Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[SIZE=3][COLOR=red][B]kopiuje wiadomość z wątku szydłowiecki HORROR[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=red][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=red][B]ktoś wpisał u nas na wątku taką informacjję[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=red][/COLOR][/SIZE]
[B][SIZE=3][COLOR=red]".............[/COLOR][/SIZE][/B]
[INDENT][I][SIZE=3][COLOR=red]Nie wiem czy da sie cos zrobic ale napisze bo mnie szlag trafia na to co sie dzieje to napisze chociaz tu. Dzis w Skarzysku kolo"BArtka"lezal pies albo staruszek albo tak wycienczonu, lezal na lodzie nie reagowal jak do niego mowilam ale zyl bo trzasl sie, jakas kobieta poszla mu kupic jesc ale nie chcial. Piesek wygladal jak rasowy albo ale strasznie zaniedbany taki do kolana bialy lub kremowy z krecona sierscia (koltun na koltunie)Po moich usilnych namowach wstal i poszedl za mna do przedsionka kolo kaloryfera by sie ogrzal, nie moglam juz z nim zostac wiec go zpostawilam pewnie zaraz go wygoniono, ale nie moge przestac o nim myslec, bardziej potrzebujacego nie widzialam chyba. Dla niego schronisko chociaz ale niewiem czy chociaz t da sie zrobic, zreszta niewiem czy dozyje do rana.K....a co za swiat. [/COLOR][/SIZE][/I]
[SIZE=3][COLOR=red][/COLOR][/SIZE]
[B][SIZE=3][COLOR=red]................"[/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=red][/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=red]POTRZEBNA POMOC...[/COLOR][/SIZE][/B]
[COLOR=red][SIZE=3][B]DZIEWCZYNY Z SZYDŁOWCA [/B]z DOGO nie są zmotoryzowane...[/SIZE][/COLOR]
[SIZE=3][COLOR=red]JA z Warszawy nadaje...[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=red][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=red][B]SPRAWA PILNA....[/B]moze chociaz ktoś sprawdzi tego umierającego PSA!!!!!!!!!!![/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=red][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=red]jesli odnajdziecie GO prosimy o kontakt PW do mnie....[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE]
:placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz:
[SIZE=3][COLOR=red][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=red][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=red]PILNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!on umiera[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=red][/COLOR][/SIZE]
[/INDENT]

Posted

witaj.wpisałaś sie na wątku koneckiego Tomcia
nie jestem ze Skarżyska tylko Końskich(ok.30-40km od Skarżyska-Kamiennej)

teraz mrozów nie ma-pies mógł być chory lub wygłodzony/wycieńczony być może stąd apatia/brak reakcji

ja również nie jestem zmotoryzowana.
zapytam wprost-masz miejsce dla tego biedaka?

bo nawet jeśli sie go odnajdzie,wyleczy -TO CO Z NIM ZROBIĆ?
(aktualnie sama opiekuję się i utrzymuję 12 psów plus 2 koty,brakuje mi na zmianę czasu i pieniedzy,pieniedzy i czasu...)

Posted

Dziewczyny ja jestem w Skarżysku w dni powszednie, ale pracuje do godz 17, samochód ma mój TZ.
"Bartek" to ten budynek na przeciwko stacji PKP? (mieszkam tutaj od paru miesięcy, nie bardzo się orientuję)
Mogę dzisiaj wieczorem podjechać porozglądać się za psiną tylko co dalej?

Posted

[quote name='Jagienka']Dziewczyny ja jestem w Skarżysku w dni powszednie, ale pracuje do godz 17, samochód ma mój TZ.
"Bartek" to ten budynek na przeciwko stacji PKP? (mieszkam tutaj od paru miesięcy, nie bardzo się orientuję)
Mogę dzisiaj wieczorem podjechać porozglądać się za psiną tylko co dalej?[/QUOTE]
Tak to ten duzy sklep na przeciw dworca.Piesek lezal przy wejsciu, prawie nie reagowal nie byl glodny wielu ludzi z tego co slyszalam karmilo go tego dnia. to taki kudlaty jasny piesek do kolana mniej wiecej mysle ze mial cos rasowego w genach. Stan fatalny z trdem pokonal kilka krokow. Jesli mozesz to sprawdz czy dzis tez tam jest, jesli tak bedzie sie myslec co dalej.

Posted

[B]Jagienka [/B]prosimy poszukaj go w okolicy dworca,trzeba się będzie rozglądać przez kilka najbliższych dni,jeśli się od razu nie znajdzie.Z tego co wiem,w Skarżysku jest sytuacja fatalna-nie mają nawet podpisanej umowy z kielecą mordownią,z rozmowy z (byłym)skarżyskim toz-em z psami nie dzieje sie nic:(
lub można sie domyślać,że wyparowują

wielka szkoda że brak zdjęć tego psa-tam psów jak śniegu pod dostatkiem,
Bartek to takie centrum,gdzie psy mogą być dokarmiane przez podróżnych,stąd mogą tylko przychodzić się stołować...

czekamy na wieści

Posted

rozumiem, ze schron nie wchodzi w grę - tylko tymczas - na mapie dogo trzeba by sprawdzic, czy ktos w pblizu ma DT -

miejmy nadzieje, ze sie znajdzie psinka - kopiuje opis pieska -

[B]"[I][SIZE=3][COLOR=red]Piesek wygladal jak rasowy albo ale strasznie zaniedbany taki do kolana bialy lub kremowy z krecona sierscia (koltun na koltunie)"

