esperanza Posted October 14, 2007 Author Posted October 14, 2007 Zrobiłam zestawienie. W tej chwili w Warszawie i okolicach mamy pod opieką [B]17 psów. [/B]Niektóre z nich czekają już bardzo długo na dom. Fin (od roku szukamy domu) tymczasowo przebywa u Neris [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=34413&highlight=gdgt[/URL] Sed (bardzo długo mieszkał w kojcu w kwarantannie, po wielu miesiącach z hoteliku u Gajowej trafił do płatnego dt w Teresinie) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=34556[/URL] Szaman (od maja mieszka w hoteliku w Budach Michałowskich) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=49661&highlight=szaman[/URL] Gumisia (u Liki) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=71211&highlight=Gumisia[/URL] Pestka-Tina (miała już 3 opiekunów, obecnie przechodzi szkolenie u Agi Nojszewskiej) [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=68207&highlight=Pestka[/url] 2 suczki od dr.Jacka (w płatnym dt w Teresinie) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=65951&highlight=kingaW[/URL] Doduś (od ponad 2 miesięcy w hoteliku w Otrębusach) [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=77050&highlight=Dodu%C5%9B"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=77050&highlight=Dodu%C5%9B[/URL] Grzybek-Roan (w hoteliku w Budach Michałowskich) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=77086&highlight=roan[/URL] Mopcia ( dt u jayo i Gemsi) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=30865&highlight=mopcia[/URL] Bartuś (dt u KingiW) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=78501&page=14&highlight=Bartu%C5%9B[/URL] Doria (hotel w Otrębusach) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=82761&highlight=doria[/URL] Zuzia (płatne dt u p.Beaty) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=87641&highlight=Gumisia&page=7[/URL] Spike (płatne dt u p.Beaty) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=87616&highlight=spike[/URL] Filipek (hotel w Otrębusach) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=86636&highlight=Filipek[/URL] Szczoteczka (w lecznicy w Radości) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=86786&highlight=Szczoteczka[/URL] oraz Gąbka. Nie będę pisała tutaj jaki jest dzienny koszt utrzymania tych zwierząt. Pomyślmy wszyscy jak te psy wydać do adopcji, bo przy takich wydatkach długo nie pociągniemy. Czy ktoś mógłby załatwić kolejną wizytę w tv? Będzie ogłoszenie Dodusia w listopadowym "Moim Psie", kolejne, wybranego przez nas psa, w grudniowym "Przyjacielu Psie". Quote
gdgt Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 No i jeszcze Hienka, dla której może znajdzie się wkrótce dom. Myślę, że Szczotka, Spike i Filip bardzo szybko znajdą domy. Owieczka miała kontakt do ludzi szukających szczeniaka, ale Spike był dla nich za mały. Odezwali się? Ja opłacę Finka za następny miesiąc. Quote
esperanza Posted October 14, 2007 Author Posted October 14, 2007 Hienka chyba ma dom, na Szczoteczkę dom czeka w Świebodzicach, tylko transportu na razie brak i najpierw musi przejść zabieg. Wczoraj Owieczka i Fela były w schronisku. Czy ktoś ma jakieś info na ten temat? Quote
*Gajowa* Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 Kora wróciła !!! wiecej w jej wątku ...:placz: Quote
gdgt Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 A jayo właśnie wiezie całe stadko szczeniaków zgarniętych z trasy... Quote
esperanza Posted October 14, 2007 Author Posted October 14, 2007 I nie ma ich gdzie umieścić, a w domu dopiero co parwowirozę miała. Chciałam u Klaudyny umieścić choćby 2, ale okazało się że wczoraj 3 maluchy ze schroniska do niej przyjechały :roll: Quote
Wilejkaros Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 O, matko! Gdzie je znalazła? Kochana jayo, pewnie nikt nie zwróciłby uwagi na maluchy... Quote
Fela Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 Filipek pojechał w sobotę do swojego domu w Łodzi :multi:, państwo się zakochało w nim, więc chyba będzie dobrze (pani Grażynka w Otrębusach nie chciała za pobyt maleństwa pieniędzy:loveu:, bo karmę kupiłam, zresztą i tak zapłaciłabym za niego, toć to moje osobiste znalezisko). Ze schroniska przyjechały wczoraj 4 szczeniaki, jednego od razu Owca oddała do rąk właścicieli, 3 pojechały do Klaudyny. Są podziębione. Przywiozłyśmy jeszcze jednego dorosłego psa, niestety, musiałyśmy go zabrać, był ciężko chory.Odwodniony, apatyczny, nie podnosił się, leżał na betonie, nie jadł. Całkowicie nie widzi. (Wyglądało to podobnie jak w przypadku Lucky'ego, który w ostatniej chwili była zabrany, maiła babeszię, udało się go uratować.) Byłyśmy z nim na Księżęcej, badania wykluczyły babeszię. Nie mógł zostać tam w szpitalu (totalny brak miejsca), więc pojechał tymczasowo na Tatarkiewicza. Bardzo się o niego martwię. Ma ok. 6 lat, jest troche większy niż jamnik, zresztą nieco podobny do długowłosego jamnika. Przerażony. Nazwaliśmy go Jurand (od tego ze Spychowa) - Jurasek. Quote
