Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

No, no - akurat filmiki z tego czego w planach mam naumić... może dziś coś poćwiczymy, chociaż u nas teraz słonko za oknem, aż chce się wyjść! :loveu:

...a cały tydzień lało i d*** z teningów była :shake: ...no cóż trzeba odrobić! :diabloti:

My teraz czekamy na nowe fotki i dalsze postępy z chodzenia razem - takie po dworne! :lol:

  • Replies 5.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Morrisonka']Podobno jutro ma przyjść ocieplenie :evil_lol: .
Filmiki niczego sobie. Ależ z tej Uny zdolniacha :loveu: .[/quote]

No i przyszło :loveu:
Niczego sobie? :mad: :evil_lol:

[quote name='olcha']
Początki slalomu wyglądały tragicznie bo nie wiem czemu robiła mi obroty między nogami :lol: Potem mi się nogi plątały aż w końcu zaczęło wychodzić :loveu: [/quote]

Robiła obroty, co chciała iść do przodu, a Ty szłaś do tyłu :lol:
Teraz jeszcze doszlifuj ten do tyłu i możesz zacząć szpanować :cool3: i możesz połączyć - kilka kroków do przodu, kilka do tyłu... :cool3:

[quote name='olcha']Hahahhahaha obejrzałam filmiki :lol: Bombowe![/quote]

Ale tam nic nie wybucha :razz:

[quote name='Nugatowa']łapki są świetne :loveu: :loveu: :loveu: A ta Una bystra ze HEJ :p :eviltong: [/quote]

No wiesz, ma to po właścicielce :cool3: :evil_lol: ;)

[quote name='Nugatowa']Nougat tez ma zapał, ale to jest Angol i zawsze żyje według własnych zasad :evil_lol:[/quote]

Una to Polka, z nią to jest dopiero jazda :evil_lol:

[quote name='Klaudia :-)']łapki rewelka:-)Marysiu częściej prosimy o filmiki,zwłąszcza z postępów.[/quote]

Przecież nie skąpię filmików ostatnimi czasy! :multi:

[quote name='Anza&Hacker']No, no - akurat filmiki z tego czego w planach mam naumić... może dziś coś poćwiczymy, chociaż u nas teraz słonko za oknem, aż chce się wyjść! :loveu: [/quote]

Ćwiczcie, ćwiczcie :razz:

[quote name='Anza&Hacker']My teraz czekamy na nowe fotki i dalsze postępy z chodzenia razem - takie po dworne! :lol:[/quote]

Dać im palec, to rękę człowiekowi odgryzą :lol:

[quote name='Paskuda_Bandzior']Marysiu ale dzisiaj tak łądnie więc na pewno byłaś na spacerze z Unką i aparatem :evil_lol: [/quote]

Poniekąd słuszny wniosek :evil_lol:

Posted

[quote name='Paskuda_Bandzior']A aport kiełbasy mnie powalił:loveu:
[SIZE=1]Szkoda, że Bandziora sie nie da tego nauczyć :eviltong: [/SIZE][/quote]

Myślę, że się da - ale jako nagrodę trzeba mieć coś fajniejszego niż owa kiełbasa :p

Pozdrawiam
Marysia i Una
[URL="http://www.una.net.pl/"]www.una.net.pl[/URL]

Posted

Ja dziś znów pracuję, tym razem przy kompie, intelektualnie, szykuję seminarium, na którym mam mówić do ludzi, którzy znają się na tym, o czym będę mówić, milion razy lepiej ode mnie :smhair2: a więc wyłapią każdy błąd, każdą nieścisłość, każdą pomyłeczkę :scared:

W ramach przerwy poleciałyśmy z Uną na rower. I zupełnie wyjątkowo zabrałam na rower aparat - z najkrótszym obiektywem, którego nie cierpię zresztą :lol:
Una w tym roku zgłosiła postulat, że może by jej tak pozwilić biec z przodu? a nie tak blisko przy kołach? Po zastanowieniu postanowiłam spróbować, zabrałam odpowiedni rynsztunek i jazda!
[IMG]http://img340.imageshack.us/img340/7049/imgp2580ke1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img252.imageshack.us/img252/5452/imgp2576rn3.jpg[/IMG]

