Zofijówka Posted January 3, 2014 Share Posted January 3, 2014 Mała przybiera, tyle że ma kiepski odruch ssania. Może coś robię nie tak, a może nie ciągnie, bo wie, że łatwiej jak się wstrzyknie w ryjek. (obecnie mocniej staram się ją dostawiać, żeby wymusić ssanie) Ona poza tym wygląda całkiem dobrze. Mogłaby być większa i mocniejsza, ale skóra z niej nie wisi, nie jest rozdęta (już), ładnie się błyszczy (ma taką piękną buzię). Kiepsko jest ze ssaniem i bywa, że jest taka... spowolniona, osłabiona- nie napręża łapek, potrafi się jej kiwać głowa. To są takie chwile, kiedy nie wróżę jej dobrze. A chłopiec ganc gut. Silny, samoobsługowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted January 3, 2014 Share Posted January 3, 2014 [quote name='Zofijówka']Mała przybiera, tyle że ma kiepski odruch ssania. Może coś robię nie tak, a może nie ciągnie, bo wie, że łatwiej jak się wstrzyknie w ryjek. (obecnie mocniej staram się ją dostawiać, żeby wymusić ssanie).[/QUOTE] i to chyba dobry pomysł żeby jej pobudzić odruch, dostawiać, i niech je :) trzymam kciuki i gratuluję chłopaczkowi, dzielny facet! a dziewczynka też sobie poradzi! powodzenia! a na sutki wet poleca maść tranową lub linomag, obie przspieszaja gojenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofijówka Posted January 3, 2014 Share Posted January 3, 2014 Maść tranowa jest fajna. Ja bym się tylko troszkę bała, że maluchy ją zlizując mogą przedawkować wit A. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted January 3, 2014 Share Posted January 3, 2014 [quote name='Zofijówka']Maść tranowa jest fajna. Ja bym się tylko troszkę bała, że maluchy ją zlizując mogą przedawkować wit A.[/QUOTE] pewnie warto między karmieniami, a z drugiej struny fajnie im sutki będą pachnieć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiakds Posted January 3, 2014 Share Posted January 3, 2014 Gratuluję nowonarodzonych szczeniaczków! Rzeki mleczka i zdróweczka :) Zofijówka bardzo mi przykro utraty chłopczyka i ogromne kciukasy za dziewczynkę! Próbujcie musi się udać! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted January 3, 2014 Share Posted January 3, 2014 [quote name='gosiakds']Gratuluję nowonarodzonych szczeniaczków! Rzeki mleczka i zdróweczka :) Zofijówka bardzo mi przykro utraty chłopczyka i ogromne kciukasy za dziewczynkę! Próbujcie musi się udać![/QUOTE] Dziękujemy bardzo :) Zofijówka - trzymajcie się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted January 4, 2014 Share Posted January 4, 2014 Gratuluję dzieciaków ! Zofijówka, trzeba wierzyć że dziewczynka się zbierze w sobie ! Wiemy że czasem różnice u szczeniaków są ogromne, a okazuje się że te maluchy przeganiają kluski :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted January 4, 2014 Share Posted January 4, 2014 Zofijówka, mam nadzieję, ze ne dotknę Cię tym pytaniem, który to Wasz miot? Bo np. moje szczeniaki pzryprawiaja mnie o zawal, w stylu - zaraz umrą takie wiotkie i bezwładne, jak są nażarte i spiące po prostu, i czasem nieźle :) nimi potrząsam, aby uspokoić skołatane serce, a te grzydyle (jak są malutkie) to mają sląno rozwinięty uklad nerwowy i tak po prostu się zachowują. Więc może mała jak jest taka wiotka, to tak ma, bo zjadła i śpi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mesala Posted January 6, 2014 Share Posted January 6, 2014 Bardzo Wam dziewczyny dziękuję. Maluchy cudne i już zapadła u nas w domu decyzja , że jedna sunia zostanie z nami :multi: Nie dokarmiam maluchów. Dzisiaj mają 6 dzień i żadne z moich maluszków nie spadło z wagą. Ważę je o stałej porze codziennie i wszystkie ślicznie przybierają. Natomiast futruję mamę jak tylko mogę. Postanowiłam jej gotować mięso a nie dawać surowe. Moja Besta dostaje PPP z łososiem dla szczeniąt, i ok. pół kilo gotowanego mięsa dziennie (indyk, wołowina), kostka