Jump to content
Dogomania

Basecik


Usul

Recommended Posts

Witam !!
Szukalem po calej stronie,ale nie znalazlem jednoznaczej odpowiedzi na moje pytania,wiec do rzeczy :) Chcialbym kupic baseta -mam troszke doswiadczenia z psami- mialem jamniki, zarowno "nie do ulozenia", jak i aniolka, oraz inne "wieksze"rasy:). Obecnie mam mieszanke kaukaza z owczarkiem niemieckim - duzy mis:D I moje pytania o baseta to gdzie moge znalesc hodowle, lub moze ktos sie spodziewa szczeniakow ?? Nie zalezy mi na rodowodzie- chce go dla "kochania" :) Kolejne pytanie- czy przywiazuje sie do wlasciciela, lubi spac w lozku czy raczej na podlodze, ile razy dziennie trzeba go wyprowadzac mniej wiecej (mam spore podworko - ok. 500m) oraz mieszkam kolo lasow. Ale problem jest z tym ze moj pokoj - tez bedzie mial gdzie pochodzic - 53 m, jest na 2 kondygnacji. Wiec chce po prostu wiedziec czy czesto bede musial go nosic :) Kolejne pyatnko to ile moze on kosztowac, ile przeznaczyc pieniedzy na powiedzmy pierwsze pol roku jego wychowania (chodzi mi glownie o lekarza)-niesttey student musi liczyc pieniadze ;). Czy nie bedzie mu przeszkadzac, ze ok. pol dnia bedzie spedzal z innym czlonkiem rodziny (z mama), bo bede na uczelni,a tylko druie pol ze mna ?? Ile mniej wiecej wazzy dorosly baset ?? Czy suczki sa mniejsze od facetow ;) ?? Wszelkie inne info bardzo mile widziane( przegaldalem inne teamty szukajac hasla baset )

Link to comment
Share on other sites

Basset jest typem psa-sportowca. Potrzebuje dużo ruchu i uwielbia przechadzki.Jego samodzielność i niechęć do podporządkowywania się są wspaniałymi zaletami na polowaniu, ale w domu potrafią być męczące. Basset jest psem bardzo trudnym w wychowaniu i wymaga od swego nauczyciela wiele cierpliwości, konsekwencji i sporej porcji autorytetu. Jeśli basset miałby spędzać całe dnia sam w domu, w oczekiwaniu na pana, szybko by zgnuśniał i nie byłby szczęśliwy. Konieczne jest w takim razie sprawienie mu jakiegoś kompana do zabawy - innego psa. Pojedynczy basset szczeka rzadko i zawsze z jakiegoś powodu,natomiast w stadzie psów "buzia mu się nie zamyka". Bassety okazują swe uczucia inaczej niż psy innych ras - nie spodziewajmy się po nich raczej szału lizania czy skakania na człowieka(tak jak to robią np. goldeny).Basset jest raczej powściągliwy w okazywaniu oddania, ale nie znaczy to że nie są przywiązane.
Myśląc o wychowaniu basseta trzeba się za to wziąć stosunkowo wcześnie, w drugim a najpóźniej w trzecim miesiącu życia psa. Najważniejsze - od początku trzeba być wobec niego stanowczym (choć łagodnym!)Trudno jest pokonać upór basseta, ale nigdy nie wolno wymuszać posłuszeństwa biciem! Jego niechęć do chodzenia po schodach ma swe zdroworozsądkowe uzasadnienie - schody nie są zdrowe dla jego długiego grzbietu(występuje u nich jak u innych niskopodługowych ras- wypadają im dyski, jak pozwala im sie chodzić po schodach, choć nie będą mialy zbytniej ochoty chodzić po nich ;) ).Także będziesz go musiał wnosić i znosić ;) .
Ponieważ basset wcale nie jest psem tak ociężałym, jak można by sądzić z jego wyglądu, to wymażony dla niego to dom z ogrodem. Trzeba tylko - prawie codziennie - sprawdzać, czy w siatce lub płocie nie ma choćby niewielkiej dziury: basset ma w sobie chęć samotnych wypraw, zwłaszcza gdy coś wyniucha. Jeśli uda mu się wydostać poza ogrodzenie, to nie licz na to, ze sam wróci po godzinie czy dwóch. Wyprawa może trwać i kilkanaście godzin. Jedyny sposób to ścigać go, kierując się jego głośnym basowym szczekaniem, którym oznajmiał dawniej myśliwym kierunek pogoni. Dlatego jeśli wybieramy się z nim na spacer do lasu - to albo na smyczy, albo przygotujmy się na pościg za naszym psem...
W młodości basset pochłania wszystko z zadziwiającą prędkością - nie sposób nawet popatrzeć jak je, bo połyka wszystko momentalnie, nie tracąc czasu na żucie czy gryzienie. W miarę dorastania opanowuje nieco swą żarłoczność, ale trzeba stale uważać, by nie popadł w nadwagę, do czego ma naturalną skłonność. Karmiąc basseta trzeba zaopatrzyć się w specjalną miskę, wąską u góry, by nie wsadzał sobie uszu do jedzenia ( pewnym rozwiązaniem jest karmienie basseta w opasce na uszy!). Pewną słabością bassetów jest skłonność do kradzieży ze stołu, i zdaniem doświadczonych właścicieli psów tej rasy, nie sposób ich od tego oduczyć. Niegdyś bassety były jedna ze zdrowszych ras, dziś jednak mają kłopoty z zaburzeniami rozwoju (zwłaszcza z przyswajaniem wapnia, co prowadzić może do osteoporozy), z grudkowym zapaleniem spojówek, z chorobami nadwerężanego kręgosłupa (schody!) i z częstym w tej rasie zapaleniem ucha. Krótka sierść nie wymaga w zasadzie żadnych zabiegów - oprócz kąpieli co jakiś czas. Niezbędne jest natomiast kontrolowanie uszu i oczu, podatnych na zapalenia.
Pozdro ;)