Unie ten układ wyraźnie pasował, mi również - o ile droga była pusta i szeroka, przy mijaniu dzieci rozbieganych, psów, spacerowiczów, jeździe wąską dróżką czy po osiedlu był to zdecydowanie hardcore ;) Więc poszłyśmy na kompromis, trochę jechałyśmy w układzie pies z przodu, a trochę - pies z boku :)

JA oczywiście potrzebowałam postojów. Na pierwszym postoju Una popływała troszeczkę (nie pierwszy zresztą raz w tym roku):
[IMG]http://img259.imageshack.us/img259/5382/imgp2558vx8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img54.imageshack.us/img54/6508/imgp2550tg9.jpg[/IMG]

Na drugim - opracowałyśmy nową sztuczkę:
[IMG]http://img253.imageshack.us/img253/8499/imgp2588cw8.jpg[/IMG]

Na trzecim - dorwałyśmy Wiosnę! :multi:
[IMG]http://img458.imageshack.us/img458/1167/imgp2589bl5.jpg[/IMG]

Czwarty był w domu! Ufff :)

Jestem naprawdę zadowolona z tego, jak mijała psy :loveu: Do tej pory jednak zawsze biegała na krótkiej smyczy i oddzielałam ją rowerem od mijanego psa, a tutaj biegła przecież sporo przede mną. I co? Nie przeszkadzać, ja tu pracuję! I równo, twardo do przodu! :loveu:

Pozdrawiam
Marysia i Una

PS Statystyka:
Długość trasy: 8,5 km
Średnia prędkość: 10,5 km/h
Prędkość maksymalna: 18,5 km/h (w KŁUSIE!! :mdleje:)

Posted

Marysiu a co to za rynsztunek? Specjalny rowerowy?
My też dziś trochę rowerowałyśmy, ale z boku przy rowerze, na zwykłej smyczy i szelkach, no i na trasie dużo mniejszej (jakieś 3 km). Tak na rozgrzewkę :diabloti: Wika nie zmęczyła się za bardzo, chociaż rzadko kłusuje.

Gratulacje znalezienia wiosny - przecudny ziarnopłon wiosenny :-)

Posted

[quote name='Marta i Wika']Marysiu a co to za rynsztunek? Specjalny rowerowy? [/quote]

To wygodne szelki do ciągnięcia ManMat Guard Long Distance i linka z amortyzatorem - także ManMat. Sprawdza się i do roweru, i do dogtrekkingu (wtedy z pasem na mnie jeszcze) :) Miły zestaw za koszmarne pieniądze ;)

[quote name='Marta i Wika']My też dziś trochę rowerowałyśmy, ale z boku przy rowerze, na zwykłej smyczy i szelkach, no i na trasie dużo mniejszej (jakieś 3 km). Tak na rozgrzewkę :diabloti: Wika nie zmęczyła się za bardzo, chociaż rzadko kłusuje.[/quote]

Ja do tej pory tak właśnie jeździłam - zwykłe szelki, zwykła smycz i pies z boku przy rowerze.
Problemem jest jednak to, że kiedy zaczynałyśmy naszą przygodę z rowerem miałyśmy aż trzy wypadki (np. facet otwierający drzwi od samochodu dokładnie przed moim przednim kołem :mad:) no i Una... boi się roweru. Lubi te wycieczki, ale samego roweru się boi, więc chcę jej jakoś ułatwić. Jeśli lepiej się czuje biegnąc z przodu, to niech przynajmniej przez część czasu biegnie z przodu :)

[quote name='Marta i Wika']Gratulacje znalezienia wiosny - przecudny ziarnopłon wiosenny :-)[/quote]

Wiedziałam, że wiem, jak się to-to nazywa :lol: Była jeszcze złoć żółta, ale jakoś tak niefotogenicznie umiejscowiona ;) i latał cytrynek! :multi:

Pozdrawiam
Marysia i Una

Posted

[quote name='Marysia_i_gończy']To wygodne szelki do ciągnięcia ManMat Guard Long Distance i linka z amortyzatorem - także ManMat. Sprawdza się i do roweru, i do dogtrekkingu (wtedy z pasem na mnie jeszcze) :) Miły zestaw za koszmarne pieniądze ;) [/quote]

Ech, no właśnie.

