Ewa Marta Posted April 24, 2013 Posted April 24, 2013 Na tych dwóch leżących zdjęciach wygląda tak pięknie... taka jest wyluzowana kochana sunia... Oby udało się z wózeczkiem... Quote
mysza 1 Posted May 5, 2013 Author Posted May 5, 2013 (edited) Soniulka wczoraj: [IMG]http://imageshack.us/a/img585/4671/maj230.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img195/2403/maj268.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img689/8465/maj228.jpg[/IMG] Edited May 5, 2013 by mysza 1 Quote
Ewa Marta Posted May 5, 2013 Posted May 5, 2013 Boże..... ale przynajmniej pysio uśmiechnięte. Jest szczęśliwa, kochana, czyjaś.... Quote
ronja Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 ja mam zdjęcia na wózeczku. wieczorem postaram się wkleić. Quote
ronja Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 przyzwyczajanie do wózka idzie wolno - co było do przewidzenia. aktualnie Sonia bierze już przysmak z ręki będąc na wózku i bardzo motywowana głosem zrobi dwa kroki. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/545/s198.jpg/][IMG]http://img545.imageshack.us/img545/1843/s198.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/268/s199.jpg/][IMG]http://img268.imageshack.us/img268/7169/s199.jpg[/IMG][/URL] Quote
mysza 1 Posted May 6, 2013 Author Posted May 6, 2013 Ale wymyślił wysoko ten wózek, strasznie dziwnie. Wiem, że tak ma byc ale jak Soni ma być wygodnie w tym to nie wiem... Quote
Ellig Posted May 7, 2013 Posted May 7, 2013 [url]http://img268.imageshack.us/img268/7169/s199.jpg[/url] Łapki Hali nie opieraja sie na ziemi, ma jakąs nie naturalna pozycje ciala w tym wozku.Bidula. Quote
Ewa Marta Posted May 7, 2013 Posted May 7, 2013 Ja się nie znam... ale patrząc na ten wózek mam wrażenie, że cały ciężar dźwiga na przednich łapkach, bo tył ma za wysoko:-( A może właśnie tak ma być albo jak Sonieczka ruszy, to wygląda to jakoś inaczej... Patrzę na ten wózek i płakać mi się chce, że to słonko musi przechodzić taki stres:-( Marta, to nie jest krytyka, broń Boże. Wiem, że kochacie Sonię i robicie wszystko dla jej dobra. Ja się tylko dzielę wrażeniem i mam nadzieję, że własnie dlatego, że się nie znam, to się mylę:-( Quote
ronja Posted May 7, 2013 Posted May 7, 2013 Wózek robił polecony pan. Tylne łapy nie mogą dotykać ziemi, bo by je ścierała. My wybraliśmy tylko duże kółka i one może robią takie dziwne wrażenie. Duże kółka i szerzej zamontowane pomogą Soni utrzymać równowagę na nierównym terenie (a po takim tylko będzie jeżdzić). Im mniejsze kółka tym większe ryzyko wywrotki. My też oswajamy się z widokiem Hali na wózku:( Quote
Ellig Posted May 7, 2013 Posted May 7, 2013 Rozumiem, bardzo mi przykro Marta:( Po raz pierwszy widze tak wysoko uniesiony tyl psiaka na wozku dlatego wydawalo mi sie,ze moez dlatego Hala nie moze sie przyzwyczaic ale trzymam kciuki za Sonieczke z wielką nadzieja ,ze poradzi sobie.... Quote
ronja Posted May 7, 2013 Posted May 7, 2013 Hala jest też tu trochę przygarbiona. Ona gdy się boi przywiera do ziemi, a na wózku nie może. Gdy zakładamy jej wózek cała się trzęsie. Początki nie są łatwe, ale wierzę, że potem będzie jej wygodniej:( Quote
mysza 1 Posted May 7, 2013 Author Posted May 7, 2013 Ja chyba tego pana jednak poproszę o konsultację ;), może odrobinę jej to obniży, kólka mogą zostać duże ale jej tył może uda się obniżyć trochę. Quote
