ASICA Posted January 23, 2006 Share Posted January 23, 2006 Poszukuje osób które wiedzą na bierząco co sie dzieje w schronisku w Celestynowie. dziś rano w Pytaniu Na Śniadanie występowały panie z tego schroniska ,a z nimi dwa psiaki(jeden szczenior a drugi bez łapki) była mowa też o innych rasowych psach -czy ktoś może orientuje sie jak tam jest z adopcja psiaków?? aktualizacja na stronie pochodzi z 2003 roku więc raczej nic sie zobaczyć nie da,pozostaje telefon.:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted January 31, 2006 Share Posted January 31, 2006 Ja od niedawna robię aukcje na Celestynów. Wybrałam to schronisko, bo nie widziałam, żeby na jego rzecz ktoś coś zbierał, a poza tym mam możliwość zawieźć tam jakąś pomoc, bo często tamtędy przejeżdzam. Dzisiaj tam dzwoniłam, dostałam kubeł zimnej wody na głowę, dyrekcja patrzy na moją próbę pomocy delikatnie mówiąc sceptycznie, ale nie będę tego rozwijać:shake: Mam nadzieje, ze po zawiezieniu pierwszej pomocy, ich stosunek się zmieni... I szczerze na to liczę:roll: A pytasz z ciekawości czy może masz jak pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASICA Posted February 1, 2006 Author Share Posted February 1, 2006 Bardzo dawno temu,będzie z 12 lat woziłam tam karme(odpady z stołówki pracowniczej i bufetu)ale od dawna nie mam już pojecia co tam sie dzieje:oops: w programie właścicielka opowiadała o rasowych psach do adopcji.(podobno są tam juz bardzo długo) nie wiem jak jest na chwile obecną ale mówiła coś o mastino neapolitano w liczbie 2-ch sztuk:crazyeye: troche mnie to zaintrygowało i zapadło w pamięć,ale ja nie mam możliwosci przejechać sie tam sama(autka brak)i zobaczyć jak jest. dlatego poszukuje kogoś kto na bierząco jest z informacjami na temat przebywających tam psów:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 Ja pojadę tam mniej więcej za 2 tygodnie, jak dobrze pójdzie, to może nawet wcześniej:lol: Wtedy chętnie napiszę co tam słychać:) Porobię też zdjęcia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASICA Posted February 1, 2006 Author Share Posted February 1, 2006 Fajnie by było:multi: mam pytanie :czy można jakoś uaktualnić strone? i dlaczego oni tak niechętnie patrzą na pomoc?? kobitka w telewizji była wręcz rozpływająca sie nad losem psów:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 Kiedyś ktoś temat ich strony poruszał tutaj na dogo, bo znalazłam przez wyszukiwarkę. Chyba mają za duo pracy żeby to zrobić. A przecież na stronie możnaby też prowadzić wirtualne adopcje. Spytam jak pojadę:roll: Może będą patrzeć chętniej po tym jak zawiozę pierwszą pomoc;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 [B]ASICA[/B] - ja byłam w Celestynowie pół roku temu jak pojechałam zabrac dwa piaki do [B]Irmy[/B]. To co tam zastałam było dla mnie SZOKIEM!! Nie mogłam do siebie dojść. Widziałam, że jedzenia mają dużo, a psów miliony:shake: Pracownicy byli bardzo podejrzliwi dlaczego jakaś Pani z Gdańska (Irma) adoptuje z tak daleka i to dwa on-kowate psy. Za każdego zażyczyli sobie 100 złotych!!! POruszyłam ten wątek na dogo - ktos mi odpowiedział (chyba Iza Szumielewicz), że wolontariuszy nie ma, a tam potrzebna jest przede wszystkim kasa. W schronisku mówili mi, że tygodniowo wydają do adopcji ok 10 psów. Tez chiałam jakoś pomóc, ale "niechęć' schroniska mnie ostudziła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASICA Posted February 1, 2006 Author Share Posted February 1, 2006 tanitka [quote]To co tam zastałam było dla mnie SZOKIEM!! Nie mogłam do siebie dojść [/quote] jak to??:crazyeye: :crazyeye: jest aż tak zle?? po co im kasa?