Faworek już za tęczowym mostem. Są następcy w potrzebie....

[Yorija]

[quote name='wisela1']...
Rexik koszmarnie linieje.... po 2 dniach miałam PEŁNIUtKI worek w odkurzaczu jego kudełków, ale tradycyjnie, od prawie 2 lat, na widok szczotki szaleje...[/quote]

To Ty go odkurzaczem? :crazyeye:

[Gosiapk]

[quote name='Yorija']To Ty go odkurzaczem? :crazyeye:[/quote]
No przecie mówi Ela, że zebrała odkurzaczem, czytać nie umie czy co? :shake: <:evil_lol:>

[wisela1]

[quote name='Gosiapk']No przecie mówi Ela, że zebrała odkurzaczem, czytać nie umie czy co? :shake: <:evil_lol:>[/QUOTE]

Dzięki Gosiu za tłumaczenie z polskiego na nasze...;)

U nas to już tylko Filemonek jest normalny... Reszta pokręcona. Lekarz rodzinny wiadomej specjalizacji konieczny:cool3:. A właściwie dwóch - dla dla dwu.. i cztero.. nogołapych.

Wczoraj cały dzień zajmowałam się tylko jedną sztuką to dziś muszę odrobić u reszty...

[wisela1]

Ciotka tomcugowa nas porzuciłą czy co...:cool1:????? :roll::shake::placz:

[tomcug]

[quote name='wisela1']Ciotka tomcugowa nas porzuciłą czy co...:cool1:????? :roll::shake::placz:[/quote]

Wczoraj porzuciłam całe dogo. :mad:

[wisela1]

[quote name='tomcug']Wczoraj porzuciłam całe dogo. :mad:[/QUOTE]


Ciotka WŚCIEKŁA:-o

[tomcug]

Nie, Elu, przemordowana zwyczajnie. Koleżanka jest na zwolnieniu i po całych dniach zasuwam. Potem jeszcze dodatkowe obowiązki, dom i zwyczajnie padłam wczoraj jak mucha.

[wisela1]

[quote name='tomcug']Nie, Elu, przemordowana zwyczajnie. Koleżanka jest na zwolnieniu i po całych dniach zasuwam. Potem jeszcze dodatkowe obowiązki, dom i zwyczajnie padłam wczoraj jak mucha.[/QUOTE]

Ale dziś jak widzę AKTYWISTKA na całego.....:evil_lol:

[Yorija]

[quote name='wisela1']Dzięki Gosiu za tłumaczenie z polskiego na nasze...;)

[/quote]

U mnie wszystko zwiało - malo odkurzacza nie zamordowały po drodze.
Nic to - ja muszę klasycznie ze szczotką.

A swoją drogą mam dla Elki wieść - widziałam "synka" Rex-ia. W Pcimiu. Nie szalał tam kolega czasem? Jak dwie krople ody. Ino ta Pcimska nieco młodsza :-)

[Wiedźma]

U... jaka pogoda paskudna... Wieje jak... jak wieje. Łatka (nie Łatkę)zwiewa do domu, a ja za nią.

[wisela1]

Poszłąm na pocztę a poczta przed 18 zamknięta.....

I ŻADNEJ informcji.....

[wisela1]

[quote name='Yorija']U mnie wszystko zwiało - malo odkurzacza nie zamordowały po drodze.
Nic to - ja muszę klasycznie ze szczotką.

:-)[/QUOTE]

A nie wiesz Ty czasem po jaką cholerę psa odkurzać? Mnie KŁAKI NA PSIE to NIE PRZESZKADZAJĄ

[wisela1]

Wczoraj się wyłaczyłam bo.................... MUUUSIAŁĄM popłakać a właściwie to poryczeć:placz::placz::placz::placz::placz:

Rexi wystartował do mnie BEZ POWODU.... Leki dostaje regularnie bez ŻADNYCH przerw w zaleconych dawkach...

Czy mnie jeszcze czeka kiedyś choć 1 bezstresowy tydzień....
Niby twarda ze mnie baba ale skorupa już pęka...:oops:

[tomcug]

Mój Boże, jak nie urok to.................... :-(

[Gosiapk]

Dobrze, ze chociaż Staś się lepiej czuje.