[quote]Problemem jest jednak to, że kiedy zaczynałyśmy naszą przygodę z rowerem miałyśmy aż trzy wypadki (np. facet otwierający drzwi od samochodu dokładnie przed moim przednim kołem :mad:) no i Una... boi się roweru. Lubi te wycieczki, ale samego roweru się boi, więc chcę jej jakoś ułatwić. Jeśli lepiej się czuje biegnąc z przodu, to niech przynajmniej przez część czasu biegnie z przodu :) [/quote]

My na razie zaczynamy tylko po takich polnych bezludnych, bezsamochodowych drogach.
Wika też w sumie wolałaby z przodu, ale na razie niech uczy się ładnie biegać z boku.
A te 8,5 km przy rowerze to jest dla Uny dużo czy mało? Zastanawiam się, na ile męczący jest dla psa taki szybki kłus, bo nie wiem jak ewentualnie zaplanować przyszłe wyprawy. Wika generalnie potrafi przebiec bardzo wiele kilometrów, ale robi to w swoim tempie, zmiennym, które sama sobie wybiera (zwykle galop :eviltong: ). Przy rowerze chyba to jednak inaczej.

Posted

[quote name='Marysia_i_gończy']
[IMG]http://img458.imageshack.us/img458/1167/imgp2589bl5.jpg[/IMG]
[/quote]

:loveu: :loveu: :loveu:

Uuuuu, Una miała dzisiaj super spacerek :p Ładna pogoda to trzeba korzystać, my dzisiaj kicaliśmy na agility :evil_lol:
Co do biegania to my biegamy czasami na nogach, bo:
- ja lubię a i pies nie narzeka
- rower ukradli :evil_lol:

Posted

[quote name='Marta i Wika']Ech, no właśnie.[/quote]

Kiedyś miałam nagły przypływ gotówki i się szarpnęłam.
Zresztą szelki kupiłam za duże, odsprzedałam komuś dalej, a sama kupiłam na wystawie nieco inną wersję - na Unę takie zwykłe guardy to powinny być w rozmiarze XS, a te (wersja long distance), to S-ki, tylko z grubszym podbiciem.

[quote name='Marta i Wika']My na razie zaczynamy tylko po takich polnych bezludnych, bezsamochodowych drogach. [/quote]

Fajnie macie. My musimy zaczynać przy ulicy, na osiedlu...

[quote name='Marta i Wika']Wika też w sumie wolałaby z przodu, ale na razie niech uczy się ładnie biegać z boku.[/quote]

Ale Wika nie ma złych doświadczeń z rowerem, więc tym bardziej niech ładnie biega z boku - i tak jest za mała na ciągnięcie roweru.

[quote name='Marta i Wika']A te 8,5 km przy rowerze to jest dla Uny dużo czy mało? Zastanawiam się, na ile męczący jest dla psa taki szybki kłus, bo nie wiem jak ewentualnie zaplanować przyszłe wyprawy. [/quote]

Generalnie taki kłus męczy zupełnie inaczej niż zwykłe spacerowanie.
Te 8,5 km to dla Uny bułka z masłem, ale Una jest dorosłą suką w dobrej kondycji, zaczynałam dużo ostrożniej - próbowałam trzymać się [URL="http://www.lukrowi.pl/index/?id=3ef815416f775098fe977004015c6193"]TEGO[/URL], ale trochę brakowało mi wytrwałości :lol:
Maksymalnie chyba zrobiłyśmy niecałe 20 km w ubiegłym sezonie, też nie była wyczerpana, ot, dłuższy spacerek :razz:

[quote name='Marta i Wika']Wika generalnie potrafi przebiec bardzo wiele kilometrów, ale robi to w swoim tempie, zmiennym, które sama sobie wybiera (zwykle galop :eviltong: ). Przy rowerze chyba to jednak inaczej.[/quote]

Ano właśnie. Myślę, że nie masz się co spieszyć.
Poza tym mam wrażenie, że Unę, zwłaszcza na początku, strasznie nakręcało bieganie przy rowerze - wracała do domu i świrowała, galopowała po domu, no dostawała głupawki. Twoja też tak ma? Bo w sumie nasze suki na swój sposób podobne czasem bardzo...

