Jump to content
Dogomania

Basenji - Asiaczek- przyjaciele


Asiaczek

Recommended Posts

I ostatnia partia...
[URL=http://img18.imageshack.us/i/resizeofimg5940.jpg/][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/6364/resizeofimg5940.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://img818.imageshack.us/i/resizeofimg5975.jpg/][IMG]http://img818.imageshack.us/img818/4238/resizeofimg5975.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://img404.imageshack.us/i/resizeofimg5976.jpg/][IMG]http://img404.imageshack.us/img404/7569/resizeofimg5976.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]


Choineczka niedługo pewnie będzie jeszcze piękniejsza - bombki i inne świecidełka juz czekają;)
[URL=http://img146.imageshack.us/i/resizeofimg5977.jpg/][IMG]http://img146.imageshack.us/img146/9396/resizeofimg5977.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 49.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Asiaczek

    18152

  • M&S

    1809

  • Alicja

    1483

  • taxelina

    1475

Top Posters In This Topic

[quote name='Savannah']też chciałam na to iść, to przynajmniej poslucham opinii jak na to pojdziecie! przyjemności![/QUOTE]
Zobaczymy, co oglądniemy...
Dwa tygodnie temu byłyśmy na Ślubach Panieńskich. Warto.
Ale ponieważ film jest dosyć nowoczesny, to ciężko wsłuchiwać się w tekst i jednocześnie skupiać się na ciekawych obrazach, grze aktorskiej i "wyłapywaniu" nowoczesnych gadżetów uzytych w filmie.
Ale warto!

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asiaczek']Zobaczymy, co oglądniemy...
Dwa tygodnie temu byłyśmy na Ślubach Panieńskich. Warto.
Ale ponieważ film jest dosyć nowoczesny, to ciężko wsłuchiwać się w tekst i jednocześnie skupiać się na ciekawych obrazach, grze aktorskiej i "wyłapywaniu" nowoczesnych gadżetów uzytych w filmie.
Ale warto!

Pzdr.[/QUOTE]
Ja myślałam jeszcze o Skrzydlatych Świniach :) ale nie wiem... ja ost. w kinie to byłam na zakochany wilczek 3D:oops:bajka jak bajka, tyle że w 3D no i o wilczkach czyli husky wiec może być ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Savannah']Ja myślałam jeszcze o Skrzydlatych Świniach :) ale nie wiem... ja ost. w kinie to byłam na zakochany wilczek 3D:oops:bajka jak bajka, tyle że w 3D no i o wilczkach czyli husky wiec może być ;)[/QUOTE]
Na na ten film to nie za bardzo...

[quote name='kaskaSz']Też byłam na ślubach, nawet może być, choć u mnie strasznie źle było słychać, nie wiem czy to była wina kina czy nagrania.
A u nas sypie śnieg i jest już go coraz więcej, co raz to samochód na drodze stoi bo zamarzł :D[/QUOTE]
U nas tez sypie, samochodu ledwo ledwo jadą... non stop korek na mojej ulicy...

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

My też już zaliczyliśmy te mniej fajne uroki zimy. W niedziele jak wracaliśmy ze sklepu na skrzyżowaniu pan za nami na letnich oponach nie wyhamował i bum. Mieliśmy tego dnia jeszcze pojechać do IKEI ale zapał nam okrzepł. I jedziemy jutro yupppi :multi:w końcu będę mieć kuchnie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tengusia']
moj spacer wieczorny skonczyl sie zanim sie zaczal, poubieralam sie w szaliczki, rekawiczki, buciki i inne niezbedne zeby nie zmarznac, dreptam sobie pare kroczkow od domu "jeden wystrzal petardy", Faza ma panike w oczach ale mysle sobie zrobie koleczko w przeciwnym kierunki moze mloda sie wyluzuje i sie zalatwi, niestety chwile pozniej "drugi strzal petardy" mysle sobie trudno trza isc do domu zanim pies zacznie rwac na smyczy jak glupi ... skutek tego taki ze ani Fazulec ani Bolek sie nie zalatwily ... mysle sobie ze po 23 pojde raz jeszcze moze tym razem sie uda ... a to dopiero wstep ... biedny ten moj Fazulec :([/QUOTE]
Niestety dla mnie, a raczej Saidi wystrzały, a zwłaszcza petardy to też zmora.
[quote name='Asiaczek']Coś Wam pokażę...
[URL=http://img573.imageshack.us/i/serekmchpl.jpg/][IMG]http://img573.imageshack.us/img573/6005/serekmchpl.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Super, co?

