Jump to content
Dogomania

Perraszku - gdzie jesteś? - pytanie bez odpowiedzi....


Ewkaa

Recommended Posts

Oglądam te zdjęcia i ryczę.
Cieszę się , że Perraszek znalazł dobry dom ale...
mogę sobie tylko wyobrazić jak bardzo Ciebie to rozstanie musiało boleć.
Wiem, że nie mogłaś go u siebie zostawić ale na zawsze zostanie w sercu Twoim i Twojej rodziny.
A Perraszkowi życzę, żeby pokochał nowych Państwa tak jak Was i aby był szczęśliwy...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 931
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No dzis rozmawialam z Perraszkiem i jego nowa rodzinka
Perraszek jest zadowolony, rozpieszczany. Poslanka ma w kazdym pokoju, w kuchnim polozono mu chodniczek. Spi najchetniej w pokoju syna ( 13 lat, 1,80 m wzrostu). Nie lubi psich ciasteczek, za to z apetytem wcina drobiowa kielbase i drobiowe kotlety. Chodzi 3.4 razy dziennie na spacery, ostatnio juz pare razy bez smyczy. Pieknie slucha i co najwazniejszce ( to, co ja zawsze twierdzilam o przewyzszajacej nas -istot ludzkich- psiej inteligencji) Juz nauczyl sie niemieckiego. Panstwo sa niesamowicie zakochani w nim, jest co drugi dzien czesany, co bardzo lubi-
Nie lubi spacerow w deszczu- wtedy tylko szybko siusiu do ogrodu i szybko do domku.
Poznal kolezanke, z ktora sie bardzo polubili- ona jest mala, biala malteska i mysle, ze dostane zdjecia tej nieporownywalej przyjazni. Malutla biala malteska i " malutki" bialy Perraszek.
Obiecane zdjecia na poniedzialek. Czekam
Na razie w skrocie tyle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pajunia'] Obiecane zdjecia na poniedzialek. Czekam
[/quote]

ech... to ja też czekam :roll:

Nielubienie spacerów deszczowych przez Perraszka nic a nic mnie nie zdziwiło :D Moje białasy uwielbiają leżenie na śniegu, żaden mróz im nie straszny - wrecz do domu na noc zagonić w taką pogodę nie można.... ale malutka mżaweczka... a fe!!! .. okropność!!! nie można narażać białego futerka na zmoknięcie :roll: no a Perraszek - to przeciez białaskowa rodzina :lol:

Link to comment
Share on other sites

Mam pytanie. Czy z jakiejkolwiek niemieckiej adopcji dostaliście jakieś zdjęcia, albo rzetelne informacje o dalszych losach psa?
Od prawie roku nie możemy wyegzekwować obicanych zdjęć Murzynka, a osoba, która go zabrała zniknęła bez śladu.
Poprzednia osoba z Niemiec również, po zabraniu kilku psów zniknęła .....
Martwię się i prosze, jeżeli ktoś ma jakieś wieści o psach, które wyjechały do Niemiec, proszę o informacje.

Link to comment
Share on other sites

Irmo.............Ewka zawiozła [b]Gringa[/b] :) i miala wczoraj telefon i czeka na zdjęcia drogą pocztową :)

POjechała też sunia z gliwickiego schroniska i ma super cudny domek, mam też zdjęcia Smieszki z nowego domku.........

Nie zakladajmy najgorszego, czasami ludzie adoptujący psy w Polsce nie życza sobie kontaktu czy wysylania zdjęć, zaczynają z psem nowe życie poprostu. Poczekajmy co pajunia powie. może ma urwanie d........... i zapomniała.

A co do Perraszka........ tez mi teskno i chcialabym zobaczyć co u maleństwa.