[wisela1]

[quote name='Gosiapk']Dobrze, ze chociaż Staś się lepiej czuje.[/QUOTE]
A czy mnie nie mogłoby być dane choć raz pocieszyć się WSZYSTKIM ???

Nieustannie jakiś kolec mi doskwiera....

[wisela1]

Obudził mnie Księciunio przed 4..... Wnet doleciał do mnie urokliwy zapaszek... no tak norma. Czort znowu nalał na psiowe panie.... Kto jeszcze pierze psie posłania co 2 dzień?
No i Rexiulek powiedział ze chce wyjść. No to wstałam.. CZWARTA !!! Ciut zwłóczyłam z ubieraniem w naiwności swej licząc że się rozmyli...
Ale gdzie tam.... Tak mnie synuś przeciągnął że ledwie się dowlokłam do domu... Już nie pamiętam kiedy zalicyliśmy TAAAKĄ trasę. Dopadłam mety czyli drzwi mieszkania z zamiarem ponownego walnięcia sie na kanapę ale tam już czekała na okazje Bunia. Mało ze czekała to mnie jeszcze obszczekała kiedy powiedziałam że później... Nie ma lekko... Księżna kazała. Ona też włączyła dopalacz i zaliczyła podwójną trasę....
Teraz zapadłam się w fotelu i marudzę...

[B]Z cyklu - KOCIE ŻYCIE - zakochani[/B]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img220.imageshack.us/img220/8414/czortzojcemyb8.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://g.imageshack.us/img220/czortzojcemyb8.jpg/1/][IMG]http://img220.imageshack.us/img220/czortzojcemyb8.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL]

[B]Życie pod psem....[/B]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img84.imageshack.us/img84/9467/psieyciexf2.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://g.imageshack.us/img84/psieyciexf2.jpg/1/][IMG]http://img84.imageshack.us/img84/psieyciexf2.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL]

[tomcug]

Elu, trzymaj kciuki, właśnie egzaminator sprawdza nasze testy. :mad:

[wisela1]

[quote name='tomcug']Elu, trzymaj kciuki, właśnie egzaminator sprawdza nasze testy. :mad:[/QUOTE]

Ogonki też powiązane....

[malawaszka]

[quote name='wisela1']Kto jeszcze pierze psie posłania co 2 dzień?[/quote]

JA! :grins: bo moje pieski nie lubią małego tymczasowego :hmmmm: kotka więc kotek przy kazdej możliwej okazji leje Lunie na posłanko :mad: i nie mów, że nie da się tego oduczyć :placz:

[wisela1]

[quote name='malawaszka']JA! :grins: bo moje pieski nie lubią małego tymczasowego :hmmmm: kotka więc kotek przy kazdej możliwej okazji leje Lunie na posłanko :mad: i nie mów, że nie da się tego oduczyć :placz:[/QUOTE]

A właśnie że powiem, bo Czort zaczął po roku i częstotliwośc się "zagęszcza"
Najfajniesze to jest to że psiaki poleżą na tych "perfumowanych" posłaniach, a potem Ładuję się spać z nami do wyrka.... Rexiulo to tylko na trochę, ale Bunia śpi mi pod samym nosem....

[tomcug]

No to z górki. :multi::multi::multi:

Ja nie piorę tak często posłania. Ale za to pościel bardzo często. :diabloti: :evil_lol:

[wisela1]

Rozumiem że testy poszły [B][COLOR="SeaGreen"][B]REWELACYJNIE....[/B][/COLOR][/B]
No to swiętujemy....:laola::cunao::Cool!::drink1:

[tomcug]

[quote name='wisela1']Rozumiem że testy poszły [B][COLOR=SeaGreen][B]REWELACYJNIE....[/B][/COLOR][/B]
No to swiętujemy....:laola::cunao::Cool!::drink1:[/quote]

Noooo, 36 poprawnych odpowiedzi na 36 pytań. Nie wiedziałam, że jestem taka mądra. :oops:
Teraz idę spać, za dużo na dzisiaj emocji, pa. :p

[wisela1]

I swiętuj tu z TAKĄ