Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

„Bywają wielkie zbrodnie na świecie, ale chyba największą jest zabić miłość.” - słowa wielkich myślicieli mają to do siebie, że można je interpretować, na wiele, niekoniecznie zgodnych z intencjami autora sposobów. Ze wszystkich istot tego świata tylko człowiek zdolny jest do unicestwienia miłości. Równie łatwo przychodzi nam przecinanie niczym nożem więzów łączących nas z bliskimi nam ludźmi, jak i krzywdzenie innych, kochających nas stworzeń. Oto co w zamian za czułość i oddanie spotkało Legala – podłość i obojętność. Ten pięcioletni pies w typie amstaffa, kiedyś kochany i hołubiony, przestał być potrzebny kiedy w rodzinie pojawiło się dziecko. Nagle jego życie okazało się dla właścicieli tak mało istotne , że nie warte nawet odrobiny poświęcenia i czasu na znalezienie mu nowego domu. Wyrok zapadł niemal natychmiast – śmierć, jednak po godzinach rozmów i błagań zyskaliśmy dwa tygodnie na próbę znalezienia psu kochającej rodziny. Dwa tygodnie, czyniące sumienie dawnych właścicieli czworonoga czystym. Amstaff czeka na wyrok przywiązany łańcuchem do budy stojącej na jednym z Raszyńskich podwórek i tylko Ty, Twoje dobre serce i odrobina zainteresowania może uratować psu życie. Chłopiec jako szczeniak, wpadł pod kosiarkę, doznając urazu, w wyniku którego stracił dwa kły, a jego szczęka uległa deformacji, uniemożliwiając mu dokonanie morderczego, charakterystycznego dla tej rasy uścisku. Jest to istotne, ponieważ Legal nie może jeść twardych, trudnych do pogryzienia kości, jak również miękkiego, powodującego osadzanie kamienia na zębach jedzenia. Idealnym rozwiązaniem jest podawanie suchej, zbilansowanej karmy, która dostarczy temu wyjątkowemu psu, wszystkich niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu mikroelementów. Wszelkie informacji dotyczących zdrowia, samopoczucia, jak również adopcji psa, można uzyskać pod numerem 506252710. Niestety na koniec, trudno oprzeć się wrażeniu, że historia Legala choć smutna, dowodzi jednego: „Człowiek bez honoru to gorsze niż śmierć”.

[B]Padł pomysł, aby zabrać Legala do hotelu, jeśli nikt nie zgłosi chęci jego adopcji. Zbieramy deklaracje zarówno stałe (co miesięczne) jak i jednorazowe.
[/B]
[IMG]http://img163.imageshack.us/img163/7898/leg1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img692.imageshack.us/img692/2965/leg2x.jpg[/IMG]

[IMG]http://img10.imageshack.us/img10/9531/leg3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img132.imageshack.us/img132/9994/leg4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img29.imageshack.us/img29/8976/leg5q.jpg[/IMG]

  • Replies 226
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='doddy'] Chłopiec jako szczeniak, wpadł pod kosiarkę, doznając urazu, w wyniku którego stracił dwa kły, a jego szczęka uległa deformacji, uniemożliwiając mu dokonanie morderczego, charakterystycznego dla tej rasy uścisku. [/QUOTE] Nie mów!!!Sam wpadł:crazyeye:???!!! Czy ktoś zapomniał go dopilnować???!!!:mad: Sorry, Doddy, też mam ogródek, kosiarkę, psa w typie ast i przez ostatnie 4 lata nikt mi pod kosiarke nie wpadł! Skoro teraz mają małe dziecko, to moze morderczą kosiarkę też chcą oddać (jeśli spalinówka to oferuję DS :p)
Tak już całkiem serio, zbyt wiele nie mam, ale 10zł/mies mogę na słodziaka dać...Jaki on jest do innych psów, kotów, dzieci itp.? Daj nr konta na [email][email protected][/email] , bo mi się pw nie otwiera:mad:

