mazika

Świeżutkie foteczki naszego skarba :cool3: [img]http://img709.imageshack.us/img709/8060/bfjjgjn.jpg[/img] [img]http://img121.imageshack.us/img121/4990/hhggfg.jpg[/img] [img]http://img97.imageshack.us/img97/6540/beznazwy1yg.jpg[/img] [img]http://img97.imageshack.us/img97/2963/fggnhjhyg.jpg[/img] Na śmiesznie :eviltong: [img]http://img97.imageshack.us/img97/3681/hfhfgj.jpg[/img]

[quote name='"PANGEA"']W jednym poscie moze byc max 5 fotek... radze podzielic foty na kilka postow zanim jakis mod tu wpadnie :diabloti:[/QUOTE] Dzięki, dzięki zaraz coś z tym zrobię, bo całkiem zapomniałam o limicie :oops: [quote name='"KORONA']Cześć Klasyki !! :smile: Cześć Cała DOGOMANIO !! Wielkie gratulacje dla Astona za zajęcie pierwszego miejsca w klasie baby !!! Dziecko ślicznie się pokazało, pękam z dumy ! :multi:[/QUOTE] Cześć kochana, my też jesteśmy bardzo dumni z naszego Astona. To była jego pierwsza wystawa oraz nasza, więc jesteśmy ogromnie zaskoczeni, iż mały zajął pierwszą lokatę w klasie baby :multi: Oczywiście dziękujemy wam wszystkim tobie Moniko, Sylwii oraz Agnieszce za pomoc przy wystawianiu i drogocenne wskazówki ;) Pozdrawiamy gorąco.

Mały update, foteczki z naszego wyjazdu :diabloti: Umorusany pyszczek w piasku [URL="http://img29.imageshack.us/i/3345h.jpg/"][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/5249/3345h.jpg[/IMG][/URL] No pomoże mi ktoś wejść? Ktokolwiek... [URL="http://img21.imageshack.us/i/45661.jpg/"][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/4484/45661.jpg[/IMG][/URL] Jednak gdy dotarliśmy do lasku, młody poczuł się jak w niebie wśród tylu gałązek do gryzienia :loveu: [URL="http://img190.imageshack.us/i/45551.jpg/"][IMG]http://img190.imageshack.us/img190/8871/45551.jpg[/IMG][/URL] Na koniec kochanie zapatrzyło się na... deser lodowy pana, przecież on tak apetycznie wyglądał, może dadzą mu choć troszeczkę liznąć... [URL="http://img8.imageshack.us/i/345556.jpg/"][IMG]http://img8.imageshack.us/img8/2776/345556.jpg[/IMG][/URL] Aston był ostatnio kontrolnie u weterynarza i nasze maleństwo w ciągu tygodnia przytył 3kg, rośnie grubasek nam, oj rośnie :diabloti:

Śliczne fafluny :loveu: My chcemy więcej :cool3:

Obiecane foteczki z wypadu do Korony ;) Małe się wybawiły tak, że przez długi czas była cisza (spały). Nie chciały współpracować, bo były zaoferowane powrotem braciszka, co utrudniało to uchwycenie gromadki ;) Jedynie Ciuka i Dida dotrzymywały nam towarzystwa domagając się pieszczot. Kossak [U][URL="http://img5.imagebanana.com/view/alyc63ew/Kossak.jpg"][IMG]http://img5.imagebanana.com/img/alyc63ew/thumb/Kossak.jpg[/IMG][/URL][/U] [IMG]http://img5.imagebanana.com/view/19fv495/Kossak.jpg[/IMG] Kołysanka [U][URL="http://img5.imagebanana.com/view/ycukd4fv/Ko322ysanka.jpg"][IMG]http://img5.imagebanana.com/img/ycukd4fv/thumb/Ko322ysanka.jpg[/IMG][/URL][/U] Kometa [U][URL="http://img5.imagebanana.com/view/ot0ijyvn/Kometa.jpg"][IMG]http://img5.imagebanana.com/img/ot0ijyvn/thumb/Kometa.jpg[/IMG][/URL][/U] Kolendra [U][URL="http://img5.imagebanana.com/view/b31z959s/Kolendra.jpg"][IMG]http://img5.imagebanana.com/img/b31z959s/thumb/Kolendra.jpg[/IMG][/URL] [/U] Aston, Kolendra i Kossak [URL="http://img5.imagebanana.com/view/xdlaqwgt/AstonKolendraiKossak.jpg"][IMG]http://img5.imagebanana.com/img/xdlaqwgt/thumb/AstonKolendraiKossak.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img5.imagebanana.com/view/fr7i4r3/CiukaiDida.jpg"] [/URL]