Pzdr.[/QUOTE]
SUPER !!! :)
[quote name='Savannah']Asiaczku ZDAŁAM dzisiaj! Były znów kompletnie inne zadania, ni z gruszki ni z pietruszki, ale dałam rade, połowę mi się udało zrobić :) I w tym momencie zostało mi skończenie pracy licencjackiej (mam prace cała, tylko zakończenie i wnioski zostały do napisania) i wtedy ją zdaje i mam z głowy szkołę do lutego do obrony....
JAKA ULGA, nie da się tego wyrazić słowami.... :):multi::loveu::cool1::loveu:[/QUOTE]
Gratulacje, a teraz szybciutko zakończenie i już :)
[quote name='Asiaczek']Zobaczymy, co oglądniemy...
Dwa tygodnie temu byłyśmy na Ślubach Panieńskich. Warto.
Ale ponieważ film jest dosyć nowoczesny, to ciężko wsłuchiwać się w tekst i jednocześnie skupiać się na ciekawych obrazach, grze aktorskiej i "wyłapywaniu" nowoczesnych gadżetów uzytych w filmie.
Ale warto!

Pzdr.[/QUOTE]
A mnie się Śluby panieńskie nie podobały - poplątanie z pomieszaniem, kiedyś byłam na tym w teatrze - i to była rewelka, tym większe było moje rozczarowanie filmem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asiaczek']Właśnie doczytałam w innej Galerii, że odszedł pies, któremu sekundowałam od prawie 3 lat... nie mial siły się bronić, odszedł tak cichutko...
Dla Pachydera ["]...
Moje łzy niczego nie zmienią, ale mnie będzie trochę lżej na duszy...

Pzdr.[/QUOTE]

Niestety
[*] ... to nie do pokonania :shake::-(:-(:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jamnicze']Niestety dla mnie, a raczej Saidi wystrzały, a zwłaszcza petardy to też zmora.
SUPER !!! :)
Gratulacje, a teraz szybciutko zakończenie i już :)
A mnie się Śluby panieńskie nie podobały - poplątanie z pomieszaniem, kiedyś byłam na tym w teatrze - i to była rewelka, tym większe było moje rozczarowanie filmem.[/QUOTE]
A moje baski nie reaguja raczej jakos specjalnie na wystrzały. Zdecydowanie sa zaciekawione...

[quote name='DuDziaczek']Niestety
[*] ... to nie do pokonania :shake::-(:-(:-([/QUOTE]
eh....

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asiaczek']Właśnie doczytałam w innej Galerii, że odszedł pies, któremu sekundowałam od prawie 3 lat... nie mial siły się bronić, odszedł tak cichutko...
Dla Pachydera ["]...
Moje łzy niczego nie zmienią, ale mnie będzie trochę lżej na duszy...
Pzdr.[/QUOTE]
No smutno jak odchodza Nasi Przyjaciele :(

Link to comment
Share on other sites

Wiesz, trudno mówić, że Pachyder byl moim przyjacielem. To byl piesek uratowany, odebrany właścicielowi z łancucha, chory.... Trzymałam za niego kciuki, aby wyzdrowiał, zaczął jeść, zaczął porastac sierścią... ciągle miał pod górkę aż wreszcie się poddał... I to w tym momencie, gdy juz było wiadomo co to za szajs się do niego przyczepił...
To boli...