twarogu, jabłko, marchewka, olej brit care z łososiem i wapno dla dzieci. Na razie ok. Mimo, że gromadka liczna i poród był długi, sunia nie wygląda chudo, wręcz ma ciupkę ciałka. Niestety nie wychodzi mi wklejanie zdjęć, bo wyskakuje, że mam powyższj 20 tyś. znaków przy wklejeniu choćby jednego i pomniejszonego zdjęcia :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted January 6, 2014 Share Posted January 6, 2014 No Mesla, brawo - będzie u Was więcej futra :lol:. Tez bym tak chciała! Ale teraz nie mogę, buuu super, że male rosną. Gratki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marako Posted January 6, 2014 Share Posted January 6, 2014 [quote name='mesala'] Maluchy cudne i już zapadła u nas w domu decyzja , że jedna sunia zostanie z nami :multi: Nie dokarmiam maluchów. Dzisiaj mają 6 dzień i żadne z moich maluszków nie spadło z wagą. /QUOTE] Ach, zazdroszczę, bo my niestety teraz nie możemy zatrzymać żadnego (dwie weteranki i mama szczeniąt wystarczy, nie chcemy starszym fundować stresów). 4 lata temu, jak mieliśmy 10 maluchów - dokarmialiśmy. I tamte przybierały mniej niż te obecnie (dziewiątka), w tej chwili jest ok. 100 gramów różnicy średnio na jednym szczeniaku, a zaczynały z podobnego pułapu, średnia urodzeniowa była prawie taka sama. Mamy kłopot z dokarmianiem mamusi, bo dwie pozostałe też chcą jeść 5-6 razy dziennie! Nawet jak wypuszczę na dwór, to stoją pod drzwiami i wiedzą co jest na rzeczy, protestują i mają żal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted January 6, 2014 Share Posted January 6, 2014 He ! Moja mamusia do teraz sprząta jak sęp wszystko co do kropelki i ziarenka co zostawią dzieci ! Marako , anm problem, mniejsza rasa ale mając na głowie wszystko czyli dom, prace, dziecko, mając zaczynającą powoli wymagać weterankę, w pełni sił prawie weterana (brak 3 msc wg przepisów ZK) i 5 latkę mamusię zdecydowałam się na pierwsze krycie Regi w celu pozostawienia kolejnego pokolenia :) Mąż się zżyma ale wie, że mała zostaje i nie ma w tym temacie dyskusji! Chociaż się zastanawiałam, czy nie opóźnić krycia. W sumie był to szybki strzał, bo czasowo w CZ przebywał TOP PUDEL 2012 z Norwegii ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofijówka Posted January 6, 2014 Share Posted January 6, 2014 [quote name='Itske']Zofijówka, mam nadzieję, ze ne dotknę Cię tym pytaniem, który to Wasz miot? Bo np. moje szczeniaki pzryprawiaja mnie o zawal, w stylu - zaraz umrą takie wiotkie i bezwładne, jak są nażarte i spiące po prostu, i czasem nieźle :) nimi potrząsam, aby uspokoić skołatane serce, a te grzydyle (jak są malutkie) to mają sląno rozwinięty uklad nerwowy i tak po prostu się zachowują. Więc może mała jak jest taka wiotka, to tak ma, bo zjadła i śpi?[/QUOTE] Itske, rzecz w tym, że ona kiepsko jadła, odwracała się, nie łapała cycka. I była okropnie chuda. A miot nr 2. Na tę chwilę mała je, choć nie tak zapamiętale, jak chłopiec. Czasem trzeba jej trochę pomóc. Czasem dać ze strzykawki- rozsmacza się wtedy i dalej dobrze ciągnie sama. Dużo pracowałam nad tym, by nauczyła się sama jeść i raczej się udało- nie nastawiam już budzika na noc, żeby sprawdzać co chwilę i dokarmiać. A to moje kluski- ona jest makaronikiem, on kluską śląską ;-) dwa dni temu- zatarła się różnica między maluchami: [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-pN31GzSprq8/UshNcu2FdcI/AAAAAAAABf0/xysoqvwFLh8/w903-h602-no/IMG_2671.JPG[/IMG] dziś z chłopaka zrobił się hipopotamek: [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-oujjoNYp1ko/UsskOgw2kTI/AAAAAAAABho/Y4EpUAyg-tQ/w903-h602-no/IMG_2680.JPG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted January 6, 2014 Share Posted January 6, 2014 Ojej, ojej, Ziofijowka - no wiesz,takie masz cuda!!!!! Cudeńka!!! Mniam mniam :) Cioteczki - co jest? Maluchy przybierają, kupają śpią, no jak maluchy:) a Sunia czasem siedzi nad nimi i zawodzi, normalnie piszczy i jęczy? Suka je, wychodzi na spacer, karmi (możę trochę za mało śpi, dostaje w michę, że hej, plus po konsultacji z wetem wapno i coś tam, co nie pamiętam, siedzi i płacze, to jej drugi mot. Depresja porodowa? Czy co??