Sonia z Krzyczek - Soniulka ma dom, przegrała z nieuleczalną chorobą

[ronja]

[quote name='mysza 1']Ale biedna :( Ciekawe ile za operację wyjdzie. (mogłaś mi mówic, ale zapomniałam ;))[/QUOTE]
nie znam dokładnej kwoty, bo dziś nie było doktora. dziś też Sonia dostala 2 zastrzyki, więc pewnie podliczą już wszytko razem. W aptece Bartek kupił Dalacin C za 12,33zł. Dopiszę do rachunku.

[Ewa Marta]

Sama operacja miała kosztować zdaje się 400 zł. Oczywiście dojdą do tego leki i wizyty u weta.

[JOHANNALIND]

U mnie sytuacja wygląda tak, że na razie nie mogę wysłać tych 50zł, choć deklarowałam, że to zrobię- moja sunia ma problem z oczami i już wiszę u weterynarza, a do tego dzieci mi się rozłożyły i wczoraj na moją trójkę wydałam 310 zł w aptece, co stanowi prawie całą moją tygodniową pensję, ale jak tylko się odkuję (mam aukcje na allegro) to oczywiście uzupełnię- choć nie znam soni jest mi jakoś tak bliska :) Na razie daję na bazarek książki, które są moją własnością i ciuszki chłopięce, które dostałam od koleżanki- te podeślę do Ewy Marty dzisiaj wieczorem (mam taką nadzieję) :) Na tych ciuszkach od rodziny już zarobiłam 30zł, a sprzedałam tylko kilka sztuk z kilkunastu :)

[Ewa Marta]

[quote name='JOHANNALIND']U mnie sytuacja wygląda tak, że na razie nie mogę wysłać tych 50zł, choć deklarowałam, że to zrobię- moja sunia ma problem z oczami i już wiszę u weterynarza, a do tego dzieci mi się rozłożyły i wczoraj na moją trójkę wydałam 310 zł w aptece, co stanowi prawie całą moją tygodniową pensję, ale jak tylko się odkuję (mam aukcje na allegro) to oczywiście uzupełnię- choć nie znam soni jest mi jakoś tak bliska :) Na razie daję na bazarek książki, które są moją własnością i ciuszki chłopięce, które dostałam od koleżanki- te podeślę do Ewy Marty dzisiaj wieczorem (mam taką nadzieję) :) Na tych ciuszkach od rodziny już zarobiłam 30zł, a sprzedałam tylko kilka sztuk z kilkunastu :)[/QUOTE]

Aga, bardzo dziękuję za bazarek:-) Ksiązki już przygotowałam do wgrania, czekam na ciuszki i ruszamy!

Dużo zdrowia dla dzieciaków! Każda wizyta w aptece, to kosmiczne wydatki niestety:-(

Edited April 14, 2012 by Ewa Marta

[JOHANNALIND]

[quote name='Ewa Marta']Aga, bardzo dziękuję za bazarek:-) Ksiązki już przygotowałam do wgrania, czekam na ciuszki i ruszamy!

Dużo zdrowia dla dzieciaków! Każda wizyta w aptece, to kosmiczne wydatki niestety:-([/QUOTE]

Niestety tak :( Ewuś ja dzisiaj byłam w pracy do 18, a później na spotkaniu w sprawie innej pracy i wróciłam do domu po 19, mąż był cały dzień sam z trójką dzieci i nie zdążył mi zrobić zdjęć, a jutro z rana jedzie do teściowej coś tam robić- spróbuję go przypilnować jak wróci, ale wiesz, jak to czasami bywa...może już zacząć z tymi książkami, aby szybciej, a później jednak zrobić drugi na ciuszki?

[Nutusia]

Biedna Halinka... Ale z każdym dniem będzie coraz lepiej!

[mysza 1]

[quote name='Ewa Marta']Sama operacja miała kosztować zdaje się 400 zł. Oczywiście dojdą do tego leki i wizyty u weta.[/QUOTE]
Tyle to wiem ;) ciekawa byłam jak to wyjdzie ostatecznie.
Mam do zapłacenia fakturę za leczenie Pimpka (156), za operację Pimpka (prawie 400); szczepienia psów, badania krwi Kacpra, muszę jeszcze Kacpra wykastrować.
Ciężki miesiąc :(

JOHANNALIND- rozumiem, dziękuję za informację.

