na wersalkę...czekoladka oczywiście została na podłodze...Reksio wkroczył w odpowiednim momencie...oczy mu się zaświeciły i porwał nagrodę..:diabloti: Miśka na wersalce obwąchwiala zdumiona pustą miskę...:crazyeye:...:evil_lol: Druga runda - efekt podobny. Reksio spokojnie obserwuje zmagania Misi z miską, potem wkracza i zjada czekoladkę. Za trzecim razem jej pomoglam, bo mi się żal zrobiło...;) I załapała. Potem ćwiczyliśmy z durszlakiem ( wyższy stopień trudności) i z filtrem do kawy ( najłatwiej, bo lekki i odstawał od podłogi). Reksio za każdym razem tylko drapie pazurkami, potem siada i jęczy, żeby mu dać. Trzeba go mega zachęcać, odchylać i pokazywać nagrodę, nęcić, nęcić... Miśka z zaciętością drapie, skubie,trąca nosem...i udaje jej się, no chyba, że tak jak w przypadku tych dwóch pierwszych prób - Reksio ją wycwani. Za to ich miny w momencie kiedy udaje im się dorwać smakołyk - bezcenne!:loveu: Polecam wszystkim, którzy chcą zmęczyć psa. Na dworze po godzinie odmarzają uszy, więc w domu muszę je jakoś zająć. Quote
__Lara Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 [quote name='Jasza']O kurcze, tfu,tfu... A swoją drogą, to i tak mi się myli i do Reksia mówię Misiu - do Misi - Reksia. A potem: Misia przynieś misia, albo: Misia, gdzie masz misia? i Reksiu, gdzie jest misiu, a Reksio zagląda na Misię...uffff....[/QUOTE] To tak jak ja na wszystkie zwierzęta mówię Bolsiu :evil_lol: Quote
maciaszek Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 [quote name='Jasza']Reksio za każdym razem tylko drapie pazurkami, potem siada i jęczy, żeby mu dać. [/QUOTE]Podejrzewam, że Bazyl robiłby to samo, tylko zamiast jęczenia byłby wrzask pełen wyrzutu ;). No i w jego wypadku to bym musiała jakąś naprawdę wielką i ciężką michę znaleźć, bo te mniejsze i lżejsze to potraktowałby siłą i nie miałabym już osprzętu kuchennego :evil_lol:. A może jakieś zdjątka z zabawy uda Ci się zrobi? :) Quote
__Lara Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 [quote name='maciaszek']Podejrzewam, że Bazyl robiłby to samo, tylko zamiast jęczenia byłby wrzask pełen wyrzutu ;). No i w jego wypadku to bym musiała jakąś naprawdę wielką i ciężką michę znaleźć, bo [B]te mniejsze i lżejsze to potraktowałby siłą i nie miałabym już osprzętu kuchennego[/B] :evil_lol:. A może jakieś zdjątka z zabawy uda Ci się zrobi? :)[/QUOTE] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: to by była dla niego grzechotka :evil_lol: Quote
magda222 Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 [quote name='__Lara']Ale mnie Jaszo przestraszyłaś, ja przeczytałam "Misia zakończyła swój żywot".....brrrr....[/QUOTE] Ja też... Aż mi serce zamarło na moment... [quote name='Jasza']O kurcze, tfu,tfu... A swoją drogą, to i tak mi się myli i do Reksia mówię Misiu - do Misi - Reksia. A potem: Misia przynieś misia, albo: Misia, gdzie masz misia? i Reksiu, gdzie jest misiu, a Reksio zagląda na Misię...uffff....[/QUOTE] Ja do syna mówię: "Tygrysku" a do naszego kota: "Konradku" :megagrin: Quote
Jasza Posted December 30, 2010 Author Posted December 30, 2010 Konradku....ładnie.....:diabloti::diabloti: Maciaszku - no fakt, Bazyl ma łapę porządną, to nie wiem jak by się to skończyło.;) Quote
Jasza Posted December 31, 2010 Author Posted December 31, 2010 Jutro mija rok od kiedy pierwszy raz Miśkę zobaczyliśmy. Zobaczyliśmy i już nam spokoju nie dała. Znaczy mi i Reksiowi. Minęło, no nie? Spokojnego Sylwestra. Mały już się zaczyna denerwować. Ech. Quote
