Antek w nowym domu:)

[ARKA]

[quote name='aede']Z tego co chyba kazdy wie hotel mial zostac zamkniety.[/quote]

Nie o to mi chodzi. Moze zle zrozumialam. A zrozumialam ze
Antos [B]do[/B] Wyszogrodu byl przeniesiony z innego hotelu?. zle zrozumialam?

[aede]

[quote name='ARKA']Nie o to mi chodzi. Moze zle zrozumialam. A zrozumialam ze
Antos [B]do[/B] Wyszogrodu byl przeniesiony z innego hotelu?. zle zrozumialam?[/quote]

Nie. Antek trafil do Wyszogrodu z ulicy. blakal sie na sluzewcu z menelami, zostal zlapany i zawieziony do Wyszogrodu. to jego pierwszy hotel

[doddy]

[quote]Doddy nie chodzi o to zebys sie tlumaczyla, bo tak nam sie podoba, ale dlatego, ze jezeli lavinia nie chce kasy, to wydaje sie ze mamy o polowe mniej do splacenia.[/quote]

Otóż zakładając, ze formalnie z lavinii częsci zostało pokryte 400zł w rachunkach to teraz anulując 400zł z długu wychodzi na to, ze ja dałam Antkowi 400zł w prezencie. Przykro mi ale nie stać mnie w tym momencie na taka darowiznę.

[Paula]

Ale oplaty, ktore wymienilas, to sa koszty wlasne hotelu, wiec z tego powinnyscie sie rozliczyc miedzy sobą. Nas nie interesuja rozliczenia miedzy pracownikami hotelu; a lavinia, jako wlascicielka hotelu, anulowala dlug Antka - dla mnie to jest istotne.

[doddy]

Przeciez logiczne jest, ze Antek dostawał jeść, był zaszczepiony przez nas na wściekliznę itd.
Dług za hotel więc jest. I na tym zakończcie zbędną dyskusję.

[asher]

[quote name='doddy']Otóż zakładając, ze formalnie z lavinii częsci zostało pokryte 400zł w rachunkach to teraz anulując 400zł z długu wychodzi na to, ze ja dałam Antkowi 400zł w prezencie. Przykro mi ale nie stać mnie w tym momencie na taka darowiznę.[/quote]Doddy, z tego wychodzi, że Lavinii dałaś 400 zł w prezencie, nie Antkowi ;) Zakładając oczywiście, że opłatami za użytkowanie posesji dzieliłyście sie po połowie...

[B]Doddy, Lavinia,[/B] mimo wzajemnych ansów i uraz (o ile takowe są, ale czytając wasze posty raczej zakładam, że są) to wy między sobą powinnyście ustalić co i jak rozliczacie. Tak, jak to Paula napisała. Bo narazie każda z was mówi co innego... I kogo słuchać? :niewiem:

[doddy]

Ja od początku nie chciałam pisać za co sie rozliczamy bo to jest dla nas wiadome.
Wiadome jest dla mnie także to, ze dług jest a spłata jego potrzebna mi jest na nasze pity. Tak więc proszę o przelanie jakiejś kwoty na konto. Nr konta znacie.

[Aggie]

więc wychodzi że 400 ? ja juz nic nie rozumiem... zresztą cierpi na tym tylko psiak bo kto wejdzie na wątek i spotka taką dyskusję to szybciutko się z niego wycofa.... tyle jest potrzebujących psów...
napisałam tylko swoje wrażenie i już zmykam, więc proszę nie krzyczeć :razz:
ten wątek jest strasznie długi, zdjęcia znaleźć ciezko... cała tragiczna sytuacja psa nieco się rozmywa, bo kto ma czas czytać 100 stron dyskusji - nie zawsze o samym psie...
jednak nowy wątek ze streszczeniem jego smutnej i jak na razie bez happy endu historii by się przydał.. plus pełny opis wieku, zachowań itd które niezmiernie cięzko znaleźć w wątku tak rozbudowanym.. - takie jest moje zdanie...

