panienkabubu Posted June 9, 2007 Author Posted June 9, 2007 E tam, damy sobie radę :loveu: to przecież nic trudnego :loveu: Hania :loveu: [IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-06-0123-23-19_0048.jpg[/IMG] I Benio :loveu: [IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-06-0820-29-51_0064.jpg[/IMG] kładziemy się spać, dooooobranoc:) Quote
jo-jo Posted June 9, 2007 Posted June 9, 2007 [quote name='panienkabubu'][B]ponawiam.[/B][/quote] Ja byłam dotychczas przy jednym porodzie, i było to u Moniki Korony, jechałam do niej w sobote w nocy bo było blisko porodu skończyło się na tym że rodzenie odbyło się z w nocy z niedzieli na poniedziałek (czyli terminowo), a my cały czas przy niej siedziałyśmy ;-) Quote
goldenka245 Posted June 9, 2007 Posted June 9, 2007 [quote name='panienkabubu']E tam, damy sobie radę :loveu: to przecież nic trudnego :loveu: Hania :loveu: [IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-06-0123-23-19_0048.jpg[/IMG] I Benio :loveu: [IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-06-0820-29-51_0064.jpg[/IMG] kładziemy się spać, dooooobranoc:)[/quote] Śliczne zdjęcia:loveu: Dobranoc Kasiu! :calus: Wymiziaj psiaki od cioci Karoliny ;-) Quote
panienkabubu Posted June 9, 2007 Author Posted June 9, 2007 [quote name='jo-jo']Ja byłam dotychczas przy jednym porodzie, i było to u Moniki Korony, jechałam do niej w sobote w nocy bo było blisko porodu skończyło się na tym że rodzenie odbyło się z w nocy z niedzieli na poniedziałek (czyli terminowo), a my cały czas przy niej siedziałyśmy ;-)[/QUOTE] A no to spoko :) Bo ja właśnie zaczynałam przeżywać, że może za często i za długo przy Halszce siedzę i po prostu ona się tym stresuje i specjalnei zatrzymuje akcje porodowe, jeżeli takie istnieją. Chociaż powinnam się martwić, gdyby temperatura spadła do 36, a ona by nie rodziła, ani nie wykazywałaby niczego, ale na razie temperatura jest w normie, a ja nadal czekam, ale wiecie co Wam powiem? To już jeden dzień mniej do porodu, innymi słowy, jeszcze jakieś 3 dni :loveu: Quote
jo-jo Posted June 9, 2007 Posted June 9, 2007 My nawet "obiad" jadłyśmy wyczekując, o przeczytanych książkach i obejrzanych filmach nie wspomnę :lol: Później tv przy porodzie wyłączyłyśmy bo to jednak stresuje troche Quote
goldenka245 Posted June 9, 2007 Posted June 9, 2007 [quote name='jo-jo']My nawet "obiad" jadłyśmy wyczekując, o przeczytanych książkach i obejrzanych filmach nie wspomnę :lol: Później tv przy porodzie wyłączyłyśmy bo to jednak stresuje troche[/quote] Sorrki za off ale masz już prawie 10 tys postów:evil_lol: Quote
panienkabubu Posted June 10, 2007 Author Posted June 10, 2007 [quote name='jo-jo']My nawet "obiad" jadłyśmy wyczekując, o przeczytanych książkach i obejrzanych filmach nie wspomnę :lol: Później tv przy porodzie wyłączyłyśmy bo to jednak stresuje troche[/quote] tak? :evil_lol: no cos Ty? :evil_lol: powaznie? :evil_lol: :evil_lol: nie wspominałam nigdzie wcześniej że ja też zamierzam? :evil_lol: ale dopiero po pierwszych objawach, jak ich nie będzie, to łaski bez :eviltong: teraz toja czekam na nią opalając sięęęęęę bo jest przepikne słonko! [quote name='goldenka245']Sorrki za off ale masz już prawie 10 tys postów:evil_lol:[/quote] :-x :olympic: :2gunfire: :nono: :snipersm: co to za ofy tutaj!!! :roflt: :roflt: :roflt: sorki to taki poranny żarcik był :evil_lol: tak to jest jak sie kładzie spać o 1, a wstaje o 6 :evil_lol: i tak od tygodnia, buahah no to jo-jo pijemy :drinking: na razie za Ciebie, pozniej za szczeniaczki :drinking: (zaraz ide zerknac do sucz, coraz częściej obawiam sie, że jak wejdę, to będzie koniec, że nie wyjdę już stamtąd przez najbliższych 48 h :evil_lol: znaczy no bo się zacznie:evil_lol: ) Quote
