ania14p Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 Ela pracuje jak szalona, więc nie chcemy jej zamęczać dodatkowo i wizytę przekładamy na przyszły tydzień, tak więc na razie będą tylko wiadomości z telefonu. Quote
panbazyl Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 oj to przekazuj nam te info :) I pozdrów Elę!!!! Mocno, mocno :) Quote
wisela1 Posted September 17, 2011 Author Posted September 17, 2011 Ciotka Anka, czuj się odwołana z funkcji przekaźnika. Uwierzyłam w swoje możliwości i sobie sama zainstalowałam net nie fatygując fachmanów. Nie ma to jak mieć wysokie mniemanie o sobie;-) Od bardzo dawna jest mi tak naprawdę dobrze.... Wilgoci brak, wszystko ładnie pachnie, pranie suszy sie w ogródku.... 2 kocinki, Hektorek i Lusia. Boją się siebie nawzajem i jest śmiesznie.... Hekusia wszystkie kotki na początku się boją bo on taki pokręcony kaleka. Ale bardzo towarzyski i cierpi jak nikt nie chce się z nim pobawic Lusia ze strachu wrzeszczy na widok Hekunia nie wychodząc z kąta... Hekunio na dźwiek tego wrzasku wrzuca trzecią kosmiczną i zwiewa choc nie zawsze sie wyrabia na zakrętach.... Kocinki wiec urzędują na zmiane. Kiedy jeden gdzieś przysypia to w drugiego wstępuje życie....... Quote
Isabel Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 Oj, jak fajnie, że już jesteś :) Napisz coś jeszcze o Lusi, no i oczywiście fotki wstaw :) Kocinki na pewno się ze sobą dogadają, tylko trzeba trochę czasu, tzn. Lusia potrzebuje więcej czasu, żeby poznać Hektorka ;') Quote
panbazyl Posted September 18, 2011 Posted September 18, 2011 Też się cieszymy że już jesteś :) I że sama dałaś radę technice :) Koniecznie pochwal sie zwierzakami. a pranie suszące się w ogrodzie to coś cudnego. I jak pachnie. Quote
wisela1 Posted September 20, 2011 Author Posted September 20, 2011 Nie ma czasu na rozpisywanie.... Ustawiam, przesuwam, wiercę dziury na półki dla kwiatków.... Piorę, suszę, składam, układam... Ale meta już w zasięgu :-) Wczoraj z Hekuniem byłam u weta.... Piąty raz w ciągu 2 lat zaczęło sie to samo. Wprawdzie bardzo łagodna postać ale i tak sie wystraszyłam. Wet mia skrajnie inne podejście do tego niż to które było dotychczas. I co ciekawe wszyscy weci brali się za to jednakowo.... Przytaknął moim domysłom że trzeba brać pod uwagę podłoze genetyczne bo Hekulek to owoc chowu wsobnego :-(. Zero antybiotyków. Dobowa głodówka - tylko probiotyk i dziś od 15-tej Intensinal. No i nie ma co ukrywać że mi sie dostało.... Za co? A no za to że zbyt dogadzam kocinie i niepotrzebnie urozmaicam dietę.... Nie wolno tego robić :-( Quote
panbazyl Posted September 20, 2011 Posted September 20, 2011 Elu - to wierć, zaczepiaj, układaj :) Też to lubię. A teraz to zacznij SOBIE dogadzać. Wyjdzie to na zdrowie zarówno Hektorowi jak i Tobie. Quote
panbazyl Posted September 21, 2011 Posted September 21, 2011 nooooo, jakie tam "a tam" masz sobie dogadzać. a jak tam zwierzaczki? Quote
wisela1 Posted September 21, 2011 Author Posted September 21, 2011 :multi:Bono przyjedzie w piątek przed południem :sweetCyb: Quote
ania14p Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 O przygodach Hektorka i z Hektorkiem Ciotki nic nie wiedzą :cool3:, a działo się podobno, działo. Quote
