Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

I znów nowe psy.
Wczoraj do przytuliska trafił szczeniak przerzucony przez płot do jednego z pracowników. Niestety ze wzgledu na duza , dominujacą suke nie mógł tam zostać. Piesek jest ładny, miodowo rudy, z troche dłuzszym włosem. Ma wrzód na oku, do leczenia.
A dzis ktos przyprowadził psa husky, samiec srebrny. Nie wiem czy zdąże zrobic dziś fotki.

Sunia malizna bardzo się boi, bardzo potrzebuej dt.

  • Replies 4.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

No masakra jakaś z tymi husky i tym podobnymi! I dlatego nie wytrzymałam wczoraj i powiedziałam w poczekalni w lecznicy pewnej "pani" co o niej myślę, bo przyprowadziła na szczepienie 3-miesięczne szczenię "malamuta, a za drzwiami czekał już dorosły, także "rasowy" przyszły... mąż!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A ja, kretynka, z dwiema "boksiami", równie "rasowymi", które też ktoś kiedyś "rozsądnie" rozmnożył, by trafiły do schronu!!!!!!!!!!!!!!!!!

Posted

o matko,
pani dr z lecznicy, opowiadala o podobnym przydaku tylko o maltańczykach. W domu sunia, a u weta przyszły maz z pseudo, pokraczny i z pewnosci a nie czystej krwi. Niestety do pani nic nie trafiało. nawet była happy, ze kupiła "rasowego" psa ale bez rodowodu- przeciez nie jest snobem, po co jej rodowód.

Posted

Mam nadzieję, że nie będzie nietaktem zamieszczenie w tym wątku zaproszenia na nowy, romantyczny bazarek dla Rudego i Kudłatka
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/204303-ROMANSE-zbieramy-na-hotelik-dla-Rudego-i-Kud%C5%82atka-%C5%9Bpi%C4%85cych-w-b%C5%82ocie-do-31.03-do-21.00"]http://www.dogomania.pl/threads/2043...31.03-do-21.00[/URL]

Bazarek robię pierwszy raz. Jeśli ten powiedzie się, będę mogła robić furę bazarków i wspomagać inne pieski.

Posted

w kwestii snobizmu:
Przez wiele lat miałam czarnego skyteriera po medalistach.
Ponieważ sky'e mierzy się na metry czyli im dłuższy tym wyższe notowania, wiec mój Akson był nader pożądanym osobnikiem w snobistycznym świecie wystawców i jurorów.
Oczywiście, inne walory też sa brane pod uwagę. Ale mniejsza o nie.
Byłam ścigana przez niektóre osoby, w tym jurorkę, żebym koniecznie go wystawiała.
A my chcieliśmy żyć spokojnie, bez szaleństwa umysłowego, bez szczotkowania, tapirowania, lakierowania i innych wątpliwych atrakcji związanych z samą wystawą.
Kochaliśmy się bardzo bez tych atrakcji.
A Akson trafił do mnie, bo nikt go nie chciał kupić od hodowczyni.
Dostałam go gratis + akcesoria i dokumenty.
Był cudownym piesem, z wielkim sercem, zawsze skory do zabawy. Nawet gdy umierał na raka jeszcze chciał się bawić.
Mimo, ze nie wykastrowałam go (żeby nie utył, bo kręgosłup mógł nie wytrzymać), nie dopuściłam do bezsensownego rozmnażania, mimo, ze miałam chętnych na jego ojcostwo.
Po jaka cholerę rodowody???
Albo się psa kocha, albo nie.
Jeśli nie to wypad. Won. Aus.

Posted

Po jaka cholerę rodowody???
Albo się psa kocha, albo nie.
Jeśli nie to wypad. Won. Aus.[/QUOTE]

kwestia rodowodu jest o tyle istotna, ze gdyby ludzie kupowali psy rodwowdowe za ciezkie pieniadze, a nie za grosze chowane po stodolach z pseudo, odsetek psow porzuconych,mixow itp itd by sie zmniejszyl.
Niech sie snobuje rasowym psem, a nie prawie rasowym bez rodowdu zrodzonym w meczarniach za 200 zł

Posted

Abra byla na wizycie u Pana chetnego na retlerko/pinczerke.
Oczywiscie z przedstawionych dwoch propozycji wystraszonej i pinczerki z lapka ,woli pinczerke Kruszyne.
Dom sprawdzony, dzis Pan ma przyjechac do DT poznac Kruszyne i pogadac z DT co i jak dalej z leczeniem.

Posted

[quote name='golf']Po jaka cholerę rodowody???
Albo się psa kocha, albo nie.
Jeśli nie to wypad. Won. Aus.[/QUOTE]

kwestia rodowodu jest o tyle istotna, ze gdyby ludzie kupowali psy rodwowdowe za ciezkie pieniadze, a nie za grosze chowane po stodolach z pseudo, odsetek psow porzuconych,mixow itp itd by sie zmniejszyl.
Niech sie snobuje rasowym psem, a nie prawie rasowym bez rodowdu zrodzonym w meczarniach za 200 zł[/QUOTE]

tak, to tez prawda. Jakoś nie patrze na to w ten sposób, bo moje wszystkie sa przygarnięte. Nawet Akson był wzięty niejako nie do końca z własnej woli. Wet mnie namówił.

Posted

[SIZE=4][B][COLOR=red]ZAGINĘLI!![/COLOR] [COLOR=darkred]3-4 letnia suka w typie owczarka niemieckiego długowłosego i szczeniak - rasowy ON.