Link to comment
Share on other sites

Jasne, z towarzystwem (zarowno psim jak i ludzkim) nie bedzie problemu jak wspominalem :) Moj piesek jest sporo wiekszy od baset i jest rowniez strasznym -zlodziejem-zarlokiem i juz troche nauczylem sie z tym radzic :) Wiec poza poprzednimi pytaniami (szczegolnie o koszta i namiary) dolaczam kolejne: czy jest jakas literatura o konkrtenie tej rasie, bo szukalem,ale nie znalazlem. Kolejne to ile taki psiak je...

Link to comment
Share on other sites

Guest Kamcia_14

pisałam pisałam i wcięło mi posta :cry:
ale nie będę się powtarzać marzena&pako powiedziała w zasadzie wszystko :wink:
miałam kiedyś bassety :cry:
jak wyją to jak start Jambo Jetta
jak jedzą to jak prosiaczki w chlewiku :wink:
jak się uprą to i święty boże nie pomoże :wink:
kochane psiaki :lol:
nigdy więcej :roll:

dodam jeszcze ----troszkę brzydko pachną :wink:
ale fajne były

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli chodzi o cene, to już hodowca ustala,rodzice z bardzo dobrym materiałem genetycznym dostaja wiele nagród a za czym idzie ich szczeniaki są droższe, ale gdzieś tak ok.1000 zł z rodowodem(ale jak mówie zależy od hodowcy), bezrodowodowego to nawet nie wchodzi w gre, szczeniaki są z wadami przeważnie, a pseudohodowcom nie dajmy sie wzbogacać.
Jeżeli chodzi o żywienie to najwygodniejszym rozwiązaniem jest suchy pokarm dobrej firmy (np. Nutra, Acana jednak każdy pies inaczej reaguje na rózne karmy, jednemu nic nie będzie a drugiego może uczulać, także jak wybierzesz karme to obserwój czy są jakieś amiany, czy coś sie z psiakiem dzieje, zresztą masz już psiaka więc wiesz o co chodzi,a jeżeli chodzi o ilość to z tyłu na opakowanu będziesz miał w zależności od wagi psa ;) ). Skład tych karm jest odpowiednio dobrany do wieku i potrzeb każdego psa. Jeżeli zdecydujemy się na tradycyjne żywienie, to trzeba pamiętać, aby podawać pokarm lekkostrawny, łatwo przyswajalny, bez przypraw i w odpowiednich proporcjach. W takim przypadku najlepszym wypełniaczem będzie ryż. Kasza jest pokarmem ciężkostrawnym i może zalegać w jelitach, natomiast makaron jest zwykle przyprawiony i wysokokaloryczny. Do tego podawać mięso i warzywa. Dla utrzymania psa w odpowiedniej kondycji potrzebne są także witaminy, sole mineralne i fosforan wapnia. Szczególnie ważne jest podawanie tych składników w okresie wzrostu, ale tylko w odpowiednich proporcjach, ponieważ nie stosowanie się do tych zaleceń może doprowadzić do krzywicy. Obecnie dostępnych jest wiele preparatów tego typu. Nie powinno się podawać kości. Mogą one podrażnić przewód pokarmowy lub zatkać jelita i wówczas potrzebna jest interwencja lekarza weterynarii. Jeżeli sam przygotowujesz to nie zapominaj że pies to indywidualność i potrzebują różnej ilości pokarmu do strawienia, najważniejsze to nie pzekarmiać psa i przy pierwszych oznakach otyłości zmniejszyć pokarm.
Statystycznie na podstawie wyników doświadczeń można określić że dziennie pies potrzebuje następujące ilości kalorii w różnych okresach życia:
-szczeniak -200 kcal na 1 kg wagi
-pies dorosły- 120 kcal na 1 kg wagi
-pies stary 50 kacl na 1 kilo wagi

Dzienna dawka mięsa powinna wynosić ok. 30 gramów na kilogram wagi młodego psa, zaś 20 gramów na kg wagi dorosłego. Najlepiej jeśli dzienne zapotrzebowanie psa na pożywienie rozłoży sie na dwa razy rano i wieczorem(drugi posiłek najlepiej podać na godzinę przed porą spoczynku).

