fizia Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 Przepraszam za offa, ale chciałam zaprosić na bazarek z malowanymi obróżkami od Taks - 2 z nich są w pudelki :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/187603-MALOWANE-RĘCZNIE-obróżki-TAKSOWE-na-psiaki-ze-schroniska-AS-(do-31.07[/url]) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karrrolaa Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Ogłaszam nowe wieści - namąciło się strasznie, ale ostateczna opcja jest taka - Puyolek (bo tak ma na imię od 3 tygodni) zostaje u nas :lol: Chłopak postanowił mi zrobić niespodziankę i stało się^^ Umieram ze szczęścia :)) Zadzwoniłam do Pani z Gliwic - nie była zbyt szczęśliwa, nie dziwię się, ale w ten sposób może inny pies znajdzie u niej dom. Ostatnie zdjecia Puyola vel Moherka w tym wątku: [IMG]http://i25.photobucket.com/albums/c94/karrolaaa/IMG_8265-1.jpg[/IMG] [IMG]http://i25.photobucket.com/albums/c94/karrolaaa/IMG_8168.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Rzeczywiście zadyma, która - moim zdaniem - trochę psuje opinię akcjom z dogo. Żal mi tych ludzi z Gdańska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 karrrolaa, jesteś kobieto niepoważna :angryy: Ciekawe kto teraz będzie przepraszał panią z Gliwic :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Karrolla zrobiła z nas idiotów, z dogomaniaków i ze starszej Pani... Podobno zgoda na pozostanie psiaka to twoj prezent urodzinowy od chłopaka. Mam tylko nadzieję,że on nie zażyczy sobie na prezent oddania Moherka. Ja sprawę zgłaszam na Paluch. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
migdalena Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 [quote name='leni356']karrrolaa, jesteś kobieto niepoważna :angryy: Ciekawe kto teraz będzie przepraszał panią z Gliwic :shake:[/QUOTE] Ja już raz to robiłam( tuż po nieprzewidzianej adopcji) ,wczoraj po raz kolejny wracałam do dawnej rozmowy zapewniając,że tym razem dostanie psa, no a dziś?:oops::oops::oops: Dziś mam jedną nieodebraną rozmowę z Gliwic ,ale nie mam odwagi oddzwonić... Dalej ma przepraszać "miejscowa" wolontariuszka , która robiła wizytę p.adopcyjną. Mam nadzieję,że to ostatni już raz! Psiakowi życzę zdrówka( jest sporo skutecznych leków na stawy) i samych szczęśliwych dni. Karrrola uważaj na małego po kastracji.Mój Całusek zaniemógł w 3 dobie:-( ,zrobił się spory obrzęk i bardzo cierpiał.Nawet tramal nie przynosił ulgi. To jednak staruszki i forma wolniej wraca.Przy okazji wizyty u weta może sprawdzisz stan uszu? U nas był dramat:crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted June 18, 2010 Author Share Posted June 18, 2010 Prezent na urodziny:crazyeye: Jak można być tak niepoważną i nieodpowiedzialną :angryy: Nie wierzę też, że pies był wzięty na tymczas, sami nie wiecie czego chcecie. Mam nadzieję, że nie ucierpi na tym psiak, to nie jest zabawka. A obawiam się, że może być traktowany jak karta przetargowa:shake: Mam nadzieję, że Moherek będzie mimo wszystko szczęśliwym psiakiem, oby... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
migdalena Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 A jednak rozmawiałam z panią z Gliwic. To święta kobieta. Nie powiedziała mi żadnego złego słowa, tylko wyraziła niepokój o psiaka. Nie może zrozumieć takich nagłych decyzji ," prezentów" w takiej formie...Nic dodać nic ująć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Jestes nieodpowiedzialna i niepowazna karrrolaa:shake:zenada.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Wierzę,że Pani Ewa już niedługo da kochający, stabilny emocjonalnie jakiemuś staruszkowi...[quote name='migdalena']A jednak rozmawiałam z panią z Gliwic. To święta kobieta. Nie powiedziała mi żadnego złego słowa, tylko wyraziła niepokój o psiaka. Nie może zrozumieć takich nagłych decyzji ," prezentów" w takiej formie...Nic dodać nic ująć.[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karrrolaa Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Midalena, stan uszu sprawdzony - tylko lekki stan zapalny w jednym uchu był i dostaliśmy kropelki :) Kastracji się bardzo boję, ale Paluch nie dał mu dyspensy mimo wieku :( Cieszę się, że Pani z Gliwic dobrze to przyjęła, narobiłam ci biedaczko nieświadomie problemu :( Pozdrawiam was dziewczyny :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 migdalena zaproponuj pani inne pudelki...taki wspaniały cierpliwy dom nie może się zmarnować! karrolaa jestes dziecinna kobieto i zachowuejsz sie jakby pies był rzeczą! