Marycha35 Posted April 18, 2012 Posted April 18, 2012 Prawda:):):) Jak sobie przypomnę nieprzespane noce przy mojej Filci, sikanka, kupska, oczy wszędzie, bo to wzięła do pysia, tam nochal wciska to dziękuję, ale jak patrzę na jej foty, przypomnę sobie zapach z pysia rzeżuchy i brzusio bieluśki i ten kraczaty chód to chcę szczeniaczka:) Quote
Smyku Posted April 19, 2012 Posted April 19, 2012 Dobrego , spokojnego i słonecznego dnia Wszystkim życzę . Izuś wytłumacz gadzinom , że tylko takich wieści oczekujemy , więc prosimy bez sensacji . Quote
Smyku Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 Izuś gdzie się podziewasz ? Odmelduj się proszę . Quote
majqa Posted April 20, 2012 Author Posted April 20, 2012 Wsio OK, melduję się i odpoczywam od dogo. :-) Quote
Agucha Posted April 21, 2012 Posted April 21, 2012 [quote name='majqa']Wsio OK, melduję się i odpoczywam od dogo. :-)[/QUOTE] Odpoczywaj Kochana jak najwięcej! Dla higieny psychicznej ;) Quote
majqa Posted April 21, 2012 Author Posted April 21, 2012 Jestem, jestem... seee tak z doskoku. ;-) Wsio jest OK to i jakoś tak ze mnie wszystko opadło i zamiast dopieszczać klawiaturę zajęłam się troszkę domem i doprowadzaniem futer do ładu. Mam właśnie za sobą wyczesywanie Hani. Jutro ją kąpię i dokończę, com zaczęła na mokro. Jak starczy sił obrobię też Faksa, a potem wspólnie z Maćkiem doprowadzimy pokoiki Hanuli i Faksia do wzrokowej, odsierścionej używalności. Quote
Marycha35 Posted April 21, 2012 Posted April 21, 2012 Hm........ to się nazywa odpoczynek od dogo....;):) Ściski dla Was i stadka, zwłaszcza normalniejącej Polci:) Quote
Iljova Posted April 21, 2012 Posted April 21, 2012 [quote name='Marycha35']Hm........ to się nazywa odpoczynek od dogo....;):) Ściski dla Was i stadka, zwłaszcza normalniejącej Polci:)[/QUOTE] A ja się przyłączę do tego :-) Quote
sylwiaso Posted April 22, 2012 Posted April 22, 2012 [quote name='Agucha']Odpoczywaj Kochana jak najwięcej! Dla higieny psychicznej ;)[/QUOTE]Podpisuję się pod tym dwoma łapkami!!!Buziole dla wszystkich z lasku!! Quote
majqa Posted April 22, 2012 Author Posted April 22, 2012 Uff... pracowita niedziela za nami: strzyżenie, czesanie, podgalanie i kąpiel Hani (część druga), kąpiel Faksia i Niuni oraz ich wyczesywanie i trymowanie. Potem jeszcze chwila walki z iglaczkami i ziemią pod nie i... fajrant. Quote
Iljova Posted April 22, 2012 Posted April 22, 2012 To się narobiłaś jednym słowem pora na odpoczynek wspaniałych snów :loveu: Quote
majqa Posted April 22, 2012 Author Posted April 22, 2012 Nom... zwłaszcza, że, poza Faksem, z Hanią i Niunią trzeba było stoczyć niemałą walką. :evil_lol: Niunia, jak mnie teraz widzi, wieje u mamy pod stół, taką traumę (kabina, woda, szampon i ja) ma za sobą. :eviltong: Wieczorem chciałam ją wziąć na dworek wraz z Polą. Mowy nie było. Wietrzyła podstęp. Strzeliła minę z cyklu: A [I]idź w diabły, ja swoje wiem, nie ruszą mnie stąd wołami.[/I] :eviltong: Quote
