Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

tekścik podaję:

Nie napiszę, że Diana jest psem, jakich wiele... Nie napiszę, że Diana jest kanapkowym pieszczochem, łasym na głaskanie i rozdającym całusy na prawo i lewo. Nie napiszę też, że Diana jest idealnym stróżem, pracowicie broniącym terenu.

Napiszę prawdę o Dianie:
to pies wymagający domu nietypowego, domu świadomego pracy, jaki musi z Dianą wykonać. Aby stała się kanapkowym pieszczochem, lub chociaż ogrowodym stróżem. Domu wytrwałęgo i cierpliwego, budzącego psie zaufanie, potrafiącego rozkochać w sobie to cudowne psie serducho.

Życie Diany było nietypowe. Nigdy nie miała normalnego domu, z którego podły człowiek ją wyrzucił, bo się znudziła, lub dziecko dostało alergii.

Diana miała swojego człowieka, nie wiemy, czy i jak bardzo ją kochał. Czy tylko jej obecnością chciał sobie stworzyć substytut normalnego domu, normalnego życia.
Właściciel Diany mieszkał z psami w altance, na ogrókach działkowych. Był bezdomny, mimo, że miał normalną rodzinę, mieszkającą w mieszkaniach i domach. Jednak ten człowiek domu nie miał. Psy były członkami jego rodziny, kochającymi go bez względu na wszystko, na to, czy ma dom, czy ma co jeść, czy ma się gdzie wykąpać.
Diana mieszkała tak ze swoim panem i drugim wilczurowatym psem, z któym doczekała się potomstwa. Młode wyrosły, jednak pan nie miał ich komu oddać. Żyli razem w powiększonej, czy szczęśliwej rodzinie?

Kiedyś wreszcie sytuacja się zmieniła. Wszystkie psy zabrali obcy ludzie, zawieźli do schroniska, rozdzielili rodzinę. Teraz Diana mieszka w kojcu z kilkoma innymi psami, nie ma już z nią jej pana, jej psiego towarzysza i jej wyrośniętych dawno dzieci.

Są tylko obce psy, obcy ludzie, obca buda.
Diana jest przerażona, nie wie co się dzieje. Gdy widzi człowieka, nerwowo biega wkoło budy lub kryje się w jej wnętrzu. Jedynie do swego nowego opiekuna wyjdzie bojaźliwie, nieufnie, powolutku i ostrożnie. Z chęcią przyjmuje jego pieszczoty i ciepłe słowa. Ale ten pan nie ma czasu głaskać jej codziennie, pokazywać, że warto ludziom zaufać, że świat nie jest taki zły. Wyprowadzać spokojnie na spacery, pokazywać świat poza kojcem i budą.


Czy podejmiesz się tego trudu? To wielkie, przerażone psie serce czeka, by móc zaufać, by nie musieć się już bać widoku człowieka.


Diana ma 2,5 roku. Jest psem wielkości owczarka niemieckiego, jest cała biała, z kremową głową, a okolocą noska,białą. Na zadku ma ciemną łatę. Ogon długi, zwisający, uszy czujnie postawione, duże.

Suczka zostanie przed oddaniem wysterylizowana

Posted

Z Dianka to na prawdę problem będzie. Jej by sie anjpierw dt przydał co by ja wogóle zoabzcyc jak bardzo jest dzika.
No ale ogloszenai nie zaszkodza, moze akurat sie taki dobry czlowiek znajdzie

Posted

właśnie, to nie taki zwykły onek. te koloru ma cudowne

fiorstein wiesz, psy podobne do jakiś elitarnych ras zawsze mają większe wzięcie. zrobiłąm alegro też bokserkowatemu chłopakowi i od razu ma kilka dziesiąt wyświetleń. bo bokser. a szorściakowa kaśka ma ledwo,ledwo, a stażem jej alegro jest starsze o kilka dni

jakby napisać, że mix yorka to w jeden dzień byłoby z tysiąc obejrzeń :(
a może to jest sposób? :D

Posted

może trzreba wymyślić jakiś taki haczyk. zwłaszcza u Kaśki, ona ma tak niewiele obejrzeń,
Dianka nadrabia zaległości w obejrzeniach

a w schronie się dziwią, dlaczego my ciągle podciągamy psy pod jakąs rasę.
WŁAŚNIE PO TO!
żeby skusić człowieka. mechanizmy psychologiczne się kłaniają!!

Posted

Ludzie zawsze jak przeczytają ze rasopodobny to inaczej brzmi niż kundel bury i warto by wejść poczytać! DIanka ma smutną historię to ludzie wchodzą poczytać chociaż.
Moze napisz że Kacha jest dużą, terierowatą lalunią. Ze jest miss schroniskową:cool3: np. Miss schroniska Kaśka

Posted

i ogłąszać chyba nie można. te 2 miesiące będzie nie do wydania. a dzikiej suni w wysokiej ciąży nie ma co wydawać, miejsca jej zmieniać, bo już całkiem tragedia z nią będzie i z małymi. niech tam w spokoju małę odchowa, jak jej się uda :(
allegro się skończyło i na razie nie wznawiam :(
jak urodzi i szczylki parę tyg będą miał to poogłąszamy intensywnie i poproszę o sterylkę od razu

Posted

nie usypia ślepych miotów, nie robi sterylek aborcyjnych, nie zawsze- czego efekt- psy i suki są osobno, sterylki się niedawno zaczęły, więc około roku potrwa, zanim wszystko wyciachają.
Lecą z ciachaniem boksami, a powinni np wg mnie najpierw zacząć od boksów, gdzie towarzycho jest mieszane i same suki,albo same psy tam wyciachać- tego, co mniej. W ten sposób szybciej by się porządek zrobił i ciąż by nie było. Tylko, że przy dokłądaniu nowo przybyłego psa, lub przy roszadach ze względu na bójki u psó, cały plan szedłby w łęb. Trzeba by pilnować, co się zmieniło w obsadzie bosku, co jest niewycięte i żeby ten szedł jako pierwszy w kolejce. Ale z tym za dużo zamieszania i pewnie by nie nadążyli. Bo za duży kłopot... Robią, jak chcą, my nic nakazać nie możemy, a dobre rady mają głęboko w poważaniu.
To nie temat o działąniach schronu, a o Diance ciężarnej obecnie.
W tej chwili jest kilka suk w wysokiej ciąży. Sezon chyba jakiś.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...