Posted

A jak mu się znowu zmieni sytuacja życiowa i zacznie mu dziecko przeszkadzać? To co? "Macie dwa tygodnie na znalezienie mu nowego domu, bo inaczej Morbital"???!!! Osłabia mnie to:mdleje:

Posted

Jaki psiak ma stosunek do innych zwierzaków?
I jak w ogóle sie zachowuje w domu i na spacerach, jaki ma stosunek do obcych ludzi, do dzieci itd?
Moze wziełąbym go na tymczas ale mam w domu dwa psiaki i chce miec pewnosc ze im sie krzywda nie stanie.

Posted

[quote name='MagdaH']A jak mu się znowu zmieni sytuacja życiowa i zacznie mu dziecko przeszkadzać? To co? "Macie dwa tygodnie na znalezienie mu nowego domu, bo inaczej Morbital"???!!! Osłabia mnie to:mdleje:[/QUOTE]


Magda...niestety to już się robi standard..."właściciele" stawiają nas przed takim faktem bardzo często - powody są tak błahe, że aż śmieszne - wyjazd, urodzenie dziecka (i ten pies się nagle zbiesi i zeżre dziecko), alergie i inne dyrdymały...a my stajemy na głowie, zeby psiaka uratować...w tej chwili groźba morbitalu wisi nad (?) 10 psami w typie ast:(

Posted

[quote name='andzia69'] urodzenie dziecka (i ten pies się nagle zbiesi i zeżre dziecko)([/QUOTE] Dziecka nie nabywa sie z minuty na minutę, tylko w ciagu 9 miesiecy ciąży i zauważyłam, ze (no tak, chceć to móc) to jest wystarczający okres na przygotowanie psa do przyjęcia nowego członka stada. Bardzo pomocni są behawioryści, jeśli kto nie wie jak sie samemu zabrać. Zresztą pamiętam, jak byłam mała (4 lata), mieliśmy rottweilerkę (2 lata), urodziła sie moja siostra, nikt o uśpieniu Jessie nawet nie pomyślał (a przecież mogła mnie pożreć, a Anką zakąsić). To ja wywaliłam siostrę z wózka i sprałam, bo wiecznie ryczała, a dorośli tylko nad nią sie pochylali i cmokali, a nade mną nie, i jeszcze kazali mi oddać jej MOJE zabawki. Nikt mnie - o dziwo:-o - nie uśpił, jedyna istota która zechciała mi poświęcić swój czas i uwagę to właśnie rottka:p

Posted

[quote name='emdziolek']Jaki psiak ma stosunek do innych zwierzaków?
I jak w ogóle sie zachowuje w domu i na spacerach, jaki ma stosunek do obcych ludzi, do dzieci itd?
Moze wziełąbym go na tymczas ale mam w domu dwa psiaki i chce miec pewnosc ze im sie krzywda nie stanie.[/QUOTE]

Emdziolek, skoro masz dwa własne psy, to czemu na innym wątku oferowałaś DT dla nieszczepionego szczeniaka z podejrzeniami chorób wirusowych?

Posted

Bo moje psy są zaszczepione, ostatnio był u nas szczeniak z parvo i jakos wolliemu sie nic nie stało ( gucio jest u nas od 3 tygodni i jest na tymczasie)
szczeniak wyszedł z tego i dwa tygodnie temu znalazł nowy domek.
Nie jestem głupia wiem jakie skutki moze mieć sprowadzanie do domu chorego psa.

A co do tymczasu - jak szczeniaczek do mnie nie dojedzie bo odszedł za TM
[*] myśle ze moge dac tymczas innemu psu no ale cóż jak odrazu sie mnie bierze za nieodpowiedzialną idiotkę.....

Posted

Emdziołek - a ile psiak mógłby u ciebie być? wiesz - pytam, bo ze znalezieniem odpowiedniego domku moze byc różnie...No i nie wiem jaki on jest do innych psiaków...