Nowe foteczki niedługo będą. W niedziele jedziemy z Astonem odwiedzić Koronę :) Więc obcykam zabawy młodziaków :)

Nowe zdjęcia z wypadu na ogródek mojej mamy ;) Punkt obserwacyjny [URL="http://img3.imagebanana.com/"][IMG]http://img3.imagebanana.com/img/wx61l5x/DSCN1246.jpg[/IMG][/URL] Na tarasie [URL="http://img3.imagebanana.com/"][IMG]http://img3.imagebanana.com/img/6kxl63fa/DSCN1230.jpg[/IMG][/URL] Odpoczynek na trawce po wygłupach [URL="http://img3.imagebanana.com/"][IMG]http://img3.imagebanana.com/img/9zzwkevh/DSCN1233.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img3.imagebanana.com/"][IMG]http://img3.imagebanana.com/img/73b07rvv/DSCN1225.jpg[/IMG][/URL] W domku :) [URL="http://img3.imagebanana.com/"][IMG]http://img3.imagebanana.com/img/u40vt3a/DSCN1202.jpg[/IMG][/URL] Pozdrawiamy wraz z Astonem ;)

Witam serdecznie ;) W końcu jest u Nas mały dożek. Klasyk, kupiony z hodowli Korona Borealis /FCI/ (dziękujemy Ci Moniczko za tak słodziutkiego pieska :multi:). W domu nazywany Aston, jest milusim żółtym dożkiem, który na początku bardzo powściągliwy, przemienił się w odważnego młodego szczeniaczka. Nie pragnie niczego innego jak obfitych czułości oraz przytulanek. Na razie jedno zdjątko od Korony, następne wstawie do galerii jak tylko zgram je z aparatu na komputer. [URL="http://img3.imagebanana.com/view/uke4i174/klasyk.jpg"][IMG]http://img3.imagebanana.com/img/uke4i174/thumb/klasyk.jpg[/IMG][/URL] [IMG]http://img3.imagebanana.com/view/uke4i174/klasyk.jpg[/IMG] [URL="http://img3.imagebanana.com/view/ufv52g1s/klasyk.jpg"] [IMG]http://img3.imagebanana.com/view/ufv52g1s/klasyk.jpg[/IMG] [/URL]

Kurcze ja nie dam rady, chora teraz jestem :( A później nie będzie mnie do marca...

Ojej jaka śliczna mordka :) A uśmiech faktycznie powalający. No to i ja dam fotki Jockera ;) [img]http://img393.imageshack.us/img393/5161/gallery22508169500x500zp6.jpg[/img] Jedno z moich ulubionych zdjęć :) [img]http://img362.imageshack.us/img362/5425/gallery22508170500x500po3.jpg[/img]

Witam dziewczyny. Jak miło znów was widzieć :) Pięknie razem wychodzicie na zdjęciach, tylko pozazdrościć takiej fotogeniczności. Jocker ma się dobrze, skończył 2 latka w czerwcu. Także panisko nam rośnie. Postaram się wkleić jego fotki w galerii ;) Pozdrawiam.

Dziś małemu porobię sesje zdjęciową :razz: i od razu dam wam na forum. Jocker dużo się nie zmienił, no może troszeczkę urósł. Mam nadzieję, że jak tylko nie pójdziemy nad stawy to nie upapla się w błocie, do czego ten mały smyk ma pociągi :mad:

Ojojoj ale mnie tu dawno nie było. Piękne macie buldożki. Może się pokuszę i wkleje Jockera aktualne zdjęcia.