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Po przeczytaniu poniższego tekstu, zastanówcie się, czy jesteście kobietami szcześliwymi...
Bo ja - NA PEWNO NIE, jestem baaaardzo nieszczęśliwa (wg książeczki)...
[INDENT] [FONT=Times New Roman]Kobieta szczĂŞśliwa [/FONT]
[FONT=Times New Roman] [/FONT]
[FONT=Times New Roman] [/FONT]
[FONT=Times New Roman]"Jestem kobietą szczęśliwą. Rano wstaję razem z moim mężem i gdy on goli się w łazience,
przygotowuję mu pożywne kanapki do pracy.Potem, gdy całuje mnie w czoło i wychodzi,
budzę naszą piątkę dzieciaczków, jedno po drugim, robię im zdrowe śniadanie i głaszcząc po główkach żegnam w progu,
gdy idą do szkoły.Zaczynam sprzątanie. Odkurzam, podlewam kwiatki, nucąc wesołe piosenki.Â
Piorę skarpetki i gatki mojego męża w najlepszym proszku, na który stać nas dzięki pracy Mojego męża,
i rozwieszam je na sznurku na balkonie. W międzyczasie dzwoni często mamusia mojego męża i pyta o zdrowie Swojego dziubdziusia. Teściowa jest kobietą pobożną i katoliczką, znalazłyśmy wiec wspólny punkt widzenia.Â
Po miłej rozmowie, jeśli już skończyłam pranie i sprzątanie, które dają mi tyle radości i poczucie spełnienia się w obowiązkach,
idę do kuchni i przygotowuję smaczny obiad dla naszego pracującego męża i ojca, który jest podporą naszej rodziny
i dla naszych pięciu pociech. Kiedy już garnki wesoło pyrkoczą na gazie, a mieszkanie jest czyste,
pozwalam sobie na chwilę relaksu przy płycie z Ojcem Świętym i robię na drutach sweterki i śpioszki
dla naszej szóstej pociechy, która jest już w drodze, a którą Pan Bóg pobłogosławił nas mimo przestrzeganego kalendarzyka,
co jest jawnym znakiem Jego woli.Nie włączam telewizji, ponieważ płynący z niej jad i bezeceństwo mogłyby zatruć wspaniałą
atmosferę naszej katolickiej rodziny.. Czasami haftuję tak, jak nauczyłam się z kolorowego pisma dla katolickich pań domu,
albowiem kobieta nie umiejąca haftować nie może się w pełni spełnić życiowo. Kiedy moje dzieci wracają ze szkoły radośnie
świergocząc, wysłuchuję z uśmiechem, czego dziś nauczyły się w szkole. Opowiadają mi o lekcjach przygotowania do życia w rodzinie,
których udziela im bardzo miła pani z przykościelnego kółka różańcowego.Córeczki proszą, abym nauczyła je szyć,
ponieważ chcą być prawdziwymi kobietami, nie zaś wynaturzonymi grzesznicami z okładek magazynów, chłopcy natomiast szepczą na ucho,
 że na pewno nigdy nie popełnią tego strasznego grzechu, który polega na dotykaniu samych siebie, ani nie będą
oglądać zdjęć podsuniętych przez samego Szatana. Karcę ich lekko za wspominanie o rzeczach obrzydliwych,
lecz jestem szczęśliwa, że wczesne ostrzeżenie uchroni moich dzielnych chłopców przed zboczeniem i abominacją.
Mój maż wraca z pracy po południu. Witamy go wszyscy w progu, po czym myje on ręce i zasiada do posiłku,
a ja podsuwam mu najlepsze kąski, aby zachował siłę do pracy. Potem mój mąż włącza telewizor i zasiada przed nim w poszukiwaniu relaksu,
a ja zmywam talerze i garnki i zabieram jego skarpetki do cerowania, słuchając z uśmiechem odgłosów meczu sportowego w telewizji.
Wieczorem kąpię nasze pociechy i kładę je spać.Kiedy wykąpiemy się wszyscy, mój mąż szybko spełnia swój obowiązek małżeński,
ja zaś przeczekuję to w milczeniu, ze spokojem i godnością prawdziwej katoliczki, modląc się w myśli o zbawienie tych nieszczęsnych istot,
które urodziły się kobietami, ale którym lubieżność Szatana rzuciła się na mózgi, które w obowiązku szukają wstrętnych i grzesznych przyjemności.
Zasypiam po długiej modlitwiei tak mija kolejny szczęśliwy dzień mojego życia. "

A teraz pytanie za 100 punktów - co to k....... jest ?

Odpowiedź poniżej.
FRAGMENT Z KSIĄŻKI: "Przygotowanie do życia w rodzinie" -
autor Maria Ryś - podręcznik dla gimnazjum i szkoły ponadgimnazjalnej o
miłości, małżeństwie i rodzinie - zaaprobowany przez MEN i opłacony z Twoich podatków.

Cena detaliczna 20 pln.[/FONT]

[FONT=Times New Roman][/FONT]
[FONT=Times New Roman]Pzdr.
[/FONT]

[/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=Navy][B]Znam Pachyderka z wątku ...kilka dni temu zaglądałam do niego .... i nie przypuszczałam ze On odchodzi :( ...
[*]

************************************************************************************************************************


aha i czytając powyższy tekst śmiem stwierdzić że jestem kobietą nieszczęśliwą :lol:[/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Kurczę to ja chyba jestem z Was najnieszczęśliwsza xD Faceta bo mój chłop tylko jak mam dzień dobroci dostaje pyszny obiadek :P Dziecioków nie planuje ... i co najważniejsze ... nie jestem prawdziwą kobietą bo za chiny nie umiem szyć ... Zdołowałam się :P

...............................

Żal psiaka...
[*] niestety taki już los...
Dzisiaj musiałam pocieszać znajomą której zmarła mama jej byłego.... Były do bani był ale mama jego podobno złota kobieta była... i zmarła nagle... w nocy... we śnie...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...