panienkabubu Posted June 10, 2007 Author Posted June 10, 2007 No i koleżanki i koledzy, 38.01* ......... No wiec porodu jak nie było, jak nei ma, tak nie będzie :evil_lol: przynajmniej przez najbliższe 24 h ;) Quote
eria Posted June 10, 2007 Posted June 10, 2007 Halszka nie szalej !!!!!!!! ja mam takiego stresa jak tu wchodzę że zgroza, conajmniej jakby to moje szczeniaki były Quote
kalina. Posted June 10, 2007 Posted June 10, 2007 Witajcie:). Wchodze do fotobloga i.....kurcze Halszka no;) ... Quote
panienkabubu Posted June 10, 2007 Author Posted June 10, 2007 [quote name='eria']Halszka nie szalej !!!!!!!! ja mam takiego stresa jak tu wchodzę że zgroza, conajmniej jakby to moje szczeniaki były[/quote] [quote name='kalinaM']Witajcie:). Wchodze do fotobloga i.....kurcze Halszka no;) ...[/quote] To ja dla rozluźnienia energii powiem Wam, że Halszka ma 38 dzisiaj i nic widu ni słychu porodu :lol: W każdym razie pogoda jest bardzo ładna i zaraz chyba wezmę aparat i porobię zdjęcia :multi: No chyba, że nie chcecie :cool3: Quote
panienkabubu Posted June 10, 2007 Author Posted June 10, 2007 Czas na wspomnienia.. Przeglądałam zdjęcia na płytach, bo szukałam dla kuzynki kilku rzeczy i natrafiłam na zdjęcia mojego poprzedniego psa. Poprzedniego, to znaczy psa przed i "w trakcie" Bena, wabił się Karat, miał 13 lat, kiedy postanowił nas opuścić. Ben miał wtedy 1,5 roku. Od kilku lat miał problemy ze stawami, na operację było za późno, mógł nie przeżyć operacji, był na lekach.... Ale któregoś dnia leki przestały pomagać, doszła arytmia serca, woda w płucach, ogłuchł na starość. Miał wylew, wszyscy myśleli, że jego paraliż po lewej stronie na pysku to od ukąszenia osy, on jednak dostał wylewu, który przeżył, ale po tym zdarzeniu, przestał rozpoznawać nas - domowników, bywał agresywny (już nie powiem jak reagował na mojego Bena), np. potrafił rzucić się na mnie (a [U]zawsze[/U] czuł do mnie respekt) za to, że przechodziłam obok niego, jak on spał. A pomyśleć, że jak byłam mała, to mogłam mu nawet całą rękę do gardła wsadzić, a on siedział cierpliwie i się cieszył... Ale on nigdy się tak wcześniej nie zachowywał, ale po tym wylewie cały się zmienił. Albo np. grając z nim w piłkę (uwielbiał to) potrafił skoczyć mi dwoma łapami przednimi na kolana, odbić się od nich :evil_lol: i biec za piłką. Jesu, to był najmądrzejszy pies, jakiego w życiu miałam... Ale zmienił się strasznie... Nie wychodził z budy, nie jadł... Kiedy zdecydowaliśmy o uśpieniu, bo nie chcieliśmy, żeby się męczył i wszystkie możliwe leki zostały już podane, on ubiegł nas we wcześniejszą noc. Odszedł z bólem stawów, serca i płuc.... Karat nigdy nie lubił zdjęć, zawsze uciekał, a pod koniec swojego życia, po wylewie, nawet się rzucał jak widział aparat. Te dwa zdjęcia zrobione są z mojego okna, na zoomie, jeszcze starym aparatem, Karat nie żyje od marca 2005 roku. [IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_IMG_0001.jpg[/IMG] [IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_IMG_0002.jpg[/IMG] Quote
eria Posted June 10, 2007 Posted June 10, 2007 przykro mi z powodu Karata:-(ale cóż zrobić, śmierc jest nieunikniona Quote