Co do kopiowania uszu i obcinania ogonów... weszła jakiś czas temu procedura o zakazie, więc każdy weterynarz który zrobi taki zabieg, łamie prawo. Zabieg obcięcia ogona lub kopiowania uszu zrobi to jedynie taki vet, któremu nie zależy na dobru psa, tylko na swoim zysku materialnym. Pomimo, iż wykonuje sie zabieg, gdy szczenie jest jeszcze bardzo małe to po znieczuleniu odczuwa ból, czasem zdarzają sie powikłania. Może teraz sobie nie wyobrażasz sznaucera, rowaillera, dobermana bez ogona, ale to człowiek wcześniej stworzył ten wzorzec z obciętym ogonem, bądź uszami, gdyby do tego nie doszło, wszystkoie psy chodziłyby z wszystkimi częsciami ciała ;) Co do psów bez rodowodu, z jakiejś przyczyny musiały nie dostać papierku, być może rodzice maja niezrównoważoną psychikę, albo wady genetyczne dyskfalifikujące je. Powodów może byś masa, decydując się na zakup takiego psa, kupujesz kota w woku i nie masz pojęcia czego możesz się po nim spodziewać. Musisz powaznie sie nad tym zastanowić, zanim zakupisz czworonoga. Podam ci mój przykład, bolesny dla mnie, ale czegoś mnie nauczył. Kiedyś też kupiłam psa bez papierku, minął dzień, szczeniaczek się rozchorował, weterynarz stwierdził parwowirozę, ciężką chorobę do wyleczenia, jego szanse były nikłe, pomimo wszelkich starań odszedł. Czasami zdarzają się przypadki, ze są zbyt słabe, lub mają zbyt duże wady by przeżyć. Dlatego nie powinno się wspierać pseudohodowli, jednak ludzie chcąc mieć psa "rodowodowego" bez papierku wybierają taką drogę, bo chca by wyglądem przypominał rasowego. Nie mówie, że tak zawesz jest, niektóre z takich hodowli są zdrowe i żyja długo ze swoim kochającym włascicielem.... Ja moge ci tylko życzyc, by znalazł odpowiedniego psadla ciebie i żebyś wychował go na dobrego psa. Pozdrawiam.

Przez jakiś czas nagradzaj go smakołykami jak robi dobrze. Oczywiście, możesz pochwalić go za dobre zachowanie w inny sposób, może to być zabawa, pieszczoty, coś na co z pewnością zareaguje ;) każdy pies lubi co innego i sama musisz zauważyć co sprawia mu największą przyjemność i wykorzystać to do jego treningu. Pozdrawiam i życze dalszych sukcesów ;)

Hmm myśle, że ani kaukaza, ani beagla nie powinien mieć. To są psy bardzo trudne w wychowaniu, więc dla początkującego własciciela nie polecam. Powinieneś zastanowić się jakich cech charakteru oczekujesz od psa, nie patrz pod względem eksterierowym, ani jakie psy są modne, tylko takie jakim sprostarz w wychowaniu i zapewnieniu odpowiednich warunków. Czy stać cię na wyżywienie itp. jeżeli nie jesteś pewnien konkretnej rasy, to czy nie lepiej iść do schroniska? Myśle, że tak.

