Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 132
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Paulino, słyszałam, że jakiś niepokój wśród Was zapanował, ze psiny w schronisku są. Skąd ten pomysł? Objęłyśmy je opieką, bo nas o to proszono. Zdjęcia ze schroniska na wątku są z "poprzedniego życia". U Fanty też:cool3: Nie rozpoznałyście własnego schronu?
Sonia już jest na NK - na profilu Fundacji Nero.

Posted

Ja wiem, że to ze schroniska zdjęcia.
Nie pisałam, że ona jest w schronisku teraz. Tylko, że nikt nie pisał na nowodworskim wątku co się z nią stało. O to nam chodziło. :)

A że wyszła spod "skrzydeł" Nowodworu to chciałam ją wrzucić na profil, który prowadzę.

Posted

[quote name='malibo57']Paulino, słyszałam, że jakiś niepokój wśród Was zapanował, ze psiny w schronisku są. Skąd ten pomysł? Objęłyśmy je opieką, bo nas o to proszono. Zdjęcia ze schroniska na wątku są z "poprzedniego życia". U Fanty też:cool3: Nie rozpoznałyście własnego schronu?
Sonia już jest na NK - na profilu Fundacji Nero.[/QUOTE]

No właśnie - poproszono Was o opiekę nad suczką, ale nam (nam - prowadzącym sprawę tego schroniska, że tak to ujmę) nikt o tym nie powiedział... Dlatego też się zdziwiłyśmy co sunia z "naszego" schronu robi w Sochaczewie. I w sumie tyle ;)

Posted

[quote name='evl']No właśnie - poproszono Was o opiekę nad suczką, ale nam (nam - prowadzącym sprawę tego schroniska, że tak to ujmę) nikt o tym nie powiedział... Dlatego też się zdziwiłyśmy co sunia z "naszego" schronu robi w Sochaczewie. I w sumie tyle ;)[/QUOTE]
Nie wiem, kto miał Wam o tym powiedzieć - nie znam układów. A co sunia robi w Sochaczewie? Żyje, jest zdrowa, wysterylizowana i szuka domu:)
My pomagamy psom z całej Polski, jak tylko mamy możliwość. Nie ograniczamy się do Sochaczewa.

Posted

[quote name='malibo57']Nie wiem, kto miał Wam o tym powiedzieć - nie znam układów. A co sunia robi w Sochaczewie? Żyje, jest zdrowa, wysterylizowana i szuka domu:)
My pomagamy psom z całej Polski, jak tylko mamy możliwość. Nie ograniczamy się do Sochaczewa.[/QUOTE]

A my staramy się pomagać psom z Nowodworu, ale nam to nie wychodzi, bo ciągle przyjeżdża kilka osób z dogo, które psy zabierają i tyle o nich wiemy - szkoda, że większość ma u nas ogłoszenia...

Posted

Przepraszam, ale wychwyciłam ton jakby pretensji? O co? Że bierzemy sobie na głowę i na utrzymanie psa ze schroniska? Bez szczepień, w ciąży, wychudzonego albo chorego? Takiemu same ogłoszenia niewiele pomogą, choć dobre i to.
Jak mnie ktoś prosi o pomoc dla psa, to nie wnikam, skąd jest ta osoba, czy ją lubię, czy nie, czy inni ją lubią, tylko biorę psa na utrzymanie i leczenie, jeśli tylko mam możliwości. Tym samym, przejmujemy całkowitą odpowiedzialność za psa, również za znalezienie mu domu i proces adopcyjny. Wszystkie nasze psy mają wątki i nikogo nie zawiadamiamy ekstra o ich losach, choć każdy może pytać i otrzyma informacje.
Cieszę się, że pomagacie psom ze schroniska, ale nie jest to ogólnie i publicznie wiadome - na Wasz wątek trafiłam wczoraj. Zapraszam do pomocy w adopcjach, będę wdzięczna.
Wydaje mi się, że nie ma w tym nic złego, że dogomaniacy pomagają psom z Waszego schroniska w wymierny i namacalny sposób?
Być może te pretensje są skierowane do kogo innego - mam nadzieję, ale chyba też niesłusznie. Niczym innym się tu nie zajmujemy, jak, najbardziej skuteczną na miarę naszych możliwości, pomocą dla zwierząt.

Posted

Malibo, ale po co te dyskusje? ;) :)Szkoda słów! Zapraszam do nas i niech ktoś zobaczy, jak kilka kobiet sie szarpie z głupotą. Jak trzeba jezdzić z interwencjami. Po całej Warszawie, po okolicy. Okolica ma ok.150km. Bez komentarza!!!

