MagYa^^ Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 Wieczór, dzwoni telefon - W okolicach Sobótki w rowie od ponad 5 godzin leży pies. Sypie śnieg, pies został ledwo odszukany. Mały , rudy, leżał i na szczęście jeszcze żył.. Zabraliśmy go, wydawało mi się ze ma przetracone biodro, bo nie wstawał. Zbadał go weterynarz ("nasz" powszechnie znany i lubiany Pan T.) Powiedział, że pies walnięty został w głowę. Potłuczony, załzawione jedno oczko. Dostał leki, dziś jadł nawet i odruchy ma ok, lizał się, nie przewraca się i czekamy co dalej.. Pies w tej chwili jest w kojcu u mojej znajomej. [IMG]http://img263.imageshack.us/img263/3146/img0054o.jpg[/IMG] tu Rudi jeszcze w rowie, pozostawiony sam sobie :([IMG]http://img689.imageshack.us/img689/8202/img0055wc.jpg[/IMG] w kojcu, z kołderką, z której zrobił sobie gniazdko [COLOR=DarkGreen][/COLOR][CENTER][COLOR=Green][B]POSZUKIWANY DOM!!! Dla niechcianego, potrąconego Rudiego.[/B][/COLOR] [/CENTER] Najgorsza jest znieczulica - nikt nie pomógł.. Nikt nie zareagował oprócz jednej osoby.. [CENTER][B][COLOR=Red]POLSKA KATOLICKA ZNIECZULICA! :angryy:[/COLOR] [/B][/CENTER] Quote
chita Posted December 14, 2009 Posted December 14, 2009 jaka pomoc potrzebna??czyw zwiazku z tym ze zostal "walniety w glowe" ma jakies wewnetrzne urazy? Quote
MagYa^^ Posted December 14, 2009 Author Posted December 14, 2009 Pies jest obserwowany. Do góry! Podniosę, bida coś u Ciebie... Prawie nikogo nie interesujesz :( Quote
chita Posted December 14, 2009 Posted December 14, 2009 jest sliczny i oby tylko byl zdrowy:roll:, ze zdjec widze ze to raczej maly psiak? Quote
MagYa^^ Posted December 14, 2009 Author Posted December 14, 2009 tak, jest malutki. ale niestety nie jestem na bieżąco jaki jest stan jego zdrowia .. Quote
rotek_ Posted December 14, 2009 Posted December 14, 2009 może ktoś go próbował zabić albo miał kolizję z samochodem Quote
MagYa^^ Posted December 15, 2009 Author Posted December 15, 2009 rotek, nie dowiesz sie... w koncu siakiem nikt sie nie interesował... szkoda Rudaska, dom by sie przydal. Quote
ketunia Posted December 15, 2009 Posted December 15, 2009 Bidulek. Jak psinka się czuje ? Jaka pomoc jest potrzebna? Quote
MagYa^^ Posted December 18, 2009 Author Posted December 18, 2009 Biedny Rudi wciąż czeka. Mieszka w budzie.. Zimno jest.. Malutki pragnie człowieka. Quote
Emigrantka Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 Zapisuje biedaka - co mu potrzeba? Quote
Emigrantka Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 Domku to ja nie dam rady niestety.. za daleko i moja psica nei toleruje "obcych" psow w domu. Kto i gdzie sie tym biedakiem teraz opiekuje? Cieplo mu? Ma cos do jedzenia? Do gory Rudzielcu sliczny..... Quote
MagYa^^ Posted December 23, 2009 Author Posted December 23, 2009 RUDI ma gdzie spać - kojec. Ma co jeść. Tylko brakuje mu miłości. ..domu, ciepłego koca, ręki która głaskałaby po grzbiecie.. ..brakuje tak naprawdę wszystkiego o czym taki malutki rudasek może sobie pomarzyć... Quote
ladyiga Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 Dzięki Emigrantka za sygnał - zajrzeliśmy tu z wątku Staszka [url]http://www.dogomania.pl/threads/176092-MieszkaA-na-DWORCU-W-KARTONIE-DT-DOMOWY-NA-CITO-Potrzebna-kasa/page52[/url] Gdzie on jest? tzn. w jakiej miejscowości? Quote
ladyiga Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 Już wiem... kłania się czytanie ze zrozumieniem... ;) Quote
Emigrantka Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 Ladyiga - dzieki za wizyte u biedaka, zrobi mu ktos banerek? Quote
Emigrantka Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 Banerek taki tymczasowy jest u mnie w podpisie... Jak ktos mu zrobi lepszy to zmienie ale nie mial wcale.... biedak nawet banerka zeby go wiecej osob zauwazylo. Nie mam czym lepszego banerka zrobic..... :( Do gory maly Rudzielcu, zebys szybko domek znalazl.... Quote
Awit Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 Smutne losy porzuconego/zagubionego psa:-( Quote
obraczus87 Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 Zapisuje... Biedaczysko!!!! Znieczulica.. Ale jednak dobrze ze ktokolwiek sie nim zainteresowal. Wasz pies lezal w rowie. Pies z mojego podpisu - staszek - siedzial w kartonie na dworcu minimum 2-3 tygodnie. Myslicie ze ktos pomogl?? Na szczescie znalazla sie ta jedna jedyna osoba, ktora zatrzymala sie i pomogla. Teraz pies jest bezpieczny, po nowym roku pojedzie do dt. Quote
Emigrantka Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 My juz tu bylysmy zalamane tak ciezko bylo znalezc dom dla Bruna, "naszego" Rotka.... Ale juz jutro jedzie do swojego domku :D Rudi tez domek szybko musi znalezc, tyle nas za niego trzyma kciuki..... Quote
MagYa^^ Posted December 23, 2009 Author Posted December 23, 2009 No.. ale dałam plamę :| Fakt nawet Rudiemu nie nasmarowałam żadnego banerka :oops: Serdecznie dziękuję za zainteresowanie i banerek! :) ..Przeczytałam o Staszku, rany.... "pies w kartonie" (to tak jakby historia "Psa, który jeździł koleją" - ryczałam za każdym razem czytając historię Lampoo) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.