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 Podobno mają bardzo duże rachunki, bo duży teren i mnostwo zwierzat, wiec na pewno kasa jest potrzebna. Ja zamierzam kupić coś po uzgodnieniu co chcą, ale przez telefon powiedziano mi, że woleliby kasę na konto:roll: Ja rozumiem, że pieniądze są potrzebne, ale jeśli ktoś chce coś kupić, to chyba nie ma co marudzić:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASICA Posted February 1, 2006 Author Share Posted February 1, 2006 dokładnie !! na co pójdą twoje pieniązki jak je wpłacisz im na konto-tego nie wie nikt:angryy: czy napewno na psy?? nie wiadomo!!:razz: dlaczego nie chcą wolontariuszy i darów dla psów??? przecież jak nie wydadza pieniędzy na jedzenie -to zostaną one im na rachunki wiec.... ja tam tez lubie pieniążki ,czemu nie?:cool3: :diabloti: ale prezencikiem nie pogardze też:diabloti: :evil_lol: rozumiem ze tam jest wystarczająco dużo ludzi do opieki na psami-moze dlatego nie chcą wolontariuszy(ale sponsorów jak najbardziej!) czy to schronisko ma jakąś dotacje-z czego sie utrzymuje?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 Może nie "nie chcą" darów, tylko woleliby pieniądze. A jeśli chodzi o dary, to Pani wspomniała, że potrzebują szczepionek i kasy na sterylizację. Tylko, że dużo łatwiej jest przekonać ludzi żeby dołożyli się do karmy niż do szczepionek - brak karmy po porstu każdego chwyci za serce. A jeszcze trudniej byłoby zebrać kasę jeśli ludzie wiedzieliby, że schronisko dostanie właśnie pieniądze zamiast darów - to może budzić podejrzenia:roll: A z czego się utrzymują nie wiem, muszą mieć jakąś pomoc, bo to bardzo duże schronisko... Ale nie wiem, mogę spytać jak pojadę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 [quote name='ASICA']dokładnie !! na co pójdą twoje pieniązki jak je wpłacisz im na konto-tego nie wie nikt:angryy: czy napewno na psy?? [/quote] Po pierwsze. W Celestynowie WSZYSTKIE psy i koty sa KASTROWANE? Skads trzeba miec pieniadze na zabiegi! Po drugie. WSZYSTKIE zwierzeta sa szczepione p/wirusowka, skads trzeba brac pieniadze. Po trzecie. Sa zatrudniani ludzie i ponoszone sa koszty na funkcjonowanie schroniska: prad, ogrzewanie, wywoz smiec itp. Z tego co wiem i pamietam, jedzenie albo dostaja albo bardzo tanio kupuja Jest to schronisko spoleczne wiec aby je prowadzic to niestety ale PIENIADZE musi miec. [quote] nie wiadomo!!:razz: dlaczego nie chcą wolontariuszy i darów dla psów??? przecież jak nie wydadza pieniędzy na jedzenie -to zostaną one im na rachunki wiec.... [/quote] Jesli, dokupuja bardzo tanio jedzenie to widocznie wychodza z zalozenia ze lepiej abys nie kupwala karmy w supermarkecie i przeplacala, to logiczne. Lepiej moze pieniadze wlasnie przeznaczyc na powyzsze co napisalm. Chyba lepiej kastrowac, szczepic zwierzeta niz aby sie mnozyly, chorowaly. Bylas w tym schronisku, widzials jak tam jest. Jak sobie wyobrazasz wyprowazenie psa wzietego ze sfory psow?? Czy zabranie z boksu i przeprowadzanie przez sfore psow? Tak tam jest i tyle. Tak zorganizowane i psom jest dobrze, to najwazniejsze jest. Sama dobrze wiesz, ze tam sa boksy ale.......DUZO psow-100-150(?) poprostu chodzi LUZEM. Dlatego wolontariat jest TAM nie mozliwy, bezposrednio przy psach. Napewno inna jakas forma wolontariatu jest mozliwa. [quote] ja tam tez lubie pieniążki ,czemu nie?:cool3: :diabloti: ale prezencikiem nie pogardze też:diabloti: :evil_lol: [/quote] Zatanow sie, zanim cos napiszesz. I wlasnie moze potrzeba wolontariusza aby poprowadzili strone wwww i moze