Jump to content
Dogomania

Porodówka


Alojzyna

Recommended Posts

19 na całe szczęście nie jest możliwe, ale jej matka w pierwszym miocie urodziła 10...

Wraz z domem siłą rzeczy zostałam właścicielką dużego kojca, w którym za 2 tyg, pojawi się drewniana podłoga i dach więc jeśli aura nie będzie tragiczna maluchy będą mogły sobie poszaleć na zabezpieczonym obszarze(oczywiście jak już będą dość duże). Nie wyobrażam sobie puszczenia całej tak licznej gromady cattle dogów nawet na swojej ogrodzonej działce. W zeszłym roku przyleciał do nas szczeniak i tak dawał czadu, ze z ledwością mogliśmy za nim nadążyć:evil_lol: a był tylko 1 no a z 8-ma to by było samobójstwo:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Samobójstwo jak samobójstwo, ale szczeniaki mają fantazję faktycznie.

U mnie w pewnym momencie kojec nie pomagal, bo był za niski - byle dupcie do góry i juz jesteśmy po drugiej stronie :) A tam było tyle fajnych rzeczy : przede wszystkim roślinki do obgryzania, ziemia do kopania dołków - ogród wyglada jakby stado słoni sie przez niego przeleciało, a nie szczeniaki :):):)Nawet chwasty nie wytrzymały :)

Link to comment
Share on other sites

Wynik z USG bywa omylny.Tzn, jesli zrobi sie to w 21-26 dniu jest ogromna szansa na obliczenie dokladnej ilosci szczeniat, tak mialam przy dwoch poprzednich miotach- dokladnie obliczono i tyle sie narodzilo.
Teraz zrobilismy USG dopiero w 7 tyg ciazy, i wyszlo ze zywotne, ze ciaza mnoga, wet okreslil na ok 5 malcow, bylo 3:)
Wycalujcie te wielkie brzuszki, nie ma nic piekniejszego.Mozna wczesniej wyczuc ruchy szczeniat, ale trzeba ciepliwosci-przykladamy dlon (luzno!) na brzuszku, jak sunia lezy na boku i czekamy, czasem nawet 10-15 min, najlepiej w czasie ogladania filmu(:lol: )wowczas da sie zauwazyc,wyczuć przemieszczenia, ruchy maluchow, to jest przeurocze!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kika']Samobójstwo jak samobójstwo, ale szczeniaki mają fantazję faktycznie.

U mnie w pewnym momencie kojec nie pomagal, bo był za niski - byle dupcie do góry i juz jesteśmy po drugiej stronie :) A tam było tyle fajnych rzeczy : przede wszystkim roślinki do obgryzania, ziemia do kopania dołków - ogród wyglada jakby stado słoni sie przez niego przeleciało, a nie szczeniaki :):):)Nawet chwasty nie wytrzymały :)[/quote]

U nas z kojca nie wyjdą 2m to stanowczo za wysoko:lol:, ale co do reszty to ogród a raczej ziemia dookoła domu przypomina australijski interior już od dawna więc już zbyt dużych strat poczynić nie można no chyba, że zaczną prowadzić prace odkrywkowe i mi się chałupa ze skarpy omsknie:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Suka apetytu nie ma, w sumie się nie dziwię nie za wiele miejsca w brzuchu nie zostało, ale coś by mogła zjeść...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MartaReksKiwi']Mam pytanie. Czy Wasze sunie w ciązy też tak pojękują? Bo moja Kiwi non stop- jakby ją coś bolało. Gdy dotykam jej brzucha to też sie tak wzdryga i napina. Czy to normalne?? czy juz sie martwic? (tzn martwie sie juz od dłuzeszego czasu).[/quote]
Moja Noelani tez wyraznie nie lubi jak sie jej dotyka brzuch.. Pewnie juz jest coraz bardziej swiadoma swojego stanu ;)
Minal nam wlasnie 5 tydzien i dzisiaj wygladamy tak:

[IMG]http://upload.miau.pl/3/32433.jpg[/IMG]

Brzuszek nam sie wyraznie zaokragla (widac to zwlaszcza zaraz za zebrami gdzie zniknelo wciecie :) )

Link to comment
Share on other sites

O, jestem mile zaskoczona, że suczki są w stanie tak szybko wrócić do formy :) Mam nadzieję, że i moja szybko się zregeneruje. I mocno liczę na to, że szczenków będzie rzeczywiście tylko 3 (max 4 ). USG było w 23 dniu po kryciu, najlepszy weterynarz jakiego znam, i super sprzęt (o cenę nie pytajcie :) ) pozdrowienia dla wszystkich :)

Link to comment
Share on other sites

poniewaz Kiwi cały czas pojekiwała jakby ją cos bolało- pojechałam w sobote wieczorem na usg. Widziałam szczeniaczki :multi: strasznie szaleją- są straslziwie ruchliwe- to pewnie dzięki tej wątróbce która to niby na ruchliwośc szczeniat wpływa :evil_lol: Wet powiedział że jest ok ale.. nie za bardzo mu ufam poniewaz mowil tez ze ona lada moment moze rodzic (dzisiaj mija 6 tyg od 1 krycia) i ze porody 2 tyg przed terminem sa normalne i nic sie szczeniakom nie dzieje. W tym tygodniu pojadę do kliniki która zajmuje sie rozrodem i tam Kiwulca przebadam na wszystie strony bo przez nią po nocach nie spie.

Link to comment
Share on other sites

Marta widze że już wpadasz w panikę, moja sunia też stękała, pewnie Kiwi jest ciężko i chce aby zwrócić na nią uwagę, bo ona ma teraz inaczej. Dla swojego spokoju możesz ją zbadać u innego weta, tylko że to dla niej też stres dodatkowy.
Moja jamniczka jak miała nawet urojoną ciąże to stękała i chciała aby ją głaskać, ale to już inny temat:lol:.

Proponuję abyś wygospodarowała sobie kilka dni wolnego, tak bliżej porodu bo wtedy ona będzie Ciebie bardziej potrzebować.

Moja suczka przed porodem nie chciała z nikim innym zostać tylko ze mną, jak raz musiałam pojechać na godzinę do pracy to takie sceny robiła w domu, z wyciem włącznie i bieganiem od okna do okna.

Link to comment
Share on other sites

Moja nie jęczy, ale wczoraj spadła jej temperatura a dziś rano na spacerze szukała jamy. Wlazła nawet do jakiegoś pniaka pewnie wydrążonego wcześniej przez samą zainteresowaną. Termin zasadniczo jest na środę, ale z racji licznego miotu pewnie urodzi wcześniej. Nie wyśpię się oj nie wyśpię:shake:

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny mam nadzieję ze jest tak jak mowicie! ze to tylko przez to ze juz jest jej ciezko.. chociaz wcale nie jest gruba a pojekuje od tygodnia.... nigdy wczesniej nie wydawała takich dzwieków dlatego sie niepokoje (mało powiedziane :evil_lol: ).

Jośka... niestety Kiwi ma termin na 2 pażdzernika a ja od 1 zaczynam zajecia na uczelni... ale moja Mama już wziela juz tydzien urlopu wiec jakos damy radę :)

lidush trzymamy kciuki!!!!!!! czekamy na informacje!!! :))

Link to comment
Share on other sites

lidush to głaskanka dla suni i czekamy na relacje:thumbs::thumbs:

Kiwi ma już ładny brzuszek.
Ja swojej suni nie ciełam sierści na łapkach, ona w niczym nie przeszkadza, tylko po porodzie musiałam suńkę umyć, bo wszystko było w wodach płodowych.

haniago czekamy z Wami

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...