[quote name='"Lucky271"']Beagle czy Owczarek Kaukaski ?[/quote] Wybrałeś dwie rasy psów, o bardzo silnych charakterach. U nas w rodzinie był kaukaz więc moge ci o nich troche powiedzieć. Gdy widzisz taką małą kulkę futerka, od razu nasuwają się słowa: " Ojej jaki śliczny misiek/niedźwiadek! " To prawda, małe kaukazy są naprawde ślicznymi, małymi puszystymi zwierzaczkami, ale niech wygląd i powolne ruchy cię nie zmylą, te psy to nie maskotka, nie możemy zapominać w jakim celu zostały wyhodowane, przez wieki używano kaukazy do obrony stad przed drapieżnikami, co z kolei rozwinęło u tych psów silny instynkt terytorialny, umieją oszczędzać energię, nie będzie biegał bez sensu, ale jak zajdzie potrzeba, ten słotki puchaty niedźwiadek zmienia sie nie do poznania, jest szybki i niesamowicie sprawny. Dorosły kaukaz jest psem pewnym siebie i niezależnym, nie podporządkuje się byle komu, musisz nauczyc się nad nim zapanować, i przede wszystkim, broń cie Panie Boże nie bij psa ( jakiegokolwiek psa, czy to kaukaz, rotwailer, beagle, żadnego ) to jest najgorsza możliwa metoda w układaniu psa, agrasja budzi agresję, taki pies w rękach nieodpowiedzialnych ludzi to chodząca bomba zegarowa. Szczeniaka musisz wychowywać od najmłodszych lat, gdyż jak będzie musie pobłażało, wyrośnie z niego młodociany chuligan, który w nosie bedzie miał twoje nawoływania, czy też jakiekolwiek komendy, stanie się nieznośny, najlepszą metodą w wychowaniu jest przede wszystkim konsekwentne, stanowcze, lecz łagodne egzekwowanie wszelkich zakazów i nakazów, wprowadzonych przez wszystkich członków rodziny, a ne tylko jednego, wszyscy muszą się zaangażować w wychowanie pupilka i postępować według reguł ustalonych w domu (chodzi mi o to że wszyscy musicie być konsekwentni, jak było powiedziane, że pies nie dostaje jedzenia przy stole to nikt mu nic nie daje). Dla szczeniąt kazukaza, i innych obronnych, stóżujacych, bardzo ważna jest faza socjalizacji z człowiekiem i innymi zwierzętami. Kaukazy są psami o silnie rozwiniętym instynkcie obronnym, który ujawia sie z wiekiem, dlatego nie można pobudzać w nich agresji, poprzez wyrywanie mu orzedmiotów, drażnienie, z małym szczeniakiem wygrasz, ale co dalej? w miarę jak będize nabierał sił to on bedzie górą, co gorsze w głowie mogą pojawić się myśłi, że z właścicielem da się wygrać, chyba konsekwencji takiego zachowania nie musze tłumaczyć. Jak umiejętnie wychowa sie kaukaza, to stanie się wiernym i przywiązanym do właściciela i wszystkich domowników pupilkiem, jednak są to psy niezależne, lubią też wolność, w wyrażaniu uczuc są raczej skąpe. Z kaukazem da się zaprzyjaźnić, jednak całkowite podpoząskowanie nie zawsze jest możliwe. Mimo swojego celu w jakim został wyhodowany, kaukaza nie bierze sie tylko po to żeby stróżował, zamykanie go w kojcu, dawanie mu jeść i puszczanie na noc całkowicie mija sie z celem, taki pies może stać się niebezpieczny. Pozostawiony pies samemu sobie, z ograniczonymi do minium spotykaniem się z człowiekiem, z jego skłonnością dodominacji, uzna że teren jest wyłącznie jego i póxniej właściciel możemieć kłopt z wejściem na własne podwórko, pies może zdziczeć, a nie o to chodzi. Kaukaz jak każdy inny pies potrzebuje kontaktu z ludźmi, spacery, wspólne zabawy, bardzo dobrze działają na kontakty pies-włąściciel. Co do beagli, są to bardzo żywe psy, takie małe klauny ;) wesołe, i bardzo żywotne, ich zapas energii jet chyba niewyczerpalny, z tego co zauważyłam, jednak, może lepiej jak osoby mające beagla w domu się wypowiedząna ten temat.

