Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Elu, kochana, a niby jakie mamy być? Pytanie retoryczne! Mama mojej koleżanki kiedyś powiedziała " Magdusiu jak może być dom bez psa", a tydzień później " no wiesz kochanie dom bez psa i kota to nie jest prawdziwy dom". Niektórzy tak mają i już!
:buzi:
Ania

Posted

Wczoraj oglądałam w tiwi film o wilkach.........
Równocześnie niemalże Rex "tresował" Zorkę i Stasia.
I zastanawiałam się czy to zszedł wilk z ekranu czy ja tam weszłam.
Rexik właściwie JEST wilkiem. Przejał po ojcu pierwotne zachowania i z taką samą zawziętością walczy o byt. Tyle ze w jego przypadku "byt" to kromka chleba czy kawałek sera.
Cudnie to robi :angel:
Tak [size=7][b][color=red]B A R D Z O[/color][/b][/size] go kocham.......... :iloveyou:

Posted

Uszki to Rexik ma ma BAAAAAAAAAARDZO filuterne :D
Jak biego to te załamane czubeczki tak fajnie się kiwają :lol:

Asiu!!! Miłości wokół siebie mam naprawdę mnogość :wink:
Gdybym urodziła się trochę później to zapewne jeszcze bym tę miłość mnożyła :)
Nie ukrywam jednak że ta futrzana miłość bywa czasem dość uciążliwa, ale NIE ZREZYGNOWAŁABYM z niej ZA NIC.....
One są mi chyba bardziej potrzebne niż ja im :wink:

Posted

No i wyszło szydło z worka, po prostu urodziłyśmy się przez pomyłkę trochę za wcześnie :( ! A uszka faktycznie rozkoszne, Beza ma jeszcze bardziej kłapiące, ale jak leży to wygląda prawie ja biały wilk - może syberyjski :D ?

Posted

Rexik - Porywacz ....................... wędzonych zeberek
Zrobił to wczoraj. Trwało krócej niż mgnienie oka.........
Wyskoczył w górę na ok. 1,5 m i porwał Z OTWARTEJ PRZEZ MOMENT LODÓWKI prawie kilogramowy kawał żeberek.

A potem był już mniej wesoło. Stczyliśmy z Rexiem zażartą walkę żeby oddał. Dla zasady.
Nie było łatwo. Udało się nam. Nie ugryzł nas choć wiele raczej nie brakowało.

I tak go bardzo kochamy :D :angel:

Posted

Wczoraj jakoś tak szybko umknęło.....
A dzisiaj aż wstyd się przyznać - zaspałam :oops: Obudziłam się DOPIERO o 6. Zgroza!!!! Teraz z niczym nie moge zdążyć :evilbat:
Rexik strajkuje - strajk głodowy :D
Nie chce michy. Poluje na lepsze kąski z lodówki :D
No i nastała zimna wojna. Zobaczymy kto kogo....
Jak znam życie to Rex wygra :D
Sama już mu COŚ podrzuciłam i zauważyłam jak tatuś podtyka Reksiowi tak żebym ja nie widziała :lol:
Oboje starzy i oboje jak dzieci.....
Chyba jeszcze nie dorośliśmy do tego żeby wychowywać zwierzątka :wink:

Posted

Elu, jeśli w dni wolne od pracy potrafiłabym wstać o szóstej, to może kopczyk do prasowania, kurz w zupełnie "nieoczekiwanych" miejscach i dużo, dużo innych zaległości, by nie istniało, ale ja kocham spać rano, a wieczorem to już zawsze są jakieś zajęcia tzw. niezbędne!
:buzi:
Ania i futrzaki

Posted

Wróciliśmy xe spacerku!!! Rexik rozrabiał. Nie wiadomo na co szczekał jak szalony. Pewnie z radości.
Nie mogłam się doczekać kiedy zacznie to robic :D
Chyba obudził trochę ludzi bo w paru oknach zaświeciło siś światło..... :evilbat:
Biorę się teraz Aniu za wygarnianie kurzu z kątów, jak się rozpędzę to może za jednym zamachem i u Cienie.... :lol:
Melduj co z tym naszym diabełkiem :wink:

Posted

Dzisiejszy poranek
Rexik czeka na spacerek

[URL=http://img386.imageshack.us/my.php?image=rexczekanaspacerek2ak.jpg][img]http://img386.imageshack.us/img386/9271/rexczekanaspacerek2ak.th.jpg[/img][/URL]

