Jump to content
Dogomania

[Wrocław] Tragedia ciężarnej - Miszka, owczarek collie - już w DT.


NaamahsChild

Recommended Posts

[CENTER][FONT=Franklin Gothic Medium][SIZE=3][COLOR=Purple][COLOR=DarkRed]Zakładam [B]Miszce[/B] osobny wątek, łatwiej będzie się zorientować w jej temacie.[/COLOR][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[/CENTER]
[FONT=Franklin Gothic Medium][SIZE=3][COLOR=Purple]
Zaczynając od samego początku - Miszka [B]błąkała się po wsiowych ośnieżonych łąkach[/B]. Z pewnością dokuczały jej zimno i głód, lecz także strach. [B]Niezwykle urodziwa [/B]sunia [B]bała się ludzi[/B], hałasu - lecz także martwiła się o to, co nosiła pod sercem - swoje dzieci. Miszka została zauważona przez wrażliwych ludzi, którzy poinformowali właściwe, dobrze zorganizowane dziewczyny - to dzięki nim owa piękność otrzymała swoją szansę od losu.

[SIZE=3][COLOR=DarkRed]Tak wyglądała na ulicy:[/COLOR][/SIZE]
[IMG]http://img517.imageshack.us/img517/7589/colli.jpg[/IMG]

Dzięki błyskawicznej akcji, Miszka została złapana i wstępnie zbadana przez weterynarza. Wiemy już, że [B]jest w połowie ciąży[/B]. Jest [B]odpchlona[/B], wkrótce zostanie wykąpana i dokładnie wyczesana. Czeka ją także [B]konsultacja u chirurga[/B] i [B]opcja sterylki aborcyjnej[/B].

Dziś Miszka przyjechała do mnie na dt. [B]Jest bardzo zestresowana, wyraźnie boi się człowieka.[/B] [B]Czeka nas stopniowa socjalizacja, dziewczyna boi się smyczy i nie potrafi na niej chodzić. Podchodzi jednak do mnie, je z ręki, pożywia się w mojej obecności:) To dobry znak, który wróży pomyślnie rozwojowi Miszki.

[/B]Jest ona przepięknym psem, [B]mixem owczarka szkockiego collie[/B], nieco drobniejszą, ale jednakoż większą niż owczarek szetlandzki - sheltie. Jej okrywa włosowa jest zaniedbana, lecz przy odpowiedniej pielęgnacji olśni nas swą urodą. Trudno mi jest na dzień dzisiejszy szacować przypuszczalny wiek suni - to młoda istotka, "na oko" [B]około dwuletnia[/B]. Waży w okolicach [B]20 kg[/B] (co jeszcze sprawdzimy u weterynarza).


[B]Edycja z dnia 8.02.2010 r.[/B]
Miszka przeszła pod opiekę fundacji dr Lucy. Sterylizacja aborcyjna została odwołana ze względu na wyższą niż początkowo określoną ciążę. Zabieg stanowi podwyższone ryzyko i możliwość wystąpienia komplikacji pooperacyjnych, na podstawie konsultacji weterynaryjnej oraz diagnostyki obrazowej odstąpiono od jego wykonania.

Zachowanie Miszki na dzień dzisiejszy: dumna, pełna collakowej wyniosłości. Uwielbia pieszczoty, zgadza się z innymi sukami, choć w kwestiach spornych nie chowa ogona pod siebie;) Reaguje na swoje imię, na spacery wychodzi bez smyczy. Pięknie się odwołuje, wielokrotnie podczas spaceru przychodzi i domaga się miziania.
Unika i omija szerokim łukiem obcych ludzi. Grzecznie jeździ samochodem, szczególnie, gdy wsiada do niego z osobą, do której ma zaufanie.
Do kotów stosunek jeszcze nie został sprawdzony, ale szczurów nie zjadła;)

[B]Waży aktualnie: 24,45 kg.

[/B] [COLOR=DarkRed]Zdjęcia zaraz po przyjeździe (słabej jakości, wkrótce postaram się o wyraźniejsze):[/COLOR]
[IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/Zdjcie024-1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/Zdjcie025.jpg[/IMG]

[IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/Zdjcie026-1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/Zdjcie027-1.jpg[/IMG]

[/COLOR][/SIZE][/FONT][CENTER][FONT=Franklin Gothic Medium][SIZE=3][COLOR=Purple][COLOR=DarkRed]Walczymy o nowe życie Miszki, o szansę na dom, którego prawdopodobnie nigdy nie miała.[/COLOR][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Franklin Gothic Medium][SIZE=3][COLOR=Purple][COLOR=DarkRed]Jestem przekonana, że nie zostawicie jej samej.[/COLOR][/COLOR][/SIZE][/FONT]


