Jump to content
Dogomania

Nasza kochana Leksunia przeszła za TM, zostawiła nas samych..(*)


Elso

Recommended Posts

  • Replies 400
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

no właśnie
powiedzenie: "przez żołądek do serca" nie sprawdziło sie w tym przypadku

ale nic, nie narzekam..
przynajmniej mnie nie nudzi o 23.00 zeby z nia wyjśc, hehe
a innych na przykład lubi ponudzić, hehe
tych, których bardzo kocha..na przykład..

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Aniu przepraszam, że ja tu trochę nie w temacie ale z drugiej strony na temat.
Jest u nas w Żywcu pies, prawdopodobnie mastif, czarny pręgowany. Jest poszukiwany dla niego dom z odpowiedzialnym człowiekiem. Zaczyna się zima, a on siedzi w niedużym drewnianym kojcu :shake: . Link do jego wątku jest w moim podpisie.
Znasz ludzi kochających tą rasę psów, może ktoś się zainteresuje?

Gdyby ktoś zazdrościł Ci Lexy, to zaproponuj mu Maxa :lol: .
Wielkie dzięki z góry za ewentualną pomoc.

Link to comment
Share on other sites

Agnieszko - ja wątek maxa znam..:-(
nawet próbowałysmy z dziewczynami ustalić jaką on rase/rasy reprezentuje (bo raczej czystej krwi mastifem nie jest..)
był ogłoszony na molosach - ale chyba niewiele to pomogło...

niestety dla takiego psa trudno znaleźć normalny dom
ale nie jest to niemożliwe
zwykle ludzie duzych zwierzaków o takim wygladzie i takiej masie raczej sie boją

wierzę jednak, ze max znajdzie swojego człowieka
widocznie musi czekac
czeka juz długo - za długo
niestety nie on jeden:-( :-( :-(

Link to comment
Share on other sites

tez jestem tego zdania:lol:
leksa padła od razu w ponton i zasneła:evil_lol:

jak jeszcze dołaczy asieq z grafią to przynajmniej fuks będzie miał z kim szalec, bo chyba jednak czuł niedosyt, tak mi sie wydaje..:lol:

leksa zdecydowanie nie jest partnerka do szalenstw...:p

Link to comment
Share on other sites

nie - fuks był bardzo grzeczny
mijalismy wprawdzie bajorko, ale nie skorzystał tym razem
za to leksa kreciła sie niebezpiecznie blisko wody - nie wiem kto by ja wyciagał jakby wpadła..

od dzisiaj zaczynamy odchudzanie:evil_lol: na wszelki wypadek...

Link to comment
Share on other sites

Ojej odchudzanie, nie lubie tego słowa:( Mój tata też wymyślił się odchudzać:/ Przekleństwo z tym odchudzaniem. Denisek też gruby, ale odchudzać go? Kto to wie, czy jego "wspaniali" poprzedni "opiekunowie" go nie głodzili na śmierć. Jak tu odmówić, jak on ciągle głodny:) Leksia nie daj się odchudzaniu! Jestem z tobą!!

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

A oto zdjecia z niedzielnego spaceru

[IMG]http://home.isk.net.pl/kajman/pies/pies21.jpg[/IMG]

[IMG]http://home.isk.net.pl/kajman/pies/pies22.jpg[/IMG]


boze co ta pani moja wygaduje... jakieś bzdury straszne...
[IMG]http://home.isk.net.pl/kajman/pies/pies23.jpg[/IMG]

chciałabym sie troche czegoś napić, ale mi dali pustą butelke :mad:

[IMG]http://home.isk.net.pl/kajman/pies/pies24.jpg[/IMG]

to poszłam podziwiać widoki na Wawel

[IMG]http://home.isk.net.pl/kajman/pies/pies27.jpg[/IMG]

Potem byłam tak zmęczona że padłam, po prostu padłam :sleeping:

[IMG]http://home.isk.net.pl/kajman/pies/pies25.jpg[/IMG]

no prosze, kupili mi taki wielki ponton bo podobno jestem duża, a ja przecież taka kruszynka mała

[IMG]http://home.isk.net.pl/kajman/pies/pies26.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AniaB']nasz pies JEST gruby..

własnie w zeszłym tygodniu sie ważyliśmy i .... wazymy 54 kg:oops:
jak ja bralismy ze schroniska to wazyła 47 kg
[/quote]

Ania :shake:
Ty byś chciała schoniskową wagę Leksie utrzymać? - to Ty niedobra jesteś :mad:

popatrz na Kasie - ta to nie ma kompleksów :lol:

jak wzięła Linkiego ze schroniska, to ważył coś chyba 35 kg - teraz waży :crazyeye: [U]ponad 60 kg[/U] :oops: - a Kasie nic ale to nic się nie wstydzi :evil_lol:

a Leksa :loveu: ... uwielbiam takie psy, które wyglądają, jakby wciąż były naćpane :evil_lol: ( tak jak moja Drachma)

Link to comment
Share on other sites

[B]kingo[/B] - ja to bym tak naprawde chciała, zeby leksa była szczesliwa:oops:

ale nie jestem w stanie dac jej tyle jedzenia, zeby to szczescie uczynic pełnym:diabloti: bo mysle, zę mogłoby sie to zle skonczyc..:evil_lol:


natomiast juz na powaznie: leksa wyglada fajnie z tymi dodatkowymi kilogramami, bo wreszcie przypomina prawdziwe mastino..
waga minimalna suki takiego wzrostu wg norm jakichśtam to 52 kg.. wiec jesteśmy tak naprawde blizej dolnej granicy (na razie:cool3:)

niestety wage leksa musi utrzymywać stałą i ciągle ją kontrolowac, bo ma te nieszczesne problemy z kregosłupem
a przy tym schorzeniu każda niedowaga to skarb, a kazda nadwaga to dodatkowe obciazenie dla stawów i kregów..

[B]elu[/B] - taaaki wielki ponton zdobylismy w karusku :)
ale od razu prostuje - ponton powiekszył sie na zdjeciu poprzez perspektywe... W rzeczywistosci leksa jak sie zwinie w kłębek i położy zadek na wałku to zajmuje tak ok. 2/5 pontona.. Natomiast jak sie rozwinie z kłębka i wyciagnie - to zajmuje cały ponton a i nawet noga lubi sobie czasem wylecieć poza..:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...