ronja Posted July 12, 2013 Posted July 12, 2013 Z Sonią jest kiepsko. Wróciłam po 10 dniach i się załamałam. Nie wiem, czy to tak poszło gwałtownie, czy po prostu wcześniej nie zauważaliśmy, że choroba się tak posuwa. Sonia właściwie już nie chodzi, tylko ciągnie za sobą tył. Popuszcza mocz. Na wózku zrobi kilka kroków, ale się nie załatwia, więc i tak musi być puszczana bez wózka. Załatwia się na leżąco, cała się brudząc i mocząc. Gdy się załatwi od razu się kładzie pod samochodem i czeka aż psy będą wracały do domu:( Quote
Ellig Posted July 12, 2013 Posted July 12, 2013 [quote name='ronja']Z Sonią jest kiepsko. Wróciłam po 10 dniach i się załamałam. Nie wiem, czy to tak poszło gwałtownie, czy po prostu wcześniej nie zauważaliśmy, że choroba się tak posuwa. Sonia właściwie już nie chodzi, tylko ciągnie za sobą tył. Popuszcza mocz. Na wózku zrobi kilka kroków, ale się nie załatwia, więc i tak musi być puszczana bez wózka. Załatwia się na leżąco, cała się brudząc i mocząc. Gdy się załatwi od razu się kładzie pod samochodem i czeka aż psy będą wracały do domu:([/QUOTE] Przyszedł najtrudniejszy czas..............:( Hala, mysle o tobie. Quote
Nutusia Posted July 13, 2013 Posted July 13, 2013 O mój boże... :( Fakt - najtrudniejszy czas przed Wami i przed Halą :( Quote
Ewa Marta Posted August 9, 2013 Posted August 9, 2013 Żegnaj kochana Sonieczko... tam, gdzie jesteś biegasz już sobie bez ograniczeń. Byłaś przez nas bardzo kochana, miałaś swoją własną Rodzinę. Byłaś dla nas bardzo ważna [*] Quote
Ellig Posted August 9, 2013 Posted August 9, 2013 (edited) Żegnaj kochana suniu, myslałam o Tobie, wierzę w to ,ze jesteś szczęsliwa tak jak Jagusia, że biegacie tam ,za Tęczowym Mostem i nic was nie boli. Na zawsze zostaniesz w moim sercu [*] [COLOR=#ffffff],,,,,,,,,,,[/COLOR][IMG]http://images55.fotosik.pl/24/e716672066fed1a3.jpg[/IMG] Edited August 9, 2013 by Ellig Quote
Nutusia Posted August 9, 2013 Posted August 9, 2013 Tak mi przykro... Marto, Bartku - bardzo Wam dziękuję za Soniowe szczęście i mocno przytulam w tych trudnych chwilach. Quote
mala_czarna Posted August 12, 2013 Posted August 12, 2013 Biegaj z TM Soniu [*] Marta, Ty i Bartek daliście jej nie tylko najlepszą opiekę, ale ogromne serce i morze miłości. Quote
mysza 1 Posted August 12, 2013 Author Posted August 12, 2013 Strasznie smutno widzieć ten wątek w dziale Tęczowy Most. Żegnaj... [*] Quote
Lemoniada Posted August 14, 2013 Posted August 14, 2013 Dopiero przeczytałam, tak mi przykro... ronja, przytulam Was mocno, Sonia była wyjątkowym psem, tym trudniej pogodzić się z tą stratą :( Quote
mariamc Posted August 14, 2013 Posted August 14, 2013 Zaglądałam czasem, zobaczyć jak czuje się Sonia...... Bardzo mi przykro, w lipcu odeszła moja bokserka Zuzanka [*] a potem kolejno nasz boksio z DT, Boksio mojego zastępcy i mój ukochany Dziadzia Ast.... [*] Nadal mam w siebie 5 psów z Krzyczek, w schronisku. Sonia [*] Quote
ronja Posted August 14, 2013 Posted August 14, 2013 jedno z ostatnich jej zdjęć, z czerwca :( [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/841/e6lr.jpg/][IMG]http://img841.imageshack.us/img841/7880/e6lr.jpg[/IMG][/URL] Quote
Ewa Marta Posted August 14, 2013 Posted August 14, 2013 Soniulek kochany.... Jak dobrze, że miała swoją Rodzinę. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.