majqa Posted April 22, 2012 Author Posted April 22, 2012 [quote name='Iljova']Czyli masz u niej przerąbane ;-)[/QUOTE] W ogóle mam przerąbane, bo przez różne histeryjjje mamy jeśli chodzi o Niunię, różne jej teorie i chowanie Niuni pod kloszem (tego nie wolno z Niunią zrobić, bo...; tamto jest niebezpieczne, gdyż...; oj... to wykluczone, bo Niunia się zmęczy, przeziębi, zostanie sponiewierana przez resztę itp... itsre...) to się z niej zrobił taki Mamowy Cycek. Jak podcinałam ostatnio Niuni pazurka to mama miała stan bliski zejścia, bo gdybym ucięła za krótko... :roll: Są momenty, że się z tego śmieję, są i takie, że mnie szlag trafia... Pytam wtedy: [I]Mamo, a czy kiedyś się zdarzyło, że...?[/I] I tu mam zawsze żelazną odpowiedź: [I]Nie... ale mogłoby...[/I] I weź tu człowieku gadaj i dojdź do ładu. :cool1: Na taki argument ręce opadają choć ma on swój urok. :lol: Quote
Iljova Posted April 22, 2012 Posted April 22, 2012 No właśnie tak to jest te słowa " [I]ale mogłoby..." [/I]to masz ciężko Ale teraz idź już spać i to natychmiast ;-) Quote
majqa Posted April 22, 2012 Author Posted April 22, 2012 Jeszcze moment... pilnuję prania, muszę je powiesić i załadować kolejne (ręczniki i kocyki). :-) Quote
majqa Posted April 30, 2012 Author Posted April 30, 2012 [quote name='agaga21']jak znosicie te upały?[/QUOTE] Ledwusiem i to dosłownie. :-( Ja się czuję fatalnie, łepetyna napitala równo, jakbym miała jakiś udar z gorąca. Kociule spoko, psiule w sumie też, dobre i to. :-) Fakt natomiast, że jak pourzędują po dworze (i same brną w słońce, by się na nim wylegiwać) i wrócą padają jak kawki, po czym ucinają sobie kimonka (za wyj. nie do zdarcia Czesławy). Quote
agaga21 Posted April 30, 2012 Posted April 30, 2012 [quote name='majqa']Ledwusiem i to dosłownie. :-( Ja się czuję fatalnie, łepetyna napitala równo, jakbym miała jakiś udar z gorąca. .[/QUOTE]to współczuję. mnie tak 2 dni temu bolała ale to pewnie przez ciśnienie. dla zwierzaków to pewnie szok taka nagła zmiana pogody. Quote
majqa Posted April 30, 2012 Author Posted April 30, 2012 [quote name='agaga21']to współczuję. mnie tak 2 dni temu bolała ale to pewnie przez ciśnienie. dla zwierzaków to pewnie szok taka nagła zmiana pogody.[/QUOTE] Oj, te wahania ciśnieniowe też znam. Klęska. Ludzie np. narzekają na pogodę deszczową, niżową itp... A dla mnie to taka sama pogoda jak wyż, czuję się b.dobrze. Każda jednak zmiana przeradza się w mój bój o normalność i przetrwanie. Inna inszość, że za mną maraton kąpania, wyczesywania, podcinania, słowem doprowadzania do ładu psiaków (o ciągłym, jeszcze trwającym czuwaniu przy Poli nie wspomnę). Samo to było ciężkie z racji ilości ale i kombinowania, jak je przekonfigurować przy okupacji łazienki, by te, co nie powinny, nie weszły sobie w drogę. ;-) Cel jednak został osiągnięty. :lol: Quote
Smyku Posted April 30, 2012 Posted April 30, 2012 Zakończyłaś już ta walkę praniowo - czesaniową psiulów ? Buziaczki w bolące czólko . Quote
Iljova Posted April 30, 2012 Posted April 30, 2012 Ja nie wytrzymuję a co dopiero futrzaki .... Quote
majqa Posted April 30, 2012 Author Posted April 30, 2012 [quote name='Smyku']Zakończyłaś już ta walkę praniowo - czesaniową psiulów ? Buziaczki w bolące czólko .[/QUOTE] Tak, tak, taaak!!!!!!!! Wczoraj była ostatnia tura. :-) Jakie są teraz delikatne dotykowo, pachnące, a i ile ja mam mniej sierści na podłodze... ;-) Zostało mi tylko doprowadzenie łazienki do ładu ale to pikuś wobec zalet tego hurtu. :-) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.