Jump to content
Dogomania

ujada przed sklepem


Beata74

Recommended Posts

"...takich zdewociałych odpowiedzi nie czyta sie codziennie "

"klepiesz jak baba w maglu:-) "

"widac gówno wiesz o zyciu"

:o :evil: 8)


Pozostaje odpowiedzieć także używając cytatu z szanownej forumowiczki:

"tym sposobem drodzy mili, zraziliscie mnie do siebie"

- ano właśnie, dokładnie - to nawet nie poziom przywoływanego tu jakże chętnie MAGLA.

A tak BTW
"A co do dzieci ...wiesz jestem mamą, wiec kolego nie moralizuj, bo widac gówno wiesz o zyciu, o tym jak trzeba sie uwijac majac małe dziecko... "

Łomatko, już teraz wiadomo skąd się na ulicach i w szkołach biorą TAKIE NIEMIŁE I NIEWYCHOWANE DZIECI.
Słowem - przyklad idzie z góry.

Link to comment
Share on other sites

hahahaaaaa
moze bede wazyc słowa ???? wielki mi poziom hahaha

pisze normalnie jak w zyciu (mowie potocznej) -to nie kółko różancowe ale zwykle forum o psach, nie wyglupiajcie sie, berek nie masz sie czego czepnac to czepiasz sie formy

co za ludzie aby sie czepnac....bo skonczyły sie argumenty

Link to comment
Share on other sites

Beata - nikt z nas nie miałby satysfakcji, gdyby ukradli Twojego psa. Nie wiem, skąd u Ciebie tyle uszczypliwości...
Ale nie dziwię się, ża masz nerwowego psa, skoro w Tobie tyle agresji... :roll: Trochę więcej spokoju, wyciszenia, cierpliwości. Nad młodym psem trzeba pracować - codziennie! W dodatku to posokowiec - rasa, która nie jest tak chętna do współpracy z człowiekiem, jak np. border collie, a jednocześnie rasa, która charakteryzuje się dużą samodzielnością (w końcu posokowiec musi SAM znaleźć np. dzika i SAM ma go oszczekać...). To nie jest rasa łatwa w wyhowaniu. Jak każdy gończy - nie jest też cicha... :roll: To tak, jak uczyć psa pociągowego, aby nie ciągnął na smyczy. Albo jamnika, aby nie kopał dołów w ogrodzie. Albo azjatę, aby był ufny do każdego człowieka wchodzącego na jego teren... Zanim zacznie się psa szkolić, warto go poznać - historię rasy, jej przeznaczenia, etc... I wybrać sobie takiego psa, który ani nam, ani innym nie będzie uprzkrzał życia. I jeśli już zdecydowałaś się na posokowca, musisz wiedzieć, że oduczenie go szczekania jest możliwe, ale wymaga o wiele, wiele więcej pracy, niż np. w przypadku labradora.
Pozostali Dogomaniacy pisali już o tym, jak to zrobić, więc nie będę nic dodawać oprócz tego, że w wychowanie i ułożenie psa trzeba się zaangażować i KORZYSTAĆ z tych rad, a nie burmuszyć się i obrażać! Przecież my tylko radzimy, żebyś nie zostawiała psa przed sklepem - dla jego dobra! Wyobraź sobie, że moja sunia nie ujada jak jest sama w domu; umie też komendę "zostań" - mimo że nigdy nie zostawiam jej przed sklepem. :roll:

Link to comment
Share on other sites

Nie unos sie, Beata, nikt nie ma tu zlych intencji wobec ciebie, to ty sama sprowokowalas takie a nie inne odpowiedzi na swoj post wysylajac na wies czy gdzie tam jeszcze tych, ktorym przeszkadzaja szczekajace psy. No i moze nie koryguj bledow ortograficznych, to forum sluzy czemu innemu a kazdy pisze jak potrafi. Piszesz, ze probowalas podpowiadanych sposobow i nic - no wiec ci powiem, ze ja ze swoja suka prawie rok pracowalam nad tym, zeby ona na kazde moje zawolanie przyszla, udalo mi sie tyle rzeczy ja nauczyc a z tym przywolaniem bylo co prawda coraz lepiej, jednak silne bodzce jeszcze ja czasem rozpraszaly wiec poszlam z nia do szkoly. I po kawaleczku, krok po kroku udaje sie ja odwrazliwiac ale jeszcze troche pracy przede mna. Moja z nia praca trwa juz blsko poltora roku i dopiero niedawno chyba do niej dotarlo, ze ma przyjsc do mnie jak wolam bez wzgledu na to, co by sie wokol nie dzialo ciekawego. Mam o tyle trudniej ze wzielam ja do siebie jak miala juz 9 miesiecy i nic nie umiala, robila co jej sie podobalo. Pisze to po to, zeby ci uswiadomic, ze z psem nie da sie nic na sile i szybko, to musi trwac i trzeba konsekwentnie egzekwowac swoje wobec psa wymagania. Musi potrwac bo jak masz go na przyklad pod sklepem zostawic to najpierw na sekunde, potem dwie, trzy, piec, znowu na sekunde, wydluzac ten czas dla psa niemal niezauwazalnie i chwalic, nagradzac jak udalo mu sie usiedziec cicho. Sama sie zorientujesz kiedy pojal ze wlasnie za to ciche, cierpliwe czekanie jest nagradzany. Ale zanim to pojmie to potrwa jakis czas. No i dobrze by bylo zebys uczyla psa takze innych rzeczy, latwiej "wcisnac" komende "spokoj"(na przyklad) miedzy rozne inne. I wyegzekwowac ja tak jak wszystkie pozostale. Zycze powodzenia i dobrej zabawy. Ja swojej pod sklepem nie zostawie bo gdyby ja ktos chcial zabrac to by poszla w sina dal i moze by ja ktos na smalec przerobil, brrr

Link to comment
Share on other sites

No coz-pozostaje mi tylko dodać-Dogomaniakiem napewno nie jesteś Beato i nie będziesz z takim podejściem,naprawdę współczuje Twojemu psu,ze ma taka prymitywną "panią"Piszesz,że jestes matką-wiesz nie moja sprawa,ale skoro zaczęłaś to ja nie bede Ci dłuzny-ciekawe jak swoje dzieci uczysz zycia i podejścia do wielu spraw-jestem sobie w stanie to wyobrazic.
Jakim prawem na mnie naskakujesz i mnie obrażasz,Twoje inteligencja -a nie...po tym co napisałas mozna uznać,że Ci jej brak-no coz...
Gówno o zyciu to raczej Ty wiesz,przychodzisz na forum i zadajesz kretyńskie pytania i nadodatek obrażasz i naskakujesz na forumowiczów.
Zadaj sobie pytanie-po co Ci pies,skoro sobie nie radzisz z tak banalnym "problemem"
Mógłbym Cie obrazic,ale nie bede zniżał sie Twojego"poziomu"-którego zresztą nie masz-chyba Cie rodzice nie wychowali,oj chyba tak.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...