Jump to content
Dogomania

A moze by tak galeria...


:)

Recommended Posts

[quote name='letaa']Geyowi pewnie chodzilo o skracanie szorstkich z wlosem po wytrymowaniu, ale odpuscmy szorstkie. Dla mnie nieralne niest strzyzenie jedwagistego yorka na 9 mm z wlosem, a jesli dla kogokolwiek jest to realne, to bardzo chetnie sie zapoznam z tym jak to robi. Oczywiscie mowie o yorku czyli psiaku zwykle 2-3 kg, max do 5 kg, a nie psie w typie yorka wazacego 10 kg, bo tu juz pewnie ciut prosciej.

Odnosnie pudla to dla mnie lepiej we fryzurce na lwa.[/QUOTE]

Przyznajmy sobie szczerze, że każdy fryzjer woli ostrzyc psa, zostawić my dłuższą sierść/ włos, niż ciąć na "łyso".
Fryzjer ma co chwilę takiego klienta u siebie w zakłądzie bo sierść trzeba skracać, aby pies wyglądał dobrze.

Właściciel strzyżący psa sam w domu strzyże jak najkrócej aby mieć na dłuższą chwilę spokój. (i nie mówię tu o psach wystatowych, o których sierść dba się raczej w bardziej profesjonalny sposób).

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 8.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Po wypowiedzi Letyy i Cockermaniaczki widać różnicę w doświadczeniu , oczywiście na + dla Letyy .

Z wypowiedzi Natalii wynika , że nie zna podstawowych zasad. U zwierząt włosy powinny chronić skórę , a człowiek powinien pomóc w utrzymaniu dobrego stanu włosa i skóry. Zasada im strzyżenie krótsze jest błędna i szkodliwa dla zwierzęcia .
U mnie minimalna dług. 5mm. z włosem (pod włos głowa i tył ) , stand. 7mm i 9mm.
Pudel 2,3mm (stopy i pysio ) oraz 7mm i 9mm.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Natalia&Lola']Przyznajmy sobie szczerze, że każdy fryzjer woli ostrzyc psa, zostawić my dłuższą sierść/ włos, niż ciąć na "łyso".
Fryzjer ma co chwilę takiego klienta u siebie w zakłądzie bo sierść trzeba skracać, aby pies wyglądał dobrze.

Właściciel strzyżący psa sam w domu strzyże jak najkrócej aby mieć na dłuższą chwilę spokój. (i nie mówię tu o psach wystatowych, o których sierść dba się raczej w bardziej profesjonalny sposób).[/QUOTE]

Mylisz sie Natalio - dla fryzjera zdecydowanie najlepiej ogolic na 3 mm pod wlos, szybko, bez dodatkowej pracy, a przy takim goleniu obrobi 3 razy wiecej klientow, a niech wracaja kiedy chca. Pies wyglada schludnie, oszczedny czy wrecz skapy wlasciciel bedzie zadowolony. Przy takim strzyzeniu scina sie wszystko, bez rozczesywania bo po co. Wbrew temu co myslisz to jest to naprostsze zadanie dla groomera, ale jest jedno ale ich pies nigdy nie wyglada ladnie i jak zobacza odpicowanego psa swiezo po wizycie w szanujacym sie salonie to juz nie wroca. Strzyzenie upiekszajace czyli pozostawiajac dluzszy wlos i ladne przejscia wymaga przygotowania szaty, porzadnego rozczesania nawet najmniejszych koltunkow i jeszcze umiejetnosci zeby psiak wygladal elegancko. Jesli jednak ktos ma pojecie co robi to pies wyglada 1000 razy lepiej niz taki ogolony pod wlos na 3 mm. Jako dowod porownanie golarni gdzie goli sie psy w pol godziny i profesjonalnych salonow, ktore trzymaja yorka u siebie przez 1,5 - 2 godziny godziny, a zwykle wcale nie zarabiaja 3krotnie wiecej za tego samego psa niz taka zwykla golarnia. Jesli ktos niedowierza wystarczy popatrzec na zdjecia golarni i dobrego, szanujacego sie salonu. Uswiadomieni wlasciciele zwykle tez nie chca golic psa na 3 mm, bo to jest jedynie przyzwoite ogolenie, ktore podoba sie jesli nie widzielismy psow w innej fryzurze i jeszcze jedno..... wlascicielowi, ktory sam sobie pielegnuje psa szczegolnie powinno zalezec zeby ten psiak wygladal efektownie, wkoncu strzyc moze sobie psa kiedy chce - bez zadnych kosztow, to fryzjerzy w salonie czasami nie maja wyjscia wobec żądań wlasciciela.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='letaa']Super :) Zawsze podziwiam profesjonalnie zrobione sznupki - moze kiedys mi tez wkoncu zacznie wychodzic, ale do sznupkow to trzeba miec oko.[/QUOTE]
Dzięki:lol: Ale palce moje tym razem ucierpiały - mam odciski:lol:Za to mała łysiutka jak kolano, a ja mam poczucie porządnie wykonanego zadania;-)
Za miesiąc biorę się za rwanie moich ancymonków:razz:

[quote name='evel']Doginko, a czy taki sznup wyrwany na łyso popiernicza do wiosny w kubraczku? :D[/QUOTE]
To zależy od pogody. Moje wyrwane na łyso w lutym w kubraczkach chodzą tylko jak jest poniżej [B]minus 10*C [/B]Może przez pierwszy tydzień jak pada deszcz, albo śnieg zakładam sweterki, ale moje psy tego nie lubią, więc wolę skrócić spacerki. Jak jest słoneczko i nie ma za dużego wiatru, ale jest lekki mrozek, tak do minus 3, to też latają nago:lol: Dodam, że Gordon już żyje prawie 10 lat, Raper 9 rwane na łyso 2 razy w roku i zdrowe są jak rydze:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dysia-u']cudne te twoje sznupki
zawsze czekam na fotki, bo jest na co popatrzeć :)[/QUOTE]
Dzięki:lol:
Niestety teraz mam mniej roboty, bo nie domagam. Od kilku miesięcy boli mnie ręka, tak, że ostatnio nawet podnieść jej ponad głowę nie mogę. O jakichś szybszych, niekontrolowanych ruchach już nie wspomnę. Czekam na rezonans czy inne badania, boję się. Ból jest nieraz taki, że wyrywa mnie ze snu w nocy:sad:
Przyjmuję w tej chwili tylko do maszynki, a na łyso robię tylko moich stałych klientów, którzy pilnie szykują się na wystawy. Nie wiem, jak obrobię swoją trójkę, ale mus to mus, zagryzę zęby i dam radę, bo sezon wiosenny już tuż tuż;-)

Link to comment
Share on other sites

Doginka, troche jestem jeszcze nowa w tym srodowisku i nie orientuje sie kto ma salon, a kto nie w kazdym razie jesli robisz cudze psy i wypada wyrwac na lyso to jak tlumaczysz i co mowisz ?? Ja mysle, ze gdybym klienta psu tak zrobila to bym w sadzie wyladowala eheh :)

Ja sie stety/niestety pochwale znowu westem, troche chorowalam i dzisiaj zczelam dopiero przyjmowac - same yorki i ten jeden westik :)
przed (psiak strzyzony-golony u mnie we wrzesniu, a dzisiaj sie dowiedzialam, ze wczesniej ponoc zawsze trymowany, niestety przeczytl temu ten mieciutki wlos ktory mial na sobie, ale teraz bedzie juz tylko lepiej)
[IMG]http://imageshack.us/a/img202/405/18236111.jpg[/IMG]
Skubany do podszerstka, ale do oczekiwanego efektu jeszcze daleko. Mi jak zwykle brakowalo czasu na dopracowanie szczegolow wiec grzbiet wytrymowany dokladnie, szyjke troche przerzedzilam i skrocilam, bo fatalnie wychodzilo, a czas mnie gonil. Na pozadne foty tez braklo czasu, dlatego jakosc kiepska, bo wlasciciel juz czekal za bramka.
[IMG]http://imageshack.us/a/img145/9563/50480865.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img221/9691/41755395.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img651/8819/97301175.jpg[/IMG]
w trakcie skubania - szlo jak krew z nosa, ale mnie tez rece bola jak dlugo skubie. Mam nadzieje, ze juz niedlugo moje trymowanie bedzie prostsze. Poki co niestety ponosze skutki "trymowania" konkurencji.
[IMG]http://imageshack.us/a/img543/8183/86608880.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img829/6042/22709737.jpg[/IMG]

