Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Izu czapa bach przed Tobą!!!!!
Aż się nie chce wierzyć, że te zdjęcia Pakusia to parę godzin przed....Śliczny, już wolny od bólu. A ta malutka cudo, ludzie są popieprzeni takiego bąka fajoskiego do rowu wywalić, kurr....... Izuś po takiej porcji anonsów MUSI się ktoś odezwać, byle sensowny! Teksty super, konkretne, rzeczowe, uczciwe. Trzymam kciukasy, a Ciebie mocno ściskam sobotnio:)

  • Replies 5.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Smyku'](...) A mój skarbuś jaki śliczny i mądrutki (...).[/QUOTE]
Nommm i jeszcze dziś był dorżnięty aportem piszczącego prosiaka, kuraka i gumowego frisbee. :-)

Posted

Izus [URL="http://www.sweetim.com/s.asp?im=gen&lpver=3&ref=10&p={E6F6C7A7-89A3-447A-AAE1-790E43BF6A0A}"][IMG]http://cdn.content.sweetim.com/sim/cpie/emoticons/0002053E.gif[/IMG][/URL]








[URL="http://www.sweetim.com/s.asp?im=gen&lpver=3&ref=12&p={E6F6C7A7-89A3-447A-AAE1-790E43BF6A0A}"][IMG]http://content.sweetim.com/tbsig/sig.asp?img=ad1[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Smyku']O żesz kurna Iza po tej ilości musi zadzwonić telefon , tylko żeby to był ten właściwy .
A Czesia chyba jeszcze trochę zestresowana ?[/QUOTE]
Dzwoniłaś, a ja padłam i się kimnęłam, bo mam jeszcze robótkę na kompie. Przepraszam. :-( Oddzwonię juterkiem, a właściwie już dziś ale o normalniejszej porze.
Czesia - git babka. Już nam się ze dwa razy udało "wynieść" kupę i siku na zewn.
Kwiateczek chodzi za mną krok w krok, a... i upodobała sobie miejsce w kuchni, pod kocią drabinką, tam ma położone dwa kocyki, a osobny kocyk w mojej budzie, bo śpimy tam - ja, Fira, kotka Tola. Wredną wobec Czesi Manię i Remcia będę wprowadzać na powrót do mojej budy etapami... ale, odpukać, odpukać, myślałam, że będzie gorzej. Jeszcze nie zapoznawałam jej z Jolą i Cackiem, ważne jednak, że może biegać z Remkiem no i małymi krokami obcuje z Łokerem.

Posted

A to się kurna cofnij nieco na wątku, bo i na okoliczność tegoż, czyli dokładnie Firci, którą przywołujesz na focie, tyszszsz zbierałam cięgi.

Posted

[quote name='majqa']A to się kurna cofnij nieco na wątku, bo i na okoliczność tegoż, czyli dokładnie Firci, którą przywołujesz na focie, tyszszsz zbierałam cięgi.[/QUOTE]

No ale chyba nie cięgi za okrągłości :):):):)

Posted

[quote name='majqa']A to się kurna cofnij nieco na wątku, bo i na okoliczność tegoż, czyli dokładnie Firci, którą przywołujesz na focie, tyszszsz zbierałam cięgi.[/QUOTE]

no kochaaaaana, ja kiedyś też byłam grubsza :roll:... widać laska się wzięła za siebie.......

Posted

[quote name='Asior']noo to tak jak i reszta stada.. nie chudnie :megagrin:[/QUOTE]
Ty Gnido Dworska (chociaż Kochana)!!! :angryy: Nie masz pojęcia jak się staram, żeby schudły... :mad:

Posted

[quote name='Smyku']A ja mam wrażenie , że moje ukochanie trochę spadło z wagi .[/QUOTE]
Ja się ekhm... obawiam, że to niestety tylko [I]wrażenie[/I]. Generalnie liczę, że spadnie, bo już pogoda coraz lepsza, coraz dłuższe urzędowanie na dworku itd...

Posted

Niedziela była integracyjna... Fotki to tylko marny jej wycinek, bo było [I]niemal wszyscy z niemal wszystkimi[/I]. Jeden jest pewne, psy się jutro nie ruszą z zakwasów, podwórko zryte (zgroza).

[IMG]http://img854.imageshack.us/img854/5572/p1100876.jpg[/IMG]

[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/8852/p1100877v.jpg[/IMG]

[IMG]http://img217.imageshack.us/img217/5940/p1100878h.jpg[/IMG]

[IMG]http://img820.imageshack.us/img820/319/p1100879k.jpg[/IMG]

[IMG]http://img291.imageshack.us/img291/6900/p1100882.jpg[/IMG]

Posted

I jeszcze...