panienkabubu Posted June 10, 2007 Author Posted June 10, 2007 [quote name='eria']przykro mi z powodu Karata:-(ale cóż zrobić, śmierc jest nieunikniona[/QUOTE] Nom niestety, przez pierwszych kilka miesięcy odczuwałam jego brak dość silnie, mimo, że był już Ben, ale brakowało mi zawsze jego głupich min jak biegł przede mną a ja niosłam dla niego jedzenie, zawsze obracał głowę tak pod kątem i zachęcał, żebym szła szybciej :loveu: bardzo, bardzo fajny pies to był. Teraz już się z tym pogodziłam, nawet o tym nie myślę, chociaż jak wołam mojego głupiego Benosława, a on zamiast przychodzić do mnie, to ucieka :evil_lol: to brakuje mi Karata, bo on nigdy nie był uczony posłuszeństwa, nikt nigdy mu nie mówił, że siad, to siad, a waruj to waruj, a on zawsze umiał to zrobić, zawsze przychodził na zawołanie i zawsze jak się mówiło "bierz delikatnie" to brał jak panienka, a Ben jak chapsnie to 'ino roz' :evil_lol: No ale teraz moich potworków nie zamieniłabym na żadne inne :loveu: no może kupiłabym im do towarzystwa cziłałę :evil_lol: Quote
eria Posted June 10, 2007 Posted June 10, 2007 [QUOTE]zawsze jak się mówiło "bierz delikatnie" to brał jak panienka, a Ben jak chapsnie to 'ino roz' [/QUOTE] :roflt: :roflt: :roflt: Quote
jo-jo Posted June 10, 2007 Posted June 10, 2007 [quote name='goldenka245']Sorrki za off ale masz już prawie 10 tys postów:evil_lol:[/quote] Hmm jakoś się to uzbierało :) [quote name='panienkabubu']tak? :evil_lol: no cos Ty? :evil_lol: powaznie? :evil_lol: :evil_lol: nie wspominałam nigdzie wcześniej że ja też zamierzam? :evil_lol: ale dopiero po pierwszych objawach, jak ich nie będzie, to łaski bez :eviltong: teraz toja czekam na nią opalając sięęęęęę bo jest przepikne słonko![/quote] :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: [quote name='panienkabubu']:-x :olympic: :2gunfire: :nono: :snipersm: co to za ofy tutaj!!! :roflt: :roflt: :roflt: sorki to taki poranny żarcik był :evil_lol: tak to jest jak sie kładzie spać o 1, a wstaje o 6 :evil_lol: i tak od tygodnia, buahah no to jo-jo pijemy :drinking: na razie za Ciebie, pozniej za szczeniaczki :drinking: (zaraz ide zerknac do sucz, coraz częściej obawiam sie, że jak wejdę, to będzie koniec, że nie wyjdę już stamtąd przez najbliższych 48 h :evil_lol: znaczy no bo się zacznie:evil_lol: )[/quote] Ja z reguły nie pije, ale za dzieci to później wypije, bo za mnie to nie ma co :evil_lol: Quote
panienkabubu Posted June 10, 2007 Author Posted June 10, 2007 [quote name='madzia i medor']Witam:multi::multi:[/quote] Witamy :multi: :multi: :multi: piękny piesek w podpisie :loveu: [quote name='jo-jo']Ja z reguły nie pije, ale za dzieci to później wypije, bo za mnie to nie ma co :evil_lol:[/quote] reguły są po to, żeby je łamać :drinking: **** upał ogromny. Po prostu no chyba jest z 30 stopni. Miał padać deszcz i co? Ani kropelki. Miały być burze i grad, i co? Słychać tylko turkot ciężarówek, zamiast grzmotów. No i się 'fajcymy' tutaj z gorąca.... :roll: Halszka z tego wszystkiego ma 38,15* temp. I poród chyba przeciągnie, bo w takim upale to jej się nie usmiecha rodzić.... Ben też nie za bardzo chętny do wszystkiego, ale zmusiłam ich do małej sesji zdjęciowej :evil_lol: (jest grzmi!!!:multi: ) Benowy jeeeeeeeeeezor :loveu: [IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-06-0820-28-53_0060.jpg[/IMG] [IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-06-0820-29-00_0061.jpg[/IMG] [IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-06-0820-29-08_0062.jpg[/IMG] Narzeczeni :loveu: [IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-06-1013-37-42_0045.jpg[/IMG] Halszka z upalu zaniemogla neistety :evil_lol: [IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-06-1013-37-48_0046.jpg[/IMG] :loveu: [IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-06-1013-37-54_0047.jpg[/IMG] [IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-06-1013-37-59_0048.jpg[/IMG] [IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-06-1013-38-05_0049.jpg[/IMG] [IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-06-1013-38-10_0050.jpg[/IMG] Quote