wisela1 Posted September 22, 2011 Author Posted September 22, 2011 Oj działo........ Krwi tyle , niczym po jakiejś zbrodni.....Jeszcze dziś znajdowałam po kątach wielkie zaschnięte kropy. Quote
wisela1 Posted September 23, 2011 Author Posted September 23, 2011 Ależ jestem nakręcona.... Już za ok. 7 godzin będzie mi się plątał psiak pod mieszkaniu.... Będzie ze mną wielki mokry nos !!! Elu pewnie napiszę ale żywcem nie ma czasu na epistoły do niedzieli. Codziennie jeżdżę z Hekuniem do weta... Jest spora nadzieja że w niedzielę będzie ostatnia wizyta tej serii i wyniki okażą się zadowalające. Juz jest dobrze. Malutki ładnie je i to sporo, już sam przychodzi na kolana, dziś znowu spał w łóżku. Ale niebezpieczeństwo już raczej nie minie. Trzeba włączyć wzmożoną czujność Leki będą zapewne już do końca życia i dietka. Niskobiałkowa. To piąty nawrót. Trzeba być już teraz bardzo ostrożnym żeby to nie przeszło w stan stały bo wiadomo jak się kończy :-( Oczywiście że już wybaczyłam Hektorkowi, choć niepełnosprawność własną (moją - żeby nie było wątpliwości ;-) ) do której się solidnie przyłożył będę odczuwała jeszcze dłuższy czas........... Quote
panbazyl Posted September 23, 2011 Posted September 23, 2011 hmmm... co się zadzialo????? Bo wstęp niczym z horroru. Quote
wisela1 Posted September 23, 2011 Author Posted September 23, 2011 Bo to był horror.... taki w wersji lajtowej (;-) ) ale horror..... Quote
panbazyl Posted September 23, 2011 Posted September 23, 2011 dobra, dobra - to wieczorem poproszę o jakieś szczegóły - wieczorem zawsze lepiej się czyta horrory :) Quote
wisela1 Posted September 23, 2011 Author Posted September 23, 2011 Rodzinka się kompletuje.... w naszym ogródeczku ;-) [URL=http://img233.imageshack.us/i/bonoz.jpg/][IMG]http://img233.imageshack.us/img233/4760/bonoz.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img835.imageshack.us/i/bono1s.jpg/][IMG]http://img835.imageshack.us/img835/6516/bono1s.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img813.imageshack.us/i/bono2.jpg/][IMG]http://img813.imageshack.us/img813/1488/bono2.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img163.imageshack.us/i/bono3.jpg/][IMG]http://img163.imageshack.us/img163/1074/bono3.jpg[/IMG][/URL] I jeszcze Lusia [URL=http://img850.imageshack.us/i/lusia.jpg/][IMG]http://img850.imageshack.us/img850/7048/lusia.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img339.imageshack.us/i/lukax.jpg/][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/9801/lukax.jpg[/IMG][/URL] Quote
ania14p Posted September 23, 2011 Posted September 23, 2011 Widać jak im dobrze u Ciebie :eviltong:. Quote
ania14p Posted September 23, 2011 Posted September 23, 2011 Przypomniałam sobie, - trawa nie skoszona!!!!!!!!!!! Quote
panbazyl Posted September 23, 2011 Posted September 23, 2011 jejku - jaka piękna psia mordka!!!! Ktora chętna do koszenia trawy???? Bo mam poł hektara dziewiczego trawnika pod górkę.... Od miesiąca nie koszony abo i lepiej. jak zawsze na koniec sezonu kosiarka pada. ech. Chyba kozy sobie zafunduję (choć podobno one zjadają wszystko tylko nie trawę). Quote
Isabel Posted September 23, 2011 Posted September 23, 2011 Śliczny kawaler z Bono, Lusia też piękna panienka :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.