elżbietarusos mam nadzieje, że pw doszedł i w czymś pomoże ;) Pozdrawiam

[quote name='"basiulka22tychy"']hmmm czy ja mam psa czy diabla tasmanskiego :-D:-D:-D:-D safi jak dostanie hmm bzika goni po domu z predkoscia 100km/h :-D:-D:-D odbija sie od czego tylko sie da a my trzymamy by nic nie pospadalo :-D:-D:-D a poznije sie kladzie i udaje ze o niczym nie wie :-D:-D:-D [/QUOTE] Jakbym czytała o moim Jockerze :lol: identyczne zachowanie. Raz Jocker, porządnie się rozpędził, i on bardzo często zawsze leciał za sofe (pomiędzy nią a ścianą, jakby tunelen biegł, uwielbia to :lol: ) i tam wąską szparą się przęslizgiwał za kanape(to samo tunelek) i leciał do hollu, z niego do kuchni, przeleciał kuchnie i do jadalni, a statąd droga prosta do salonu. I ja widze jak on niegnie, i na bank się nie wyrobi i przygrzmoci w wazon z suszonymi gałęziami wierzby :crazyeye: no to pańcia w pogoń za psem, takich spidów to ja chyba w życiu nie dostałam i złapałam w biegu, również biegnącego Jockera, że jak o podnosiłam, to dalej machał łapkami, jakby biegł, myśłał że leci pewnie :cool1: i sama bym wyrżnęła o szafke, ale na szczęście hamulce zadziałały. A serce mi biło co nie miara, mialam wrażenie że zaraz wyskoczy mi z piersi i ucieknie stąd jak najdalej, w obawie przed następnym atakiem adrenalinki. Ah co ja się mam z moimdiabełkiem kochanym, no ale przynajmiej sport sobie ćwicze, a szczególnie biegi :lol: Jocker uwielbia biegać ;]

elżbietarusos śliczne foteczki ;) pieski bardzo ładnie sie prezentują. Tylko czy nie lepiej by było jako jedne post wszystkiego wysłać? Nie to że sie czepiam. :oops: Pozdrawiam

Powiem tak, dieta BARF została opracowana na podstawie wieloletnich badań nad odżywianiem się zwierząt. Ta ów dieta naśladuje naturalną dietę psich przodków. Opiera się wyłącznie na surowym pokarmie. Przecież dzisiejsze psy niczym się pod tym wzgledem nie różnią, są przystosowane do trawienia surowego pokarmu. Oczywiście tak jak mówiła [b]AG[/b] zdarzają się wyjątki, że pies może nie przyswajać niektórych składników, ale jest to rzadkość. Jak już wczesniej mówiłam, surowe jedzenie pozwala dostarczyć zwierzętom najświerzszych składników. Gotowane jedzenie natomiast, pozbawia pokarm jego wartości odżywczych. Które są niszczone przez wysoką temperaturę. Jednak każdy karmi psa inaczej i wybór pozostawym każdemu z osobna. jedni wolą suche karmy, inni gotowane, a jeszcze inni wybiora dietę BARF. Pozdrawiam

