Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wszystkim odwiedzającym wątek moich suniek życzę aby  Nowy Rok wypełniła życzliwość, radość i satysfakcja.

Niech każdy dzień będzie wyjątkowy, pogodny, pełen zdrowia i radości.

27wy9nn.jpg

Posted

Dzięki tym myślom możemy być wciąż z naszymi pożegnanymi psiakami. Ja jeszcze bardzo sobie cenię kolekcje zdjęć. Muszę kiedyś znaleźć dłuższą chwilę i pokazać więcej zdjęć Norci.

Posted

Nie byłam tu w niedzielę, nie byłam w stanie. Ból, gniew, niemoc targały mną nieustannie. W niedziele dowiedziałam się, że w lecznicy został uśpiony chory16 letni psiak.

Chory, ale czy zrobiono wszystko, żeby mu pomóc? Czy to aby na pewno był ten ostateczny moment?  Oto jest pytanie. Nie był to bezdomniaczek aczkolwiek chyba taki ma więcej szczęścia i swobody niż miał ten biedaczek, który prawie przymarzał do swojej budy na opuszczonej działce składającej się z  3 ścian i dachu, zbudowanej z płyty paździerzowej bez jakiegokolwiek ocieplenia. Nie miała ta bida w środku nic poza zgnilizną. Była interwencja.Psinkę przejęło miasto. Nam powiedziano, że pies czuje się dobrze i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kaszlał, strasznie kaszlał, niby szło ku lepszemu i go uśpiono. Po co więc interweniować? W sumie z kolegą wysłaliśmy go nie po ratunek, ale po śmierć.Policja prowadzi postępowanie przeciw właścicielom o znęcanie, ale co z tego jak pies nie żyje? Szlag by to trafił!

Psoniu, Balbisiu, oprowadźcie go po tęczowych łąkach.

Psinko nigdy o tobie nie zapomnę i wybacz malutki.

300dz0k.jpg

vqqnwn.jpg

Wieczne światełko dla ciebie psinko. Tu masz swój kącik z moimi suniami, które tak bardzo kocham.

2d6nrz9.jpg

 

 

Posted

Bardzo ciężko czytać takie historie. Nie potrafię powstrzymać łez. Ogromne poczucie bezsilności, ale i złość na służby w Twoim mieście:( Nie obwiniaj się tylko, bo to wina złych ludzi. Chcieliście jak najlepiej.

Biegaj piesku szczęśliwy za TM.

Posted

Nie mogę nie zajrzeć do Psoni, Balbisi. To wątek dający dużo ciepłych odczuć, chociaż wiadomo, że smutek też tu musi gościć.

Mam nadzieję, że z nastrojem choć ciut lepiej.

 

Posted

Paulino śliczny obrazek. Bardzo wzruszający. Dziekuję

Nie nie jest lepiej. Teraz się zastanowię 1000 razy zanim kogokolwiek powiadomię o jakimś psie.

Nie ulega wątpliwości, że maluch był bardzo chory. Miał straszne ataki kaszlu, do tego był kołowaty, miał wymioty i biegunkę. Zdaniem naczelnika z wydziału z Urzędzie Miasta zajmującego się takimi przypadkami lekarz wet stwierdził, że jego zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Powiedział, że pies kaszlał pewnie dlatego, że kość utkwiła mu w gardle, nie jest bezdomny bo ma właściciela, warunki jakie miał piesek...... no cóż nie były najgorsze, bo miał budę. Normalnie szlag mnie trafi  jak tylko o tym piszę. Kolega pojechał do miejskiego boksu, gdzie zabrano psiaka, żeby go zobaczyć. Pies kaszlał, więc zrobił awanturę. Pies wylądował w lecznicy i nagle okazało się faktycznie jest chory. Byliśmy w kontakcie z organizacją pro zwierzęcą, która chciała przejąć psiaka, zdiagnozować  go i leczyć ale nie wyrażono na to zgody. Wiem, ze USG wykazało, że ma bardzo powiększoną wątrobę. Miał też TRG płuc. Nie wiem co wykazał, ale wiem,że psiak przestał wymiotować, zaczął jeść i to z apetytem i merdać ogonkiem. Miał jeszcze chwiejny krok i ataki kaszlu. Nawet gdyby to był rak, to czy był to ten moment, żeby mu pomóc? Nie wiem. Jest blokada informacji. Policja prowadzi czynności przeciwko właścicielowi ale to odrębny temat. Zdaniem miasta nie doszło do zaniedbania. To jakaś kpina. To jest buda psiaka.

Ale sprawa toczy się dalej.

 

 

DSCN5872 — kopia.JPG

Maluszki kochane pamiętam

etsg0g.jpg

Posted

Ech, i pewnie żadnych wytłumaczeń takiej decyzji nie będzie:( Bezduszność urzędników wobec żywych istot, bożych przecież stworzeń, jest przerażająca. 

Posted

Ostatnie dni Dogo działało kiepsko. Wczoraj prawie nie mogłem nic zrobić. Zawsze w takiej sytuacji martwię się, że nie mogę zajrzeć do pożegnanych psinek. 

Na decyzję prokuratury nawet szkoda słów:( Chyba sporo czasu upłynie zanim doczekamy u nas ludzkiego podejścia do psiej krzywdy. 

Posted

Pamiętacie jak latem zaopiekowaliśmy się wyrzuconym psem? Dawno o nim nie pisałam. Skurczybyk jest niesamowitym czyściochem. Latem codziennie kąpał się w stawie. jesienią wycierał się w rosę w gęstych zaroślach. zimą czyści się w śniegu. Oczywiście codziennie musi być czesanko. Ogólnie jest kochanym psiakiem.

Zobaczcie jak wygląda.

 

 

DSCN5651 — kopia.JPG

DSCN7304 — kopia.JPG

 

A wy moje psie duszki opiekujcie się Zuzią i Bamboszkiem.

Kocham Was niezmiennie mocno

nlwlld.jpg

 

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...