Jump to content
Dogomania

Idzie mróz...


saraga

Recommended Posts

Ja myśle, że dużo zależy od tego czy pies jest zahartowany czy nie.
Jamnik jest świetnym psem myśliwskim i ma w genach zakodowaną odporność... Żaden z niego słabeuszek, na jakiego kreują tę rasę strasze panie...
Sama mam psa, który nie ma grama podszerstka i sierść równie krótką jak jamnik krótkowł.
Codziennie niezależnie od pogody ma dwa długie psacery, na których biega!! Dzięki temu sie rozgrzewa i nie marznie. Jedynie przy mrozach większych niż -20 trząsł się i spacery były krótkie.

Gdyby ktoś mi powiedział rok temu, że mój pies tak dobrze będzie czuł się przy mrozie, to bym go wyśmiała. Dokładnie rok temu, chodził prawie całą zimę w kubraku, bo chorował 2 miesiące.
Jak już napisałam psa trzeba zahartować, zaczynając od jesieni...
Jak robi się trochę chłodniej trzeba zmusić psa do biegania (albo za czymś, albo z Pańcią:cool3: ). Jeśli jamnior ma rozwinięty instynkt łowiecki, to wiele mu do szczęścia nie potrzeba.
Tak zahartowany pies dobrze czuje się przy mrozach i zamiast czekać, aż zmarznie biega jak szalony rozgrzewajac się.
Mój wyżeł na ostatnim polowaniu, w niedzielę był na nogach od 8 do 15, a jak pisalam arsenał w postaci siersci ma indentyczny jak jamnior.

Link to comment
Share on other sites

Mój jamnika chodzi na długie spacery przy - 5 to się nie zmienia i suczka nie marznie. Sama jestem zaskoczona bo potrafi biegać nie widać by było jej zimno. Jednak przez te dwa dni suczka sama nie chciała wychodzić na spacer. Zrobiła to co trzeba i uciekała do domu ale aby aż piszczała z zimna to mi się nie trafiło. Przy pogodzie powyżej -5 chodzimy w zimie na ok. 1,5 h spacery na pola i łąki gdzie suczka może się wybiegać. Zaznaczam, że moja jamniczka nigdy nie była przeziębiona ani chora a z poprzednią również długowłosą miniaturą postępowałam podobnie i też nie chorowała. Szczególnie zimą dodają psom do pożywienia łyżeczkę oleju z pestek winogron lub oliwy z oliwek podaję również tran i kapsułki z wiesiołka.
Choć przyznam się, że gdybym widziała, że mój pies marznie to z pewnością kupiłabym mu kubraczek ale wydaje mi się, że pies, który przez cały rok dużo przebywa na świeżym powietrzu ( spacery ) powinien być zachartowany. Oczywiście przy mrozach takie jak były ( - 20 ) spacerek u mnie tweż trwał 3 - 5 min.

Link to comment
Share on other sites

Ane3czka potwierdzila moja teorie albo mamy prawidłowo zahartowanego psa i wtedy niestraszne mu mrozy albo mamy zmarzlaka i wtedy kubraczki.:lol:Dodam ze ja mam miniatruke a nawet pokusze sie ze krolika bo moj Kapsio jest naprawde malutki jak na psa,owszem jest dlugowlosy ale kiedy spadly olbrzymie sniegi to tylko mu lepek wystawal ze sniegu:crazyeye:.Jednak porcja wachania i biegania musiala byc i to na zyczenie mojego krolewicza.Ineczka mimo ze z cycuchami do ziemi(po maluchach)szalala bez opamietania!Haker moj ON to psychopata wiec robil ogromne aniolki na sniegu,:lol:dodam jako ciekawostke ze nawet przy najwiekszych mrozach podjada snieg tak chlopak lubi lody.:lol:

Link to comment
Share on other sites

Dlugi włos wbrew pozorom może sprawę pogorszyć. Przykleja się do niego śnieg i tworzy lodowaty kompres...
Okazuje się, że chyba najwygodniej krótkowłosom - bo nic się do nich nie przyczepia:razz: .
Może spróbujcie psiny zahartować, ale nie teraz, podczas mrozów, ale w przyszłym sezonie. Taki mroźny spacer świetny dla zdrowia i ludzkiego i psiego. Wszelkie bakcyle szlag trafia.:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

chyba sie troche nie rozumiemy...
do temperatury -10 st mojemu jamniorowi mroz tez nie starszny
beiga, goni, wacha, nurkuje w sniegu i wsina sie na odrzucone z chodnnika gory sneigu niczym pies gorski :razz:
ja mowie o mrozach takich jakie byly teraz czyli ponizej -15,a nawet 20
wtedy to spacer faktycznie 3 minuty, i ajk widzez e psu dretwieja w biedu nogi, albo przymarza ucho tak ze kladzie glowe na ziemi to splywamy do domu
a mamy ogrod, i az sie nei zrobilo zupelnie zimno to pomimo ze mlodzianin z niego cale dnie biegal w kolo i wykopywal krzaki ;)
a spacery oprocz tego tez sa obowazkowe
wiec to nie jest tak ze mamy wydelikacone psy, spia pod koldra i tyle, lubia ciepleko i sloneczko
demon nawet jak bylo - 10 to nei chcial isc do domu tylko biegalw sloncu
te psy to nie dzieci
ja tylko mowie o powaznym mrozie, bo juz sie zaczynam martwic co bedzie jak sie zima skonczy i zamiast kopac w sniegu demonisko zacznie kopac w ziemi :evil_lol:

ps, czy wy tez nie macie w ogrodzie kretow odkad macie jamniki??
u nas wszyscy sasiedzi maja plage a nas omijaja :cool3:

Link to comment
Share on other sites

-10 to dobry wynik:cool3: . Znowu mamy powracającą kwestię przyzwyczajenia prawda? Kiwi nie wiem czy Twój poluje? Jeśli nie, to najwyraźniej nie jest mu to do utrzymywania ciepła potrzebne. Przekopywanie ogrodu za kretami, lub nurkowanie w śniegu odwala kupę dobrej roboty. Do tego spacery - nic dodać nic ująć!
Gdy myślę o wydelikaconym psie, to mam raczej obraz takiego jamniczka (lub prawie jamniczka), który przy temperaturze około +10 już nosi kubraczek. Do tego jest spasiony i szczekliwy. Takie okazy spotykam ze starszymi paniami:lol: .
A okazuje się, że jamnik nie jest z natury psem marznącym, wręcz przeciwnie.
Kwestię zahartowania kierowałam do tych, których psiaki źle się czują już przy lekkim minusie.

Link to comment
Share on other sites

otoz to!
ja tez tak uwazam!
poprzedni jamnior moj, jak padal deszcz potrafil nie wychodzic siusiu do 17 ;)
co nei znaczy ze jak biegal bylo mu zimno, nawet w -20 musial biec 4 ulice dalej zrobic kupe bo blizej domu to byl "jego teren" to co sobie bedzie brudzil
;)

nie mowiac juz o tym ze jak suczka (ulubiona jego rasa sznaucerki miniaturowe) miala cieczke to potrafil 8 godzin siedziec na - 20 stopniwym mrozie i za zadne skarby swiata nie chcial dac sie zaprowadzic do domu (taki z niego byl wloczykij - podkopy w ziemi, przestawianie pretow w ogrodzeniu, wszystko juz przeszlismy, poza tym przygarniety wiec w zyciu nie raz zaznal wolnosci[SIZE=1] (bardzo za nim tesknie)[/SIZE])

ja tez uwazam ze jamnik to pies dziarski i ruchliwy, a nawet czasami nadpobudliwy ;)

poza tym zew natury wzywa i to widac, wachanie, buszowanie w krzakach i kopanie, nawet mroz temu nie przeszkodzi

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, w takim razie, czemu w kalendarzu PZL-u sezon konczy sie jesienia,a zaczyna w kwietniu? Jak chcialam ze swoim malym cos zdzialac pod koniec XI ub.r., to otrzymalam info - bodajze z Piotrkowa, ze organizuja takie indywidualne szkolenia dla psow uzytkowych, ale tylko do 1-go weekendu grudnia, chyba, ze spadnie snieg - wtedy sa odwolane.
Moj pies naprawde duzo biega (nie poluje, bo nie ma gdzie, a ogrodka nie posiadam - za to mam duzy park b. blisko), jest aktywny, chetnie gania z innymi psami, aportuje, lazi na co najmniej 7 km spacery w zw. z czym figure ma jak model ;) . I naprawde nie wiem, co mialabym zrobic, by go zahartowac. Powyzej -5 st. nagle traci chec na aktywne spedzanie czasu.