Edited by letaa
Link to comment
Share on other sites

Ja też mam jednego jedynego obcego psa co robię, sunie westa przychodzi do mnie dwa razy do roku :P i też rwę do podszerstka (bo przy takiej częstotliwości nie ma mowy o jakiś warstwach) a że ma go sporo to jeszcze jego musimy przeczesywać. Suńka w sumie nie zarasta bardzo szybko, mój Alex tak wygląda po 2 miesiącach jak ona po 6 miesiącach. Ale przynajmniej ma zawsze nowy włosek, właścicielowi nie leni się w domu a ma tendencję do loczków więc tym bardziej była by barankiem gdyby się ją goliło.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='letaa']Doginka, troche jestem jeszcze nowa w tym srodowisku i nie orientuje sie kto ma salon, a kto nie w kazdym razie jesli robisz cudze psy i wypada wyrwac na lyso to jak tlumaczysz i co mowisz ?? Ja mysle, ze gdybym klienta psu tak zrobila to bym w sadzie wyladowala eheh :)
[/QUOTE]
Ja mam swoich stałych klientów do rwania na łyso, salonu w tej chwili nie prowadzę (zawiesiłam - problemy zdrowotne), ale prowadziłam, aż do tego roku. Całe szczęście mam jeszcze inną pracę;-)
Ale do tej pory jakoś z torbami nie poszłam, klienci ode mnie wychodzili zawsze bardzo zadowoleni, a i ja nie narzekałam na braki. I nadal nie narzekam, tylko niestety muszę klientom odmawiać, aż do powrócenia do sprawności mojej ręki:sad: Ale moje stałe pieski nadal będę robić, na ile będę w stanie. Do maszynki też będę przyjmować, jak znajdę na to czas. Na razie realizuję się w nowej pracy :multi:
A co do tłumaczenia, to po prostu odmawiam i tyle - nie brak mi pieniędzy, więc nie muszę nic robić na siłę.
Letaa, nie rozumiem tego zdania "Ja mysle, ze gdybym klienta psu tak zrobila to bym [B]w sadzie wyladowala[/B] eheh :smile:" - że niby jakbyś wyrwała tak psa na łyso, to byś w Sądzie wylądowała? - Tak się rwie sznupy, jak chce się mieć psa z super sierścią, nie każdy groomer tak potrafi;-)

Link to comment
Share on other sites

" Tak się rwie sznupy, jak chce się mieć psa...." Obawiam się , że nie robiłaś i nie widziałaś sznaucera pieprza i czarnego z prawidłowym włosem .Można było spotkać 20 lat temu , teraz są waciaki .

Edited by Grey
Link to comment
Share on other sites

Doginka, nie twierdze ze tak nie nalezy robic, ale nie wiem jak zaczac rozmowe z wlascicielem, ktory ma sznupka i nie wie co z nim robic, a wypadalo by psa na lyso zeby ladnie odrosl. Nie watpie ze wlascicielom myslacym o karierze wystawowej jest latwo to wytlumaczyc, ale jak skubalam westiczke do podszerstka, a przy dupce nie miala wydarty podszerstek wiec przeswitywala skora to znajoma ktora weszla do salonu delikatnie mowiac dziwnie sie popatrzyla. Wlasciciel na szczescie byl swiadomy ze regenerujemy wlos i bylo ok. Przecietna osoba jak zobaczy lysego psa po wizycie u fryzjera to pomysli ze komus cos nie wyszlo, albo ze nie zna sie na tym co robi, dlatego pytam jak radzilas sobie przy pierwszym kontakcie z osoba ktorej wypadalo psiaka zrobic do lysa.

Link to comment
Share on other sites

[B]Letaa[/B], Po prostu tłumaczyłam to, czego sama się dowiedziałam od mojej pierwszej groomerki, która mnie nauczyła i wszystko wytłumaczyła i tyle. Nie
'owijam w bawełnę", tylko mówię szczerze co z czym i za ile;-)
Są ludzie, którym się nie da przetłumaczyć, nie akceptują żadnych argumentów (znamy takiego np. z Dogo z tego wątku;-)), ale częściej mi się trafiali ludzie z otwartymi umysłami;-) Wiele razy udało mi się naprawić sierść po tym, jak inny "profesjonalista" przez małe "p" sknocił. Poprawiałam sznupki nawet po naszym "znajomym" groomerze, co ma własne wzorce:razz:
Właśnie niedawno robiłam pieprzaczkę na łyso, która była mięciutka, ale po moich wcześniejszych zabiegach ta sierść powolutku staje się taka jaka powinna być. Czarne mini też robiłam i robię i też z dobrym skutkiem, a o cz-s już nie będę się dużo wypowiadać, bo nie raz pokazywałam moje psiaki na forum i nie raz wygrałam rasę, a nawet stałam z nimi na pudle i nie raz w karcie oceny dostawałam pochwały za doskonały grooming;-) Dodam, że profesjonalistką nie jestem, tylko samoukiem ze zdolnościami manualnymi;-)
Taaaaaaaak, chwalę się, ale przynajmniej mam czym i dokumentuję to fotami i nie tylko, a nasz "kolega" tylko gada i nic z tego nie wynika:lol:

Link to comment
Share on other sites

Ode mnie w takim razie szacun za sznupki. Ja nie mialam sznupka, ktorego w ogole bym rwala, no moze jednego ale to taki w typie, ktory chyba chociazby byl golony przez cale zycie to i tak byl by szorstki, psiak nie ma tez praktycznie wlosow na lapach, to taki sredniak w typie - czarny. Zastanawialam sie jednak jak argumentowac proby przekonania wlasciciela do wyrwania na lyso i wyobrazalam sobie wielkie oczy skerowane w moim kierunku stad moje pytania tego typu. Pewnie najgorszy pierwszy raz, bo pamietam jaki strach mialam w oczach jak oddawalam pierwzego westa wyrwanego do podszerstka, gdzie ten podszerstek byl tai jakby go nie bylo, ale jednak skory widac nie bylo na pierwszy rzut oka. No nic, mam nadzieje, ze zaczne wkoncu skubac sznupki, bo jednak bez praktyki to mozna sobie wyobrazac. Sprobuje glowe zrobic wedlug waszych rad i postaram sie zamiescic fotki. Scinalam brode z objetosci po bokach, bo gdzies tam na schematach widzialam ksztalt cegly u sznupka, ale sprobuje jak przyjdzie jakis zrobic inaczej. Jeszcze tylko pytanko, jak skracacie brode sznupka to wg jakiego schematu. Tkwi mi w glowie haslo, ze broda nie moze byc rowna, gdzies to uslyszalam, ale w sumie nie do konca rozumiem i nie wiem zupelnie pod jakim katem ja scinac jesli juz ja scinam. Doginka podzielisz sie swoja wiedza w tej kwestii, bylabym wdzieczna za wskazowki lub jakies foto ew schemat jak skracac tak aby po odrosnieciu powiedzmy wystawowo miala dobry ksztalt.

Edited by letaa
Link to comment
Share on other sites

[quote name='letaa']... Tkwi mi w glowie haslo, ze broda nie moze byc rowna, gdzies to uslyszalam, ale w sumie nie do konca rozumiem i nie wiem zupelnie pod jakim katem ja scinac jesli juz ja scinam. Doginka podzielisz sie swoja wiedza w tej kwestii, bylabym wdzieczna za wskazowki lub jakies foto ew schemat jak skracac tak aby po odrosnieciu powiedzmy wystawowo miala dobry ksztalt.[/QUOTE]
Odpowiem Ci na PW, ale już nie dziś, bo nie mam siły ;-)

Link to comment
Share on other sites

Letaa robienie sznaucera to podstawa a potem teriery.
Doginka nie napisałaś ile % to jest to Twoje "na łyso " i możesz sobie wymyślać co chcesz , bo nie masz sznaucerów tylko brodacze amerykańskie , czyli "wolna amerykanka "

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Grey']Letaa robienie sznaucera to podstawa a potem teriery.
Doginka nie napisałaś ile % to jest to Twoje "na łyso " i możesz sobie wymyślać co chcesz , bo nie masz sznaucerów tylko brodacze amerykańskie , czyli "wolna amerykanka "[/QUOTE]Ja pier***. Grey weź Ty zastanów się zanim coś napiszesz. Wg Ciebie sznaucery Doginki to nie sznaucery? Buhahaha nie rozśmieszaj mnie.
Niech któraś Warszawianka w końcu weźmie od Grey adres jego salonu i się z nim spotka, bo moze on tylko w necie takie głupoty wypisuje by na siebie zwrócić uwagę, a na żywo może, podkreślmy może jest normalny? Bo nie wyobrażam sobie by dorosły człowiek, ze stażem w pracy groomera, mający swój zakład w Warszawie wypisywał takie brednie.

Link to comment
Share on other sites

Izabela i znów te emocje, ale panie tak mają.
Ja na Dogo tylko piszę prawdę i np. z powodu włosów nie uznaję 'amerykanów .'
Nie robiłaś i nie znasz niemieckich ,to nie masz punktu odniesienia.
Oczywiście mogę się spotkać , czekam na rozmowę ,bo takie klikanie to strata czasu .

Link to comment
Share on other sites

Każdy człowiek ma emocje niezależnie od płci, chyba, że jesteś robotem? To na pewno ich nie posiadasz. Jeśli jesteś taki biegły w temacie pielęgnacji sznaucerów pokaż mi zdjęcia zrobionych przez siebie psów. Pokaż zdjęcie zrobionego przez siebie jakiegokolwiek psa, bo mimo wielu próśb nigdy tego nie zrobiłeś. Jak można liczyć się z Twoim zdaniem skoro nigdy nie pokazałeś swojej pracy? Nie uważasz, ze to nieco dziwne?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...