Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Uffff ... pogoda nas nie oszczedza ...

Za [B]Ali i Jura[/B] potwierdzam spotkanko na Polach odbylysmy :-) [B]Jura,[/B] fajnie bylo Cie poznac "na zywo", a nie tylko wirtualnie i mam nadzieje, ze uda nam sie czesciej organizowac Dogomaniackie spotkania Warszawiakow ;) Nie zebym dyskryminowala inne czesci Polski, ale jak to Ali dzisiaj slusznie zauwazyla np. aga_ostaszewska od wrzesnia widziala sie co najmniej 4 razy, a ja agi nie widzialam od roku :-( Cos trzeba z tym zrobic ... Przeciez mieszkamy tak blisko ... :roll:

Dzisiajeszy plan zdjeciowy mialysmy raczej ekstremalny ... Calosc krecona byla na poddaszu w pub'ie, w ktorym dach wykonano z blachy ... Poddasze duszne, ciasne, mnostwo zadymiarek, oswietlnie, ekrany odbijajace, w sumie mielismy tam ok. 60 :-o stopni :shake: Scena trudna i stresujaca. Przy dudniacej muzyce, pies podbiega do okreslonych drzwi, drapie zapamietale i przez dluzszy czas dokladnie w miejscu pomiedzy drzwiami a futryna. Do Majuta szybkim krokiem podchodzi gangster, ktory zamachem nogi, wyplasza psa spod drzwi. Majut po tej akcji mial biec w pelnym pedzie dokladnie na kamere. Wszystko to mialo byc grane bez ciecia, bez komend, beze mnie ... Zarowno ja, jak i trenerka Majuta moglysmy byc w oddaleniu i wolno nam bylo pojawic sie na planie jedynie przy przygotowaniach sekwencji, czyli wypuszczeniu psa na drzwi ...

Ta scena, jak kazda w filmie byla grana ok. 10 razy. Nie jest latwo utrzymac w psie taka motywacje, aby w takich warunkach, przy tylu obcych ludziach, w krzyku, robijajacych sie butelkach, latajacych szklankach i ogolnie "mordobiciu" zawsze, tak samo dobrze i jakby nigdy nic, podbiegal do drzwi, dlugo i rozpaczliwie w nie drapal, nastepnie dal sie dynamicznie "wyploszyc" i popedzil na wprost kamery ... :razz:
Agnieszka (nasza trenerka) tak nas przez to przeprowadzila, ze Majut nie tylko biegal, drapal i wracal, ale doszedl do wniosku, ze to super zabawa i moze to powtarzac wciaz i wciaz :evil_lol: Bez cienia stresu czy leku :-)
Jednym slowem przezylysmy :loveu: a Majce na planie wciaz sie podoba, tylko woli jak jest chlodniej :lol:

[B]Ali,[/B] na Wystawie zgarnijcie wszystko co jest do zgarniecia :cool3: Opowiadalam mojej trenerce o Derylku :loveu: I wiesz Ali, tylko siac, bo jest do tego material! I pamietaj, na maksylanym pobudzeniu. Jednym slowem pilki wracaja do obi. Okrutnie zaluje, ze nie mieszkamy blizej siebie, ale jak wroce podesle Ci dobry adres ... Moze skorzystasz ... na pewno warto! :razz:
W Derylu widze te same dobre cechy co np. w Czice! Widac, ze to dobry material genetyczny. Popedliwy, z pasja do aportowania, z checia do pracy, dobrze uksztaltowany, bedzie bardzo zorientowany na prace z czlowiekiem. Przecietny czlowiek, powie ze taki pies jest trudny i krnabny ... Ale my przeciez nie jestesmy przecietni :cool3: :evil_lol:


[B]bos[/B], wciaz myslami jestesmy z Wami ...

  • Replies 21k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • zadziorny

    3144

  • Ali26762

    2239

  • bos

    2111

  • coztego

    1051

Posted

Witajcie :lol:
Upał zapowiada się niemiłosierny :shake:. Już teraz jest 22[FONT=&quot]°[/FONT] C, a niebo oczywiście bez jednej chmurki i nic nie wskazuje na to, by miało się coś zmienić :mad: :angryy:

Posted

Siemka!
bardzo, bardzo gorąco...na szczęście zawiewa przez okna wiaterek. Fisiek umordowany po tym porannym spacerze.Jeszcze zwęszył kota, poganiał...Z opresji kota wybawił...stary oset=rzep, który się Fafolowi wczepił w nos. A Fisio bardzo nie lubi "przyczepek", "przylepek":diabloti: .Zdał się więc na mnie. W domu od razu do michy z wodą; był tak zmęczony,że suche zostawił "na potem". Zapraszam na kawę mrożoną.
[B]bos[/B]---jesteśmy...

Posted

[COLOR=Blue]Heyka

U nas też upał wielki, już jest +23C. Kawka zrobiona, zaraz idziemy wietrzyć kity [SIZE=1](chyba je opalać idziemy, hihi)[/SIZE].

[B]bos [/B]trzymaj się !!
[/COLOR]

Posted

Witajcie,
Mały Głodek, zwany czasem Malizną, obudził mnie już o 7 domagając się sniadanka. Poganiało kocisko po pokoju co nieco, a teraz zamiast udać się na odpoczynek- miauka dramatycznie, bo pani kazała siedzieć w klatce :diabloti:
A wypuszcze malucha na chwilę :loveu:

U nas już upał niemiłosierny :roll: Spotkałyśmy z Kreską jej przyjaciela, leosia, po paru podskokach oboje zrezygnowali z dalszej zabawy. Zresztą Kreska chętnie się przywita, ale zaraz leci do mnie i czeka na piłeczkę :loveu: (piłeczki nei miałam przy sobie :lol: )

[B]bos[/B]ik, trzymajcie się!