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 7 months later...

Witam,

Moj basset jest zaprzeczeniem wszystkich książkowych dywagacji... leniuch z niego taki, że szkoada mówić..jak jesteśmy na spacerku to nigdzie sie nie spieszy. Gdy zatrzymam sie aby zrobił siusiu, to jak już skończy a ja sie nie ruszam, to znajdzie sobie miękką trawke i odpoczywa. Najzabawniejsze jest to , że leży sobie na tej trawce, i abo wącha kwiatki albo podgląda gołebie (nie goni ich tylko obserwuje).
Po schodach wsakuje na 4 piętro nie musze go nosić..ale zazwyczaj puszczam go na parterze ze smyczy i ide sama do góry a on przychodzi sobie w swoim tempie (wooolnnymmm). W nocy śpi pod naszym łózkiem...może spać nawet 12 godzin...chrapie niemiłosiernie.... Wcina sporo i nie jest wybredny, mleko piłby litrami gdyby mu tylko pozwolić. Podczas kapieli jest bardzo grzeczny, podaje wszystkie cztery łapki po kolei do umycia.
Kiedyś ukradł mi ze stołu zraza, ale oduczyłam go wskakiwania na nasze kolana lub błagania jak jemy posiłki. Istnieje na to bardzo dobry sposób...mianowićie na stole cały czas leżą cytryny jak tylko zaczyna żebrać daje mu kawałeczek plasterka...oduczył się momentalnie...tylko biedak mysli ze wcinamy same cytryny.
Tofika kupiłam pod Poznaniem u hodowcy, bez rodowodu za 600zł.
Kochana psinka...

Link to comment
Share on other sites

Ze wszystkim co napisała Mazika sie zgadzam z wyjątkiem tego nieszczęsnego kręgosłupa. Niedawno był program "zwierzowiec" - poświęcony właśnie bassetom i tam pani weterynarz wyraźnie powiedziała, że słaby kręgosłup u basseta to mit. Jest to potężny pies - tyle, że na krótkich łapach - i ma równie potężny kręgosłup, który wbrew pozorom nie tak łatwo ulega urazom. Nosić basseta trzeba jedynie w okresie wzrostu - i to raczej w dół schodów niż w górę.
Moje trzy bassety mieszkają na 10 piętrze i maja sie świetnie.
Z tą powściągliwością przy okazywaniu uczuć też się nie zgodzę - potrafią się cieszyć jak wariaty :loveu:

A że widzę, że wątek dość stary - to zapytam [B]Usul[/B] - czy masz już tego wymarzonego basseta?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='Usul']Jejku dziekuje serdecznie za takie wyczerpujace odpowiedzi !! Jeszcze gdyby mi ktos podal namiary na jakies hodowle... I oczywiscie czekam na porady i opinie innych :)[/quote]

Zajrzyj na stronke klubu bassetow [URL="http://www.basset.pl"]www.basset.pl[/URL]
Tam jest dzial "hodowle" i "szczenieta"
A jak sie nudzisz w poniedzialek zapraszam do Moszny pod Opolem. Jest klubowa wystawa i zgloszonych 90 bassetow roznych ras!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Besa']Ze wszystkim co napisała Mazika sie zgadzam z wyjątkiem tego nieszczęsnego kręgosłupa. Niedawno był program "zwierzowiec" - poświęcony właśnie bassetom i tam pani weterynarz wyraźnie powiedziała, że słaby kręgosłup u basseta to mit. Jest to potężny pies - tyle, że na krótkich łapach - i ma równie potężny kręgosłup, który wbrew pozorom nie tak łatwo ulega urazom. Nosić basseta trzeba jedynie w okresie wzrostu - i to raczej w dół schodów niż w górę.
Moje trzy bassety mieszkają na 10 piętrze i maja sie świetnie.
Z tą powściągliwością przy okazywaniu uczuć też się nie zgodzę - potrafią się cieszyć jak wariaty :loveu:

A że widzę, że wątek dość stary - to zapytam [B]Usul[/B] - czy masz już tego wymarzonego basseta?[/quote]