[/COLOR][/SIZE][/I][SIZE=3][COLOR=red][COLOR=Navy]edit - z mapy dogo - [/COLOR][/COLOR][/SIZE][/B][B]W. swietokrzyskie - dom tymczasowy awaryjny[/B]

[URL="http://mapapomocy.dogomania.pl/profile.php?id=161"]iwop[/URL]
[URL="http://mapapomocy.dogomania.pl/profile.php?id=327"]askapaszczak[/URL]
[Jędrzejów] [URL="http://mapapomocy.dogomania.pl/profile.php?id=355"]eliza_sk[/URL] (u znajomej-za jej zgodą i na niedługi okres czasu)
[Jędrzejów] [URL="http://mapapomocy.dogomania.pl/profile.php?id=436"]Potter[/URL][B][I][SIZE=3][COLOR=red]
[/COLOR][/SIZE][/I][/B]

Posted

[quote name='carolinascotties']ciekawe, czy Jagienka na niego trafi...[/QUOTE]
Ten piesek byl troche podobny to tego z tego linku tylko jasno umaszczony i wiekszy, taki troche rasowy podobna postawa, stapal na takich wysztywnionych lapkach z wygietym grzbietem, ogromnie apatyczny. Tez czekam na wiesci czy go ktos widzial.

Posted

Psiaka nie było, chodziliśmy dookoła Bartka, w okolicach Dworca, po osiedlu i "Manhatanie"...
Niestety, było potwornie zimno, jeżeli był w faktycznie tak złym stanie to nie wiem czy miał szanę... na takie rzeczy trzeba reagować natychmiast, najczęściej jak się potem stara psa znaleźć to on zapada się po ziemię...

Mogę tam podjeżdżać do końca tygodnia, potem TZ idzie na 2 tyg na urop i zostaje bez auta a do bartka mam spory kawałek.

W Skarżysku sytuacja wygląda tak, że psów na ulicach jest tu mnóstwo, ale jeszcze nie widziałam psa w tak złym stanie. Najczęsciej są to psy wypuszczone na ulice, ale mające swoje domy.

Faktem jest też to, że psy zapadają się tutaj pod ziemię, w wakacje miałam kilku swoich pupili latających po ulicach, kojarzyłam ich z widzenia, jednego planowałam zabrać do Krakowa i zniknęli... rotacja psów wałęsających się po ulicach przeraża. Osobiście uważam, że jest gdzieś w pobliżu smalcarnia i ktoś skutecznie "utylizuje" zbędny narybek jak tylko podrośnie.

Posted

[quote name='carolinascotties']:( moze psiak schowal sie gdzies... :( a z ta smalcownia -warto byloby sie temu blizej pzyjzec - z tym, ze do tego trzeba x osob...[/QUOTE]
Psiak może byc już wszędzie.

W Skarzysku oprócz "Manhatanu" gdzie są głównie warzywa jest też dwa razy w tygodniu (chyba) targ na ulicy Rynek tylko otwarty jest w godz mojej pracy, ale jakby gdzies mieli sprzedawać psi smalec to myślę, że tam.

Moja firma zatrudniła kiedyś na staz chopaka ze Skarzyska... odbyłam z nim kiedyś dziwną rozmowę i gość zachwalał właśnie działanie psiego smalcu, ze na wszytsko jest dobry, chłopak 20dziestoparo-letni... byłam w szoku, skądś tę wiedzę ma... pewnie w domu się stosuje, wtedy zgłupiałam i nie wypytałam o konkrety a jemu się staż skończył... i przyszła refleksja, za późno.

Do rozbicia smalcowni oprócz x ludzi potrzeba też jakiś organ władny do odebrania psów, najlepiej coś na wzór TOZ'u... przynajmniej pod Krakowem to własnie kTOZ się tym zajmował... tutaj chyba nie ma czegoś takiego :/

Posted

[quote name='elfiadusza76']Jagienka zapytaj moze tych co pracuja w Bartku, tam sa pomieszczenia z duzymi przeszkleniami , moze ktos cos widzial.[/QUOTE]
elfiadusza, a czy Ty jesteś ze Skarżyska czy byłaś tutaj zupełnym przypadkiem? Bo może mogłabyś tam podejść w innych godzinach... wieczorem psina może już się chować na nocleg.
Te przeszklenia są tak zawalone przedmiotami na wystawach, że nie wiem czy byliby w stanie coś zobaczyć... ale zapytam jak coś będzie jeszcze otwarte.

Posted

[quote name='Jagienka']

W Skarżysku sytuacja wygląda tak, że psów na ulicach jest tu mnóstwo, ale jeszcze nie widziałam psa w tak złym stanie. Najczęsciej są to psy wypuszczone na ulice, ale mające swoje domy.

Faktem jest też to, że psy zapadają się tutaj pod ziemię, w wakacje miałam kilku swoich pupili latających po ulicach, kojarzyłam ich z widzenia, jednego planowałam zabrać do Krakowa i zniknęli... rotacja psów wałęsających się po ulicach przeraża. Osobiście uważam, że jest gdzieś w pobliżu smalcarnia i ktoś skutecznie "utylizuje" zbędny narybek jak tylko podrośnie.[/QUOTE]


psy jak się dadzą we znaki wyłapuje hycel - i trafiają na kwarantannę do 2 kojców! gdzieś chyba k. OSP - mija 14 dni i ślad po psie ginie - i tu są 2 opcje - albo hycel je wypuszcza do sąsiedniej gminy albo...sobie dopowiedzcie...

swiętokrzyskie i okolice słynie ze smalcowni....niestety

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...