jakies psiaki, zdjecia, do adopcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 Arka, masz rację :fadein: Chodzi tylko o to, że nie powinno się odrzucać jakiejkolwiek pomocy:roll: Jeśli ja zbieram kasę na dary, to niemiło jest słyszeć, że schronisko nie popiera takiej akcji:placz: Mam nadzieję, że tylko początek jest taki byle jaki i że dalej współpraca pójdzie gładko;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASICA Posted February 1, 2006 Author Share Posted February 1, 2006 [B]Arka [/B]czy wszystko zawsze musi byc brane na powaznie??? troche uśmiechu jeszce nikomu nie zaszkodziło! przykro mi ale niebylo mnie tam kupe czasu wiec nie wiem dokładnie jak tam jest. dlatego pytam! rozumiem że wszyscy maja duże wydatki ale nie każdy moze sobie pozwolić na pomoc finansową-myśle ze powinni przyjąc kazda pomoc,wkońcu zwierzakom można pomagac na rózne sposoby czyż nie???ja akurat jestem kompletnie zielona w sprawach www więc może jakoś inaczej...? kiedyś bardzo chętnie brali karme,przyjmowali wszelką pomoc i wszyscy byli mili i zadowoleni-teraz już mają lepiej to karma jest be? a co bedzie za pare lat?,nie daj boże sytuacja sie pogorszy-jesli zalezy im na dobru zwierzaków nie powinni odrzucać pomocy!!:angryy: w programie pani była strasznie miła i sympatyczna,szczerze przejęta losem psów i jesli tylko będą chcieli to im sie pomoże. ja uważam że nic na siłe,bric-a-brac zrobiła pierwszy krok a od nich przedewszystkim zależy jak to sie potoczy dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 [B]ARKA[/B] ma całkowita rację. Dla mnie szokiem była chmara wałęsajacych się wokół schroniska psów, które jako wolne stado krąży po nim i wokół niego. W kilku miejscach byłu ustawione taczki z resztkami surowego mięsa i każdy pies mógł do niej dojśc i zjeśc choćby 50 kg. Myślę więc, ze głodu tam nie ma. Przerażajaca jest ilość tych zwierząt!!! W budynku psy śpią dosłownie na wszystkim: podłodze, stołach, półkach, biurkach, leżakach itd. Jak okiem sięgnąć, w każdym zakamarku siedzi psiak. Uważam, ze wolontariat tam poza- zdjęciami - stroną www. nie ma racji bytu. To schronisko nie ma żadnych dotacji, a rachunki trzeba zapłacić gotówką, pracownikom pensje też. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 Tanitko, ale zakup szczepionek chyba będzie dobrym pomysłem, prawda? Tym bardziej, że mówiła o tym ta Pani, najprawdopodobniej dyrektorka. Poza tym przy takiej ilości zwierząt zawsze znajdzie się coś fizycznego, co można kupić. A swoją drogą gdzie się kupuje szczepionki? Bo w lecznicach to pewnie będą najdroższe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 [QUOTE]zakup szczepionek chyba będzie dobrym pomysłem[/QUOTE] z pewnością do dobry pomysł, ale myślę, że taki produkt mogą zakupic tylko weterynarze z hurtowni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Elżbieta481 Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 Na alegro jest aukcja charytatywna nr 84389306.Zysk z niej jest przeznaczony właśnie na Celestynów. I tam w Celestynowie jest biednie,potrzeby ogromne,że gdyby nieto,że mówią,,prawdziwy mężczyzna nigdy nie płacze,prawdziwy mężczyzna nie wie co łzy,,to naprawdę usiadłbym i gorzko zapłakał. I te zdjęcia... Ja niestety do 10 nie mam już-licytowałem na koty w Opolu.. Od żony ,,wycyganię,,kilka srebrnych wyrobów i przekaże do wystawienia.. Jeśli chodzi o Celestynów-miałem możliwość w tv zobaczyć panią z tego schroniska.Przyprowadzała chyba-jeśli dobrze pamiętam-do programu,psy.W ten sposób szukała domów.Widziałem wielką wrażliwość,dobre serce i oddanie... waldi481 