Rexik odpoczywa PO spacerku

[URL=http://img386.imageshack.us/my.php?image=rexpospacerku7yy.jpg][img]http://img386.imageshack.us/img386/2721/rexpospacerku7yy.th.jpg[/img][/URL]


A tatuś wyczytuje najnowsze wiadomości z kraju i ze świata:-)


[URL=http://img386.imageshack.us/my.php?image=poranek2ea.jpg][img]http://img386.imageshack.us/img386/8510/poranek2ea.th.jpg[/img][/URL]



A teraz [color=red][size=6]UWAGA, UWAGA, UWAGA !!![/size][/color]


[URL=http://img224.imageshack.us/my.php?image=merdado6qq.jpg][img]http://img224.imageshack.us/img224/6937/merdado6qq.th.jpg[/img][/URL]


To jest najpiękniejsze moje mardadełko. To samo które było takie uschnięte i miało odpaść :D
I jak by wyglądała ta upasiona dupka bez takiej dekoracji? :)

Posted

Straszysz czy obiecujesz? :D
Bo jak powiem to futrzakom to będziecz miała przechlapane jak nie przyjedziesz ich pomiziać :D
Ale najpierw pomiziaj od nas Bezunie i Koksika :angel: :angel:

Rexia nie da mi spać od 3 godzin, pod drzwiami nie stoi wiec nie owyjście chodziło. Mnie już wygonił z wyrka i wziął się za Staszka :lol:
Zorka położyła sie w poprzek na podusiach.
No proszę, Staś wstał, a PAN REX baaaaardzo z siebie dumny że stare tumany zrozumiały o co chodzi usiadł na środku i się z nas śmieje,
Potwór jeden, za grosz nawet nie ma szacunku dla starszych

A teraz wycieczka w przeszłość :evilbat:
9 lat temu Zoreczka miała miała operacje. To było duże ciecie. Trzeba było to nprzemywać. Jak minął ból to ona to bardzo polubiła- takie miłe ciepłe smyranie po brzuszku.
I tak jej zostało. Ładuje się na kanapę, kładzie brzuchem do góry, i wymusza głaskanie . Noskiem podrzuca rękę,weźmie w żąbki i prowadzi gdzie i co jej robić, co ona chce.
Ponieważ Rexik jest BAAAAAAARDZO inteligentny szybko załapał o co biega i teraz razem się rozkładają :evilbat: On też wystawia swoje wdzieki i też chce mizianka po brzuszku
Papuga jedna.
No to pryskamy na spacerek :P
Uwielbiam ich, a te nasze wspólne spacery..... no i Staś to najlepsze co mi się w życiu trafiło :wink:

Posted

Spuściłam Rexia dzisiaj ze smyczki. Odważyłam się bo wczoraj Staś zapiął smyczkę Zorce zamiast Rexiowi i musiała upłynąć dobra chwila zanim sie zorientował, ale Rexik szedł grzecznie obok niego..... Poprostu się pomylił. Oni są NAPRAWDĘ bardzo do siebie podobni :D
Wszyscy mówią ze to jak rodzeństwo.
Tymczase dzisiaj Rex wyrwał do przodu..... Niby po stałej trasie ale straciłam go z oczu.
Ja wyrwałam za nim, no i przewróciłąm się, potłukłam sobie kolano, a jak się pozbierałam to już wogóle nie wiedziałam gdzie on jest. Doszłam do klatki ale tam nie było ani Rexa ani Zorki.
Specjalnie to się nie denerwowałam bo wiem że Zorka chodzi własnymi ścieżkami i sama zawsze wraca do domu a Rex doskonale wie gdzie mieszka.Poza tym blady świt, niedziela, w osiedlu nie ma samochodów dostawczych a niedzielni kierowcy jeszcze śpią. Postałam chwilkę, ale serce zaczęło mi podchodzić do gardła.
Tymczasem moi Szanowni Państwo wyłonili się zza rogu razem, grzecznie podeszli pod drzwi i czekali aż otworzę.
Rex poprostu poszedł szukać Zorki. Znalazł swoją dziewczynę i przyprowadził.
Ale prędko go już nie spuszczę. Nie słucha. Przywoływany nie wraca.
Reaguje, staje na moment, odwraca łebek tak jakby mówił - przecież słyszę - i idzie dalej :angel:
I tak Go uwielbiam :D

Posted

To my mamy szczęście że ON chce z nami być.
I dla odmiany :D
CHOINKOWY KOT FILEMON

[URL=http://img189.imageshack.us/my.php?image=filemonek8ud.jpg][img]http://img189.imageshack.us/img189/8154/filemonek8ud.th.jpg[/img][/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...