Łajka Posted February 21, 2006 Posted February 21, 2006 No ale co my mamy z tym zrobić? (weszłam tam i.....?) Aganiok jeśli przyszedł Ci do głowy jakiś pomysł to spróbuj sprawdzić możliwość realizacii . (chodzi o czas -zanim ktoś rozezna sprawę- o co chodzi...? dog liczy na coś konkretnego i realnego Quote
andzia69 Posted February 21, 2006 Posted February 21, 2006 A mnie wpadł do głowy taki pomysł - może głupi... nie wiem. Wiem, ze są ludzie zajmujący się szkoleniami psa np. u siebie - zostawia się psa na jakiś okres czasu u takiej osoby i ona go szkoli. Moze to byłby ratunek dla niego - znaleźc taką osobę i zostawic u niej psa na szkolenie indywidualne? Quote
Aganiok Posted February 21, 2006 Posted February 21, 2006 Łajka a sama nie możesz? Podesłałam link, ale nie mam czasu zajmować się wszystkim i do wszystkich pisać. Jak się nie podoba to szukaj dalej, powodzenia. Quote
Łajka Posted February 21, 2006 Posted February 21, 2006 to pomiń mnie i będziesz go miała więcej :gent: (nie siedzę bezczynnie- od rana coś skrobię :bye:) Quote
Łajka Posted February 21, 2006 Posted February 21, 2006 Andzia69 pewnie to byłby dobry pomysł ,tylko o ile wiem, indywidualne zajęcia dużo kosztują , plus koszty pobytu psa . Jak to sfinansować? Quote
Faro Posted February 21, 2006 Posted February 21, 2006 Poczytajcie tu [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=3145&page=2"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=3145&page=2[/URL] Quote
ASICA Posted February 21, 2006 Posted February 21, 2006 myśle że tamta historia jest już nieaktualna,spójrzcie na date.:shake: Quote
Faro Posted February 21, 2006 Posted February 21, 2006 faktycznie - moje niedopatrzenie - a już sie ucieszyłam (tylko po co ktoś podniósł to na pierwszą stronę :mad: :mad: :mad: ) Quote
andzia69 Posted February 21, 2006 Posted February 21, 2006 [quote name='Łajka']Andzia69 pewnie to byłby dobry pomysł ,tylko o ile wiem, indywidualne zajęcia dużo kosztują , plus koszty pobytu psa . Jak to sfinansować?[/quote] Trzeba się najpierw dowiedzieć jakie to koszta a potem pomyślimy jak to uzbierać;) Moze doddy by kogoś takiego poleciła? Quote
joaaa Posted February 21, 2006 Posted February 21, 2006 Do Alteri było juz pisane w sprawie boksera z Częstochowy i powiedzieli, ze nie mają warunków żeby pomóc. Ja podtrzymuję moją propozycję pracy z nim ale w okolicach Ursynowa, bo nie mam samochodu. Czy nie znacie tutaj żadnego hotelu? Albo może ktoś tu mieszka w domu i mógłby wziąść go do kojca? Drugie co mi przychodzi do głowy, to może zapytać Doddy i Lavinię. Tylko nie wiem czy one mają warunki na odosobnienie tego psa. A z kasą będziemy się zrzucać, w końcu jest nas dużo! Najpierw znajdźmy miejsce a potem będziemy się martwić transportem. Quote
Łajka Posted February 21, 2006 Posted February 21, 2006 Przeprowadziłam kilka rozmów tel na temat możliwości umieszczenia doga (słuchajcie, może dajmy Mu jakieś imię ) na SGGW .Kiedyś moja siostra zrobiła to jakimś cudem z innym psem ,więc idę tym śladem -jutro będzie odpowiedż Na ten sam temat rozmawiałam z p Beatą z "adopcji dogów" Ona też ma się zorientować ,co da się w tej sprawie zrobić P Beata mówiła o jakiejś paście(skutecznym środku uspokajającym) -to nowa nadzieja ,czy uzasadniona okaże się jutro trzymajcie się!!! :bye: Quote
joaaa Posted February 21, 2006 Posted February 21, 2006 Łajka, jeżeli się uda, to super, mogę do niego chodzić jak będzie trzeba nawet 2xdziennie. A poza tym SGGW to moje "stare śmieci" :p Quote
Dogini Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 Witam Wszystkich :) Nazywam sie Beata Kucharczyk i jestem z adopcji dogow. Musicie mi wybaczyc ucze sie poruszania na dgm :) Quote
Dogini Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 Nie wiem czemu miejsce do pisania pokazuje mi sie na gorze :( A wracajac do tematu doga z Sochaczewa. Jak wiecie, pies jest bardzo nieufny czy wrecz agresywny. Poniewaz pomysl z buda upadl, kojce maja wymiary 1x2, to mozemy zrobic dwie rzeczy, albo zapomniec o psie albo go zabrac stamtad. Tu przerwe... musze zobaczyc, czy uda mi sie dodac ten list :) Wybaczcie, ale ucze sie :) Quote
Dogini Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 Ja ze swojej strony moge zrobic tyle: moge w sobote pojechac po psa, wezme paste uspokajajaca i kolezanke Age i postaramy sie go wyciagnac. Wy Drogie Kolezanki, powiedzcie mi tylko, gdzie go zawiesc? Ja nie mam kojca ani nawet jednej chetnej osoby, ktora by sie nim zajela. Czy macie jakies pomysly?? Licze bardzo na "burze mozgow ", moze wspolnie cos wymyslimy?? Quote
joaaa Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 Cześć Dogini! :lol: Tu jedna z wielbicielek dogów od czasu do czasu podsyłająca Wam maile na stronkę. Pomysłów trochę jest, musisz poczytać wątek. Jezeli Łajce uda się załątwic SGGW, to ja mogę z Toba pojechać w sobotę żeby go zabrać. Ale poczekajmy na Łajkę. Quote
Łajka Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 Witamy Cię Dogini !!!:bye:-to ja Ania Z tego co piszesz ,rozumiem że nie znalazła się osoba ,która znałaby dr. Garncarz ? Dzisiaj znajoma m siostry ma rozmawiać o psie, mam nadziję że w ogóle są miejsca ,bo reszta zależy od szcęśliwego zbiegu okoliczności i przychylności kierownictwa no i od funduszy Jak tylko będę coś wiedziała, zaraz się odezwę co myślicie o nadaniu dogowi imienia? [B][COLOR=Red][/COLOR][/B] Quote
joaaa Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 Możemy zrobic konkurs ale imie musi tez pasowac do charakteru. Łajka, może poprosic Lavinie o pomoc na SGGW, ona ma tam chyba jakieś kontakty. Quote
Łajka Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 Joaaa czy Ty miałaś kiedyś do czynienia ,z takimi trudnymi psami? Tak sobie myślę ,że to jest spore ryzyko - :smhair2: nie mamy pojęcia co jest z tym biedakiem oczywiście jeśli to wszystko wyjdzie-potrzeba Duuuuuuużo szczęścia Quote
Łajka Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 A może jest ktoś kto Ją zna Czy Ona w ogóle wie ,że jest taki pies? Quote
joaaa Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 Ja ją znam przez trzecie osoby i telefonicznie. Zaraz zadzwonię do niej. Miałam do czynienia z różnymi trudnymi psami, zajmuję się trudnymi psami,behawiorem, oczywiście każdy przypadek jest inny, muszę go zobaczyc i wtedy pomyslę. Mam nadzieje, że uda mi sie mu pomóc ale oczywiście nie daje żadnych gwarancji. Quote
Łajka Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 To super -to wszystko zaczyna mieć ręce i nogi :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.