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nanowa Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 karroollla Wstyd dla kobiety, ze tak ulega facetowi. No coz, on ma "bolec" - my nie. Wstyd dla dogomaniczki, ze igra z uczuciami psow i ludzi, ktorzy chca psom pomoc. Wstyd dla przyszlej zony i matki, ze wiaze sie z facetem, ktory zwierzeta jak smieci traktuje. Ciekawe jakie bedzie jego zyczenie za 5 lat na urodziny? Wymieniamy psa? Nie zdziwie sie, ze tak bedzie. A Tobie wspolczuje zycia z takim czlowiekiem, zwiazku ktory opiera sie na wzajemnym zaufaniu i pomocy, gdy takowa jest potrzebna. Licz na niego licz! a w zimie w klapkach bedziez zasuwac! Osobiscie przypilnuje spraawy wykastrowania chlopaka. Mozesz spodziewac sie wezwania na Paluch w celu przedstawienia zaswiadczenia, ze pies przeszedl zabieg kastracji. Umowa warunkowa zobowiazuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Dziewczyny, dajcie pani teraz innego pieska, bo traktowanie kogoś kto chce adoptować psa w taki sposób to jest koszmarne, ja sobie nie wyobrażam jak się pani czuje. Trzeba jej teraz wybrać innego kudłacza, [B]pani mi mówiła że ona kocha kudłacze[/B], pomyślałam o Moherku bo on był bardzo kudłaty, ale skoro nie on to uważam że inny starszy kudłacz powinien tam pojechać. Może jakieś psiaki kudłacze z Ostatniej Szansy? tam jest tragiczna sytuacja, a kudłaczy sporo. Może Borniak który całe życie spędził w melinie? Niech Iwona wybierze sporo starszych kudłaczy i pokaże pani kilkanaście, żeby nie było więcej takiej sytuacji. Pani tylko kładła nacisk na to żeby był [B]bardzo kudłaty [/B] Tak jak napisałam wcześniej - z niektórymi dt miałam fatalne doświadczenia, a ten jest trzeci. I nie chcę być złym prorokiem, ale może się okazać że za parę tygodni Moher na tą stronę wróci :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
migdalena Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Tak ,warunkiem jest STARSZY i kudłaty piesek. Moherek wyjątkowo zapadł pani w serce, bo prosiła ,żeby dać jej znać jak zniesie zabieg kastracji . To akurat będę mogła sprawdzić, jeśli psiak dotrze do schronu. Choć tyle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 A co z Joko [url]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=psy&nr=4595[/url] ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nanowa Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 zapytajcie sie moze siekowej albo SBD . One prowadza strone psie-granemarzenia o adopcji starszych psiakow Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Tego Iwona pokazywała pani jeszcze. Ma 12 lat, kudłaty, miał straszne życie :( Może zapytać pani po prostu czy nie chce tego drugiego którego jej Iwona pokazywała. Też staruszek edit: dziewczyny szukają transportu z Cieszyna do Liki, więc w drodze powrotnej można by Borniaka zabrać jakby coś.. Popielaty chłopczyk to Borniak. Ukradziony z meliny pijackiej, był bez sierści ,pocięty i z ranami od zgaszanych petów. Licząc optymistycznie ,to Borniak ma 12 lat. Zgadza się z małymi psami i suczkami. Dużych się boi. Co do kotów , stosunek olewający. [URL="http://img63.imageshack.us/i/dsc02984p.jpg/"][IMG]http://img63.imageshack.us/img63/7453/dsc02984p.jpg[/IMG][/URL] [U][IMG]http://img521.imageshack.us/img521/1870/dsc02988w.jpg[/IMG] [/U] [quote name='mariamc']Borniak po liftingu. [URL="http://img34.imageshack.us/i/borniakzuzkapablo005.jpg/"][IMG]http://img34.imageshack.us/img34/3715/borniakzuzkapablo005.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://img80.imageshack.us/i/borniakzuzkapablo006.jpg/"][IMG]http://img80.imageshack.us/img80/336/borniakzuzkapablo006.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://img532.imageshack.us/i/borniakzuzkapablo007.jpg/"][IMG]http://img532.imageshack.us/img532/3229/borniakzuzkapablo007.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted June 18, 2010 Author Share Posted June 18, 2010 Też słodziak:pstraszne przeżycia miał psiak:shake: Joko na pewno dalej szuka domu, gdyby coś się zmieniło Rita60 by napisała. Podesłałam Iwonie jakiś czas temu wątek pudlowy miała m.in. pokazać wtedy Joko, bo to staruszka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Problem w tym,ze Pani ma charcicę bolszoj, a Borniak boi sie dużych psów :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nanowa Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Przeciez Pani miala wziac niewidomego Yogiego...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 [quote name='Nanowa']Przeciez Pani miala wziac niewidomego Yogiego...?[/QUOTE] Nie, to nie ta pani. Yogi jest dla pani za duży, ona szczególny nacisk kładła na małego kurdupla Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 [quote name='mshume']Problem w tym,ze Pani ma charcicę bolszoj, a Borniak boi sie dużych psów :([/QUOTE] Myślę że może by się przyzwyczaił. Z suczką łatwiej. Można by jeszcze Joko zaproponować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Dam znać Izie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted June 18, 2010 Author Share Posted June 18, 2010 [quote name='leni356']Myślę że może by się przyzwyczaił. Z suczką łatwiej. Można by jeszcze Joko zaproponować[/QUOTE] Właśnie pisałam do izabela1234 w tej sprawie. O Mshume razem pisałyśmy;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.