Posted

Dziewczyny, ja ani nie mam zamiaru mieć do Was pretensji, ani Was atakować. Robicie dobrą robotę i ja to doceniam - dobrze, że psy zewsząd mają szansę na dom.

Malibo, ja bym chętnie zapytała o to, co u Sonii, wcześniej - gdybym tylko wiedziała, że do Was trafiła - i to nie od Was, tylko od osoby, która ją zabrała. Bardzo mnie cieszy, że ludzie chcą pomagać i wyciągają psy ze schroniska, również tego, jednak sama powiedz - czy jeśli my robimy jakiemuś psu ogłoszenia, szukamy mu domu, robimy mu zdjęcia w schronie, a potem psa zabiera ktoś z dogo i nie pisze nam nim o nim, a ogłoszenia wiszą, ludzie pytają, to czy taka praca ma w ogóle sens? Jest może to pomoc w wymierny, ale na pewno nie w namacalny sposób - dla psa pewnie i lepiej, bo gdzieś idzie dalej, ale dla nas? To po co my w ogóle cokolwiek robimy? I to nie jest broń Boże pretensja do Was, to jedynie luźna refleksja, bo widzę, że mój jeden post spowodował Wasze "naskoczenie".

Piszesz o pomocy w adopcjach, Wy jesteście również jednostką, która działa z datków - i gdyby osoba, która zabrała psa, napisała, ze idzie tu i tu, to pies mógłby liczyć na ogłoszenia, choćby ode mnie, no i na to, że uwzględnimy go w skarpecie psiaków i wyślemy na niego jakąś kwotę. A tak? Przypadek sprawił, że w ogóle tu dotarłyśmy...

Nie piszę ze złej woli, piszę dlatego, że nie da się pomagać bez współpracy między ludźmi.

Posted

LadySwallow, nie dziw się nam. W ciągu ostatniego roku nasłuchałyśmy się dość nie tylko od pojedynczych osób, ale nawet od fundacji, którym chciałyśmy pomóc, pomagając ich psu, który siedział od roku zapomniany w boksie i tłukł garami z nudów i frustracji. Dopłacałyśmy za niego przez kilka miesięcy, żeby miał więcej ludzkiego towarzystwa, wykastrowałyśmy, znalazłyśmy dom i zapłaciłyśmy za paliwo, żeby go do tego domu zawieźć. Wszystko na umowę innej fundacji i tylko po to, żeby pomóc psu. I co? PO CO MY TO ROBIMY? To jest główny problem tej fundacji. W ich wyobraźni nie mieści się bezinteresowna pomoc, po prostu. Każdy musi coś z tego mieć - chyba z takiego założenia wychodzą. Do tej pory trwa śledztwo, padaja podejrzliwe pytania w oczy i poza. BO, PO CO ONE TO ROBIĄ?
Przepraszam, że reagujemy może za szybko i za ostro - mam nadzieję, że po tej jednej historyjce już się nie dziwisz.
Powiem tak, szkoda, jeśli ktoś marnuje Waszą pracę i energię, jaką w to wkładacie. Nie znam kanałów komunikacyjnych ani kontaktów, jakich używacie. Nie wiem, czy to przeoczenie, czy brak organizacyjny? Może to się daje usprawnić?

Posted

No niestety, właśnie się nie daje - było tak kiedyś, zdarzyło się i ostatnio... Mnie nie zależy na konflikcie z kimkolwiek, bo wiem, że we współpracy leży siła - ale we współpracy rzetelnej i przemyślanej, a nie na "hurra".

Jak Sonia stoi z ogłoszeniami?

Posted

Ziutka robi ogłoszenia wszystkim naszym psiakom i monitoruje ich stan.
Ziuteczko, jak stoi Sonia z "lanserką"?
Nie wiem dokładnie, co masz na myśli mówiąc o współpracy na "hurra", ale pewnie Ty wiesz;)

Posted

[quote name='malibo57']Nie wiem dokładnie, co masz na myśli mówiąc o współpracy na "hurra", ale pewnie Ty wiesz;)[/QUOTE]

LadyS zapewne ma na myśli zabieranie całego samochodu psów "na wariata" i rozrzucanie ich po Polsce bez powiadomienia naszej grupy. Poniekąd czujemy się odpowiedzialne za te psy, dlatego np. mnie jest po prostu przykro, że osoba po ciachaczu wyjmująca stada psów podkopuje naszą pracę i się obraża, zamiast współpracować. Bo to może jest pomoc dla tych konkretnych osobników, ale - na bogów! - kosztem naszego czasu i kasy też poświęconych na ogłoszenia, rozpytywania wśród znajomych o domki itp.