[Ewa Marta]

[quote name='JOHANNALIND']...może już zacząć z tymi książkami, aby szybciej, a później jednak zrobić drugi na ciuszki?[/QUOTE]

Kochana, chyba lepiej zaczekać dzień - dwa, bo książek jest niewiele:-( A na kiedy przewidujesz przygotowanie drugiej części fantów?

A ja już dzisiaj wysyłam dla Sonieczki 200 zl od Kajusia i 100 zl od mojej sąsiadki Agnieszki Sz.:-) To oczywiście nie pokryje kosztów weta i minusa na koncie, ale zawsze to lepsze niż nic:-(

Trzymam kciuki za allegro cegiełkowe dla Soni!

[mysza 1]

[quote name='Ewa Marta']Kochana, chyba lepiej zaczekać dzień - dwa, bo książek jest niewiele:-( A na kiedy przewidujesz przygotowanie drugiej części fantów?

A ja już dzisiaj wysyłam dla Sonieczki 200 zl od Kajusia i 100 zl od mojej sąsiadki Agnieszki Sz.:-) To oczywiście nie pokryje kosztów weta i minusa na koncie, ale zawsze to lepsze niż nic:-(

Trzymam kciuki za allegro cegiełkowe dla Soni![/QUOTE]

Bardzo dziękuję :loveu:

Allegro Soni na razie idzie średnio, zapraszam [URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=2279427710[/URL]

[Ewa Marta]

[quote name='mysza 1']Bardzo dziękuję :loveu:

Allegro Soni na razie idzie średnio, zapraszam [URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=2279427710[/URL][/QUOTE]


No niestety, kiepściutko idzie:-(
Zaraz wyślę maile do znajomych, może ktoś kupi cegiełkę...

Dorzucę jeszcze od siebie 100 zł dla Soni, dawno na nią nic nie wpłacałam...

[ronja]

Hala własnie pojechała z Bartkiem do weta. Coraz lepiej sobie radzi z chodzeniem. Zaakceptowała nawet kołnierz i po spacerku grzecznie czeka na jego nałożenie (wcześniej wciskała się w najdalszy kąt, jak widziała Bartka z kołnierzem). Tylko w nocy strasznie pędzi przez sen waląc łapakami w podłogę.

[Ewa Marta]

[quote name='ronja']Hala własnie pojechała z Bartkiem do weta. Coraz lepiej sobie radzi z chodzeniem. Zaakceptowała nawet kołnierz i po spacerku grzecznie czeka na jego nałożenie (wcześniej wciskała się w najdalszy kąt, jak widziała Bartka z kołnierzem). Tylko w nocy strasznie pędzi przez sen waląc łapakami w podłogę.[/QUOTE]


Jak ja lubię się mylić w tę stronę:-) Byłam pewna, że się wycofa, że zamknie się w sobie, a ona kochana sunieczka po prostu Wam ufa, więc znosi wszystko spokojnie!!!

[mysza 1]

Cieszę się, że tak fajnie to znosi. Miałam właśnie o to pytać.

Mądra sunia :)

[ronja]

Szew ładny, była zmiana opatrunku. Dostaliśmy receptę na drugie opakowanie Dalacinu, bo Sonia bierze go 2 razy dziennie.
Faktura to 356zł - znowu Sonia została potraktowana bardzo ulgowo, za co dziękuję moim weterynarzom z lecznicy Pod Centaurem w Babicach.
transport 15zł
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/214/fsoniakolano.jpg/][IMG]http://img214.imageshack.us/img214/4120/fsoniakolano.jpg[/IMG][/URL]

[Ewa Marta]

Oj naprawdę jest za co dziękować! Rzadko się zdarza, żeby wet umówil sie na jakąś kwotę a potem ją sam z siebie obniżył!!!
Bardzo dziękujemy!!! Czy w tej cenie są już zastrzyki?

[ronja]

tego nie wiem, ale nastepna wizyta jest za tydzień dopiero, chyba, że z opatrunkiem coś się stanie. Dalacin musimy tylko dokupić

edit: lapka Hali, niewiele widać
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/19/soniaj.jpg/][IMG]http://img19.imageshack.us/img19/7171/soniaj.jpg[/IMG][/URL]

Edited April 16, 2012 by ronja

[mysza 1]

Bardzo miła niespodzianka :) Dziękuję :)

Pewnie coś doliczą i transportów to chyba było kilka- na sterylkę, potem w piątek i teraz, dobrze pamiętam?

