zadziorny Posted September 20, 2006 Posted September 20, 2006 Witajcie :lol: Z rana było deszczowo (tzn. pochmurno i mokro po deszczu :roll:), ale teraz zaczyna przebijać się słoneczko :cool3: :multi: :lol: [B]Ali[/B] nie przesadzaj :shake:. Deryl cudny jest i basta :multi: :loveu:
INA Posted September 20, 2006 Posted September 20, 2006 taak pikne są te góry:roll: :lol: :lol: U nas też coraz wiecej psich zakazów, na naszych ulubionych plażach i parku wszedzie zakazy:shake: :-( [B]Ali[/B] - napeno nie jest żle- wykąpiesz - tu nastroszysz tam uładzisz, może jakiś lakierek i będzie dobrze( prawdziwą klepsydrę to Ci pokażę wieczorem :cool3: :oops: jak będe miała dostęp do fotek)
Gwarek Posted September 20, 2006 Posted September 20, 2006 Bogula, ja nie jadę do Wrocławia. Nie wiem jak oglądałaś rozkład jazdy, bo tak na pradę nie jest on idealny :evil_lol: Brata zawsze dowożę do Lublińca, albo z Lublińca odbieram. Jeśli będziesz potrzebowała podwiezienia na tej trasię (albo TG-Gliwice) to daj mi znak. Tylko musisz wcześniej się ze mną skontaktować, bo w niedziele mam trasę pod Racibórz i czasowo trzeba to rozplanować :lol:
Ela_hryckiewicz Posted September 20, 2006 Posted September 20, 2006 [B] Witam serdecznie !!![/B] Dziś piękny ciepły i słoneczny dzień aż miło :loveu: [B]Ali[/B] nie przesadzaj wszystko będzie dobrze, ja za to wylatuje z ringu mam to jak w banku :mad: Rozbrykany niesforny szczeniak , spale się ze wstydu :angryy: a o jego przygotowaniu już nie pisze :mad:
Nitencja Posted September 20, 2006 Posted September 20, 2006 Elu droga nie gadaj glupot !!! Wszak wiadomo ze szczeniaczki ocenia sie lagodniej i ma to byc zaprawa na "dorosle wystawianie". Wszystkie panikujecie strasznie. Jak by co - to sluze kopniakiem na opamiętanie .....:roll:
coztego Posted September 20, 2006 Posted September 20, 2006 [B]Ali[/B], jestem pełna podziwu dla derylowego wyglądu :crazyeye: Nie marudź, że coś popsułaś, tylko pokaż fotki, żebyśmy mogli dalej się zachwycać :cool3: [B]bogula[/B] :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:
Ali26762 Posted September 20, 2006 Posted September 20, 2006 Heyka :) [B]Nitencjo[/B], trzymam Cię za słowo! :evil_lol: Derysiowi tylko jeszcze pazury przytnę i to wsio. Dzisiaj chłopak zaliczył rzyganko i rozwolnionko, przeraziłam się, że jednak zaraził się od Szagastego i z wyjazdu faktycznie nici, ale dałam Enteramid i przeszło. Wieczorem zjadł, na spacerze nie było już sensacji, teraz się bawi. Od razu też mierzyłam temperaturę - 38,1. Aaa, tylko jakieś paskudne zapalenie spojówek mu się przyplątało, Sulfacetamid zadziałał na chwilę i wróciło. Nie wiem czym to opanować, bo do weta nie zdążyłam :(
Ali26762 Posted September 20, 2006 Posted September 20, 2006 [B]coztego[/B] - wysiadły mi bakterie w aparacie, siedzą i się ładują :(