[B][FONT=Franklin Gothic Medium][SIZE=4][COLOR=Red]Nowe zdjęcia strona 3, 9 i 47![/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]

[/CENTER]


[IMG]http://i203.photobucket.com/albums/aa2/vectra_foto/bannerki%20bajerki/szamanka.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][SIZE=4][COLOR=DarkOrchid][FONT=Franklin Gothic Medium][COLOR=Purple]Chętnych do wsparcia finansowego Miszki będziemy prosić o dokonywanie wpłat na konto fundacji dr Lucy.[/COLOR][/FONT][/COLOR][/SIZE]

[SIZE=4][COLOR=DarkOrchid][FONT=Franklin Gothic Medium][COLOR=Purple]Dane zamieszczę już wkrótce.[/COLOR][/FONT][/COLOR][/SIZE]




[SIZE=4][COLOR=Purple]
[FONT=Franklin Gothic Medium][SIZE=3]Podlinkowany bannerek:

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/178370-WrocA-aw-Tragedia-ciAE-A-arnej-Miszka-COLLIE-juA-w-dt-potrzebne-wsparcie-finans"][IMG]http://img706.imageshack.us/img706/1565/miszka.png[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT][/COLOR][/SIZE]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Franklin Gothic Medium][COLOR=darkslateblue][B][SIZE=4]Bilans przychodów i rozchodów na utrzymanie i pielęgnację Miszki:[/SIZE][/B][/COLOR][/FONT]

[B][SIZE=4][FONT=Franklin Gothic Medium][COLOR=darkslateblue][COLOR=darkorchid]Pomogli nam:[/COLOR][/COLOR][/FONT][/SIZE][/B][COLOR=darkslateblue]
[FONT=Franklin Gothic Medium][SIZE=4][COLOR=darkorchid]1) Fundacja dr Lucy - [B]500 zł[/B]:loveu: Dziękujemy![/COLOR][/SIZE][/FONT]

[SIZE=4][FONT=Franklin Gothic Medium][COLOR=darkorchid][B]Razem: 500 zł.[/B][/COLOR][/FONT][/SIZE]

[B][SIZE=4][FONT=Franklin Gothic Medium]Wydatki:[/FONT][/SIZE][/B]
[/COLOR][FONT=Franklin Gothic Medium][SIZE=4][COLOR=darkslateblue]1) Karma (Purina Dog Chow Adult Active) - 3 kg - [B]26,80 zł;[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT][U][FONT=Franklin Gothic Medium][COLOR=darkslateblue]Miszka dostała ją ode mnie w prezencie, także jej nie liczę w saldzie na dzień dzisiejszy.[/COLOR][/FONT][/U]
[U][FONT=Franklin Gothic Medium][SIZE=4][COLOR=#483d8b]2) Dermocan (preparat poprawiający jakość sierści) - 20,00 zł.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/U]

[B][SIZE=4][COLOR=darkslateblue]Razem: 46,80 zł.[/COLOR][/SIZE][/B]

[B][SIZE=4][COLOR=darkslateblue][COLOR=darkred]Stan konta na dziś: 480 zł[/COLOR][/COLOR][/SIZE][/B][COLOR=darkslateblue]
[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Miszka jet mixem bardzo w typie:). Zestresowana, ale w samochodzie położyła głowę na kolanach Enedy. Nieufna, ale salcesonik tak pachniał...
Czy będzie kasę na suczydło zbierasz osobiście czy za naszym pośrednictwem?

Link to comment
Share on other sites

W samochodzie jak ją wiozłam do Wrocławia przez 6 godzin tylko dwa razy podniosła głowę a tak cały czas leżała. Nie nabrudziła, dobrze zniosła podróż. Nawet po wyjściu trochę pociągnęła mnie na smyczy, więc siłę dziewczyna ma, tylko wystraszona bardzo i nie wie co się koło niej dzieje.

Link to comment
Share on other sites

Dopiero dzisiaj zdecydowałyśmy się na pierwszy spacer.. Było ciężko, trochę się pociągnęłyśmy, ale dała radę!
Poszła na spacer ze mną, TŻtem i psiakami:) Prawie natychmiast zrobiła kupkę, i to sporą, za to ładną. Posikała się kilka razy w ciągu nocy - cała trąci uryną, ale wieczorna kąpiel zniweluje ten zapach. Ważne, że udało jej się jakoś wejść i zejść po schodach (dzięki stanowczości mojego TŻta w duużej mierze). Na dworku była wystraszona, choć momentami bardzo posłusznie biegała:)


p.s. ewab, myślę, że wy powinnyście zbierać pieniążki na Miszkę, ja mogę prowadzić na wątku rozliczenia.
Dzisiaj idziemy po szamponik z tiosiarką i dopasowane gustowne szelki:)

