Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='Colette'][FONT=Arial][SIZE=2]kufer stary - wieko ciężkie[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]ale damy radę[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]po złotowce od łap czterech[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]zebrać przez obsadę[/SIZE][/FONT]

[FONT=Arial][SIZE=2]a, że trzy gatunki z nami[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]żyją tu parami[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]to zabraknie Wam cyferki[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]tej największej między cyferkami ;-)[/SIZE][/FONT]

[FONT=Arial][SIZE=2]W imieniu moich czworonogów deklaruję od Lutego do końca roku 6zł :-)[/SIZE][/FONT][/QUOTE]

Ooo... dziękujemy Ci ciociu Colette :multi::multi::multi: Wielki buziak dla cioteczki i czworonogów wspaniałych !!

wierszyki UBOCZE są niezawodne tak jak i sam UBOCZE :)... co poniektórym się udziela ;)

Posted

[quote name='AniaGucio']wierszyki UBOCZE są niezawodne tak jak i sam UBOCZE :)... co poniektórym się udziela ;)[/QUOTE]

Fakt - zmotywowały mnie nie tylko do deklaracji - bo wątek jak i powiązane z nim bazarki śledzę na bieżąco... ale przede do wysilenia mózgownicy i szukania rymów :)

Za co serdecznie dziękuję i pozdrawiam, w imieniu swoim jak i mojej szóstki czworonogów :)

Posted

[quote name='Ewa Marta']Ale tu ruch, jak wesoło i optymistycznie!!! To kiedy przeoprowadzka? Oby jak najszybciej:-)[/QUOTE]

Jak zwolni się miejsce... :( Są dwa psiaki, które mają szansę na adopcję, ale na wątkach cisza... Miejmy nadzieję, że tydzień, góra dwa - pora już na Rufusa, trzeba ostro ruszyć z ogłaszaniem jak tylko Jamor powie, że można.

Posted

[quote name='Colette'][FONT=Arial][SIZE=2]kufer stary - wieko ciężkie[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]ale damy radę[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]po złotowce od łap czterech[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]zebrać przez obsadę[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]a, że trzy gatunki z nami[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]żyją tu parami[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]to zabraknie Wam cyferki[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]tej największej między cyferkami ;-)[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT] [/QUOTE]

[B]Kto da 9 zł ??[/B]

Posted

Gdyby dali po trojaku,
To szczęśliwy byłbyś psiaku...:lol:

[IMG]http://merlin.pl/Bajka-Trzej-Muszkieterowie_Leszek-Piskorz,images_big,24,GDC209.jpg[/IMG]

[FONT=Arial Black]Rufuskowi brakuje tylko 9 zł. deklaracji!!! Dzięki komu uzbieramy już całość???[/FONT]

Posted

[quote name='UBOCZE']Gdyby dali po trojaku,
To szczęśliwy byłbyś psiaku...:lol:

[IMG]http://merlin.pl/Bajka-Trzej-Muszkieterowie_Leszek-Piskorz,images_big,24,GDC209.jpg[/IMG]

[FONT=Arial Black]Rufuskowi brakuje tylko 9 zł. deklaracji!!! Dzięki komu uzbieramy już całość???[/FONT][/QUOTE]

Rufusku, pnij się do góry pieseczku!!

Posted

Nie chcę mieszać i robić zadymy, ale jakoś muszę zapytać. Czego właściwie Rufus ma się nauczyć lub oduczyć u Jamora?
Rufus jest wykastrowany, mimo to nadal nie toleruje innych samców. Pilnuje na ostro powierzonego terenu.
Żeby pobyt u Jamora miał sens, trzeba by znaleźć Rufusowi dom, który zdecyduje się z nim pracować. Bo Jamor ps a"zrobi". Tylko, że Rufus będzie respektował głównie Jamora. W każdych innych rękach pies wróci do dawnych przyzwyczajeń.
Przełożenie ostrego psa ze szkoleniowca na właqsciciela nie jest łatwe. A przekładanie wymaga czasu i poświęcenia- czyli czasu kogoś, kto tego psa bardzo chce mieć, ale nie czuje się na siłach. Wtedy Jamor może pomóc.
Pomysł aktualny- zawiezienia psa do jamora bez pomysłu, co dalej z Rufusem- jest dla mnie niezrozumiały.
Niech mnie ktos oświeci, jaki cel ma być osiągnięty.

Posted

No to może masz jakiś pomysł?! Tattoi, na dzień dzisiejszy jesteśmy w kropce - obecny DT prosi, żeby psa zabrać, bo psy się ewidentnie nie lubią (właścicielka ma amstaffa) i jak jest tylko możliwość, gryzą. Pies był ogłaszany, ale nie mieliśmy szczęścia...

Posted

Sytuacja Rufusa nie jest prosta. Dotychczasowy DT oczekuje zabrania psa, a chętnego do jego adopcji na dzień dzisiejszy nie ma. Oczywiście idealnie byłoby, gdyby Rufus miał DS, który pracowałby ze szkoleniowcem. Ale takiego domu nie ma i wydaje się logiczne, że dla tego psa najlepszym rozwiązaniem jest zamieszkanie w miejscu, gdzie zostanie ułożony, w którym fachowiec oceni jego ostrość w stosunku do psów. Bo być może Rufus nie lubi się z amstafem, z którym mieszka, a inne będzie tolerował. Wychodziłam z nim na spacery na początku po złapaniu. Nie dość, że najpierw sprawiał wrażenie, że ma chęć mnie zjeść, a potem byl najmilszym psem pod słońcem, rozdającym co chwilę całusy, to zupełnie nie zwracał uwagi na inne psy.
Ania szuka pomocy u specjalisty, człowieka, który powie jej więcej o psie, który sam oceni do jakiego domu pies powinien pójść. Teraz jest tu dużo ludzi, ale był czas, w którym prawie nikogo los Rufusa nie interesował, a ona musiała podjąć jakąś decyzję. Najprościej jest wejść, zadać pytanie, które chcąc nie chcąc poddaje w wątpliwość jej decyzję. Trudniej zostać z psem i z odpowiedzialnością za niego. Uważam, że Ania chce dla Rufusa jak najlepiej i stąd decyzja o zabraniu go do Jamora, który oceni stopień agresywności Rufusa do innych samców.

Posted

[quote name='Ewa Marta']Sytuacja Rufusa nie jest prosta. Dotychczasowy DT oczekuje zabrania psa, a chętnego do jego adopcji na dzień dzisiejszy nie ma.

Ania szuka pomocy o specjalistym, człowieka, który powie jej więcej o psie, który sam oceni do jakiego domu pies powinien pójść. Teraz jest tu dużo ludzi, ale był czas, w którym prawie nikogo los Rufusa nie interesował, a ona musiała podjąć jakąś decyzję. Najprościej jest wejść, zadać pytanie, które chcąc nie chcąc poddaje w wątpliwość jej decyzję. Trudniej zostać z psem i z odpowiedzialnością za niego. [/QUOTE]

W pełni się zgadzam się. Znacznie łatwiej powierzchownie w jednym poście oceniać trudną sytuację psiaka, która trwa już rok niż zatroszczyć się o jego los (tak jak to zrobiła Ania, ratując w czasie mrozów Rufusowi życie), biorąc też za niego - mimo braku warunków do przygarnięcia - opowiedzialność i z godną podziwu determinacją szukając dla niego wsparcia na dogo...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...