panienkabubu Posted June 10, 2007 Author Posted June 10, 2007 A tak wyglada model, na ktorym uczylam sie wystawiac bernardyny :loveu: dawno tego z nim nie cwiczylam, ale jak go dzis zlapalam z gory za lape, zeby ustawic to matko boska :mdleje: jakie on ma dluuuuuuuugie lapy w porownaniu z Halszka :evil_lol: [IMG]http://i158.photobucket.com/albums/t116/panienkabubu/t_07-06-1013-39-06_0060.jpg[/IMG] Quote
kingilka Posted June 10, 2007 Posted June 10, 2007 Ten pies, jest po prostu CUDOWNY! Ja chyba nigdy nie widziałam, tak śmiesznego i ślicznego bernardynka! Cuudny jest ten piesio!! Quote
Teklunia Posted June 10, 2007 Posted June 10, 2007 nie wierze!!! :crazyeye: jeszcze nie urodziłą?!? no mowie, że to słoń a nie bernardyn! :evil_lol::evil_lol: Quote
olcha Posted June 10, 2007 Posted June 10, 2007 [quote name='panienkabubu']No i koleżanki i koledzy, 38.01* ......... No wiec porodu jak nie było, jak nei ma, tak nie będzie :evil_lol: przynajmniej przez najbliższe 24 h ;)[/quote] Hhahha ale mnie przestraszyłaś tym "koleżanki i koledzy" :lol: już myślałam, że przeoczyłam :lol: [quote name='panienkabubu'] No ale teraz moich potworków nie zamieniłabym na żadne inne :loveu: no może kupiłabym im do towarzystwa cziłałę :evil_lol:[/quote] :evil_lol: serio serio? :evil_lol: U nas był upał nie do zniesienia, a teraz właśnie mam gradobicie :crazyeye: i burzę z piorunami :crazyeye: Quote
eria Posted June 10, 2007 Posted June 10, 2007 u mnie wlaśnie się burza skończyła a z tymi 'koleżanki i koledzy' to też myślałam że chce nam oznajmić że są maluchy Quote
panienkabubu Posted June 10, 2007 Author Posted June 10, 2007 [quote name='kingilka']Ten pies, jest po prostu CUDOWNY! Ja chyba nigdy nie widziałam, tak śmiesznego i ślicznego bernardynka! Cuudny jest ten piesio!![/quote] ja tylko pytam, żeby się upewnić :evil_lol: KTÓRY pies? :cool3: [quote name='Teklunia']nie wierze!!! :crazyeye: jeszcze nie urodziłą?!? no mowie, że to słoń a nie bernardyn! :evil_lol::evil_lol:[/quote] Spokojnie, spokojnie, jeszcze max. 2 dni :loveu: ([SIZE=1]bo później już nie będzie ciekawie:shake: :shake: )[/SIZE] [quote name='olcha']Hhahha ale mnie przestraszyłaś tym "koleżanki i koledzy" :lol: już myślałam, że przeoczyłam :lol: [/quote] :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: narodziny szczeniąt na pewno zakomunikuję w inny sposób :evil_lol: [quote] :evil_lol: serio serio? :evil_lol: [/quote] serio serio :evil_lol: czekam aż stanieją albo jakiś hodowca cziłałek będzie chciał się zamienić na bernardyna :evil_lol: [quote] U nas był upał nie do zniesienia, a teraz właśnie mam gradobicie :crazyeye: i burzę z piorunami :crazyeye:[/quote] u mnie dokładnie tak samo. Upał nie do zniesienia, ale przed 3 zaczęło tak cholernie lać i się błyskać, że aż porozłączałam komputer :evil_lol: a teraz już piekne slonko, aż Halszce temperatura spadła do 37,5 ;) [quote name='eria']u mnie wlaśnie się burza skończyła[/quote] u mnie tez:) [quote] a z tymi 'koleżanki i koledzy' to też myślałam że chce nam oznajmić że są maluchy[/quote] :evil_lol: Czy ona wedlug was nie powinna juz urodzic? :cool3: [img]http://img49.imageshack.us/img49/4453/t0706101340300073ad6.jpg[/img] W dodatku przełożyli mi z srody na piatek egzamin :loveu: ale sie ciesze, nie bede musiala uczyc sie w trakcie porodu :evil_lol: Quote
a_ga.isk Posted June 10, 2007 Posted June 10, 2007 [quote name='Teklunia']nie wierze!!! :crazyeye: jeszcze nie urodziłą?!? no mowie, że to słoń a nie bernardyn! :evil_lol::evil_lol:[/quote] Czyli urodzi za rok i 10 m-cy? :diabloti: To sobie poczekamy, oj poczekamy:cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.