Faworek już za tęczowym mostem. Są następcy w potrzebie....

[wisela1]

Wiedźme skręciło z zazdrości że nie załapała się na lody:pissed: nawet sie nie odzywa

[tomcug]

A ja się załapałam na pyszne jagodowe. [IMG]http://www.yelims.com/IPB/Smiley-IPB-150.gif[/IMG] Było super i bardzo się cieszę z tego spotkania. [IMG]http://www.yelims.com/IPB/Smiley-IPB-265.gif[/IMG]

[wisela1]

My tez !!! My też!!!:multi::sweetCyb::bigcool::B-fly::Cool!::klacz:

[tomcug]

A co tu tak cicho???

[wisela1]

Bo NIE ŻYJĘ.... Chyba...

[wisela1]

Sprawozdajemy.....
Dziś zaczęły PRZED 1....Walczyłam z nimi ok. 40 min...
Jak wreszcie padły to przez uchylone okno wleciał skrzydlaty potwór...
Jakaś BAAARDZO OGROMNIASTA ćma albo inny trzmiel... No to kociaste przypuściły atak...Dopadły, ale tak przypadkiem po drodze porządnie naderwały 2 bryty tapety...
Miały z fruwającym gadem niezłą imprezke... Jak sie znudziły to oczywiście gadzina zaczęła ponownie fruwać... Moje koty mają BARDZO eko nastawienie do świata.. WSZYSTKO CHCE żYć...Bunia nie bardzo wiedziała co to za ruch ale chciała brać w tym udział... Zaczęłs podskakiwac jak to terierek.... Zahaczyła pazurkiem o serwetę.... No i wrzask bo jej sie krzywda dzieje... Zanim się wygrzebałam z wyrka Wszystko ze stołu było POD stołem... Przy okazji serweta pociągnęła z fotela poduchy z kanapy Staszka ubranie...
I to wszystko zaczęło się kotłować bo jak Bunia wołała pomocy to podeszły do niej dwa ciekawskie koty...
Kiedy wreszcie odkopałam towarzystwo, okazało się że Fil jest w nogawce spodni a Bunia owinięta serwetą niczym syrena siecią....
Szkody: 1. Wystraszona okropnie suczyna
2. Złamane Stasiowe okulary

A potwór fruwa nadal...Ale zarządziłam koniec imprezy i stwora wygoniłam ścierą..
No i już była 3.00
Łaknęłam bardzo snu, położyłam się jeszcze ale Bunia odetchnęła i zaczęła molestować Rexika.
No to wstałam i sama się teraz poruszma jak nie dobita mucha...
Spacery dziś były paskudne... Wszędzie cieczki, Rexio szaleje, ciągnie jak cholera... Staś nie będzie przez jakiś czas mógł z nim wychodzic...
Bunia dla odmiany zachowuje się na spacerze jak ..... ladacznica. Za nic ma cel podstawowy spacerku. Ona NIE WIDZĄC dostrzega wszystkie psy i ciągnie w ich kierunku. Bardzo ochotna...
Rexik nieustannie piszczy... na piętrze jest druga cieczka...

[wisela1]

A tomcug muuusi jeszcze raz przyjechać:multi::sweetCyb::B-fly:
Zapomniała o swoich zakupach...:diabloti:

[tomcug]

Ale miałaś wesołą noc :evil_lol:. Ciekawe, co teraz porabia towarzystwo :razz:.
Kurna, z tymi zakupami to chyba wiem, o co chodzi :cool1:. Ale chlebek wyśmienity, w sklepie takiego nie kupi za żadne pieniądze. :shake:

[wisela1]

A teraz to Staś poszedł z Rexiulkiem do kolegi a nienasycona Bunia z braku ofiary swojego "gatunku" napastuje w celach oczywiście seksualnych Filemonka.
A ten biedak nie łapie o co jej biega...
O ja zamiast pracować na Allegro patrzę na wariatke i mam ubaw po pachy....

A te zakupy to leżały na wysokości i na wprost Twoich oczu w odległości 1 metra...

[tomcug]

[quote name='wisela1']
A te zakupy to leżały na wysokości i na wprost Twoich oczu w odległości 1 metra...[/quote]
A Ty Ela nie wiesz, gdzie jest najciemniej? :mad:
A poza tym tak dobrze było mi u Was, że nie w głowie mi były zakupy. Było tyle ważniejszych spraw na głowie. :lol:

[malagos]

mam u siebie sliczną jamnisię, Nesckę, szukam jej domu...
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10809951#post10809951[/URL]
może ktoś z Waszych znajomych marzy o takiej przytulance? :cool1:

[wisela1]

No i zgadłam że każdego kolejnego dnia szaleć będą wczesniej. Dziś zaczęło się to 20 min po północy.... Prawdopodobnie dziś, najdalej jutro zejdzię się ich miłośna pora z moją porą chodzenia spać... I wtedy będzie chyba pierwsz kiedy choć trochę pośpię....
Zaspało się nam to znaczy mnie..... Dopiero teraz na spacerek...

[tomcug]

Elu, pomyśl sobie, że kiedyś musi być koniec tych amorów. :cool1:

[wisela1]

Koniec???:crazyeye::eek:
To się wydaje irracjonalne.....

[tomcug]

No i co tam u erotomanów? :razz:

[wisela1]

Rexik nie ustaje w zalotach, a Bunia pyskuje bo ma dość. To Rexik rozpacza i marudzi u mamci o pocieszenie... I tak w koło..

[tomcug]

[quote name='wisela1']Rexik nie ustaje w zalotach, [B]a Bunia pyskuje bo ma[/B] [B]dość.[/B] To Rexik rozpacza i marudzi u mamci o pocieszenie... I tak w koło..[/quote]
WSZAK KOBIETA ZMIENNĄ JEST. :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

[wisela1]

tiaaaaaaaaaaaaa....
To może pora i na mnie... SIĘ ZMIENIĆ:cool1:

[tomcug]

[quote name='wisela1']tiaaaaaaaaaaaaa....
To może pora i na mnie... SIĘ ZMIENIĆ:cool1:[/quote]

A to już zależy w KTÓRĄ STRONĘ. :mad:

[wisela1]

W tę z WYGODAMI.....

[tomcug]

[quote name='wisela1']W tę z WYGODAMI.....[/quote]

A to jak najbardziej WSKAZANE!!!

[wisela1]

Łoj.....chyba nieeeee......

[wisela1]

Nie jestem pewna czy jeszcze jestem tu fizycznie....

[tomcug]

A co to dzisiaj tak zupełnie nic??? O tej porze????

[tomcug]

Ela, co się dzieje? Zaniepokoiłam się :shake:.