Pinkmoon - Emdziołek wiele razy brała psiaki na tymczas - nie piekl się tak:)

Posted

Nigdzie nie napisałam że mam Cię za idiotkę i wcale nie tak nie pomyślałam, wychodzę po prostu z założenia że wszelkie wątpliwości najlepiej rozwiać poprzez zapytanie wprost :)

Posted

mógłby u mnie byc tak długo aż znalazłby odpowiedni domek.
Ale musze mieć takie informacje. Musze wiedziec jaki ma stosunek do innych psów. To są dwa brzdące, buldożek i mały kudłaty kundelek.

Posted

przepraszam ze dopiero teraz pisze ale umieram na grype i nie miala sily podejsc do kompa
prosze Was nie tracie czasu na ocenianie wlascicieli to i tak nic nie zmieni, te dwa tyg wyblagala wetka do ktorej ludzie przyszli go uspic dla mi cynk i oto jest Legal
potrzbne sa deklaracje na hotel wtedy bedzie mog byc pod fundacja AST

Tak jak napisala Doddy pies nie toleruje innych zwierzat, jesli chodzi o dzieci to podobno tez nie trzeba by to wszystko sprawdzic dokladnie ale ja nie dam rady podjechac do wlascicieli gdyz i maz w robocie a my z corka chore bez samochodu :(
jakby co moge podac namiary na wlascicieli

Posted

Aga, a Ty znasz może tego psiaka osobiście? Bo się zastanawiam, czy właściciele np. nie zatajają, że pies jest agresywny i stąd decyzja o uśpieniu. Przydałoby się, aby ktoś zobaczył go na żywo.

Posted

nie znam :( ale wetka ktora dala mi cynk w tej sprawie mowi ze nie miala z nim zadnych problemow przy zastrzykach i innych zabiegach ogolnie wypowiada sie pozytywnie o psie
ja mysle ze trzeba go sprawdzic tak jak bylo z moim Alim ze w Krzyczkach napisali ze jest agresywny do zwierzat i ludzi a on nie przejawia ZADNEJ agrasji wiec mysle ze najlepszym wyjsciem byloby kopnac sie do Raszyna i sprawdzic jaki on jest
wlascicielka raczej malo zna sie na psach bo twierdzi ze Legal to staffik a wg mnie on staffikiem nie jest :)
ja odpadam bo do niedzieli Julka tzn moja corka ma kwarantanne ;) i musi siedziec w domu a ja razem z nia
ale od pn jakby ktos mial fure to moge jechac z nim

Posted

A Ty tradycyjnie antybiotykami sie leczysz? Czy dezynfekujesz się od wewnątrz?Ja powstałam z (prawie) martwych po babcinym sposobie nalewka z pigwy od wewnątrz, a nalewka bursztyn na spirytusie na zewnątrz. Najpierw padłam na "dechy", potem zaczęło działać, rozgrzało, wypociło i jestem prawie jak nowa (prawie robi różnicę;)). Zdrówka Ci życzę, a Doddy proszę o nr konta i dane do przelewów (albo w ogóle moze w 1 poscie podaj, jeśli mozesz, kto będzie w stanie to od razu moze wpłacać).

Posted

ja nie moge ani antybiotykami ani flaszeczka bo mam corke na cycu wiec mam przerabane jak w ruskim czolgu:lol:

mam deklaracje od wojtito (chwilowo zbanowany na dogo bo komus nawsadzal) 50 zl co miesiac na Legala tylko ten nr konta trzeba

Posted

[CENTER] [FONT=verdana][B]AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych[/B]
ul. Żwirki i Wigury 1b/37
02-143 Warszawa [/FONT] [/CENTER]
[CENTER] [/CENTER]
[CENTER] [/CENTER]
[FONT=verdana]Nr konta:
[B]79 1160 2202 0000 0000 8061 3463 [/B][/FONT][FONT=verdana]
[/FONT]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...