[B]Besa![/B] Masz 100% rację!Bassetom kręgosłup nie dolega,czasami maja tylko problemy z chrząstkami/ten sam problem mają charty/,dlatego trzeba za młodu je odpowiednio żywić,dodawać różniste preparaty wapniowo -fosforowe itp.Nie można mŁodego basseta utuczyć,co jest sztuką...:evil_lol: jedzą ,oj kochaja jeść!;) .
Nie wiem,czy Usul ma basseta,ale w Białymstoku pojawił sie kilka miesięcy temu Leon/tricolor,bez rodowodu/,jest też Gosia/chyba z Polany Kłapouchego,czy jakoś tak,z hodowli warszawskiej/,od niedawna jest też bikolorka,również z wawy,i jest chyba Aria/nie widziałam jej/ z południa Polski/temat o jej bracie był na Dgm kilka miesięcy temu/.Nie mam teraz bassetów,ale "śledzę"je namiętnie.....może jeszcze kiedyś....Tomek M.ma parkę,która mnie ....hm....intryguje:roll: ;) Więc może znowu....za jakieś 2,5 roku.....tym bardziej,że zapewne juz sie wyprowadzimy poza miasto....ta miłość i fascynacja nie przeminie..przynajmniej u mnie!:lol: Jakos będe musiała pogodzić akity ,shiby i bassety....:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PANGEA']Zajrzyj na stronke klubu bassetow [URL="http://www.basset.pl"]www.basset.pl[/URL]
Tam jest dzial "hodowle" i "szczenieta"
A jak sie nudzisz w poniedzialek zapraszam do Moszny pod Opolem. Jest klubowa wystawa i zgloszonych 90 bassetow roznych ras!!!!!!!!!!![/quote]

Mam nadzieję,że pogoda sie poprawi i basseciki będa się prezentowały w słońcu!:lol: Fotki,fotki,róbcie fotki,dużo fotek,ja proszę o fotki baaaardzo!:loveu: :multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Matagi']Mam nadzieję,że pogoda sie poprawi i basseciki będa się prezentowały w słońcu!:lol: Fotki,fotki,róbcie fotki,dużo fotek,ja proszę o fotki baaaardzo!:loveu: :multi:[/quote]

Jesli tylko nie bedzie lac :roll:
To fotki beda :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Matagi']Nie będzie lało!!!!:mad: ;)[/quote]

No niestety ,,,,,,,,,,, lalo :placz: :placz: :placz:
Zdjec prawie nie mam:placz: Nie bylo jak robic :-(
Mam tylko jednego, bardzo ladnego Grande Basset groffon Vendeen:roll:

Link to comment
Share on other sites

moja bassecica żyla z nami 11 lat
fajna z niej byla sunia ;)

dala 3 mioty ladnych szczeniąt ale nie wiązalam z nią jakis nadziei wystawowych byla tylko bardzo dobra :placz:

ale charakter miala najlepszy na świecie, nie kradla bo zabezpieczylismy sie
nie demolowala domu bo miala ogrodek i caly dom do dyspozycji


kręgoslup nigdy jej nie dokuczal

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='kasiulka']Witam serdecznie
czy basseta wystawia się w jakiś szczegolny sposób? jak nalezy go przygotować do wystawy, na co zwraca się szczególną uwagę?
Będę wdzięczna za wszelkie informacje
Kasia[/quote]
Nie jest to żaden szczególny sposób.
[URL="http://www.harold.basset.pl/"]http://www.harold.basset.pl/[/URL] - tu masz bardzo dużo zdjęć basseta w pozycji wystawowej (uważam, że te bassety których zdjęcia tu znajdziesz są obecnie najlepiej wystawianymi bassetami w Polsce - pełny profesjonalizm) . Oprócz tego trzeba sie przebiec w kółeczko kilka okrążeń (zależy ile sędzia sobie zażyczy). I tyle.
A na co sie zwraca uwagę - to zależy od sędziego - jeden zwraca uwagę na ruch, inny na postawę, różnie to bywa. Ale nasuwa mi się jedna uwaga - bardzo często zdaża się, że bassety w ruchu prowadzone są zbyt wolno - co daje takie wrażenie, że nie potrafią szybciej. A to często nieprawda i w szybszym biegu prezentuja sie dużo, dużo lepiej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasiulka']dzięki - własnie przegladam stronkę która mi podałaś...
największe obawy mam przed tymi kołeczkami - zeby własnie ruch było odpowiednio płynny i na miare mozliwości basseta zgrabny...[/quote]
To wszystko jest kwestia treningu. Wiele bassetów biega z nosem przy ziemi, najlepiej jest, jeśli nauczy sie psa biegać z głową w górze, ale nie wszystkim sie to udaje :roll: .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...