asiuniap Posted November 30, 2006 Posted November 30, 2006 A mi się podoba zdjęcie z rozcapierzonymi pazurami. Biedaczek, nie ma jak się wczepić w fugę :eviltong: Quote
przyjaciel_koni Posted December 1, 2006 Posted December 1, 2006 Jakoś Pani Kasi wciąż nie udaje się dostać na Dogo. Ja bardzo żałuję !!! Brak bezpośrednich informacji - a Antolek to taki wspaniały psiak. Quote
przyjaciel_koni Posted December 3, 2006 Posted December 3, 2006 Czy tylko ja tak wyczekuję na wieści ????? Pani Kasiu - litości !!!!!!!! Quote
Czarodziejka Posted December 3, 2006 Posted December 3, 2006 Dobrze skubanemu :evil_lol: Myją go, drapią, ciepło, fajnie :lol: [IMG]http://img350.imageshack.us/img350/6265/a2gw1.jpg[/IMG] Quote
aede Posted December 4, 2006 Author Posted December 4, 2006 wczoraj dostalam wiadomości od Pani Kasi, nie miałam jednak czasu. Teraz je wkleje. Dzisiaj mija 4 tyggonie jak jest u mnie Antek. Nie gubi juz tak siersci, ale nie jest to jeszcze ideal , poniewaz w stosunku do pozostalych psow i tak klakow Antka jest bardzo duzo. Antek juz powoli sie przekonuje do tego, ze jednak mozna wyjsc z domu na podworko jak jest ciemno , chociaz na chwilke. Mialam 2 razy taka sytuacje, ze Tola chciala isc koniecznie w srodku nocy za potrzeba i Antek pomimo ciemnosci wyszedl zalatwil sie i wrocil do domu. Jednak wieczorem tak ok 22-23 nie chce wyjsc sam na ostatnie siusiu. Mysle jednak , ze z czasem Antek mimo swych niemilych doswiadczen przekona sie do nas i do tego, ze nie zostawie go na noc na dworze. Raz na spacerze nie spodobal mu sie pies sasiadow. Nie wiem co w niego wstapilo, ale po prostu bez zadnego odglosu po cichu podszedl do tamtego psa i zlapal go za ucho i trzymal. Przestarszylam sie. Byc moze sie sobie nie spodobali. Tamtemu psu nic sie nie stalo, bo nawet krwi nie bylo , ale niezlego strachu mu Antek napedzil i mi zreszta tez. Antek jest naprawde wspanialym psem , jest najwdzieczniejszym psem jaiego mialam , nigdy nie mialam dotad psa po takich przejsciach. To pierwszy pies z trudna przeszloscia i ciesze sie, ze trafil do mnie. Antek przytyl kilka kilogramow to widac i czuc jak sie go glaszcze i on tak ladnie na mnie patrzy :) , ze nawet jak jestem na niego zla o cos to i tak nie moge na niego za duzo nakrzyczec :) . Antek jest bardzo karny, nawet ucieka i kladzie sie na swoim miejscu jak krzycze na Odiego. Quote
pixie Posted December 4, 2006 Posted December 4, 2006 Z jaka radoscia czytam te wiesci Pani Kasiu wdziecznosc nasza jest dozgonna, a Antek najwdzieczniej, jak tylko bedzie potrafil wynagrodzi te milosc Pozdrawiam Quote
przyjaciel_koni Posted December 5, 2006 Posted December 5, 2006 Aede - dzięki za wstawienie listu. Agnieszka mówiła, że Antoś jak już złapie (co jest nieczęstym przypadkiem) to nie bardzo chce się wycofać. Na szczęście jest bardzo posłuszny. I te jego oczy !!! I przytył !!!!!!!!! Dziękujemy !!!!!!! Pani Kasiu - do końca życia będziemy wdzięczni !!!! To zostawanie na dworze - Antek się bardzo boi, że nie będzie mógł wrócić do ludzi. Quote
aede Posted December 5, 2006 Author Posted December 5, 2006 Jak bede dostawac nowe wiesci to bede je tu zamieszczac. Niestety Pani Kasia chyba nie zdolala sie zalogowac na dogo. Quote
deszczowa Posted December 6, 2006 Posted December 6, 2006 jejc, jakie śliczności na tych zdjęciach widzę:loveu: Kochany grubasek już widać że szczęśliwy:loveu: :placz: :multi: Quote
przyjaciel_koni Posted December 11, 2006 Posted December 11, 2006 Jestem chora jak nie ma wiadomości !!!! Pani Kasiu bardzo prosimy !!!!! Proszę cokolwiek nam napisać o Antolku !!!! Quote
