ilon_n Posted March 1, 2010 Posted March 1, 2010 Mail wysłany, pliki w załączniku :) Duże dzięki, Lara! możliwe, że mam jakieś zaległości w opłatach na allegro i mnie blokują z wystawianiem nowych aukcji.. ?!? muszę to zbadać .. Quote
Cajus JB Posted March 1, 2010 Author Posted March 1, 2010 Nie udało mi się dzisiaj zadzwonić. Zrobię to jutro. Quote
__Lara Posted March 1, 2010 Posted March 1, 2010 [quote name='ilon_n']Mail wysłany, pliki w załączniku :) Duże dzięki, Lara! możliwe, że mam jakieś zaległości w opłatach na allegro i mnie blokują z wystawianiem nowych aukcji.. ?!? muszę to zbadać ..[/QUOTE] Bardzo możliwe. Oki, spróbuję wystawić aukcję. Quote
Agata69 Posted March 1, 2010 Posted March 1, 2010 Uważajcie na kobietę z Torunia, ma na imie Sylwia. Adoptowała od nas szczeniaka i tego samego dnia zadzwoniła do koleżanki, zeby adoptowac drugiego. Naszego malucha podrzuciła sasiadce. Podobno u nich jest spora rotacja psów, które znikaja nie wiadomo gdzie. Poprosze estote, żeby wkleiła adres tej kobiety. Quote
__Lara Posted March 1, 2010 Posted March 1, 2010 [B]Aukcja:[/B] [url]http://www.allegro.pl/item942914201_cudne_4_miesieczne_pieski_szukaja_domu_pies_psy.html[/url] Może ktoś chce ją wyróżnić? [B]Agata69,[/B] dzięki za ostrzeżenie. Quote
Saphira Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 [quote name='Agata69']Uważajcie na kobietę z Torunia, ma na imie Sylwia. Adoptowała od nas szczeniaka i tego samego dnia zadzwoniła do koleżanki, zeby adoptowac drugiego. Naszego malucha podrzuciła sasiadce. Podobno u nich jest spora rotacja psów, które znikaja nie wiadomo gdzie. Poprosze estote, żeby wkleiła adres tej kobiety.[/QUOTE] Koniecznie trzeba dać ostrzeżenie do schronu w Toruniu. Tam nikt nie sprawdza domów przed adopcją. Jacku ! Jeżeli trzeba zrobić zdjęcie to ja mam aparat. Może nie najlepszy, ale przy dziennym świetle wychodzą całkiem dobre zdjęcia. Dzisiaj męczy mnie jakiś wirus, ale możemy się umówić na jakąś sesję. Quote
Agata69 Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 Chciałam zaoferować jednej suni dt ale niestety sytuacja w pracy jest taka , że do końca marca nie mogę. Poszukajcie Dt , adopcja ze schronu jest bardzo trudna. Quote
ilon_n Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 Lara, dziękuję za załadowanie aukcji na allegro .. faktycznie mam 9,28zł zaległości, sic! w istocie koszmarne zadłużenie, wynikające z niedopatrzenia, no i mnie zablokowali! Quote
ilon_n Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 Nie będzie problemu z adopcją ze schronu, dzwoniłam wczoraj w tej sprawie do schroniska, Maluszki już wcześniej były przez nas odrobaczone, jedynie przejdą w najbliższej przyszłości szczepienia i 2 tygodniową kwarantannę po nich. DT byłby wskazany ze względu na traumę jaką przeżyły i nadal przeżywają .. ale może przy natężeniu ogłoszeń i po uruchomieniu allegro uda się szybko znaleźć od razu docelowe domki dla obu panienek. Uważam, że powinniśmy zrobić wszystko, by obie dziewczyny wyszły do domów w tym samym czasie, by nie rozdzielić ich zostawiając jedną dalej w schronie i fundując jej dodatkowy stres-osamotnienia. Quote
Cajus JB Posted March 2, 2010 Author Posted March 2, 2010 Postaram się doczytać wszystko w nocy. Przepraszam, że teraz nie mogę. Quote