Link to comment
Share on other sites

jak tam Miszki brzuchal, daje radę?
Kiedy wybieracie się z nią do weta pod kątem tej sterylki aborcyjnej? Dobrze by było, żeby udało się jeszcze ją przeprowadzić...żeby zdrowie suczki na to pozwoliło....jak przybędzie kolejnych szczeniaków kieleckich to nie wyrobimy... :(

Czekam z niecierpliwością na zdjęcia niuni po zabiegach upiększających ;)

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za chęć ogłoszeń:)
Zacznijmy ją ogłaszać, jak będą lepszej jakości zdjęcia. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy w tej chwili można nazwać ją psem adopcyjnym - jest ciągle przestraszona, spięta.
Coraz lepiej reaguje na ludzi, ale jednak to nie jest to, o czym marzy nowy właściciel.
Mam nadzieję, że odzew na ogłoszenia będzie, jednak bardzo wnikliwie trzeba będzie sprawdzić nowy potencjalny domek..

Link to comment
Share on other sites

No to piekny tymczasik Ci sie Naa trafil :) i jaki w typie ONka tak jak planowalas :P Wiem wszystko wiem. Mam nadzieje, ze sunia szybko nabierze spokoju przy Tobie.
A co do ogloszen jak moge wtracic swoje 3 grosze :) to mysle, ze na portalach coli mozna ja oglosic z racji ze beda szczeniaki i niech na nie domki juz czekaja. A sunia jak odkarmi zostanie ciachnieta to wtedy mysle ze juz bedzie i gotowa psychicznie do adopcji.
Trzymam kciuki bede do niej zagladac ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja chciałam zrobić aborcyjną, ale decyzja należy do dziewczyn, które pilotują jej sprawę.
Możemy też zrobić USG i określić przypuszczalną liczbę płodów. Jeśli około 3 to możemy pozwolić jej urodzić..
Jak zadecydujecie, tak zrobię:) W przyszłym tyg USG i konsultacja.

Link to comment
Share on other sites

uuu ja myslalam ze to juz taka zaawansowana ciaza. Dlatego tak napisalam. WIem ze to nowe szczeniaki po psie wygladajacym jak rasowy dodatkowo ojciec nieznany.
Naa ma racje ktos podjac decyzje musi. Jesli to nie jest ciaza z rozwiazaniem juz za chwile to moze faktycznie aborcyjna bedzie lepsza :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rudzia-Bianca']O jak dobrze że udało się ją złapać, dopiero teraz doczytałam .
Miszeńko teraz będzie już tylko dobrze , jesteś słonko w dobrych rękach , pamiętam co za cuda Cioteczka Naama zdziałała z psiakiem z nylonowego worka , będziesz jeszcze szczęśliwa :loveu:[/QUOTE]
Dedal był najpiękniejszym prezentem adopcyjnym, jaki kiedykolwiek dostałam. Pokochałam go i ciągle męczę głowę ludziom, którzy się nim opiekują, bo muszę być na bieżąco;)


Miszka już wykąpana. Nie obyło się bez protestów z jej strony - chwyciła moją współlokatorkę ząbkami za rękę, na szczęście bezboleśnie. Ostatecznie, obraziła się na nas, z wyraźnym fochem odwracając od nas swą piękną główkę:) Tuż po kąpieli posiusiała się ze strachu, więc znowu ją wytarłyśmy ręcznikiem, wysuszyłyśmy suszarką.
A potem w ruch poszedł trymer i grzebyk. Po 45 minutach pielęgnacji, efekt jest zapierający dech w piersiach:) Zobaczycie, gdy dodam fotki (najpierw dziewczyna musi się dosuszyć). Foch przeszedł Miszce już w trakcie wyczesywania, dostałam bowiem buziaka w nochal:) Gdy zostałyśmy same, wyraźnie się uspokoiła, wstała, bardzo cierpliwie znosiła tą męczarnię, jaką było odkłaczenie piękności.
Ale na osłodzenie otrzymała kurczaczka:)

[B]Viverno[/B], wstrzymajmy się z allegro, najpierw stworzymy spójny tekst i dobre zdjęcia.

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze pachnące nowością:) Zdjęcia sprzed kilku minut.
Spójrzcie, jaka ona jest piękna:loveu:

[IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/100_6091.jpg[/IMG]

[IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/100_6093.jpg[/IMG]

[IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/100_6097.jpg[/IMG]

[IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/100_6098.jpg[/IMG]

[IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/100_6100.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/100_6105.jpg[/IMG]

[IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/100_6106.jpg[/IMG]

[IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/100_6107.jpg[/IMG]

[IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/100_6111.jpg[/IMG]

[IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/m2.jpg[/IMG]

To była porcja zdjęć na leżąco, ona cały czas trzyma się swojego legowiska, opuszcza je, by się najeść, a co jak co, ale jeść to ona kocha:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...