aede Posted December 12, 2006 Author Posted December 12, 2006 ja nie dostalam nowych wieści, jeżeli dostane to tu umieszcze. Mysle ze jest wszystko dobrze, nic nowego sie nie dzieje, wiec Pani Kasia pisalaby znowu to samo;) Quote
przyjaciel_koni Posted December 24, 2006 Posted December 24, 2006 Serdeczne życzenia świąteczne dla Wszystkich !!! Aede - mam nadzieję, że pamiętałaś o życzeniach dla Pani Kasi. I oczywiście liczę na wiadomości ! Quote
aede Posted December 25, 2006 Author Posted December 25, 2006 Dziekowac za zyczenia:) Także zycze wszystkiego najlepszego, wszytkim którzy pomagali Antolkowi i tu zagladaja. Przyznaje sie ze zapomnialam, nie zagladalam do komputera bo mialam zwyczajne urwanie glowy. Ja wiadomosci nie dostawalam , ale teraz poprosilam o nie, mam nadzieje ze niedlugo dostane odpowiedz. Pozdrawiam Quote
aede Posted December 28, 2006 Author Posted December 28, 2006 Dostałam wieści od Pani Kasi. Z tego co jest tu napisane wnioskuje że Antek pozozstal Antkiem uciekinierem ale wie gdzie jest jego dom i jego Pani. Nie zmini sie go juz na stare lata i bedzie kombinatorem, dobrze ze ma gdzie wracac. "Przepraszam ze nie pisze , ale grudzien jest u nas zawsze bardzo zabiegany. Mamy tyle pracy a teraz musze zakonczyc rok zrobic rozliczenie itd, itd. Antek ma sie bardzo dobrze. Juz zdarza mu sie wychodzic na dwor jak jest ciemno i to z wlasnej nieprzymuszonej woli.Jednak niestety nie jest to jeszcze ragula. W grudniu nie mialam czasu na duzo miziania z pieskami, wiec widac (jak przechodze obok nich) te teskniace oczy :) Wychodzimy codziennie na spacer. Antek juz nie gubi siersci prawie wcale, nie zdarzaja nam sie tez niespodzianki w domu. Ostatnio nawet Michal poszedl z nim na spacer rano i przy okazji mial kupic chleb. Przywiazal go do slupka przed sklepem i wszedl do sklepu. Wychodzi a tu psa nie ma. Okazalo sie ze za slabo go przywiazal, ale Antek juz nasz dom uznaje za swoj i po prostu przyszedl do domu, czekal pod brama. Nawet jak przeskoczy przez plot, z czego jest znany, to nie ucieka, tylko przychodzi do mnie do pracy czyli na druga strone budynku. Jest bardzo lagodny. Mam nadzieje ze w styczniu bede miala wiecej czasu i porobie troche zdjec. Antkowi sie juz zaczyna ladnie siersc blyszczec, mam nadzieje ze uchwyce to moim aparetem :) Pozdrawiam serdecznie i prosze pozdrowic ode mnie pozostale Panie, Które mnie znaje , bo ja tak szczerze to nie bardzo wiem kto jest kim, pod nickamito bardzo trudno Was odroznic :) " Quote
przyjaciel_koni Posted December 28, 2006 Posted December 28, 2006 Pani Kasiu - bardzo dziękujemy (zwłaszcza ja) za wspaniałe wiadomości !!! Jest Pani stworzona na opiekuna Antolka !!!!! Właśnie ta Pani tolerancja dla jego nawyków budzi we mnie ogromny szacunek dla Pani !!!! Te Antosiowe spacery i przeskakiwanie - Doddy napisała nam kiedyś, że Antoś robi tak kiedy się nudzi (przypadek pod sklepem i to przychodzenie do Pani do pracy). I naprawdę uznał już Pani dom za swój !!!!! To dla nas największe szczęście !!! Dla wyjaśnienia: Ja - jestem ta sporo starsza, a Aede - ta młoda (obie byłyśmy u Pani Agnieszki gdy przyjechała Pani po Antolka). Quote
Kostek Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 kochani czy Antos ma jescze jakies zadluzenie?chcialam uzupelnic watek zadluzeniowy czytam ze domek jest a co z kaska?wszystko uregulowane? Quote
aede Posted January 4, 2007 Author Posted January 4, 2007 Antek mial oplacany hotelik regularnie wiec wszystko jest dobrze. Quote
Kostek Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 dziekuje wiec z czystym sumieniem kasuje Antolka z watku;) Quote
przyjaciel_koni Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 I co - dlaczego brak info ????? Miały być fotki !!!!!! Aede - upominamy się !!!!! Pisz do Pani Kasi !!!! Quote