[IMG]http://img135.imageshack.us/img135/2624/p1100883.jpg[/IMG]

[IMG]http://img215.imageshack.us/img215/6674/p1100884e.jpg[/IMG]

[IMG]http://img97.imageshack.us/img97/5913/p1100897.jpg[/IMG]

[IMG]http://img708.imageshack.us/img708/5936/p1100905s.jpg[/IMG]

[IMG]http://img859.imageshack.us/img859/6804/p1100910.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Smyku']Dobrze kombinuję , że to Czesia z Klarą ?
Firunia jak grzeczniutka i spokojniutka , kochana dziewczynka .[/QUOTE]
Zdjęć była maaasa, jak je wrzuciłam w komp to załamka: albo same plamy (taka była gonitwa) albo goła gleba i drzewa, bo nawiewały mi z kadru.
Tak, Czesia w niedzielę scalała się z: Klarą, Łokiem, Remkiem, Firą, Manią, Jolą, Borkiem i Cackiem. W związku z powyższym był siwy dym.
Firusia grzeczna? :roll: Błahahahaha!
Wykorzystywała każdy, po prostu każdy moment, żeby mordować ogony Jolce, Remkowi i Cackowi (co robiła, cwaniara, gdy tamte miały pyski zajęte jakąś zabawką).
Obecna sytuacja jest taka, że Czesia jest zauroczona Remkiem (w związku z czym Remek zgłupiał i jakby nie wie, że powinien ukatrupiać Czesię), w Klarze i w Cacku.
Uskutecznia z nimi mega gonitwy, oczywiście nie tylko z nimi.
Generalnie dziś na jedną, drugą, trzecią lub czwartą nóżkę utykają Cacek, Jolka, Fira i jest to skutek wirażowania, zrywów, wyskoków, salt i niekontrolowanych lądowań na glebie.

Posted

Ale by była ulga totalna dla zwierzyńca i Ciebie , gdyby jeszcze moje ukochanie dogadało się z Cacuniem a Łoki z całą resztą . Tego Wam życzę .

Posted

Wiosna całą gębą. :-)

A powiem Wam tak w ogóle, że Cześka to fajna kobiiitka jezd. :-)
Jak tak mi urzęduje po mieszkaniu i... dość boleśnie przypomina mi, nie wiedzieć czemu, sobą Pako, to wydaje mi się, że jest dla mnie taką małą, kochaną nagrodą za tamte łzy bezsilności...

Ponadto, coś mi się z niej kroi kolejny, ekhm... przyd..as. Nie mogę się nigdzie bez niej ruszyć.
I jeszcze jedno... Cześka ma zapędy do niszczenia :mad:, jeśli miałaby zostać sama w osobnym pokoju. Tzn. póki co nie sprawdzałam jej bardziej (pokój, łazienka itd...), bo nie było takiej potrzeby ale... Chyba w sobotę mąż wziął Czesię ze sobą do tego zniszczonego przez Łokera pokoju, chciał ją przytulić i się kimnąć.
A Czesia, ponieważ nie reagował na jej pukanie łapą w drzwi, bo chciała wrócić do mnie, do epicentrum zdarzeń pod tytułem[I] kuchnia[/I], zabrała się za rozbiórkę boazerii, ot tak, na oczach męża. :angryy:
Nie żebym była specjalnie z tą boazerią związana, powiem więcej, nie zmartwię się jak zniknie ale... qrde, nie teraz, nie mam kasy na remont!!!
Cześka, miarkuj się Waćpanna! :mad:

No i jeszcze jedno... U wspomnianego Dobrego Duszka, u którego Czesia była, niestety zostawiała po sobie niespodzianki. Mnie też one nie ominęły, z pt/ sb sprzątałam rewelacyjnie wielkie kooopale, przed południem w sb. powódź w korytarzu i... od tego momentu się ucięło. :multi: Czesława pokazuje, że chce wyjść, wie od czego jest dworek i nie to się już nie zmienia. :evil_lol:

Posted

[quote name='majqa']Zdjęć była maaasa, jak je wrzuciłam w komp to załamka: albo same plamy (taka była gonitwa) albo goła gleba i drzewa, bo nawiewały mi z kadru.[/QUOTE]

albo się w nim nie zmieściły :)????

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...