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted January 7, 2014 Share Posted January 7, 2014 Czasem suki tak mają, kilka razy mi się zdarzyło, ze jęczały nad młodymi, ja to raczej nazywałam "ratunku pomocy bo nie wiem co robić ! " Wystarczało podejśc , pogłaskać, zagadać i podciągnąć maluchy do brzucha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofijówka Posted January 7, 2014 Share Posted January 7, 2014 Hehehe, babcia obecnych szczeniaków to dopiero miała depresję poporodową. Jak tylko wychodziłam z pokoju, gdize był kojec- leciała za mną z paniką i płaczem, że mam wracać i pilnować dzieci :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mesala Posted January 7, 2014 Share Posted January 7, 2014 (edited) [quote name='aneta']Czasem suki tak mają, kilka razy mi się zdarzyło, ze jęczały nad młodymi, ja to raczej nazywałam "ratunku pomocy bo nie wiem co robić ! " Wystarczało podejśc , pogłaskać, zagadać i podciągnąć maluchy do brzucha.[/QUOTE] U mnie też jest podobna sytuacja. Kiedy np. Besta karmi a jeden wędrowniczek zapuści się w drugi koniec kojca i skrzeczy, wówczas Besta piszczy. Ja też to odbieram jak wołanie o pomoc :p Dziewczyny, napiszcie mi jak wkleić zdjęcia, bo sobie z tym nie radzę Edited January 7, 2014 by mesala Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marako Posted January 7, 2014 Share Posted January 7, 2014 [quote name='mesala']U mnie też jest podobna sytuacja. Kiedy np. Besta karmi a jeden wędrowniczek zapuści się w drugi koniec kojca i skrzeczy, wówczas Besta piszczy. Ja też to odbieram jak wołanie o pomoc :p Dziewczyny, napiszcie mi jak wkleić zdjęcia, bo sobie z tym nie radzę[/QUOTE] Wrzuć je na imageshack.us (ale załóż konto, żeby mieć możliwość skopiować link bezpośredni, tj. url fotki). Jest to proste. Najlepiej wrzucać na imageshacka foty już zmniejszone, ale tam też można je zmniejszyć. Jak już masz link bezpośredni to wklejasz go w pole, które pojawi się po kliknięciu wstaw obrazek. Można też zamieszczać foty w innym miejscu, ale ja np. używam tego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted January 7, 2014 Share Posted January 7, 2014 dopiero przywiizłam sukę, tak mnie niepokoiło je zachowanie, ze zapakowałam ją do auta i do weta i słusznie jak sie okazało, , 2 kroplówki, mino suplementacji, programu karmienia itd, maluchy i tak wyciągnęły z niej wapn itd... padam na twarz całkiem, przypomnijcie , po co my to robimy? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Issa Posted January 7, 2014 Share Posted January 7, 2014 Dacie radę dziewczyny ;) Wasze sucze trez :D My już mamy 10 tygodni i robimy bajzel na całego :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mesala Posted January 7, 2014 Share Posted January 7, 2014 (edited) [quote name='Itske']... padam na twarz całkiem, przypomnijcie , po co my to robimy? :)[/QUOTE] Bo nie ma nic wspanialszego, niż przyjęcie na świat takiej małej kluchy, odchowanie jej od pierwszego oddechu i patrzenie jak zgarnia BOB-a mając radochę z biegania po ringu, a do tego kocha nas ponad wszystko, bez względu na fryzurę, nastrój, urodę, czy stan konta. O właśnie po to: [URL]https://imageshack.com/i/5hl83aj[/URL] [URL="https://imageshack.com/i/fkzf6zj"] https://imageshack.com/i/fkzf6zj[/URL] [URL]https://imageshack.com/i/0vv90hj[/URL] [URL="https://imageshack.com/i/n9g0d9j"]https://imageshack.com/i/n9g0d9j [IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/648x486q90/197/l83a.jpg[/IMG] [/URL][URL="https://imageshack.com/i/n9g0d9j"][IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/648x486q90/560/zf6z.jpg[/IMG][/URL][URL="https://imageshack.com/i/n9g0d9j"] [IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/648x486q90/31/v90h.jpg[/IMG] [IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/648x486q90/837/g0d9.jpg[/IMG] [/URL] Edited January 7, 2014 by Maupa4 dodanie zdjęc z linków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marako Posted January 7, 2014 Share Posted January 7, 2014 Mesala, piękne kluseczki macie! I jakoś baaardzo przypominają mi moje (już mi sporo osób mówiło, że briardy długo są podobne do sznaucerów, co prawda o czarnych briardach, ale Twoje nie licząc tego, że jaśniejsze, to po prostu jak lustrzane odbicia moich). Itske, po Twoim poście o niedoborze wapnia wystraszyłam się, bo moja karmi dziewiątkę już prawie kilogramowych kluch, a też zdarza jej się pojękiwać albo dyszeć. Dostaje sporo twarogu, bo lubi, karma też odpowiednia i dodatki do niej, ale mam wrażenie, że okropnie z niej wyciągają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Issa Posted January 7, 2014 Share Posted January 7, 2014 mesala - maluchy są cudne :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mesala Posted January 8, 2014 Share Posted January 8, 2014 Marako, Issa dzięki. Jeżeli chodzi o podobieństwo czarnych briardów i sznacucerów, to faktcyznie maluszki długo są do siebie podobne. U mnie czarne maluchy będą za rok, to jak powklejam zdjęcia, przekonasz się, że tylko wprawne oko odróżni tygodniowe sznaucery od briardów (briardy mają oczywiście podówjne ostrogi). Co do ubytku wapnia u karmiących suk. Podawajcie im rano i wieczorem łyżkę wapna dla dzieci. Ja daję na tależyku do wylizania, bo wapno jest słodkie i Besta jakoś je wmęczy. Jak nie chce dziecięcego wapna, to raz na dwa dni tabl. do pyska Biovital "mocne kości +vit D3". Niestety nawet takie podawanie wapna, będzie niewystarczające jeżeli suka ma tendencję do tężyczki. Często zdarza się to w rasach średnich i małych, wówczas tylko pomoże wapno w zastrzykach. Nie przejmujcie się popiskiwaniem suki czy dyszeniem. Czasami popiskiwanie może być sprawą psychiczną, albo bolesne może być dla niej zwijanie się macicy, któa jeszcze nie wygoiła miejsc po łożyskach. Jeżeli popiskiwanie ma miejsce w czasie karmienia, co wiąże się ze zwiększeniem oksytocyny, ma to także wpływ na skurcze macicy, która wtedy się zwija. I jeszcze jedna sprawa, popiskiwanie może być od drapania suni przez maluchy w czasie karmienia, szczególnie wówczas, gdy nie mają obciętych pazurków. Same zobaczcie jakie one są ostre, a okolice sutków są przecież bardzo wrażliwe. Aha, suka dyszy także wtedy kiedy produkuje mleko (wg Anny Marek) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted January 8, 2014 Share Posted January 8, 2014 (edited) [quote name='marako'] Itske, po Twoim poście o niedoborze wapnia wystraszyłam się, bo moja karmi dziewiątkę już prawie kilogramowych kluch, a też zdarza jej się pojękiwać albo dyszeć. Dostaje sporo twarogu, bo lubi, karma też odpowiednia i dodatki do niej, ale mam wrażenie, że okropnie z niej wyciągają.[/QUOTE] To dawaj jej tabletki wapń plus D3 (bez D3 wapń się nie wchłania), a ona tego wapnia i tak weźmie tyle, ile potrzebuje, a resztę wydali, zdaniem P.Sumińskiej u dużych psów rzadziej zdarzają się niedobory, bo duży ma skąd czerpać, bo am większy organizm :), ale u nas się zdarzyło, a poza tym u Ickowej hiperwentylacja trochę tez stresowa była / jest My teraz pól tabletki co 6 godzin, czekam na kolejne wyniki badania krwi A male briardy - pzrepięknościowe!!! i jaka mamunia dumna, ślcznnie razem wygladają, a tak technicznie, jak one radzą sobie przy jedzeniu z taka futrzastą mamunią/ :) z pazurkami racja - więc trzeba robić manicure, zeby nie były takie ostre :), to nie żart Edited January 8, 2014 by Itske Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.