Iskra73 Posted January 21, 2007 Posted January 21, 2007 Witam wszystkich . Wiem , wiem jestem straszna , ze nic nie pisze, ale u nas wszystko na wariackich papierach . Nie ma czasu na nic , a dzien mi tak szybko ucieka, czasem naprawde nie wiem kiedy i juz jest wieczor. Wszystko przez ten niekonczacy sie remont, ktorego mam juz tak serdecznie dosyc. Antek jest w bardzo dobrej formie :) Znacznie przytył i jest naprawde grzeczny. Oczywiście ma swoje wyskoki, ale staramy sie nad tym panowac. Na pewno fakt , ze jestesmy caly czas w domu ma tutaj ogromne znaczenie. On wie, ze my jestesmy za sciana i tak sie nie denerwuje. Moj najwiekszy sukces to zaufanie Antka , poniewaz juz od 2 moze 3 tygodni wychodzi o godz. 23-ej na podworko na ostatnie siusiu razem z reszta moich pieskow. Juz nie boi sie tak bardzo jak na poczatku , ze go zostawie na dworzu. Codziennie chodzimy wieczorem na spacer. Mamy ustalony porzadek dnia i zawsze ok godz. 20-ej psy dostaja jedzenie a pozniej idziemy na dlugi spacer. Niestety teraz remont przeniosl sie na przedpokoj i werande , no i psy maja lekki dyskomfort poniewaz zostal naruszony porzadek , do jakiego byly przyzwyczajone i tak np. w miejscu gdzie zawsze spala Tola stoja teraz narzedzia majstrow, z czego Tola nie jest zadowolona. Natomiast Antek gdzie by sie nie obrocil, to wiecznie cos przewraca. Ostatnio przewrocil wiadra z farba , ktore byly poustawiane jedno na drugim, z czego jedna farba doszczetnie sie wylala. Caly upapral sie w farbie. Pozniej ktoregos dnia mial caly tylek w cekolu. Ja naprawde nie wiem jak on to robi . Zaden inny pies sie tak nie wybrudzi jak Antek. Poza tym nie wiem czy ktos zauwazyl ale Antek omija kaluze. To jest niesamowite i czasem takie smieszne, jak na spacerze nie wie co ma zrobic, bo ostatnio kaluze sa takie wielkie, ze nie zawsze jest mozliwosc ja obejsc. Moj syn chodzi codziennie na spcery , jest ekipa sprzatajaca bez wzgledu na pore. Musze przyznac ze jestem zadowolona i nie mam juz watpliwosci, ze bedzie sie pieskami opiekowal. Nosi im wode i jedzenie. Obiecuje ze porobie troche zdjec i umieszcze na forum ,jak mi sie uda ,a jak nie, to wysle mejlem . Pozdrawiam serdecznie. Katarzyna Kowalkowska. Quote
aede Posted January 21, 2007 Author Posted January 21, 2007 ogromne dzieki za te wiesci, az lezka w oku sie kreci jak sie to czyta o naszym Antonim:) Quote
pixie Posted January 21, 2007 Posted January 21, 2007 mnie tez ...po cichutku czytam jak najlepsza powiesc sensacyjna... Quote
evita. Posted January 22, 2007 Posted January 22, 2007 Pani Kasiu witamy na dogomanii :multi: . Ciesze się, ze Antoś- Budowniczy całkowicie się już zadomowił :lol: . Czekamy oczywiście na nowe fotki :lol: Quote
Iskra73 Posted January 26, 2007 Posted January 26, 2007 [IMG]http://cdmedia.pl/antek/antek1.JPG[/IMG] Antek cichaczem probuje wpakowac sie do gory [IMG]http://cdmedia.pl/antek/antek2.JPG[/IMG] [IMG]http://cdmedia.pl/antek/antek3.JPG[/IMG] Spacerek zimowy, ale pada snieg:)[IMG]http://cdmedia.pl/antek/antek4.JPG[/IMG] [IMG]http://cdmedia.pl/antek/antek5.JPG[/IMG] I jak wygladam ?;) Quote
przyjaciel_koni Posted January 28, 2007 Posted January 28, 2007 Jak wyglądam ?????? Jestem zwyczajnie przepiękny !!!!!! Świeci mi się sierść (pewnie po kąpieli z nadmiaru cekolu i farby) !!!! I jestem przytyty !!!! Pani Kasiu - bardzo dziękuję za wiadomości i zdjęcia. To dla mnie ogromna radość czytać o Antosiu same miłe rzeczy. Dobrze, że Pani Syn opiekuje się psiakami, to ważne by dorastał w poczuciu, że zwierzakowi należy się nasze zainteresowanie. Miał Antolek wiele szczęścia, że trafił do Waszego domu ! Liczymy oczywiście na przyszłe relacje z życia Antola. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.