Jasza Posted January 1, 2011 Author Posted January 1, 2011 Sylwester minął o dziwo SPOKOJNIE. W kulminacyjnym momencie Reksiowi troszkę puściły nerwy, Misia poszczekała, przytuliła się a potem to już spaliśmy. A tutaj, żebyście się uśmiechnęli: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=8-0WVfj76bo[/URL] Quote
Jasza Posted January 3, 2011 Author Posted January 3, 2011 Zapraszam na wątek Henikar. Siedmiomiesięczny ON-ek...ma jeszcze tydzień... [URL="http://www.dogomania.pl/threads/199265-Rubik-ma-tylko-tydzień-na-znalezienie-stałego-domku.-Pomóżcie"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1992...ku.-Pomóżcie[/COLOR][/URL]!!! [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/610a0eb9621d220e.html"][IMG]http://images43.fotosik.pl/501/610a0eb9621d220egen.jpg[/IMG][/URL] Quote
Jasza Posted January 5, 2011 Author Posted January 5, 2011 Myślałam, że jej minie, ale nie... Od sylwestrowej nicy już minęły cztey dni, a ja Misię wynoszę na wieczorny spacer na rękach.... Wczoraj dwa razy mi się wyplątała z szelek i uciekła pod klatkę schodową. Rano i popołudniu jest ok. Już się zaczynam martwić. Quote
maciaszek Posted January 5, 2011 Posted January 5, 2011 O kurcze... Może w końcu jej przejdzie, jak zobaczy, że cicho i spokojnie? Quote
Jasza Posted January 6, 2011 Author Posted January 6, 2011 Na razie bez zmian. A przecież wieczory są spokojne. No, chyba, że Misia słyszy coś czego ja nie słyszę. W każdym razie już nie strzelają. Za to w ciągu dnia jest cudnie. Szczególnie jeśli mamy wolne, jak dzisiaj... [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b14ce246fe9a1d60.html"][IMG]http://images45.fotosik.pl/510/b14ce246fe9a1d60gen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b55736691fcb7441.html"][IMG]http://images37.fotosik.pl/483/b55736691fcb7441gen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3a52646a29bcb632.html"][IMG]http://images40.fotosik.pl/491/3a52646a29bcb632gen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/12d798d2b485cabb.html"][IMG]http://images43.fotosik.pl/509/12d798d2b485cabbgen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/99120b6a2dcc8381.html"][IMG]http://images43.fotosik.pl/509/99120b6a2dcc8381gen.jpg[/IMG][/URL] Quote
Jasza Posted January 6, 2011 Author Posted January 6, 2011 Ze starym dobrym znajomym..jeszcze z kopalnianych czasów... [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/5d58f71e5b0e4df8.html"][IMG]http://images40.fotosik.pl/491/5d58f71e5b0e4df8gen.jpg[/IMG][/URL] Szczekaczka: [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/92dbbd2bf4b23af3.html"][IMG]http://images35.fotosik.pl/344/92dbbd2bf4b23af3gen.jpg[/IMG][/URL] ...i szczekacz.. [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/5d3cace441d7e5ee.html"][IMG]http://images41.fotosik.pl/503/5d3cace441d7e5eegen.jpg[/IMG][/URL] Quote
maciaszek Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 [URL]http://images45.fotosik.pl/510/b14ce246fe9a1d60gen.jpg[/URL] - "przestań robić zdjęcia, chodźmy dalej!" :evil_lol: Nie marzną im łapki? Quote
Jasza Posted January 6, 2011 Author Posted January 6, 2011 Nie, jakoś dzisiaj nie, bo było w miarę ciepło. Byliśmy na długim ( jak na zimową aurę) spacerze - prawie dwuipółgodzinnym. Teraz odsypiają. A na tym zdjęciu to akurat Reksio łapie śnieg...a nie szczeka, o tak: [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/92743575c9913768.html"][IMG]http://images46.fotosik.pl/490/92743575c9913768gen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a1d11cf2bb96e720.html"][IMG]http://images35.fotosik.pl/345/a1d11cf2bb96e720gen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3dfe82cefc999129.html"][IMG]http://images49.fotosik.pl/509/3dfe82cefc999129gen.jpg[/IMG][/URL] Quote