ilon_n Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 Jest bardzo niedobrze! - obie dziewczynki są bardzo wystraszone, nie dają do siebie podejść, nie było szczepienia, bo nie można ich złapać/zabrać do gabinetu, przy próbie zbliżenia dość zdecydowanie straszą zębami .. zwłaszcza tri-kolorka jest atakująca, bi-kolor jest bardziej wycofana, chowa się za odważniejszą siostrę, wtula się w nią, ale równie bardzo wtóruje jej obszczekiwaniem i pokazywaniem zębów. Spędziłam dziś z nimi pół godziny, namawiając na kontakt, w efekcie przestały obszczekiwać, obserwowały, mogłam podejść małymi kroczkami na odległość 30cm, lecz próba wyciągnięcia ręki do pogłaskania skończyła się próbą ataku .. możliwe, że to tylko strachy na lachy i nie ugryzłyby, ale nie miałam ochoty tego sprawdzać .. ręce są mi dość potrzebne bez usterek. Później załaduję fotki z ostatnich wizyt .. teraz muszę wracać do pracy. Quote
__Lara Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 [quote name='ilon_n']Jest bardzo niedobrze! - obie dziewczynki są bardzo wystraszone, nie dają do siebie podejść, nie było szczepienia, bo nie można ich złapać/zabrać do gabinetu, przy próbie zbliżenia dość zdecydowanie straszą zębami .. zwłaszcza tri-kolorka jest atakująca, bi-kolor jest bardziej wycofana, chowa się za odważniejszą siostrę, wtula się w nią, ale równie bardzo wtóruje jej obszczekiwaniem i pokazywaniem zębów. Spędziłam dziś z nimi pół godziny, namawiając na kontakt, w efekcie przestały obszczekiwać, obserwowały, mogłam podejść małymi kroczkami na odległość 30cm, lecz próba wyciągnięcia ręki do pogłaskania skończyła się próbą ataku .. możliwe, że to tylko strachy na lachy i nie ugryzłyby, ale nie miałam ochoty tego sprawdzać .. ręce są mi dość potrzebne bez usterek. Później załaduję fotki z ostatnich wizyt .. teraz muszę wracać do pracy.[/QUOTE] O ludzie :( co się z nimi stało :( Quote
ilon_n Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 One na pewno zadają sobie jeszcze więcej pytań i jeszcze mnie z tej całej sytuacji rozumieją, nie mają pojęcia o miejscach, do których trafiają z dnia na dzień .. ich cały świat nagle przestał istnieć .. nic nie jest im znane/bliskie, wszystko co otacza jest obce/straszne .. a do tego są całkiem same a wokół tylko hałas ujadających psów, których nawet nie widzą .. Quote
ilon_n Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 Wizyta w sobotę 27.02.2010 [IMG]http://img5.imageshack.us/img5/5669/27022010189k.jpg[/IMG] [IMG]http://img685.imageshack.us/img685/7610/dwie0.jpg[/IMG] [IMG]http://img189.imageshack.us/img189/8112/tri2p.jpg[/IMG] [IMG]http://img168.imageshack.us/img168/5884/dwu2.jpg[/IMG] Wizyta dziś 02.03.2010 [IMG]http://img412.imageshack.us/img412/4905/02032010196k.jpg[/IMG] [IMG]http://img64.imageshack.us/img64/2073/02032010199k.jpg[/IMG] [IMG]http://img706.imageshack.us/img706/1610/02032010200k.jpg[/IMG] [IMG]http://img132.imageshack.us/img132/7191/02032010201k.jpg[/IMG] [IMG]http://img715.imageshack.us/img715/5111/02032010202k.jpg[/IMG] [IMG]http://img10.imageshack.us/img10/8890/02032010203k.jpg[/IMG] [IMG]http://img5.imageshack.us/i/27022010189k.jpg[/IMG] [IMG]http://img5.imageshack.us/i/27022010189k.jpg/[/IMG] Quote
__Lara Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 [url]http://img412.imageshack.us/img412/4905/02032010196k.jpg[/url] biedactwa, widać ich przerażenie w oczach :( Quote
Agata69 Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 Jesli nie znajdą dt i to dla kazdej z osobna, zostaną w schronie do smierci. Jak chcecie je wyadoptować w takim stanie? nawet najlepsze allegro nic nie da. One MUSZĄ do dt. Quote
