wisela1 Posted September 10, 2012 Author Posted September 10, 2012 [quote name='jadwiga']zdrowia życzę i wiele siły...[/QUOTE] Dziękujemy. Noc była spokojna. Dawno już takiej nie było..... Nawet ja pospałam. Ale i tak staram się nie spać żeby niczego nie przegapic, nie stracić..... Gdyby nocą przyszło najgorsze nie może być sam... Quote
panbazyl Posted September 10, 2012 Posted September 10, 2012 Też się dołączamy do życzeń zdrowia i siły! Quote
wisela1 Posted September 10, 2012 Author Posted September 10, 2012 Mielismy dobry dzionek... Oby jutro była powtórka... Quote
panbazyl Posted September 10, 2012 Posted September 10, 2012 to tak wieczorowo ściskam serdecznie :) Quote
Isabel Posted September 10, 2012 Posted September 10, 2012 [quote name='wisela1']Mielismy dobry dzionek... Oby jutro była powtórka...[/QUOTE] Życzę tego serdecznie :loveu: Quote
wisela1 Posted September 11, 2012 Author Posted September 11, 2012 Noc nie wróży nam dobrego dnia........ Quote
wisela1 Posted September 11, 2012 Author Posted September 11, 2012 [quote name='panbazyl']zaglądam - i co? się pytam[/QUOTE] Najpewniesze informacje to będą jutro. Na godz 16-tą wiozę Boneczka na usg. Wczoraj odwiedziła nas dawno niewidziana Ciocia. Kiedy ktoś przychodzi u Bonia do głosu dochodzi atawizm. Bardzo chce wtedy pokazać jaki jest fajny, silny i zdrów Tyle że jak już zostajemy sami "schodzi powietrze" i biedulek "płaci" fizycznym cierpieniem za swoje popisy. Po wczorajszej wizycie miał duże problemy z poruszaniem i przemieszczaniem. Do bezradności dołączył sie gniew na rzeczywistośc. Co chwila chciał zmieniać miejsce albo pozycję i nie dawał rady.Denerwował się. Wspomagałam jak mogłam i potrafiłam. Zal mi Luneczki i Rudasia. Nie wychodzą regularnie na spacerki. Wymykamy sie ukradkiem kiedy Boniś śpi żeby nie robić Pięknemu przykrości. Ja naprawde już nie chcę żeby On wychodził z domu. Nawet po krótkich spacerkach bywają problemy z powrotem. Ogródek ma dostępny dzień i noc. Ale Boniś pcha sie do drzwi wiec musze kombinować. Lunia jest podwójnie nieszczęśliwa. Nie dośc ze nie wychodzi regularnie to jeszcze nie moze sobie pobiegać luzem bo rozrzucili szczepionki dla lisów. Już od niedzieli trzęsę sie cała. Bardzo się boje co usg pokaże. Quote
panbazyl Posted September 11, 2012 Posted September 11, 2012 trzymamy kciuki - jeśli to coś pomoże. Te szczepionki to właśnie zaczęli rozrzucać, lepiej aby psy tego nie jadły. też ze swoimi nie wychodzę, tylko jak długo? Zanim lisy (ewentualnie inne psy) zjedzą mnie przecież jakiś czas. Quote
wisela1 Posted September 11, 2012 Author Posted September 11, 2012 [quote name='panbazyl']trzymamy kciuki - jeśli to coś pomoże. Te szczepionki to właśnie zaczęli rozrzucać, lepiej aby psy tego nie jadły. też ze swoimi nie wychodzę, tylko jak długo? Zanim lisy (ewentualnie inne psy) zjedzą mnie przecież jakiś czas.[/QUOTE] Podobno po dwóch tygodniach są bezpieczne....... Quote
panbazyl Posted September 11, 2012 Posted September 11, 2012 czyli 2 tyg aresztu????? jak ja sobie dam radę z moim stadłem..... Quote
wisela1 Posted September 11, 2012 Author Posted September 11, 2012 [quote name='panbazyl']czyli 2 tyg aresztu????? jak ja sobie dam radę z moim stadłem.....[/QUOTE] Nie będę Ci współczuć bo sama sobie muszę :-) Ok. 9 zniwelowałam wczorajsze popołudniowe działania Luneczki i Rudusia. Jest południe. Jak widać sezon wykopków ogródkowych w pełni... [URL=http://img560.imageshack.us/i/92415822.jpg/][IMG]http://img560.imageshack.us/img560/1740/92415822.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img641.imageshack.us/i/17286122.jpg/][IMG]http://img641.imageshack.us/img641/1267/17286122.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img521.imageshack.us/i/12626783.jpg/][IMG]http://img521.imageshack.us/img521/6831/12626783.jpg[/IMG][/URL] Quote
panbazyl Posted September 11, 2012 Posted September 11, 2012 o, jak u mnie - czego one tak szukają????? ja mam tak zryty sad i ogród, ze szok. A na dodatek jeszcze 2 tyg aresztu. Toż przekopią się do Australii Quote
wisela1 Posted September 11, 2012 Author Posted September 11, 2012 [quote name='panbazyl']o, jak u mnie - czego one tak szukają????? ja mam tak zryty sad i ogród, ze szok. A na dodatek jeszcze 2 tyg aresztu. Toż przekopią się do Australii[/QUOTE] Ja 2, 3 razy dziennie MUSZĘ zakopywać bo się boję że Boniś wpadnie i złamie nóżke.... Quote