[quote name='monia&Tofi']:loveu: :loveu: :loveu:

Uuuuu, Una miała dzisiaj super spacerek :p Ładna pogoda to trzeba korzystać, my dzisiaj kicaliśmy na agility :evil_lol:
Co do biegania to my biegamy czasami na nogach, bo:
- ja lubię a i pies nie narzeka
- rower ukradli :evil_lol:[/quote]

Agility zazdroszczę :placz:
Biegać nie cierpię :evil_lol:
Roweru współczuję :angryy:

[quote name='Rauni']Fajne to skakanie przez rower! [/quote]

Skakanie to jest to, co mój pies lubi najbardziej :cool3: zwłaszcza do aparatu :lol:

[quote name='Rauni']A mój rower popsuty (znowu gdzieś oponkę przebiłam...) i na dodatek brudny...[/quote]

Gdzie Ty jeździsz? Chcesz psom opuszki poprzebijać? Ubrudzić je? :lol:

Pozdrawiam
Marysia i Una

Posted

[quote name='Marysia_i_gończy']
Generalnie taki kłus męczy zupełnie inaczej niż zwykłe spacerowanie.
Te 8,5 km to dla Uny bułka z masłem, ale Una jest dorosłą suką w dobrej kondycji, zaczynałam dużo ostrożniej - próbowałam trzymać się [URL="http://www.lukrowi.pl/index/?id=3ef815416f775098fe977004015c6193"]TEGO[/URL], ale trochę brakowało mi wytrwałości :lol:
Maksymalnie chyba zrobiłyśmy niecałe 20 km w ubiegłym sezonie, też nie była wyczerpana, ot, dłuższy spacerek :razz: [/quote]

W zeszłym roku, kiedy Wika była mała, w ogóle nie jeździłam w teren rowerem, bo stwierdziłam że to z nią niewykonalne, nie chcę jej skrzywdzić, przetrenować. Tyle że chodziłam na cały dzień piechotą (dojeżdżałyśmy autobusem, i wieczorem z powrotem), robiłam dziennie czasem nawet kilkanaście km piechotą, a Wika cały czas biegała dookoła mnie, więc robiła w sumie 2-3 razy tyle :-) Teraz też kondycję ma niezłą, chociaż po zimie pewnie gorszą niż miała latem/jesienią.

No i właśnie. Do mojego tegorocznego najważniejszego terenu badań jest od 4 do 7 km dojazdu, do tego cały dzień spokojnego chodzenia z możliwością odpoczynku, no i powrót. No i czy to jest za dużo :confused:

[quote]Ano właśnie. Myślę, że nie masz się co spieszyć.[/quote]

Na pewno nie będzie tak, że od spokojnych spacerków przejdziemy od razu do wielkich tras. Po prostu nie wiem, na ile możemy sobie pozwolić docelowo.

[quote]Poza tym mam wrażenie, że Unę, zwłaszcza na początku, strasznie nakręcało bieganie przy rowerze - wracała do domu i świrowała, galopowała po domu, no dostawała głupawki. Twoja też tak ma? Bo w sumie nasze suki na swój sposób podobne czasem bardzo...[/quote]

No to Wika po tych dzisiejszych 3 km szybkiego kłusu była trochę nakręcona, po powrocie 3-4 razy poleciała za piłeczką, ale potem poszła spać. Na godzinę. A potem wstała i znów wyglądała całkiem świeżo :-) No i co mnie zastanowiło, że nawet nie zadyszała sie za bardzo, tzn. jak przyszła do domu to z zamkniętym pyskiem, nie ziajała.

Sama już nie wiem... jutro zrobimy rowerkiem trochę więcej, zobaczymy jak psica na tym wyjdzie.