Nie ubieram psa dla swojego widzimisie.
Do -10 ochoczo biega w kubraku. Ponizej juz sie robi totalna lipa.
Natomiast dlugowlosemu psu wystarczy tylko zabezpieczyc lapy, on nie zwaza na snieg i lod; moze chasac do upadlego.

Mysle, ze w tym roku mrozy zaskoczyly nie tylko nas oraz urzednikow miejskich, ale i nasze zwierzaki. Nie mialy czasu, by sie "przestawic".

Link to comment
Share on other sites

Gosia zerknij sobie na kalendarz. Poluje się wlaściwie cały rok [URL="http://www.pzlow.pl/palio/html.run?_Instance=www.pzlow.pl&_PageID=282&_CheckSum=-1341026994"]http://www.pzlow.pl/palio/html.run?_Instance=www.pzlow.pl&_PageID=282&_CheckSum=-1341026994[/URL]

A czy Twój psiak był kiedyś w polu? Jeśli nie, a ma instynkt, to zobaczysz jakiej korby dostanie:evil_lol: Będzie miał gdzieś czy jest -5 czy więcej jak "coś" poczuje.

Jeśli chodzi o szkolenie...
Moim zdaniem nic z tego nie wyjdzie jak pies nie będzie miał styczności z "dzikimi" zapachami. Kolejnośc jest raczej taka, że najpierw psa trzeba trochę rozkręcić, żeby załapał do czego został stworzony:lol: a potem szkolenie pod kątem konkursu.
Pies, ktory nie jest rozbudzony nie będzie wiedział co ma robić:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SuperGosia']
Natomiast dlugowlosemu psu wystarczy tylko zabezpieczyc lapy, on nie zwaza na snieg i lod; moze chasac do upadlego.
[/quote]
Mylisz sie Gosiu,dlugowlosym snieg przykleja sie jak rzep i trzeba wyciagac brylki lodu badz sniegu albo poczekac w cieplym az sie rozpusci.:lol:Lapy i brzuszek to koszmar sa najbardziej narazone jednak gdy mroz przycisnie snieg jest sypki i sie tak nie przykleja,jednak cos sie zawsze osadzi.:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rysiczka']Mylisz sie Gosiu,dlugowlosym snieg przykleja sie jak rzep i trzeba wyciagac brylki lodu badz sniegu albo poczekac w cieplym az sie rozpusci.:lol:[/quote]

O tym wiem z autopsji Rysiczko ;) Ja te kawalki lodu rozpuszczam strumieniem cieplego powietrza z suszary i od razu wyczesuje lozbuziaka. Jednak mimi, ze do psiaka czepija sie takie niespodzianki on c h c e biegac i bawic sie na sniegu, a jamnik nie.

Link to comment
Share on other sites

demon bawil sie dzisiaj z kolega wielkosci wilczarza irlandzkeigo (ale kolega gentleman, tylko raz go łapa do ziemi przyplaszczyl ;) )
40 minutek na mrozie i zdawal sie nie czuc ze zimno
co prawda ochoczo biegl do domu i teraz spi do godziny ;)
chyba trzeba mu sprawic kolege albo kolezanke zeby mogli razem biegac bo zeby samemu psa zeby zmeczyc to trzeba rzucac setki snieznych kulek ;)

Link to comment
Share on other sites

Hmmm...mój jamnik to jest chyba naprawdę straszny zmarźluch:p!! Kiedy jest tak zimno to strrasznie kuleje(po 2-3 minutach spaceru:oops:)..i ogólnie odmawia posłuszeństwa:p!! Hmm...muszę spróbować numer z kolegą wilczarzem:lol:... może wtedy będzie lepiej:eviltong:!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...