Kliwia Posted September 20, 2006 Posted September 20, 2006 [B]Elu droga, [/B]ja tylko moge dodac do wyp.[B]Nitencji[/B] (ktora dobrze gada),to ze napewno z [B]Ali[/B] uzupelnicie sie w przygotowaniu Deryla i Szczesciarza( bo nie ma jak spojzenie, drugiej osoby na twojego psiaka.) [COLOR=red][B]Bedzie dobrze.[/B] [B]Bez paniki !!!!![/B][/COLOR] A Tak swoja droga to przed Poznaniem, wiecej takiego treningu przydaloby sie Szczesciarzowi. [SIZE=3][COLOR=blue][B]Powodzenia !!!![/B][/COLOR][/SIZE]
vigor Posted September 20, 2006 Posted September 20, 2006 Witam! [B]Elu, Ali[/B] - trzymam kciukasy, aby już na samym początku opuściła Was PANIKA:evil_lol::mad:. [B][COLOR=Red]DIUNĘ opanował wirus [U]cieczka.exe[/U][/COLOR][/B][COLOR=Red]. [COLOR=Black]Ten spodziewany, w tym terminie (wirusik) był powodem absencji w wyjeździe do Wrocka klanu Vigorów i Diuny. Odpadają również wspólne gonitwy Diuny i Bimbra oraz powarkiwania na młodego dziczka. Pozostał jedynie ostry dozór gdy Diuna przebywa na działce lub majtochy i kanapa. Ahoj! [/COLOR][/COLOR][COLOR=Red][/COLOR]
Ibolya Posted September 20, 2006 Posted September 20, 2006 [quote name='Ela_hryckiewicz'][B] Witam serdecznie !!![/B] Dziś piękny ciepły i słoneczny dzień aż miło :loveu: [B]Ali[/B] nie przesadzaj wszystko będzie dobrze, ja za to wylatuje z ringu mam to jak w banku :mad: Rozbrykany niesforny szczeniak , spale się ze wstydu :angryy: a o jego przygotowaniu już nie pisze :mad:[/quote] [COLOR=Blue]Nie spalisz się, nie spalisz :angryy: będzie Dobrze, zobaczysz :cool2: A Szczęściarz wdał się w wujka Czardasza hihi:evil_lol::evil_lol:, i dobrze, że taki właśnie jest, superterrier - piechol z charakterem a nie ciepłe kluchy :cool3: Ja Bodrysia właśnie za to kocham jeszcze bardziej :iloveyou:i nie zamieniłabym ancymonka na żadnego innego :shake: :baddevil: :painting: [/COLOR]
Ibolya Posted September 20, 2006 Posted September 20, 2006 [B][COLOR=Blue]Nitencja[/COLOR][/B][COLOR=Blue] masz rację, a nie zapomnij o tym kopniaku :cool3: [B]Ali[/B] ja jak zobaczę czerwone spojówki u Bodorka, to zaraz wkraczam z Dicortineff'em. A ja się dzisiaj widziałam [SIZE=1][COLOR=LightBlue](i nawet wino piłam)[/COLOR][/SIZE] z panią od Amosa. Prosiła, żeby wszystkich pozdrowić, a szczególnie Elę_h. Amosik ma się bardzo dobrze, był w Hamburgu, teraz znowu jest w Polsce, jest niesforny i rozpuszczony jak dziadowski bicz :diabloti: i [/COLOR][COLOR=Blue]... zarośnięty :oops:[/COLOR][COLOR=Blue] ale baaardzo szczęśliwy i kochany przez wszystkich :multi: [/COLOR]
Ibolya Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 [COLOR=Blue]Heyka A co tu taka cisza była przez noc? Zapraszam wszystkich na kawkę - [B]bogula, bos, zadziorny[/B] :morning: i na herbatkę - [B]Flaire[/B] :kaffee_2: Gdzie jest [B]Ali[/B]? [B]Ali[/B] gdzie jesteś? Jak tam oczka Derysia? Już czwartek ! Miłego czwartku Dogomaniacy. [/COLOR]
bogula Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 Siemka! piję,piję kawkę..., dobrego dnia! do wieczorka!
