swan Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 no tak. ale ona na trasie będzie miała 2 przesiadki, jedną we wrocławiu, drugą w Lubaniu, a nie chodzi na smyczy i ze strachu gryzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missieek Posted March 3, 2006 Author Share Posted March 3, 2006 [quote name='Patia']Dzwoniłam, nie wiedziałam ile waży , powiedziałam , ze ok. 10 kg Avimarin- ćwiartka , najwyżej połówka tabletki Sedalin- 3,4 małe tabletki Relanium- 2 miligaran najwyżej oczywiście nie wszystko na raz;)[/quote] hmmm a relanium w zastrzyku mozna podac bo obawiam sie ze tabletki nie wcisniemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swan Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 no nie wiem, kombinuję, bo to chodzi i o zdrowie niuni i o pieniądze. Można kaganiec jej założyć, smycz z obrożą i sobie z nią ludzie poradzą, ale dla niej to byłby straszny stres przez całą drogę. W kuferku przynajmniej by się czuła bezpiecznie. Ile takie coś kosztuje tej wielkości? 50 zł? więcej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 Swan kup transporterek, ja dam kasę , podaj numer konta, pomogę przynajmniej tak , przyda się potem dla innych biedaków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swan Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 No właśnie to jest bez sensu, żebym ja tutaj kupowała, ja jestem na drugim końcu Polski, transporterek jest potrzebny u Was. Ja tutaj mam - wożę w nim 2 dorosłe koty. wys i szer 38 cm, długość 53 cm (tak mniej więcej, bo one pozaakrąglane są itp) Mówiłam, że go mogę podesłać, ale się bałam, że na czas nie dojdzie, więc szukałyśmy czego ś w Krakowie. A teraz to nijak nie zdążę dosłać do Was. To któraś z Was musiałaby kupić kontenerek na miejscu, ja się mogę dołożyć. U Was takie prężne środowisko dogomaniackie i eksortujecie zwierzaczki hurtem na całą Polskę, to myślę, że ten kontenerek nie raz by się przydał;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 :splat: :splat: :splat: :splat: :splat: :splat: ale wymyśliłam Swan ja mam dokładnie taki transporterek jak Twój Zgodnie z umową zostawiłam go u Kiwi Kiedy transport wyrusza ? Zdążę kupić ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swan Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 Lusia rusza dopiero w niedzielę, bezpośrednio wieziona przez malawaszkę chyba do Częstochowy do Mosii, więc zostaje jeszcze cała sobota. Zdążysz. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 Ojej ale jak ja dostarczę transporterek Malawaszce? Malawaszka zgłoś się! Malawaszko to może tobie przekazac pieniądze na transporter , moze tak będzie prościej? To wszystko dlatego , że ja nie nadążam i cały czas myślałam ,że Lusia przyjedzie do Krakowa i stąd z Polcią pojedzie do Mosii, przepraszam ale ja się dziś dwa razy na prostej drodze wywaliłam , mam jakieś opóźnienia:oops: :huh: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 kurcze ale kiszka noo - ja mogę pożyczyć od siostry koszyk koci - w nim mieszczą się dwa koty - jest wiklinowy, ale ma metalowe okrągłe drzwiczki - myślicie że takie coś wystarczyłoby??? kurcze ja bym kupiła, ale mam kape z kasą bo mi sie samochód sypie :-( - może ten wiklinowy wystarczy jak myślicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 pożycz kasę , ja oddam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missieek Posted March 3, 2006 Author Share Posted March 3, 2006 mozna w Kraku kupic i podac rk66 jak bedzie polcie brac ze schronu tylko to trzeba by przed 10 zalatwic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 czekajcie - chyba uda mi sie pożyczyć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swan Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 ja bym nie ryzykowała z tym wiklinowym dziewczyny pisały, że Lusia w mgnieniu oka przegryza smycz, jak ona będzie w koszyku wiklinowym przez tyle godzin, to dziesięć razy się przegryzie na wolność:crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 nienie - nie wiklinowy - udało mi się załatwić plastikowy - jutro po niego pojadę do Siemianowic więc Lusia będzie bezpieczna - mam nadzieję, że będzue wystarczająco rozmiarem dla niej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swan Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 super by było! a jeśli się nie nada i trzeba będzie kupić, to się przypominam, że się dorzucę jutro będę w trasie z Hossą do Poznania, ale późnym wieczorem i w niedzielę rano będę na necie, to można mnie złapać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted March 4, 2006 Share Posted March 4, 2006 mam kontenerek więc Lusieńka będzie bezpieczna - wyruszam jutro o 10 więc myślę że w okolicach 12-13 będę w Cz-wie oby tylko drogi były dla nas przychylne ;) mosii czekam na dresik Twój bo muszę "opracować" trasę i wydrukować mapkę :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swan Posted March 4, 2006 Share Posted March 4, 2006 Oj super, bo już się mocno niepokoiłam Super, że Wam się udało:multi: Teraz trzymam kciuki, za bezpieczną podróż:kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missieek Posted March 5, 2006 Author Share Posted March 5, 2006 o 10:30 Luska wyjechala z malawaszka do Czestochowy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swan Posted March 5, 2006 Share Posted March 5, 2006 Wszystkie palce macie?;) Dostała jakieś leki uspokajające? Żebym wiedziała, jak się z niunią obchodzić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missieek Posted March 5, 2006 Author Share Posted March 5, 2006 nie dostala nic nie bylo za bardzo jak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted March 5, 2006 Share Posted March 5, 2006 Lusieńka jest u mnie:) rzeczywiscie bardzo przerazona, włożyłam jej do kontenerka recznik, bardzo sie slizgała, czekamy na dziube....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swan Posted March 5, 2006 Share Posted March 5, 2006 Już się maleńkiej doczekać nie mogę:loveu: dostanie przytulną budkę-legowisko, którą ustawię w najbardziej zacisznym kącie naszej sali. Zaraz tam idę włączyć grzejniki, żeby się nagrzało . I ryż już się gotuje:lol: Będzie dobrze, takiej małej jak ja nie można się długo bać;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swan Posted March 5, 2006 Share Posted March 5, 2006 Napiszcie mi proszę, kiedy dziuba wyjedzie z psinkami, bo ja muszę z tym zgrać mój wyjazd z domu, zeby się z Nimi spotkać na trasie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missieek Posted March 5, 2006 Author Share Posted March 5, 2006 ja tylko jeszcze dodam ze Lusia zostala zaszczepiona na wscieklizne dzieki wellington :Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted March 5, 2006 Share Posted March 5, 2006 [quote name='swan']Napiszcie mi proszę, kiedy dziuba wyjedzie z psinkami, bo ja muszę z tym zgrać mój wyjazd z domu, zeby się z Nimi spotkać na trasie[/quote] dziuba z Lusieńką wyjechała ok godz 14. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.