[ronja]

transporty mam na bieżaco spisywane. przy rozliczeniu, wyslę ci dokładnie z datami

[JOHANNALIND]

[quote name='Ewa Marta']Kochana, chyba lepiej zaczekać dzień - dwa, bo książek jest niewiele:-( A na kiedy przewidujesz przygotowanie drugiej części fantów?

A ja już dzisiaj wysyłam dla Sonieczki 200 zl od Kajusia i 100 zl od mojej sąsiadki Agnieszki Sz.:-) To oczywiście nie pokryje kosztów weta i minusa na koncie, ale zawsze to lepsze niż nic:-(

Trzymam kciuki za allegro cegiełkowe dla Soni![/QUOTE]

Powiem Ci, że u mnie jak się wali to wszystko- dzisiaj byłam u lekarza ze sobą- mam gorączkę i stan zapalny gardła, leżę w łóżku, a niestety jak jestem chora to nie zarabiam, więc szlag mnie trafia :angryy:

[mysza 1]

Przyszedł przelew od Ewy Marty na 400 zł :loveu::loveu::loveu:

Bardzo dziękuję Ci za pomoc :loveu:

[Ewa Marta]

[quote name='mysza 1']Przyszedł przelew od Ewy Marty na 400 zł :loveu::loveu::loveu:

Bardzo dziękuję Ci za pomoc :loveu:[/QUOTE]

Nie ma za co:-) Sonia, to pierwszy krzyczkowiak, do którego mocniej mi serce zabiło... Nie znałam jeszcze Kajusia, a Sonieczka już sen mi z powiek spędzała... Tak bardzo się cieszę, że się zmieniła, że uwierzyła, że człowiek może po prostu być dobry i ją kochać. Niezmiennie mnie wzrusza, a dotknięcie mojej ręki jej noskiem poczytuję sobie za wielkie wyróżnienie:loveu: Raz nawet dostałam delikatnego buziaka, ale teraz pewnie mnie sunieczka nie pozna, bo bardzo długo mnie nie było u niej:-(


Johannalind, zdrowiej kochana!!!!

Edited April 18, 2012 by Ewa Marta

[mysza 1]

Na szczęście teraz jest już taka fajna, ze z ochotą wita gości. Na pewno dobrze na Ciebie zareaguje.

Wykorzystałam kilka Twoich zdjęc w allegro, nie pytałam ale czułam, że się zgodzisz ;)

I ronjowe też bez pytania ;)

[ronja]

[quote name='mysza 1'][B]Na szczęście teraz jest już taka fajna, ze z ochotą wita gości. [/B]Na pewno dobrze na Ciebie zareaguje.

Wykorzystałam kilka Twoich zdjęc w allegro, nie pytałam ale czułam, że się zgodzisz ;)

I ronjowe też bez pytania ;)[/QUOTE]
Ciebie też nie było 100 lat u nas:) Hala już Was zapomniała, ja prawie też;)

[JOHANNALIND]

[quote name='Ewa Marta']Nie ma za co:-) Sonia, to pierwszy krzyczkowiak, do którego mocniej mi serce zabiło... Nie znałam jeszcze Kajusia, a Sonieczka już sen mi z powiek spędzała... Tak bardzo się cieszę, że się zmieniła, że uwierzyła, że człowiek może po prostu być dobry i ją kochać. Niezmiennie mnie wzrusza, a dotyk mojej ręki jej noskiem poczytuję sobie za wielkie wyróżnienie:loveu: Raz nawet dostałam delikatnego buziaka, ale teraz pewnie mnie sunieczka nie pozna, bo bardzo długo mnie nie było u niej:-(


Johannalind, zdrowiej kochana!!!![/QUOTE]

Jest lepiej, wszystkie rzeczy już do Ciebie przesłane:) Ponieważ nie wywiązałam się z deklaracji kupię kilka cegiełek- u mnie łatwiej kartą zapłacić:)

[ronja]

zsunął się opatrunek. trochę go wczoraj podwiązywaliśmy, ale dziś znowu się rozwaliło, wyłazi lignina ze środka. kupimy bandaże i spróbujemy sami zrobić go na nowo, ale jak nie wyjdzie, trzeba będzie pojechać z Halą do weta.