V Zlot Buldogów Francuskich 16.10.2005 Warszawa

[Draczyn]

Dzieńdobry Misiaczku, tak ta w środku to miss Matylda

[anutka]

Bardzo się cieszę że Wam się podoba.
Misiaczku, na logo jest Draka, Matylda i Leos

[misiaczek]

Matyldę od razu poznałam...po oczach :D

[Draczyn]

Masz rację Misiaczek, Matylda ma piękne oczy

[anutka]

Nie pozostaje mi nic innego jak przyznać Wam rację - rzeczywiście Mati ma piękne oczy ;)

[Draczyn]

Anutko ona nietylko ma piękne ocy, ale najważniejsze dla niej jest to, że znalazła wspaniałydom, gdzie jest podziwiana i kochana. Nie każdy pieso ma takie szczęście jak twoja Mati

[Moloska]

[quote name='Draczyn']Anutko ona nietylko ma piękne ocy, ale najważniejsze dla niej jest to, że znalazła wspaniałydom, gdzie jest podziwiana i kochana. Nie każdy pieso ma takie szczęście jak twoja Mati[/quote]

ymmm...o co chodzi? :roll:

[Draczyn]

Chodzi o to Moloska, że anutka jest niezwykle zakohana w Mati i dzięki temu Matylda ma lepsze warunki niż niejedno dziecko w domu rodzicielskim. Nie bierz tego do siebie. Udowodniłaś nam już ,że ty też kochasz swojego Bostonka i bardzo ci się to chwali

[anutka]

Matylda kochana jest nie tylko przeze mnie. Bardziej ode mnie miłość Matyldzie okazują rodzice - czasem nawet bardziej niż swoim dwóm córkom ;)

[Draczyn]

Ja widzę Anutko, że Ty też świata poza nią nie widzisz. To dobrze żę jest przez wszystkich domowników kochana

[Draczyn]

TTen Zlot o chyba trzeba utrzymywać na pierwszej pozycji, aby wszyscy się o nim dowiedzieli. Będę się starała to robić w wolnych chwilach

[anutka]

Na razie jeszcze do zlotu jest dużo czasu więc to nie jest takie konieczne. w przyszłym tygodniu zaczynam wszystko organizować także będe codziennie pisac co udało mi się zrobić.

[ats]

Anutko, podziwiam Cię. Twoja wytrwałość w organizowaniu zlotów i Twoja Milość do Matyldy rozbrajają mnie.
W innym poscie pytałam Cię, ale nie odpowiedziałaś (albo cos przeoczyłam) - jak to się stało, że to właśnie Matylda znalazła się u Ciebie?

[misiaczek]

Przeoczyłaś,Anutka pisała tylko nie pamiętam gdzie.

[anutka]

Chyba jednak przeoczyłąś odpowiedź. Dlatego kopiuję:
Po prostu kiedy zdecydowaliśmy się na kupno buldoga, pojechaliśmy z rodzicami na międzynarodową wystawę porozmawiać z hodowcami kiedy będą mieli szczeniaki. Przed wejściem do hali poszliśmy jeszcze pooglądac na parkingu szczeniaki. I tak w jednym z samochodów zobaczyliśmy małą czarną kulkę. Kiedy spojrzała na mnie tymi pieknymi oczami, wiedziałam że musi być moja. Okazało się, że podobnie poczuła moja mama - wielka przeciwniczka psa w domu.
No i tak skończyła się nasza wizyta na wystawie :)

[ats]

Wzruszające!! No i dzięki za odpowiedź podwójną - przepraszam za przeoczenie - jak ja mogłam??
Ale odpowiedz mi jeszcze, jak to się stało, że to własnie BF?
No i delikatniejszej natury pytanie: Jak to się stało, że córka TAKICH rodziców, i wnuczka TAKICH dziadków była saprzedawana pod wystawą? Z tego, co wiem tam najczęściej sprzedają "chodoffcy"

[anutka]

W sumie to sama nie wiem dlaczego właśnie buldog francuski.
Kiedy zdecydowaliśmy się na kupno psa, zupełnie się tym nie interesowałam - nie miałąm nawet internetu żeby coś poczytać.
Po prostu mój tata zdecydował, że będzie to buldog francuski, ponieważ "jest tak brzydki, że aż piękny". Mnie było obojętne jaka to będzie rasa.
A dlaczego pod wystawą?? Matylda jest z mało znanej, przeciętnej hodowli, która właśnie w ten sposób sprzedaje swoje szczeniaki. Trudno jest mi powiedziec dlaczego - pewnie tak najłatwiej.

[ats]

Rozumiem - po prostu byłyście sobie przeznaczone!
Tymczasem dobranoc! Oczy mi zaraz wypadną...

[ats]

rozumiem, że o tej porze jeszcze nikgo nie ma, ale [b]witam wszystkich [/b]- i temat sunie do góry, zgodnie z wytycznymi Draczyna ;)

[matrix.....]

[quote name='ats']rozumiem, że o tej porze jeszcze nikgo nie ma, ale [b]witam wszystkich [/b]- i temat sunie do góry, zgodnie z wytycznymi Draczyna ;)[/quote]

ja tego nie rozumiem dlaczego tu jeszcze nie ma nikogo ? :D Faktycznie przez te parę dni całkiem spora grupka buldożkomaniaków się uzbierała i prowadzicie sobie ciekawe pogaduszki :)

[anutka]

O rany co to za godzina ?? ;)
Witam wszystkich

[matrix.....]

[quote name='anutka']O rany co to za godzina ?? ;)
Witam wszystkich[/quote]

godzina godziną ale ten deszcz...

[Moloska]

Ast-pod wystawa kilka lat temu(malo lat temu)mozna bylo sprzedawac psy na wystawach-wiec nie widze w tym nic dziwnego.
Pamietam jak widzialam sliczne rodowodwe(bo takich byla wiekszosc,lub wszystki z paierami,nie wiem)bullmastiffy-wprowadzily mnie w zachwyt.
Na wystawie psow -miedzynarodowa,krajowka przed budynkiem gdzie odbywala sie wystawa stalo pelno samochodow ze szczeniakami i moldzieza.
Teraz sprzedawanie psow na wystawach jest zabronione.
...moze niestety.

[ats]

Gdy byłam ze cztery lata tem w Sopocie, to pod wystawą stało wielu "chodofcuff", głównie ze szczeniętami bez rodowodu i kundelkami. Na terenie wystawy zaś były ogloszenia, że ta giełda nie ma nic wspólnego z wystawą, że takie sprzedawanie to okrucieństwo itp. Stąd wniosłam, że wystawy to jedno, a giełdy pod wystawą to cos zupełnie innego. Czyms innym jest tez przywiezienie zamówionego szczeniaka na wystawę, gdy sie tam i tak wystawia psy.

[Moloska]

Na wystawach sprzedawlo sie psy z rodowodem.
W jednym samochodzie nieraz widzialam 7 szczeniakow.
A nigdzie nie bylo zadnych kundelkow.