Link to comment
Share on other sites

Czasem sie zastanawiam, czy w Niemczech nie ma schronisk,ze po psy przyjezdzaja az do Polski? :-? Moze tam ludzie nie traktuja psow tak jak u nas i nie ma schronisk z tego powodu? A moze Niemcy nie chca miec klopotow i po prostu od razu niczyje psy usypiaja? Chce sie mylic,ale po prostu nie znam sytuacji w Niemczech.Mam nadzieje,ze psy, ktore tam pojechaly , maja dobre domy i sa szczesliwe. :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iv']Czasem sie zastanawiam, czy w Niemczech nie ma schronisk,ze po psy przyjezdzaja az do Polski? :-? Moze tam ludzie nie traktuja psow tak jak u nas i nie ma schronisk z tego powodu? A moze Niemcy nie chca miec klopotow i po prostu od razu niczyje psy usypiaja? Chce sie mylic,ale po prostu nie znam sytuacji w Niemczech.Mam nadzieje,ze psy, ktore tam pojechaly , maja dobre domy i sa szczesliwe. :roll:[/quote]

Z tego co wiem w Niemczech jest baardzooo mało schronisk. Oni tam mają ścisłe kontrole urodzin i tylko rasowe psy nie są sterylizowane. A z Polski przeważnie biorą najbardziej schorowane albo stare psy które u nas mają żadne szanse na adopcje.. i tam leczą bo mają i kasę i może lepszy dostęp do leków ?? Słyszałam że w Turcji zabijają bezpańskie psy i tam nie ma schronisk ale żeby w Niemczech ?? nic nie wiem :-?

Trzymam kciuki za Perraszka !!! Tym bardziej że moja podopieczna właśnie dziś pojechała z nową Panią do Monachium !!

Link to comment
Share on other sites

Pajunia nie zapomniala, pajunia dopiero dzis zdjecia dostala, i pajunia ma rzeczywiscie urwanie d...w tej chwili, te transporty mnie zabija, w Tworkach bedziecie mnie odwiedzac i koniecznie za psa przebrane,
Irmo, nie dostalas ode mnie maila ze zdjeciami? wyslalam na adres Twojego TZ. A tu macie Galgana -Perarrasa vel. Leroy, terroryste.

[img]http://static.flickr.com/31/67655367_4e3d31b116.jpg[/img]

[img]http://static.flickr.com/32/67655366_5ee213ba88.jpg[/img]

[img]http://static.flickr.com/29/67655365_fdefb851d8.jpg[/img]

[img]http://static.flickr.com/28/67655363_0954f59553.jpg[/img]


A jak ja jeszcze raz tu przeczytam takie pierdoly z zapytaniami, gdzie sa psy adoptowane do Niemiec i o usypianiu niechcianych psow, to przylece i Ciebie ivg osobiscie uspie, abys porzadnych ludzi nie szkalowal i to takie cos jeszcze z opolskiego, mojego rodzinnego miasta, wstydz sie czlowieku.
Irmus, teraz sobie poplacz i zobacz, co stracilas!!!!! ( jaka ze mnie swinia, nieprawdaz?=
No , ale Perraszek ma sie dobrze, a po wczorajszej wizycie behawiorystki , przestal rodzinke na smierc terroryzowac swojw miloscia.

Link to comment
Share on other sites

A do Lagunki
przeczytaj sobie watek o Maskotce, Smieszce z Mielca, Kropce, dobku, ktory wczoraj pojechal, rudym jamniku z Mielca. Sarze z Mielca, dozycy Janie , szczeniaczku z W-wy i zobacz w/w, i przestan watpic. Psy, ktorym ja znajduje domki, sa zawsze przezze mnie kontrolowane i pisze o nich na dogo. Jesli wydajecie w niepewne rece, bez sprawdzenia przedtem, to wasza wina. Od tego tu jestem, aby kazdy, kto psa do Niemiec wydaje, mogl sie ze mna skontaktowac, abym domek sprawdzila.

Link to comment
Share on other sites

Pajuniu, osobiście nie dałabym Ci żadnego psa ;) le to MOJA sprawa, więc nie atakuj ludzi, ze martwią się o swoich podopiecznych :evil:
I nie zarzucaj, ze nie sprawdzamy domów, bo Twoja arogancja jest co najmniej nie na miejscu....
Mnie nie przekonałaś, ale mam nadzieję, ze psy faktycznie są w dobrych rękach...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...