[doddy]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]ANTEK

Antek to owczarek niemiecki w wieku ok. 8 – 10 lat. [/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Na dzien dzisiejszy wesoły i mily psiak.[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Jego przeszłośc nigdy jednak nie była rozowa, a także najblizsza przyszłość nie zapowiada się zbyt optymistycznie.[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Atos, był psem który mieszkal na warszawskim Mokotowie razem z menelami nurkującymi po śmietnikach. Trudno nazwac ich właścicielami, a także określać jego zycie jako mieszkanie z tymi ludzmi… Atos był raczej psem, który im towarzyszyl w nocnych obchodach po śmietnikach a w dzien czasami w domu, jak akurat mieli dobry humor. [/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Duza czesc swojego zycia jednak Atos vel Antek spędzał na dworze. Z racji swojego wzrostu i nagonki mediow przechodnie się go bali i często próbowała go złapać straz miejska. Na szczescie pies ich przechytrzal. [/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Pewnego dnia zainteresowala się nim nasza formowa kolezanka. Wspolnymi silami psa zlapano i umieszczono w hotelu. Pomagali mu ludzie z calej Polski a także z zagranicy. Każdy go bardzo polubil, jednak nikt nie był w stanie zagwarantowac najważniejszego – prawdziwego domu. I tak jest do dzis, mimo tego, ze Antek przebywa w hotelu już ponad pol roku.[/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Z koncem lipca hotel w którym pies mieszka niestety zamyka się. I Antek ponownie staje się psem bez przyszłości. Ludzie zaangażowani w jego losy, nie wiedza do dalej począć, bowiem w obecnym hotelu jest dług a wizji nowego domu brak. Myśleli o oddaniu psa do schroniska. Tylko jak można zrobic to psu, dla którego się tyle zrobilo??[/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Postanowili go ratowac za wszelka cene! Oby się opłacił caly ten trud i oby Antek znalazł w koncu swoja ziemie obiecana, w której dozyje w spokoju, bez wizji schroniska swoich ostatnich dni![/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Jak można scharakteryzowac Antonina?[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Pies wielkości owczarka niemieckiego, w wieku 8 – 10 lat. Zaszczepiony na wszystkie choroby, nie wykastrowany. [/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Niestety przez wzgląd na przeszłość i jedzenie resztek ze śmietnika, okazalo się, ze Antek ma niewydolność wątroby. Nie jest to jednak uciazliwa choroba. Dostaje do jedzenia 2 rodzaje tabletek Essentiale Forte oraz Heatil (do kupienia w aptece, bez recepty – koszt miesięcznej kuracji to 50zl).[/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Antek bardzo dobrze dogaduje się z psami i kotami na swoim terenie. Jest bardzo łagodny do ludzi.[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Umie bardzo ladnie chodzic na smyczy i bez. [/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Antek dla właścicieli hotelu to cud nie pies![/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Ma jednak także kilka wad, które zniechęcają potencjalnych właścicieli do niego. Otoz Antek nie umie długo zostawac pod nieobecność opiekuna. Zdarza mu się niszczyc w celu wydostania się do ludzi. Wynika to glownie z histerycznego strachu przed odrzuceniem.[/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Pozostawiony zas na ogrodzie, przeskakuje ogrodzenie. [/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Dlatego tez Antonin poszukuje kogos kto jest w stanie poswiecic mu w sumie caly dzien. Ktos kto albo pracuje w domu, albo jest np. na emeryturze.[/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman]On w zamian odda swe wielkie serce i obdarzy miłością, jakiej nie zdarzylo Wam się zaznac! Uwierzcie mi! Sama jestem tego przykładem[/FONT][/SIZE]

[doddy]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Antos z okresu zycia z menelami:[/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman][IMG]http://img458.imageshack.us/img458/9011/tnp10102688yd.jpg[/IMG][/FONT][/SIZE]