Posted

o,widzę że znowu dyskusja kto ma większe prawa do pieska. A może sprawdzić gdzie byla ogłaszana i jakich jeszcze możliwości nie wykorzystano i je wykorzystać. Jak narazie pies nie ma domu i można jeszcze się wykazać.

Posted

[quote name='luka1']o,widzę że znowu dyskusja kto ma większe prawa do pieska. A może sprawdzić gdzie byla ogłaszana i jakich jeszcze możliwości nie wykożystano i je wykożystać. Jak narazie pies nie ma domu i można jeszcze się wykazać.[/QUOTE]

Zmień ton, proszę - nie rozumiem Twojej ironii w momencie, kiedy my absolutnie nie rościmy sobie praw do psa, a jedynie chcemy wiedzieć, co się z nim dzieje, choćby żeby pomóc. O ogłoszenia pytałam, czekam na odpowiedź - jeśli masz jakiś problem, zapraszam na Pw.

Posted

[quote name='luka1']o,widzę że znowu dyskusja kto ma większe prawa do pieska. A może sprawdzić gdzie byla ogłaszana i jakich jeszcze możliwości nie wykorzystano i je wykorzystać. Jak narazie pies nie ma domu i można jeszcze się wykazać.[/QUOTE]

Nie, luka, nie chodzi o dyskusję w stylu "to nasz piesek, oddawajcie!". Chcemy pomóc.

[SIZE=1]Dyskusja dotyczy niechęci pewnej osoby (czy może grupki osób?) do zorganizowanej współpracy. Bo dla mnie osobiście współpraca ludzi chcących pomagać zwierzakom musi mieć ręce i nogi. Jak przeczytasz uważnie mój post to zrozumiesz o co mi chodzi. Sytuacja jest na tyle drażliwa, że schron, którym się zajęłyśmy jest prywatny i jeśli dalej będą takie "jazdy" jak podbieranie psów po cichu to kierownik się może w końcu wkurzyć i nam zrobić zakaz wjazdu, jako że się nie umiemy dogadać. Tylko, że nasze grono lubelskie (jakieś 8-10 osób w różnym wieku) się może normalnie porozumieć a dziewczyny z Wawy cóż - (może powinnam napisać w liczbie pojedynczej?) strzelają jakieś fochy i nie chcą z nami gadać.[/SIZE]

Posted

Kochane, my - Końcówka Opiekuńcza - nie możemy odpowiadać za Wasze problemy tam, na miejscu w schronisku. Nie od tego jesteśmy. Przyjmiemy każdego psa, który tego potrzebuje, niezależnie od tego, skąd pochodzi - jeśli tylko szara rzeczywistość nam pozwoli.
Każda pomoc jest cenna. Zazwyczaj na wątku są wklejane wszystkie ogłoszenia - tutaj nie ma. Jak pojawi się Ziutka, to powie, czy Sonia ma aktualne ogłoszenia i gdzie. Ogłoszeń nigdy za dużo, nawet jak jakieś ma, to przydadzą się następne. Bardzo chętnie skorzystamy - dane do kontaktu do ogłoszeń są na naszej stronie lub mogę posłać na PW dodatkowe.
Skupmy się na psie - przecież mamy wspólny cel.

Posted

[quote name='malibo57']Kochane, my - Końcówka Opiekuńcza - nie możemy odpowiadać za Wasze problemy tam, na miejscu w schronisku. Nie od tego jesteśmy. Przyjmiemy każdego psa, który tego potrzebuje, niezależnie od tego, skąd pochodzi - jeśli tylko szara rzeczywistość nam pozwoli.
[/QUOTE]

A my wcale nie chcemy, żebyście za nie odpowiadały, bo ani nie jesteście na miejscu, ani nic o wątku naszym nie wiedziałyście.

[QUOTE]Bardzo chętnie skorzystamy - dane do kontaktu do ogłoszeń są na naszej stronie lub mogę posłać na PW dodatkowe.[/QUOTE]

Czekam więc na spis ogłoszeń i poproszę dane na PW.

[QUOTE]Skupmy się na psie - przecież mamy wspólny cel.[/QUOTE]

Dlatego w sprawach roszczeniowo-pretensyjnych zapraszam na PW. To jest wątek Sonii.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...