Posted

[quote name='Marta i Wika']No i właśnie. Do mojego tegorocznego najważniejszego terenu badań jest od 4 do 7 km dojazdu, do tego cały dzień spokojnego chodzenia z możliwością odpoczynku, no i powrót. No i czy to jest za dużo :confused: [/quote]

Wydaje mi się, że nie - tylko nie tak od razu, najpierw trochę zaprawy :) No i zaczynałabym od tych 4 km :cool3:

[quote name='Marta i Wika']Na pewno nie będzie tak, że od spokojnych spacerków przejdziemy od razu do wielkich tras. Po prostu nie wiem, na ile możemy sobie pozwolić docelowo.[/quote]

Myślę, że docelowo 4 + 4 km z przerwą na spacer to na pewno nie jest za dużo. 7+7 km też powinno być do zrobienia, tylko trzeba do tego dojść stopniowo :)

[quote name='goldenka245']Dzień dobry Marysiu:loveu:[/quote]

Witaj [B]goldenko[/B]! :) :multi:

Pozdrawiam
Marysia i Una

Posted

[quote name='Marysia_i_gończy']Wydaje mi się, że nie - tylko nie tak od razu, najpierw trochę zaprawy :) No i zaczynałabym od tych 4 km :cool3:



Myślę, że docelowo 4 + 4 km z przerwą na spacer to na pewno nie jest za dużo. 7+7 km też powinno być do zrobienia, tylko trzeba do tego dojść stopniowo :)



Witaj [B]goldenko[/B]! :) :multi:

Pozdrawiam
Marysia i Una[/quote]
Ale wy się rozgadujecie:evil_lol:

Posted

Pomyślałam sobie dzisiaj o rowerze właśnie dzięki wam, w tygodniu go wyciagne i naoliwie , bo chłopaka stoi w piwnicy od dwóch lat i nikt go nie używał:oops: .

Jak sobie radzicie z dotarciem na miejsce?
W centrum nie mam takich fajnych miejsc,żeby z psem pojezdzić.
Na autko też liczyc nie mogę, bo nie ma "stojaka" na rower.
Musiałabym się zapakować do autobusu ( pies + rower, to chyab za dużo jak na jedną osobe w autobusie? , jeszcze plecak do tego .... )

Wiem, że ludzie dają sobie rade idąc z psem i prowadząc rower ,ale jak?
Chyba będe mutter zabierać do parku :evil_lol:
Idę poczytać o kondycji psa - Rambo ma bardzo niską, nie chciałabym go przetrenować i serducho musimy zbadać/osłuchać i zapytać u weta czy żadnych przeciwskazań nie ma.
:oops:

Posted

Marysiu - natchnęłaś mnie skokami przez rower! :multi: Skok przez noge wyciagniętą do przodu mamy, do tyłu też. Przez ryciągniętą rękę też mam, i przez przyklęniętego ludzika (nawet dwóch) też mam - pora na [i]rovery[/i] ;)

Stronkę oglądam regularnie, czytam blog, i ogólnie jestem pod wrażeniem! [size=1]A macie jakiś bannerek? Chętnie bym u siebie umieściła :cool3:[/size]

Posted

[quote name='Gucio']
Stronkę oglądam regularnie, czytam blog, i ogólnie jestem pod wrażeniem! [SIZE=1]A macie jakiś bannerek? Chętnie bym u siebie umieściła :cool3:[/SIZE][/quote]

o ja też dopytuje się o bannerek , moja strona tworzy się w bólach ... [SIZE=1]dzisiaj poleci na serwer interii, a w najbliższym czasie przycisnę brata, żeby naprawił nasz :diabloti:
[/SIZE]

Posted

[quote name='nathaniel']o ja też dopytuje się o bannerek , moja strona tworzy się w bólach ... [SIZE=1]dzisiaj poleci na serwer interii, a w najbliższym czasie przycisnę brata, żeby naprawił nasz :diabloti:
[/SIZE][/QUOTE]
To moja się stworzła z 1,5roku temu, ale jakoś jest baaardzo prosta, a ja sobię grafikę sama potrafię zrobić, ino mam problem, zeby pod tę grafikę KOD napisać ;)

pseprasam za OT ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...