[quote name='"bikk"']Czym mam go karmic[/QUOTE] Na początku podawaj szczeniaczkowi to, co dostawał u hodowcy. Do nowego pożywienia należy szczenię przyzwyczajać stopniowo. Jeżeli chcesz zmienić jadłospis, możesz mu podawać suchą karmę (cóż dobra karma jest droga, ale jeżeli będziesz karmić, to tylko tymi najlepszymi, gdyż są dobrze zbilansowane, mają odpowiednią ilość witamin i składników odżywczych) jeżeli nie chcesz podawać suchego, to innym wyjściem jest gotowane jedzenie, jednak tutaj musisz się znać na bilansowaniu pożywienia, żeby szczeniak dostawał wszystkie potrzebne składniki do prawidłowego rozwoju w odpowiednich proporcjach. Jeszcze innym wyjsciem jest karmienie BARF'em. A co pies może zjeść? Głównym pożywieniem psów jest mięso, jednak nie jest wskazane żywienie psa samym mięsem. Mięso surowe jest w zasadzie lepsze dla psów, niż gotowane, dlatego, że wtedy zawiera pełny zestaw witamin. Psy mogą być żywione mięsem ze wszystkich gatunków zwierząt. Nie powinno ono jednak być zbyt tłuste. Należy pamiętać, iż mięso jest ubogie w wapno, natomiast bogate w fosofor. Bardzo dobrym źródłem białka są ryby (bogate również w proteiny i składniki mineralne).Mogą być podawane zarówno surowe jak i gotowane. Jednak uprzednio muszą być oczyszczone z większych ości. Najlepszym tłuszczem roślinnym jest olej lniany, słonecznikowy, sojowy, a mięsnym łój wołowy. Zawierają one nienasycone kwasy tłuszczowe, niezbędne dla organizmu. Ich dodatkowym plusem jest to że działają korzystnie na sierść i skórę. Pokarm roślinny stanowi bardzo dobre źródło energii, dzięki obecności węglowodanów, głównie skrobi. Sprawiają, że pies czuje uczucie sytości. Bardzo powszechnie stosowany jest ryż, gdyż jest łatwo strawny oraz tani. Jednak nie należy go stosować przez dłuższy czas, ponieważ łatwo doprowadza do otłuszczenia. Na żywienie duży wpływ mają składniki mineralne. Dużo wapna i fosforu zawierają mączki kostne, mięsno-kostne i mączki rybne. Zapotrzebowanie na witaminy zaspokajają rózne jarzyny i owoce. Najlepiej przywyczajać do nich psy od wieku szczenięcego. najlepije podawać je do jedzenia nasurowo, dobrze rozdrobnione, ale tylko dorosłym psom, szczeniakom natomiast gotowane, gdyż wywołują zaparcia. To tak na wstępie. Szczeniaczki chętnie jedzą pokarm wilgotny i rozdrobniony. Trzeba pamiętać, że młody, rozwijający się pupil wymaga szczególnie dużo białka i składników mineralnych do prawidłowej budowy. Początkowo szczeniaka karmimy 4 razy dziennie, od 5 tygodnia, można już przejść na 3 posiłki dziennie. [quote name='"bikk"']A co z mlekiem ? podobno nie wolno podawac ?[/QUOTE] Mleka wymagają tylko szczenięta i karmiące suki, jednakże nie można go podawać w nadmiarze. Spowodowane to jest tym, że jeżeli psu nie podaje się mleka (pies może sie bez niego obejść, jeżeli otrzymuje białko w postaci mięsa) to z czasem zanika u nich zdolność trawienia laktozy- cukru mlekowego, z powodou braku enzymu w ich organiźmie. Wtedy nie należy mu go podawać, gdyż będzie to u niego wywoływało biegunki, a czasem nawet wymioty, wtedy należy odstawić podawanie mleka, a zastąpć go innymi produktami mlecznymi. Pozdrawiam i życze powodzenia w odchowywaniu szczeniaczka.

[quote name='"Viris"']Najwazniejsze jest zdrowie.[/QUOTE] Zgadzam się z Toba w 100%, mój maluszek świenie, natomiast z moją kochaną mamą nie najlepiej :( ma problemy z kręgosłupem i ciężko mi patrzeć jak cierpi, musi jeździć na kontrole, robić prześwietlenia, na masarze chodzić,a to w cale nie działa, tak bardzo bym chciała przejąć od niej ten ból, żeby poczuła się lepiej. [quote name='"Viris"']Moja Klarcia sie kuruje i czekamy az lysinki pozarastaja (nuzyca).[/QUOTE] Życze Klarci szybkiego powrotu do zdrowia i żeby łysinki również zarosły ;) wygłaskaj ją ode mnie i od Jockera. Pozdraiwam

[quote name='"Viris"']Mazika!! Jak dobrze Cie znowu widziec :smile: Napisz koniecznie co u Ciebie[/QUOTE] Hej Viris ;) ja równiez sie cieszę, że wreszcie mogłam wejść na forum. Przygotowania do matury są ciężkie, ale lepiej teraz poświęcić czas niż później żałować, że się leniło ;) A co u nas? Wszystko układa się bardzo dobrze, Jocker rośnie, jest zdrów, pełen energii i to jest dla mnie najważniejsze. Maluszek nabiera ciałka, staje się bardziej masywny <to pewnie przez te bieganie ;) i zabawy w przeciąganie > Postaram się niedługo wkleić fotki mojego diabełka. Pozdrawiam wszystki serdecznie

Śiczne foteczki ;) pieski rosną jak na drożdzach, a mnie tyle na forum ominęło :(