[/COLOR][/B][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=red][B][COLOR=darkred]Jeśli znacie kogoś z Radziejowic, Mszczonowa, Żyrardowa, Grodziska Mazowieckiego, Nadarzyna, Skierniewic, Rawy Mazowickiej, Grójca, Raszyna, Sochaczewa, Łowicza... i okolic [/COLOR][/B] PROSZĘ ZAWIADOMCIE ICH O POSZUKIWANIACH.

[url]http://www.dogomania.pl/threads/204368-zaginieni-3-4-letnia-ON-ka-i-szczeniak-Radziejowice-Mszczon%C3%B3w-%C5%BByrard%C3%B3w-i-okolice[/url]!
[/COLOR][/SIZE]

Posted

[quote name='beka']I znów nowe psy.
Wczoraj do przytuliska trafił szczeniak przerzucony przez płot do jednego z pracowników. Niestety ze wzgledu na duza , dominujacą suke nie mógł tam zostać. Piesek jest ładny, miodowo rudy, z troche dłuzszym włosem. Ma wrzód na oku, do leczenia.
A dzis ktos przyprowadził psa husky, samiec srebrny. Nie wiem czy zdąże zrobic dziś fotki.

Sunia malizna bardzo się boi, bardzo potrzebuej dt.[/QUOTE]

[B]beka - NAM ZAGINAŁ HUSKY!!!
moze byc wszedzie
nawiał w Warce!![/B]

[IMG]http://global.images8.fotosik.pl/928/98825b534e6ac433gen.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='anita_happy'][B]beka - NAM ZAGINAŁ HUSKY!!!
moze byc wszedzie
nawiał w Warce!![/B]

[/QUOTE]
Mój mąż widział w Jabłonnie między Legionowem i Warszawą dużego samca husky. Był w takich szelkach z rączką do trzymania (nie wiem jak to się nazywa). Jak mąż próbował go pogłaskać to wystawił zęby. Mąż był z naszym psem, a ten bał się i obszczekiwał haszczaka :/

Posted

[quote name='Kociabanda2']Mój mąż widział w Jabłonnie między Legionowem i Warszawą dużego samca husky. Był w takich szelkach z rączką do trzymania (nie wiem jak to się nazywa). Jak mąż próbował go pogłaskać to wystawił zęby. Mąż był z naszym psem, a ten bał się i obszczekiwał haszczaka :/[/QUOTE]

Kociabanda2, a moze tego widział Twoj Mąż?
[url]http://zaginionepsy.pl/obiekt,9135,Zaginiony,Katy_Wegierskie,Bill.html[/url]
jesli tak , to zadzwoncie do tych ludzi i dajcie im cynk!

Posted

[quote name='anita_happy'][B]beka - NAM ZAGINAŁ HUSKY!!!
moze byc wszedzie
nawiał w Warce!![/B]

to sie musi beka wypowiedziec, bo ja go nie widzialam jeszcze, w kazdym razie ten u nas nie ma blekitnych oczu.

Posted

Kruszynka ,ktora byla na DT u chomic9:loveu: pojechala dzis do domu, sprawdzonego rowniez dzis przez Abrę:loveu:-dzieki !!!!!!!!!!
3 majmy kciuki, ale jestesmy wszyscy dobrej mysli!

[URL="http://img718.imageshack.us/i/kr6k.jpg/"][IMG]http://img718.imageshack.us/img718/3020/kr6k.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='golf']Abra byla na wizycie u Pana chetnego na retlerko/pinczerke.
Oczywiscie z przedstawionych dwoch propozycji wystraszonej i pinczerki z lapka ,woli pinczerke Kruszyne.
Dom sprawdzony, dzis Pan ma przyjechac do DT poznac Kruszyne i pogadac z DT co i jak dalej z leczeniem.[/QUOTE]
A co z tą wystraszoną, idzie do dt? Coś już wiadomo?

Posted

[quote name='beka']A dzis ktos przyprowadził psa husky, samiec srebrny. Nie wiem czy zdąże zrobic dziś fotki.[/QUOTE]
Dziewczyny, [URL="http://www.dogomania.pl/members/118125-vicky1792"][B]vicky1792[/B][/URL][U][B] [/B][/U]pisała na wątku puławskim
[quote name='vicky1792']Swoją drogą, poza nią nie macie już żadnych husky'ch tak? :)[/QUOTE]
[quote name='vicky1792']Gdyby trafił jakiś do was dajcie znać natychmiast prosze :). a ja nadal będę próbowała dodzwonić się do schroniska....[/QUOTE]
zaraz do niej napiszę i spróbuję ją tu sprowadzić

Posted

Ja niestety po szerszym wywiadzie telefonicznym (dzięki Beka) i informacji,że mała szczerzy zęby i łapie zębami, wycofałam się z propozycji DT, bo mam małe dzieci w domu. :(Ktoś ją wrzucił na mikropsy? Dobrze, gdyby miała swój wątek. Jedynie dobrze, że sunia na rzaie bezpieczna, bo dostała cieczkę, więc nie mogą steryli zrobić...[quote name='Equus']A co z tą wystraszoną, idzie do dt? Coś już wiadomo?[/QUOTE]

Posted

Kurcze, to nie dobrze, że "ząbki pokazuje" :( ale to zapewne z powodu strachu, pewnie czuje się zagoniona w "kozi róg" i tylko bronic jej się pozostaje... :(

Posted

ona się boi. strach ją zżera przecież. to nie jest agresywny pies :P
ona stoi w kontenerku w miejscy gdzie są psie boksy, tam wszystko szczeka, ona maleńka jest, stoi w przejściu... też bym zęby pokazywała, żeby mnie zostawili w spokoju.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...