Małgorzata Posted October 16, 2003 Share Posted October 16, 2003 Czy sznaucera należy po trymowaniu ostrzyc? Tzn. wyrwie się już to co martwe, a resztę potraktować maszynką? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted October 17, 2003 Share Posted October 17, 2003 Czy sznaucera należy po trymowaniu ostrzyc? Tzn. wyrwie się już to co martwe, a resztę potraktować maszynką? Krótko i zwięźle: NIE! Po trymowaniu, pies wygląda goło przez jakiś czas, a potem odrasta mu sierść. Jeżeli podszerstek nie był wyrwany w trakcie trymowania, to można go wyczesywać w miarę jak rośnie nowa sierść. Ale po trymowaniu nie ma juz czego "traktować maszynką" -- to, co zostało długaśne ma takie być, a gdzie indziej nie ma czego strzyc.Sznaucerów się nie strzyże maszynką, chyba że nie będziesz go wystawiać, nie zależy ci na jakości sierści i nie przeeszkadza Ci, że pies gubi martwe włosy po mieszkaniu -- w takim przypadku, możesz go strzyc i wiele osób tak robi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgorzata Posted October 20, 2003 Author Share Posted October 20, 2003 No właśnie problem w tym, że się wystawiamy. I po wizycie u fryzjera, gdzie płacę za trymowanie sunia zawsze jest "dostrzyżona". Nie jest to jakiś pojedynczy przypadek "złego fryzjera" - tak było u trzech różnych, z czego jedna pani uchodzi za wybitną specjalistkę. W jednych książkach (i tym podobnych) też pisze się o strzyżeniu sznaucerów, a w innych podkreśla sie jakie to strzyżenie jest szkodliwe dla sierści. No i ja już całkiem głupia jestem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted October 20, 2003 Share Posted October 20, 2003 Jeżeli w książkach piszą o strzyżeniu sznaucerów, to nie mogą mieć na myśli wystaw. Myślę, że chodzi o strzyżenie psa domowego, a nie wystawowego. Natomiast jeśli chodzi o dostrzyżanie to powiem tak. W Polsce zauważyłam, że trymerzy golą niektóre części psa, te bardziej delikatne, najczęściej podgardle i pupsko, czasami również uszy. Te miejsca trzeba trymować ze szczególną uwagą i umiejętnością, co zajmuje więcej czasu; jeśli próbuje się je trymować szybciutko, tak jak resztę, to psa będzie bolało. Więc znaczna część trymerów goli te miejsca; również na wystawach w Polsce (ale nigdy np. w USA) widzi się psy z tymi miejscami wygolonymi. Natomiast nie widzę żadnego powodu, żeby strzyc np. grzbiet -- robienie tego przez trymera brałabym za skrajny brak kompetencji. Radzę Ci poradzić się szczegółowo hodowcy od którego kupiłaś psa. Powinien on móc również polecić trymera, który zrobi psa tak, jak hodowca uważa za stosowne. Ja mogę tylko powiedzieć, że sama przygotowuję psa na wystawy, prawie zawsze zbieram w ocenie pochwały za przygotowanie (np. w Sopocie, wg sędziego, Misia była "nienagannie przygotowana"), a maszynki nie posiadam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgorzata Posted October 21, 2003 Author Share Posted October 21, 2003 No i właśnie dlatego wolę robić to sama - kto mi tak dopieści psinkę i poświęci jej tyle czsu co ja sama?! Potrenuję i może kiedyś wreszcie o Lisce też powiedzą że jest "nienagannie przygotowana". A hodowcy mojemu to ciągle głowę zawracam, tyle że ona z Koszalina, ja ze Szczecina i to takie polecanie kogoś na odległość (niestety już raz całkiem nie trafione). ps. Ja tak odpisuję z opóźnieniem bo mój dostęp do sieci niestety nie jest najlepszy i wogóle nie mam wprawy, ale bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milka__ Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 jak to się nie strzyże? Ludzie !! Widzę, że osoba, która sie wypowiadała nie ma bladego pojęcia o pielęgnacji sznaucera. KAŻDY