Jasza Posted January 9, 2011 Author Posted January 9, 2011 Wczoraj na Hugobergu jeszcze było znośnie...to znaczy niezbyt mokro. [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d3d0c7bcfaff5910.html"][IMG]http://images40.fotosik.pl/499/d3d0c7bcfaff5910gen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/2bdc176a03cde53c.html"][IMG]http://images46.fotosik.pl/497/2bdc176a03cde53cgen.jpg[/IMG][/URL] Quote
maciaszek Posted January 9, 2011 Posted January 9, 2011 A dzisiaj jak? Wyprawa w gumiaczkach? Plus ślizganie się na lodzie, który ukrywa się pod warstewką wody? ;) Quote
Jasza Posted January 10, 2011 Author Posted January 10, 2011 Dzisiaj to nie wiem, masakra, bo mi się kalosze zepsuły... Quote
magda222 Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 Już rok minął... Szok jak ten czas leci... Jaszo a może by tak dawać Misi jakieś przysmaki jak wychodzicie na spacer, żeby go dobrze zaczęła kojarzyć? Quote
Jasza Posted January 10, 2011 Author Posted January 10, 2011 Wczoraj spróbowałam w ten sposób: Najpierw wyszedł mąż z Reksiem...potem my. I żeby ją zachęcić,to powiedziałam:"Szukaj Reksia!" I tak ją zwabiłam na zewnątrz. Tylko cały spacer, każdy kroczek,to powtarzałam jak mantrę.. Wreszcie doszliśmy pod Lidla, bo tam czekać miał mąż. Przyszłyśmy, a ich nie ma. Miśka wcisnęła się w kąt koło wejścia i usiadła z miną:"Oszukaństwo, nigdzie się stąd nie ruszę" Na szczęście zaraz przyszli i do domciu jużrazem. A Kula obwąchiwała ciągle nogi to moje to Damiana, to Reksiowe ucho, żeby sprawdzić czy jesteśmy... Dzisiaj może już będzie lepiej. Jesli nie - spróbuję z czekoladkami. Quote
maciaszek Posted January 10, 2011 Posted January 10, 2011 [quote name='Jasza']Miśka wcisnęła się w kąt koło wejścia i usiadła z miną:"Oszukaństwo, nigdzie się stąd nie ruszę"[/QUOTE]Jak doszłam w czytaniu do tego momentu to już się przeraziłam, że w efekcie końcowym tylko gorzej wyszło, ale na szczęście nie :). Pogoda nadal wstrętna, więc chyba nowe kaloszki będziesz musiała kupić... Ale podobno jakieś ochłodzenie ma nadciągnąć, więc może jednak nie będą potrzebne? Quote
Jasza Posted January 10, 2011 Author Posted January 10, 2011 Ja bez kaloszy ani rusz. Praktycznie 3/4 roku w nich chodzę. Do tej pory miałam takie zielone, ogrodowe, które mi nogi otarły dawno temu i do tej pory mam ślady,. No i dzisiaj zamowiłam sobie nowe, brązowe. Ale na powrót zimy ( byle nie takiej SROGIEJ) to czekam z utęsknieniem. Biało i czysto. I nogi suche. Quote
Jasza Posted January 15, 2011 Author Posted January 15, 2011 Zapraszam na bazarek w imieniu Niuni, Majqi i swoim: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/200168-Ciuszki-i-różne-różności-dla-Niuni-do-23.01.do-20.00.?p=16105959#post16105959[/URL] Quote
Jetrel Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 I co u Misi? Prześledziłam cały wątek, i jestem zauroczona twoją osobą Jaszko:loveu::loveu::loveu: Quote
Jasza Posted January 20, 2011 Author Posted January 20, 2011 [quote name='Jetrel']I co u Misi? Prześledziłam cały wątek, i jestem zauroczona twoją osobą Jaszko:loveu::loveu::loveu:[/QUOTE] A nie Miśką??:razz::razz::razz: U nas nic nowego. Od trzech bodajże dni, spacery wieczorne już brdziej odważne, spokojniejsze. Psy po łażeniu w lesie brudne i uciorane do niemożliwości. Ale myślę, że szczęśliwe.(Ja też :eviltong:). A w ogóle - to witamy na wątku Jetrel!!!:loveu::loveu::loveu: Muszę się ogarnąć i wkleić jakieś zdjęcia. Zobaczycie jak Miśka przytyła....:crazyeye::shake: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.