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 [quote name='bric-a-brac']Arka, masz rację :fadein: Chodzi tylko o to, że nie powinno się odrzucać jakiejkolwiek pomocy:roll: [B]Jeśli ja zbieram kasę na dary[/B][/quote] No i dobrze,ze zbierasz na dary. Przeciez mozesz przy wplacie zaznaczyc, ze to kasa na zakup szczepionek np. Sama szczepionek nie zakupisz i ponownie, schronisko moze je zakupic po cenie hurtowej z hurtowni lekow weterynaryjnych. Z tego co pamietam, to p.Iza mi mowila ze jedzenie jak zakupuje to naprawde [B]grosze [/B]placi. Mozna wiec moze oplacic taki zakup karmy, ze wskazanego miejsca prze nia. Poza tym zakupuje tzw. zwierzeta 'pozaubojowe', takie niestety zycie, i za to placi sie np. cos moze,moze ok.1zl/kg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 [quote name='ASICA']kiedyś bardzo chętnie brali karme,przyjmowali wszelką pomoc i wszyscy byli mili i zadowoleni-teraz już mają lepiej to karma jest be? [/quote] Chyba poprostu NIC nie rozumiesz z tego co pisze. Gdybym ja prowadzilo schronisko i miala dostep do taniego jedzenia dla zwierzat a na reszte gotowki bym nie miala, to tak samo zrobila bym jak p.Iza. Co jest w tym nagannego, ze ja z Twojej zlotowki moge zrobic 2 zl? Trzeba byc gospodarnym, bo w takim schronisku kazda zlotowka jest na wage ZYCIA psa, tzn. dni przezytych. Po co mialaby byc karma po 3-5 zl za kg, kiedy rownie a nawet bardziej wartosciowsze jedzenie moge miec za 1zl? Czyli moge miec tych kilogramow 3-5!! Moze maja, napewno musza miec, jakos rezerwe tez i suchej i nie MAJA miejsca odpowiedniego aby ja trzymac? Trzeba sie dokladnie wypytac dlaczego tak a nie inaczej,wlasnie. A nie domysly, a moze to a moze bzdzio.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 Chodzi o to, że osoby, które wpłacały kasę będą chciały zobaczyć skan faktur, nie każdy zgodziłby się na przekazanie schronisku gotówki. Ale jak zadzwonię jeszcze raz, to ustalimy co możnaby kupić, nie ważne czy ja sama czy jakoś za pośrednictwem schroniska, aby był jakiś dowód wpłaty waldi481, odpisałam na maila, bo tamta aukcja to właśnie moja:) Dzięki wszystkim! A ja, gapa, myślałam, że sama kupię szczepionki:oops::eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Elżbieta481 Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 Sorry,nie zauwazyłem wcześniej,że bierzesz udził w dyskusji bric-a-brac Wyjaśnim,że tylko w taki sposób możemy oboje z żoną pomóc. waldi481 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASICA Posted February 2, 2006 Author Share Posted February 2, 2006 [B]ARKA[/B] ja właśnie mam dostęp do taniego mięsa dla psów(po 0.80gr/kg)i bardzo chetnie zakupie dla schroniska jedzenie. niech powiedzą ile i na kiedy -wole tak pomóc niż dać gotówke. o to mi chodziło!:roll: ja nie chce nikogo do niczego przymuszać-poprostu po obejrzeniu programu postanowiłam zorientowac sie jaka jest sytuacja w schronisku. jesli potrzebne sa szczepionki to chyba tylko lekarze maja mozliwośc kupowania w hurtowniach-nie wiem na pewno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 2, 2006 Share Posted February 2, 2006 [quote name='ASICA'][B]ARKA[/B] ja właśnie mam dostęp do taniego mięsa dla psów(po 0.80gr/kg)[/quote] A XwegaX wie o tym? Moze dla Pani Marzeny byloby to bardzooo przydatne. A gdzie odbior takiego miesa? Chodzi o transport:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Therion Posted February 2, 2006 Share Posted February 2, 2006 Asica jakby dało sie załatwic to dla p. Marzeny byłoby super, tylko transport ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.