[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Antos w hotelu:[/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman][IMG]http://img239.imageshack.us/img239/8532/clipimage0029nv.jpg[/IMG][/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman][IMG]http://img140.imageshack.us/img140/8296/antek5fp.jpg[/IMG][/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman][IMG]http://img137.imageshack.us/img137/6854/antek129ue.jpg[/IMG][/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman][IMG]http://img214.imageshack.us/img214/9201/antek65oz.jpg[/IMG][/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman][IMG]http://img97.imageshack.us/img97/5943/antek59au.jpg[/IMG][/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman][IMG]http://img79.imageshack.us/img79/746/antek15ix.jpg[/IMG][/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman][IMG]http://img55.imageshack.us/img55/8766/antek24tn.jpg[/IMG][/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman][IMG]http://img150.imageshack.us/img150/318/antek87rp.jpg[/IMG][/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman][IMG]http://img484.imageshack.us/img484/9297/spaceraragon350gf.jpg[/IMG][/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman][IMG]http://img213.imageshack.us/img213/103/school15rs.jpg[/IMG][/FONT][/SIZE]

[SIZE=3][FONT=Times New Roman][/FONT][/SIZE]

[Paula]

[quote name='doddy']Ja od początku nie chciałam pisać za co sie rozliczamy bo to jest dla nas wiadome.
Wiadome jest dla mnie także to, ze dług jest a spłata jego potrzebna mi jest na nasze pity. Tak więc proszę o przelanie jakiejś kwoty na konto. Nr konta znacie.[/QUOTE]
Doddy, dogadajcie sie, prosze, z lavinia, i napiszcie ile trzeba oddac za Antka.
Mozesz mi dac linki do pitów?

[doddy]

Dług jest taki jak był od początku tej zbędnej dyskusji. 800zł.
Watek jest gdzieś tu przeze mnie zalożony.

[ARKA]

[quote name='doddy']Doszla wplata od asiunip.
Dziekujemy :)

[B][SIZE=3][COLOR=red]Czyli dlug na dzis wynosi 730zl[/COLOR][/SIZE][/B].[/quote]

post. nr. 755
A wiec?.........

[doddy]

[quote]A wiec?.........[/quote]

A więc polecam Ci czytać dokładniej posty.

W poście 891 można przeczytać:

[quote]Dlug w hotelu wynosi na koniec 800zl.[/quote]

[doddy]

Z uwagi na to, że zaraz odbieram bullterriera, który dziś miał trafić na Paluch potrzebne mi są jakieś pieniądze na już.
Ja niestety nie mam warunków na 3 psa w kawalerce i muszę bullka umiescic w hotelu.
Bardzo proszę o przelanie 400zł na konto, co zabezpieczy bullka i Antka pod względem finansowym.
Nie chciałabym aby bullek przez niuanse tego tu rozliczenia musiał trafić na Paluch.

[aede]

doddy wczoraj rozmawialas z przyjacielem koni i ustalilyscie ze najlepiej bedzie zapytac osoby, ktore wplacaly, na co chca przekazac pieniadze, na dlug, czy na aktualne potrzeby Antka. Tak tez trzeba zrobic.
[COLOR=Red][B]Dlatego bardzo proszę wszystkich, którzy wpłacali na Antka zeby określili na co mają iśc te pieniądze. Kilka osob wyraznie deklarowało się że płacą na teraz, żeby nie było następnego długu. dlatego nie mogę bez zgody tych osób prosić o przelanie pieniędzy na konto doddy. Jeżeli ktoś napisze ze wpłącał i że chce swoją częsc przeznaczyć na dług, to niech napisze ile wpłacił i ile przelać.
[/B][COLOR=Black]To chyba będzie uczciwe.
doddy zrozum, ja nie mogę sobie wydawac nie swoich pieniędzy. To osoby które sie deklarowały miały wpłacac na Antka określoną sume co miesiac, jak teraz to wydamy na dlug, to nie wplaca znowu, a dopiero kiedy nadejdzie ich termin.