Posted

Witam!
Kolejny upalny dzień :lol:
Taki oto widok zastałem o 5.30 w swojej pasiece

[IMG]http://img92.imageshack.us/img92/4563/tnim0001201la.jpg[/IMG]

[I]..... również i pszczółkom jest gorąco.
Jednak po 2 godzinach pszczółki już nie zwisały, tylko poleciały po nektar, pyłek, wodę czyli zabrały się do pracy.
[/I]Ahoj!

Posted

[quote name='Gosia_i_Luka']Wind - dobrze prawisz o Derylku, ale powiedz, udało Ci się namówić Ali jednak na starty w zawodach? :cool3: Bo nas nie chce słuchać. :evil_lol:[/QUOTE]

Wrecz przeciwnie :cool3: Szczerze Jej to teraz odradzalam! I nie tylko dlatego, ze szanuje i rozumiem Jej punkt widzenia, na ktory mial wplyw pierwszy niefortunny start i incydent ze smycza, ale rowniez dlatego ze Deryl potrafi "siad", zna komende "waruj", przychodzi na "przywolanie" i chodzi na "rownaj", jednak wszystko to mozna jeszcze inaczej :razz: To zbyt zdolny i dynamiczny pies, aby zaspokoic sie zwyklym "waruj" itp. itd. I jeszcze jedno ... teriery to nie owczarki niemieckie i nie widze powodu, aby juz teraz wycofywac nagrody. Wrecz przeciwnie, wiecej nagrod, wiecej motywacji, wiecej parowek! :loveu:

BTW nie chce, aby ktos mnie zrozumial, ze odradzilam Ali zawody, poniewaz Deryl by sobie nie poradzil :cool1: Oczywiscie, ze dalby rade! Co wiecej, pewnie uzyskalaby cene "doskonala". Ale ... ale przy jego temperamencie, moze to zrobic bardzo widowiskowo, bardzo radosnie i w ogole ... :loveu:

[B]Gosiu,[/B]

Dzisiaj dzwonilam do Radkowa. Potwierdzam to co pisalas na AT! Zach i Ludi radza sobie pieknie :loveu: Tworza super team i wrozy sie im swietlana przyszlosc! :loveu:

W.

Posted

Wind, ale ja nie pisałam, że ma startować w zawodach teraz i już. :cool3: Przychylam się w tej kwestii jak najbardziej do Twojego zdania. Chodziło mi właśnie o to, że znając Deryla i jego możliwości zawsze uważałam, że żal byłoby szkolić go tylko "na użytek własny". Ale nie znaczy to, że ma startować jutro. ;)

ps. zawsze zapominam zapytać, a chodzi mi to ciągle po głowie - kiedy i gdzie planujesz pokazać światu Majutka? :cool3: :loveu:

Posted

[quote name='Wind'][B].....[/B] musi byc dobrze ... Dobre Bozki zaklinam, aby zdrowko wrocilo a lekarze mieli dla Ciebie tylko dobre wiesci ...
[/quote]


.............................dziś w nocy lekarz zadzwonił.............................................................................................
..........................................................................................................
.............................nie uratowali jej :placz: :placz:

Posted

Wszystkim Wam z całego serca dziękuję za wsparcie.
Nawet Jazon wyczuwa że cos się stało.......................nigdy nie był taki spokojny

Posted

[B][COLOR=Blue]bos[/COLOR][/B][COLOR=Blue] strasznie mi przykro, bardzo dobrze wiem co czujesz, myślami jestem z Tobą i z Całą Twoją Rodziną !! Współczuję Wam ogromnie :-( (oni zawsze dzwonią w nocy)
[/COLOR]

Posted

[B]Bos tak mi przykro, wiem co czujesz 1 grudnia zeszłego roku, odeszła moja mamusia. Duzo sił w tych trudnych dniach, beda ci potrzebne.[/B]

Posted

[B]Bos[/B] współczuję, masz tu wirtualnych może ale przyjaciół od serca, którzy razem z Tobą się smucą. Niechaj w slowach "Kolędy dla Nieobecnych" zabrzmi dla Was ukojenie:
...
I przekonaj, że tak ma być,
Ze po glosach tych wciąż drży powietrze,
Bo odeszli po to by żyć
I tym razem będa życ wiecznie."

Posted

[quote name='Gosia_i_Luka']
ps. zawsze zapominam zapytać, a chodzi mi to ciągle po głowie - kiedy i gdzie planujesz pokazać światu Majutka? :cool3: :loveu:[/QUOTE]

[B]Gosiu,[/B]

Doprawdy trudno mi powiedziec ... W Aki na szczescie nie mamy parcia na Zawody, jesli nie osiagnie sie oczekiwanego efektu, wiec "kiedy" nie jest dla mnie istotne.

Poki co pozostaje mi cieszyc sie sukcesem innego team'u z Aki, czyli Tomka i Gutka. Praca Tomka i Gutka stanowi dla nas dobry wzor do nasladowania i ogromna przyjemnosc ogladania ich wystepow :-)

W.

Posted

[B]Bos[/B]

[B]Wyrazy głębkiego wspołczucia bardzo nam przykro [/B]
[B]Wiem co czujesz z powodu straty tak bliskiej osoby.
[/B]
Wczoraj w nocy takrze dostałam przykrą wiadomość zmarł
mój wujek dusza człowiek pogodny serdeczny miał 82 lata.
Miał kłopoty z sercem a do tego przy tych temoeraturach dostał
zapalenia płuc niestety nie udało się

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...