wisela1 Posted September 11, 2012 Author Posted September 11, 2012 I znowu zakopywałam bo a nuż zechce Piękny nocą sobie wyjść.... Quote
wisela1 Posted September 12, 2012 Author Posted September 12, 2012 No i Rudzio się doczekał... W nocy dostał PIERWSZEGO klapsa w tłuste dupsko... Taki był rozkokoszony i rozbawiony że zamiast spać urządzał sobie co chwila przebieżki wokół ogródka i do przedpokoju. Kłapał przy tym tym swoim pięknym paszczydełkiem na cały regulator. Nie reagował nawet na zaproszenie do łóżka. No to wstałam. Oberwał. Stanął. Aż sie skurczył. Niewidzące ślepka zrobiły sie 3 razy wieksze. Chwilę trwał w bezruchu. A za moment..... Dotarło ze moge byc wredna, odwrócił sie, zarzucił doopką, wskoczył na kanapę, położył sie do góry kołami i zasnął. Ta pozycja też swiadczy jak bardzo sie przeraził ;-) Jedziemy z Dziadziusiem........Kciuków, wsparcia i dobrej energii łakniemy bardzo..... Quote
jaanka Posted September 12, 2012 Posted September 12, 2012 Wspieramy, myślimy , trzymamy , przesyłamy dobrą energię . Quote
wisela1 Posted September 12, 2012 Author Posted September 12, 2012 Zdjęcia niwyraźne bo i sytuacja była bardzo dynamiczna... Codziennie rankiem to samo. Wychodzę z sypialni i po drodze do kawy otwieram bramkę do ogródka i ściągam z kanapy narzutę do prania... Kiedy otwierałąm bramkę ogródek był "głądki"... Wracam z kawą......... Kanapa : [URL=http://img832.imageshack.us/i/brzozae.jpg/][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/5743/brzozae.jpg[/IMG][/URL] To na kanapie to resztki brzozy... Ogródek: [URL=http://img19.imageshack.us/i/nowadziura.jpg/][IMG]http://img19.imageshack.us/img19/7141/nowadziura.jpg[/IMG][/URL] To tylko jedna z trzech dziurek........... Ponieważ sie nie wydarłam to sie zaczęło. Mam badyla !!! [URL=http://img856.imageshack.us/i/niedambadyla.jpg/][IMG]http://img856.imageshack.us/img856/5407/niedambadyla.jpg[/IMG][/URL] Daj kawałek !! [URL=http://img545.imageshack.us/i/nopodzielsie.jpg/][IMG]http://img545.imageshack.us/img545/8965/nopodzielsie.jpg[/IMG][/URL] Dawaj jak grzecznie proszę !!! [URL=http://img51.imageshack.us/i/dawajl.jpg/][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/3013/dawajl.jpg[/IMG][/URL] Właśnie zmieniałam Bonisiowi posciel wiec kotłowanina przeniosła sie na przesikane bambetle....... [URL=http://img191.imageshack.us/i/boniowapociel.jpg/][IMG]http://img191.imageshack.us/img191/9746/boniowapociel.jpg[/IMG][/URL] Teraz już wszystkie trzy capią jednakowo............Zaczynamy mycie. Śniadanie musi poczekać.. Quote
panbazyl Posted September 12, 2012 Posted September 12, 2012 no u mnie aż tak nie przesadzają mi drzewek ;) ale dziury robią eleganckie. I co u Bonisia????? Kciuki trzymamy! Quote
wisela1 Posted September 12, 2012 Author Posted September 12, 2012 Jest źle, a właściwie bardzo źle....... Quote
Isabel Posted September 12, 2012 Posted September 12, 2012 [quote name='wisela1']Jest źle, a właściwie bardzo źle.......[/QUOTE] Niedobrze...:( Quote
wisela1 Posted September 13, 2012 Author Posted September 13, 2012 Luneczka i Ruduś bardzo sie do siebie zbliżyły. ..przyjaźń czy kochanie?.... Któż to wie. W każdym razie jeszcze tydzień, dwa temu takie przytulanki były nie do pomyślenia :-) [URL=http://img440.imageshack.us/i/zakumane.jpg/][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/7907/zakumane.jpg[/IMG][/URL] Quote
panbazyl Posted September 13, 2012 Posted September 13, 2012 miłośnicy ze zdjęcia powyżej są cudowni :) a za Bonisia kciuki trzymamy nadal, kochane psisko Quote
wisela1 Posted September 13, 2012 Author Posted September 13, 2012 (edited) Dzisiaj znowu odwiedził nas nasz ulubiony wecik. Ma słabość do Boneczka :-) Bardzo, ale to bardzo bardzo sie stara żeby schyłek Bonulkowego życia był komfortowy i bezbolesny.... Trochę zeszło ze mnie napięcie to wreszcie napiszę że usg Bonia nie cieszy.... Ma 2 guzy. Ogromny prostaty 6 cm ( kastrowany) i duży lewego nadnercza 3,5 cm (Cushing) Edited September 13, 2012 by wisela1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.