[/COLOR][/COLOR]

[aede]

To czekamy na odpowiedzi, ja teraz musze uciekac. Dzis jest swieto, wiec przelew by nie poszedl, ale jesli ktos wyrazi chec przekazania pieniedzy na dlug, to jutro zostanie zrobiony przelew.

[aede]

Odezwala sie do mnie tylko BasiaD i napisała że jest jej obojętne gdzie trafia pieniadze ktore przelala na fundusz(teraz to bylo 100zł) ze wysyla po prostu na Antka. Pomoze tez bardzo dobra osoba Kaas1, ktora wysle na Antka, dla nas niespodziewane pieniadze. Tylko dlatego z jest to osoba, ktora zgadza sie by czesc przeznaczyc na dlug, tak zrobimy. Jednak musimy poczekać aż przelew dojdzie, a moze to troche potrwac bo nie idzie z Polski.
w sumie oddamy doddy 400zl i uwazamy ze z naszej strony to wszystko. Teraz zostanie przelana 100 a za kilka dni reszta, bo czekamy az pieniadze dojda.
Rozliczalyscie sie miedzy soba, nie wazne jak,nas nikt o tym nie informowal,dla nas istotne jest to ze bylyscie tam dwie, lavinia nie chce od nas pieniedzy, wiec dzielimy to na pol i tyle oddamy.

[GreenEvil]

Po przelewach, stan srodkow na dzisiaj:

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=21117&page=76&highlight=Zosia"]Antek[/URL] - 675,24

pzdr
GreenEvil

[Paula]

[IMG]http://i58.photobucket.com/albums/g253/paula_z/Inne%20zwierzaki/antek01.gif[/IMG]

Potrzebny domek dla tego pieknego misia o bursztynowych oczetach :loveu:

[Jomar]

Ja wpłaciłam w lipcu 100 zł i teraz w sierpniu wpłacę tak jak deklarowałam 50 zł, ale będzie to dopiero 28 sierpnia. 50 zł będę wpłacać jak długo będzie potrzeba. Prawdę powiedziawszy nie robi mi to żadnej róznicy, czy pójdzie na bieżące potrzeby Antka. Wg mnie ważne, żeby miał zapewnione pieniądze na kolejny miesiąc, żeby w razie czego zdążyć z nastąpną zbiórką.

[aede]

Jomar, biezace potrzeby Antka to wlasnie hotel:)
w tej chwili jest ok jesli chodzi o kase i wazne zeby tak bylo zawsze,az nie znajdziemy mu domu,zeby miec na przyszlosc, a nie na nastepne dwa dni.
[B]Asher [/B]masz plakat z fiszkami na dole?? Jesli tak, to poprosze o wyslanie mi takiego.
[email][email protected][/email]

[asher]

Aede, wyslę ci dziś późnym wieczorem, albo jutro, bo jest na kompie, do którego nie mam teraz dostępu. Acha i na wszelki wypadek przeskanuj plakat zanim go otworzysz :oops:

[Jomar]

Aede, wiem, że obecnie bieżące potrzeby Antka to przede wszystkim hotel. Chodziło mi o to, że pomimo, że wpłacałam na Antka i nadal będę wpłacała nie mogę ocenić, czy pieniądze powinny iść na spłatę długu, czy powinny być zarezerwowane na potrzeby Antka. Nie pisałam że powinien mieć zabezpieczone dwa dni, ale co minmum cały miesiąc (kolejny miesiąc). Jeżeli z tego postu wynikało co inego nie to było moim zamiarem. Dlatego nadal uważam, że osoba, która sprawuje opiekę nad Antkiem podczas jego pobytu w hotelu najlepiej oceni, na co przeznaczyć zebrane obecnie i w przyszłości pieniądze.

[aede]

Przypominam, że [COLOR=Red][B]cały czas szukamy domku[/B][/COLOR]. Róbcie co tylko możecie.
Antek na góre.