sznaucer wystawowy jest strzyżony. Grzbiet jest trymowany. Bez strzyżenia uszu, szyi się nie obejdzie. Włosy na łapach też muszą być przycinane. proszę bardzo, tutaj znajdziesz wszystko o strzyżeniu, przygotowaniu na wystawę: [url=http://www.artax.pl/strzyzenie.html] Niestrzyżony sznaucer wygląda po prostu źle. Samo trymowanie nie wystarcza. Ja swojego 7-miesięcznego średniaka trymuję jak na razie, ale niedługo wybieram się do psiega fryzjera, by przyciąć włosy na głowie, na uszach. uszy niestrzyżone są kudłate, a nie tak jak u welsh terriera czy tam airedale terriera (nie wiem, jaką koleżanka ma rase w logu, nie przyjrzałam sie temu). u tych psów wszystko odbywa sie inaczej. Sznaucer nigdy niepielęgnowany całkowicie zarasta, włosy ma długie, normalnie jak długowłosy piesek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted November 11, 2008 Share Posted November 11, 2008 Milka, Ty sama chyba masz jedynie "blade" pojecie o pielegnacji sznaucera :cool1:. Jeszcze nie tak dawno sama prosiłas o opinie na temat trymowania, a teraz wypowiadasz sie tonem "fachowca": [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f842/kto-podpowie-jak-sie-trymuje-8473/index2.html#post10647949[/URL] Nie znasz ani Flair,a ani tego gdzie i jak przygotowywała psy, ale wiesz, ze to co napisała to bzdura. Moze powinnas raz jeszcze przeczytac jej wypowiedzi?? Moze wtedy zrozumiesz ...... . Ja nie widze nic w jej wypowiedzi, co świadczyłoby o tym, ze nie ma "bladego pojecia". A juz na pewno nie powinnas sie wypowadac takim tonem i obrazac osoby, które maja wiedze w tej dziedzinie nieporównywalna z Twoja, czemu dałas najlepszy dowód swym postem. Pielegnacja szaty powinna byc dopasowana do danego egzemplarza - nie ma jedynie słusznej metody czy sposobu. Poza tym kazda wiekośc sznaucera przygotowyje sie troche inaczej. To co sie sprawdzi na jednym, niekoniecznie bedzie odpowiednie dla innego. Mysle, ze z tym krytyka powinnas poczekac do czasu, az sama bedziesz potrafiła przygotowac pieprzaka od poczatku do końca na wystawe, tak aby miał równy owłos okrywowy o odpowiednim kolorze, bez łat, pasków itp, do tego odpowiednio wymodelowaną szyjke (i to nie konczy sie wyłacznie na przejechaniu maszynka w odpowiednim miejscu), tyłek i uda, a takze ładnie uformowane kolumienki na łapach i cała mase innych "szczegółów" :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romas Posted November 12, 2008 Share Posted November 12, 2008 Milka_ ale Ty zobacz z ktorego roku byl post Flaire i Malgorzaty , chyba troche za pozno na odpowiedz :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted November 12, 2008 Share Posted November 12, 2008 Milka sie obudziła, bo co nieco gdzies usłyszała i przeczytala, i natychmiast postanowiła sie swoja wiedza podzielic, wypowiadając sie jako niemalze autorytet w tej dziedzinie :evil_lol::evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romas Posted November 12, 2008 Share Posted November 12, 2008 Ech , to bardzo powszechna przypadlosc :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
geira Posted December 1, 2008 Share Posted December 1, 2008 Oj widzę, że moja koleżanka Milka ( bo jak się okazuje mieszkamy w jednym mieście) ma jeszcze wiele do zrobienia przed sobą. Ja zajmuję się sznaucerami od kilkunastu lat. Pierw był olbrzym teraz miniaturki, ale z kudłatymi uszami czy łebkiem nie miałam kłopotu - były trymowane . Mam również foksika, to jest wyzwanie. Fajnie Milka, że trymujesz swego psiaka ale np. uszka też próbuj, to nie będą kudłate. Nie wiem czy wizyta w salonie pozwoli Ci pozbyć się problemu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.