esperanza Posted October 14, 2007 Author Posted October 14, 2007 [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=7881586#post7881586[/url] to wątek psiaków. Kontakt z wirusem w domu u jayo może się dla szczeniąt zakończyć tragicznie, dlatego pilnie potrzebne są tymczasy dla tych psów. Quote
doddy Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 Bo ja sie pogubilam lettko :oops: Czy pregus amstaff jest nadal w schronisku? Czy sa jeszcze jakies bullowate? Quote
esperanza Posted October 14, 2007 Author Posted October 14, 2007 Czy rottka nadal jest w schronisku? Nawiązałam kontakt w jej sprawie, ale muszę wiedzieć czy moje starania w ogóle są potrzebne. Quote
Fela Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 Nie ma stu, ani nawet pięćdziesięcioprocentowych amstafów, jest coś, powiedzmy w 45 procentach, będziemy z Owieczką sukcesywnie zamieszczać zdjęcia. Rottki nie ma. Quote
doddy Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 Dzieki ciotka Fela. Czyli preguska chudego juz nie ma? No to super! Quote
Fela Posted October 14, 2007 Posted October 14, 2007 Niestety, prawdopodobnie chudy amstaffowaty pies nie przeżył :( owieczka mówi, że chudł w zastraszającym tempie Quote
ronja Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 dzwoniła p. Beata - z Zuzią są kłopoty. na Gagarina xle założyli gips. dziś gips się zsunął, p. Beata pojechała na Białobrzeską. na rtg wyszło, że łapa źle się zrosła. sunia ma marne wyniki, więc na dzień dzisiejszy ii tak nie może być poddana narkozie. musimy ją skonsultować, czy łamać łapę, czy zostawiamy krzywą kulawą sunię:( na Gagarina "nie zauważyli", że załamanie było z przemieszczeniem... Quote
Ewusek Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 moze skonsultujcie sie z dr Lezanskim, on przyjmuje m.in. na Białobrzeskiej i Zwycięzców. On składał kota, ktorego znalazłam mial wieloodłąmowe złamanie kosci podudzia z przemieszczeniem, jak sie potem okazalo kosci byly zmiazdzone. Na dniach, jak rtg bedzie ok bedziemy wyjmowac drucik z nogi. Quote
lika Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 A ja jak na złość nie mam się jak z Panią Beatą skontaktować i dopytać o małą. Tak się niefortunnie złożyło, że akurat teraz zmieniam operatora sieci komórkowej i jeden zdążył mnie już odłączyć, a drugi jeszcze nie podłączył. W efekcie od soboty nie mam możliwości korzystania z telefonu. W piątek wieczorem, jak z nią rozmawiałam wszystko było w porządku. Głupio mi wpaść do p. Beaty bez zapowiedzi. Tak coś przeczuwałam, że z tym gipsem jest niedobrze, bo on się Zuzi obracał na nóżce. :shake: Quote
ronja Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 Aniu czekam na odpowiedź p. Beaty. dopytaj, proszę co z tymi wynikami krwi i moczu i co zrobić by poprawić jej stan. co do łapki - rozmawiałam z Elą - jak mała wydobrzeje, będziemy konsultować łapkę Quote
lika Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 Dobrze, pójdę dziś wieczorkiem i wszystko obadam na miejscu. Strasznie mi żal tej maleńkiej Zuzi. :-( Quote
jayo Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 Cholera, to moja wina... Pamietalam zaraz po wyjsciu malej o tym, ze mamy ja jeszcze skonsultowac u ortopedy - taka byla rada z Gagarina. Wetka nie byla przekonana o jakosci konsultacji z lekarzem, zastepujacym ich ortopede. I nawet pisalam, ze trzeba wziac opis i rtg z Gagarina... I ZAPOMNIALAM SIE TYM ZAJAC :-( :-( Dziewczyny, przepraszam. zaraz sprobuje cos zaradzic. Lika, masz jakby co mozliwosc podjechc do weta z mala, jak uda mi sie umowic wizyte? I pewnie bedzie potrzebna pomoc w kwestii odebrania kwitow z Gagarina.. Quote
lika Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 [quote name='jayo']Cholera, to moja wina... Pamietalam zaraz po wyjsciu malej o tym, ze mamy ja jeszcze skonsultowac u ortopedy - taka byla rada z Gagarina. Wetka nie byla przekonana o jakosci konsultacji z lekarzem, zastepujacym ich ortopede. I nawet pisalam, ze trzeba wziac opis i rtg z Gagarina... I ZAPOMNIALAM SIE TYM ZAJAC :-( :-( Dziewczyny, przepraszam. zaraz sprobuje cos zaradzic. Lika, masz jakby co mozliwosc podjechc do weta z mala, jak uda mi sie umowic wizyte? I pewnie bedzie potrzebna pomoc w kwestii odebrania kwitow z Gagarina..[/quote] Jutro calutki dzień pracuję, a w czwatrek i piatek jestem poza Warszawą. Mogę więc zająć się tym albo w środę, albo dopiero w sobotę. A na kiedy planujesz umawiać wizytę? Quote
ronja Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 mała na razie jest za słaba na narkozę, więc wizyta nie musi bćć na już. Zuzia ma nowy gips dziś założony na Bialobrzeskiej Quote
jayo Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 [quote name='ronja']mała na razie jest za słaba na narkozę, więc wizyta nie musi bćć na już. Zuzia ma nowy gips dziś założony na Bialobrzeskiej[/quote] W zasadzie to moznaby na pierwszy ogien zabrac kwity i bez malej podjechac. Sprawdze kiedy sa wolne terminy u Sterny. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.