Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 5.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Choć to niedziela pracowicie nam mija. Zamówiliśmy ziemię i zasypywaliśmy poligon wybiegowy. Nie spodziewałam się, że może tam wejść tyle taczek. :shake: I pomyśleć, że takiego bigosu narobiły nam nasze niewiniątka. Śmiesznie to wyglądało jak szuflowałam a wokół mnie był wianek obserwatorów. :-) :evil_lol:

Posted

Pewnie się zastanawiały ;-) myślały sobie :"co ona tu znowu wymyśliła? Co to ma być po co to ? A niech tam .... Niech się pobawi my i tak później zrobimy po swojemu ;-) "

Posted

Zajrzyjcie chociaż :-(

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/227296-KAVIA-wywalona-na-CPNie-pod-W%C5%82odaw%C4%85-trafi-do-schronu-je%C5%BCeli-jej-nie-pomo%C5%BCemy%21-%28?p=19119630#post19119630"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227296-KAVIA-wywalona-na-CPNie-pod-Włodawą-trafi-do-schronu-jeżeli-jej-nie-pomożemy!-(?p=19119630#post19119630[/URL]

Posted

[quote name='majqa']Choć to niedziela pracowicie nam mija. Zamówiliśmy ziemię i zasypywaliśmy poligon wybiegowy. Nie spodziewałam się, że może tam wejść tyle taczek. :shake: I pomyśleć, że takiego bigosu narobiły nam nasze niewiniątka. Śmiesznie to wyglądało jak szuflowałam a wokół mnie był wianek obserwatorów. :-) :evil_lol:[/QUOTE]izuś, czy ty wiesz, że najfajniej się kopie dziury w świeżej, czarnej ziemi? :):)

Posted

[quote name='agaga21']izuś, czy ty wiesz, że najfajniej się kopie dziury w świeżej, czarnej ziemi? :):)[/QUOTE]

Ooo yesooo, nieeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!! Nawet tak nie myśl, a co dopiero nie pisz!!! :placz: :placz: :placz:
Nie dopuszczam takiej myśli!!! Po moim, za przeproszeniem, trupie. :angryy:
Już ja ich dopilnuje. Na razie pochowałam boomer balle więc nie będzie napadów na nie, wypstrykiwania ich w powietrze, podkopywania, czyli rycia świeżo zasypanych kraterów. :angryy: Qrde, było już tak źle, że miałam okazję podziwiać fundament garażu. :roll: Się bractwo przyłożyło do roboty.

Posted

[quote name='majqa']
Już ja ich dopilnuje. Na razie pochowałam boomer balle więc nie będzie napadów na nie, wypstrykiwania ich w powietrze, podkopywania, czyli rycia świeżo zasypanych kraterów. :angryy: Qrde, było już tak źle, że miałam okazję podziwiać fundament garażu. :roll: Się bractwo przyłożyło do roboty.[/QUOTE]
znam ten ból. moje też kopały na potęgę. w zeszłym roku to mieliśmy jedno wielkie "kretowisko". strach było iść po ciemku, bo można było wpaść i nogę złamać. w tym roku jakoś się trochę uspokoiły i tylko ze 2-3 większe dziury zakopywaliśmy ale wczoraj etna w dosłownie chwilę wykopała taką japę, że cała się w niej schowała.
a pieski pewnie pomyślą, że pańcia naszykowała nową zabawę-zakopała dziury, by można było kopać od nowa:diabloti:

Posted

Za przeproszeniem ooo szlag jasny... :angryy:

Czeka mnie solidny trening z Polą - komend, zachowań itp. :angryy:, by zaczęła załapywać, że tak się wyrażę rzeczywistość a nie była słodką, kulącą się niemotką. :roll:
Ładny czas wstecz zauważyłam, że ubył mi znaczny kwadrat z powłoki kołdry. Ubytek przypisałam nie temu psu co trzeba, mea culpa.
Wczoraj zastałam Polę, jak już po rozpruciu psiej kołderki wyciąga z niej zawartość. Tak, wtedy nie było mnie w mieszkaniu ale papier toaletowy, cichcem, choć byłam przy niej, tyle, że nie patrzyłam, co robi, pruła już w mojej obecności. :mad:
Dziś zobaczyłam, że ubył narożnik z jej kocyka i... o zgrozo kawałek kołnierza z koszuli męża, suszącej się na rozstawianej suszarce. :-(
No to już mamy koszulę z głowy.
Qrde, lęk separacyjny to nie do końca. Będę rozgryzać problem podczas gdy Pola rozgryza mi rzeczy. Jak się pojawią inne, groźniejsze jej pomysły pewno włączę kennel, a jak to zakończy się fiaskiem to zostanie mi buda i dalsza praca z nią. To, że coś mi porozrywa, o to mniejsza, nie w tym rzecz, gorzej jeśli prześcignie mnie pomysłowością i zapędzi się do czegoś niebezpiecznego np. typu kabel lub czegoś niebezpiecznego jeśli zostanie połknięte. :-( Załamałam się, zawsze mam pod górę. Co coś mi w łapy wpadnie to schody lub szajba. :shake:

Posted

Zaległe fotki...

[IMG]http://img41.imageshack.us/img41/2122/p1140201t.jpg[/IMG]

Tu Polcia jeszcze w kaftaniku i z plasterkiem na odleżynce...

[IMG]http://img854.imageshack.us/img854/8297/p1140290.jpg[/IMG]

Tu trójca, a Polcia bez kaftanika...

[IMG]http://img535.imageshack.us/img535/8353/p1140291m.jpg[/IMG]

[IMG]http://img692.imageshack.us/img692/6892/p1140292j.jpg[/IMG]

Czy te oczy mogą kłamać? Oj, mogą, mogą!!!

Posted

Księżniczka oczywiście dystyngowana .
Polci już się pogoiły wszystkie ranki ?
( Izuś możesz mi zrobić kęsim , kęsim . Dopiero dzisiaj poszło )
Mocno Ciebie przytulam , pozdrawiam serdecznie M. i M.

Posted

Zdrowieje, zdrowieje. :evil_lol:
Już się ucieszyłam wczorajszym spokojem, nadzieja na normalność poszła w kąt.
Dziś wystarczyło 10min. i już nie mam drugiego narożnika od powłoczki na kołdrę. :angryy:
A teraz z wyrazem pyszczka absolutnego aniołka śpi jak zarżnięta. :roll:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...