__Lara Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 [quote name='Agata69']Jesli nie znajdą dt i to dla kazdej z osobna, zostaną w schronie do smierci. Jak chcecie je wyadoptować w takim stanie? nawet najlepsze allegro nic nie da. One MUSZĄ do dt.[/QUOTE] Tylko gdzie znaleźć to dt.... pewnie masz rację Agata69. Quote
Cajus JB Posted March 2, 2010 Author Posted March 2, 2010 Będę szukał dla nich dt w Toruniu wśród znajomych. Rozdzielimy je w tylko i wyłącznie w tym samym czasie. Tak aby obie miały kontakt z człowiekiem. Quote
Agata69 Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 [quote name='Cajus JB']Będę szukał dla nich dt w Toruniu wśród znajomych. Rozdzielimy je w tylko i wyłącznie w tym samym czasie. Tak aby obie miały kontakt z człowiekiem.[/QUOTE] Jeżeli bedzie szansa chociaż dla jednej - trzeba z niej skorzystać. Uratujecie chociaz jedną. Chętnie bym pomogła - niestety nie mogę jeszcze teraz. One zostana w schronie do smierci, kto weźmie agresywne szczeniaki? Quote
ilon_n Posted March 3, 2010 Posted March 3, 2010 One nie mają wszytej z natury agresji, to odruch obronny, trzymałam je na rękach jakieś 3 tyg temu, były radosne i ufne .. to co teraz sie z nimi dzieje wierzę, że jest chwilowe, do momentu odzyskania przez nich poczucia bezpieczeństwa .. Quote
Agata69 Posted March 3, 2010 Posted March 3, 2010 [quote name='ilon_n']One nie mają wszytej z natury agresji, to odruch obronny, trzymałam je na rękach jakieś 3 tyg temu, były radosne i ufne .. to co teraz sie z nimi dzieje wierzę, że jest chwilowe, do momentu odzyskania przez nich poczucia bezpieczeństwa ..[/QUOTE] Tak, ja to wiem, ale ufnosci nie nabęda w schronie, one musza do normalnych ludzi na dt. Moja domowa suka była w schronie miesiąc a trauma była tak silna, że skutki jej sa przez nas odczuwalne od 4 lat. Suka nie wychodzi z domu, tylko w nocy. Boi sie i jest agresywna. To wynik pobytu w schronisku. Quote
ilon_n Posted March 3, 2010 Posted March 3, 2010 Dziś z Cajusem odwiedziliśmy Dziewczynki. Zostały wcześniej rano zaszczepione i właśnie rozpoczęły kwarantannę. Udało się nam nawiązać bliski kontakt z obiema. Wstępnie zadziałała przynęta w postaci suchej karmy, którą podawaliśmy z ręki. Dziewczynki dały się w końcu pogłaskać, potem przytulić, jedna sama weszła na kolana - silniejsza siostra - trikolor, druga - bardzie wypłoszona o słabszej psychice była też na kolanach, ale nie dobrowolnie. Po naszym wyjściu z boksu zaczęły znów ujadać, jednak na nasz widok podchodziły do krat i w skrytości liczyły na głaski :) Będzie dobrze, ale musimy śpieszyć się z szukaniem dla nich miejsca, które da im większy komfort psychiczny. Tymczasem pozostają odwiedziny.. Quote
Saphira Posted March 3, 2010 Posted March 3, 2010 Agata ! Ja sądzę, że warunków w schronie we Włocławku nie da się porównać z toruńskim. Wiem, że schronisko to nie dom, ale przynajmniej nie są głodne, kopane przez meneli i nie kapie im na głowę. Odwiedziny wolontariuszy i chwila bliskości z dobrym człowiekiem działa cuda. Mam paskudną grypę więc na razie nie mogę się przyłączyć do wizyty Ilon i Cajusa, ale planuję w najbliższym czasie odwiedzić maluszki w schronie no i jeszcze jednego nieszczęśnika, który nie ma wątku na dogo, ale też trzeba mu porobić tekst i ogłoszenia bo zostanie tam na zawsze.... Quote
Cajus JB Posted March 3, 2010 Author Posted March 3, 2010 Ta druga sunia nie jest tak otwarta jak Jej siostra. Nie stawia jednak oporu. Przeżywa to wszystko mocniej i trudniej zdobyć Jej zaufanie. Nie ucieka od człowieka. Akceptuję jego obecność. Obie potrzebują bardzo dużo ciepła. Quote
Cajus JB Posted March 3, 2010 Author Posted March 3, 2010 Dziś kończę nieco szybciej pracę i dziś Bambo będzie miał wątek. Jak tylko żałożę zaraz wyślę do Ciebie link Saphira. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.