zadziorny Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 Witajcie :lol: Ja też już przy kaffce :kaffee_2:, a za chwilę zapycham do roboty :-(. Taki mój pasqdny los :shake:. Pogoda dziś zapowiada się ładna, a na sobotę to nawet bardzo ładna :multi: :cool3: :loveu:
Flaire Posted September 21, 2006 Author Posted September 21, 2006 A ja wpadłam tu raniutko, nikogo nie było, więc sama herbatkę wypiłam, a teraz sio do roboty :-). U nas też jest ładnie - chłodno, słonecznie, tak jak lubię ja i psy! :-)
Welsh Terrier Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 Eh... ja właśnie wybieram się do szkoły. Wstałam o 5.30 :cool3: Bo wczoraj przez przypadek zaspałam... i poszłam dopiero na 10.00 :lol: Papa :) 3majcie się :) [B]Ali[/B], Derysiek śliczny :loveu::loveu::loveu::loveu:
Ela_hryckiewicz Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 [B]Witajcie !!![/B] Dzięki za słowa otuchy ale jak będzie to zobaczycie licze na przybyłych dogo na pomoc i rozładowanie napiętej atmozfery :evil_lol: [COLOR="Red"][SIZE="5"]Ali o ktorej będziesz !!!!!!!!![/SIZE][/COLOR] [B] jestem dziś cały dzień w domu i czekam [/B]
Ali26762 Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 Heyka :) Jakby co - jestem :) Nic już nie psułam przy psie, bo lepsze zawsze jest wrogiem dobrego. Najwyżej na samej wystawie poproszę któregoś ze "skubaczy", aby zerknął na moje psiejstwo :) [B]Ibolya[/B], oczka dalej nie bardzo :( , będę dzisiaj dzwonić do weta. [B]Welsh Terrier[/B] - cieszę się, że podoba Ci mój obsmyczony pies :) Kochani, zbieram się. Muszę się zapakować, skoczyć na małe zakupy i na chwilę do dentysty. Jak się z tym uporam, to wsiadamy w samochód i ruszamy na podbój Wrocławia :D
Ali26762 Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 [quote name='Ela_hryckiewicz'][COLOR=Red][SIZE=5]Ali o ktorej będziesz !!!!!!!!![/SIZE][/COLOR][/quote] [B] Elu[/B], na pewno przed wieczorem. Dla chłopa to normalny dzień pracy. Sytuacja trochę się skomplikowała, ponieważ TZ liczył na pomoc swojego brata, a ten od wczoraj jest w szpitalu :( Będziemy starali się jak najprędzej.
INA Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 [quote name='Ali26762']Heyka :) [B]Nitencjo[/B], trzymam Cię za słowo! :evil_lol: Derysiowi tylko jeszcze pazury przytnę i to wsio. Dzisiaj chłopak zaliczył rzyganko i rozwolnionko, przeraziłam się, że jednak zaraził się od Szagastego i z wyjazdu faktycznie nici, ale dałam Enteramid i przeszło. Wieczorem zjadł, na spacerze nie było już sensacji, teraz się bawi. Od razu też mierzyłam temperaturę - 38,1. Aaa, tylko jakieś paskudne zapalenie spojówek mu się przyplątało, Sulfacetamid zadziałał na chwilę i wróciło. Nie wiem czym to opanować, bo do weta nie zdążyłam :([/quote] Własnie jedziemy do weta z zapaleniem spojówek ? tak myśle... bo oczy są całe zaczerwienione- trwa to już tydzień jest coraz paskudniejsze i nie chce odejść:-( - co się do cholery dzieje w tym wrzesniu - wirusy, bakterie, alergie :crazyeye: :shake: [B]Ali [/B]- wróć z tarczą:lol: :loveu:
Ali26762 Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 [quote name='INA'][B]Ali [/B]- wróć z tarczą:lol: :loveu:[/quote] Żeby wrócić, to najpierw muszę wyjechać :D Dzwoniłam do weta, idę kupić Dicortineff. Może uda się bez recepty...
rita60 Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 [quote name='Ali26762']Żeby wrócić, to najpierw muszę wyjechać :D .[/quote] To jak juz wyjedziesz to trzymamy z Parysem kciuki/tylko gdzie on ma ten kciuk:shake: /:happy1: :happy1: :happy1:
bogula Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 [B]Ali[/B]--dicortinef jest w kroplach, ale to zawiesina w butelce--DOBRZE i MOCNO potrząśnij, bo niewstrząśnięty i podany boli poprostu(uczucie piachu); specyfik też jest w tubce jako "rzadkie" smarowidło.
zadziorny Posted September 21, 2006 Posted September 21, 2006 Co tu tak cicho o zmierzchu :hmmmm: :shake: :mad:. Ja za chwilę wybywam na basen, ale jak wrócę to chcę tutaj widzieć większą frekwencję :mad: :razz: ;)
Recommended Posts